Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
joasia1982 wrote:CarPer a jaka macie rase pieskow?
Lady in Red a co trzeba zrobic zeby sie nie nakrecac? Ja sie staram, czytam ksiazki, spotykam sie ze znajomymi, ogladam filmy i ulubione seriale, no i pracuje na caly etat, a mimo to mam wrazenie ze w kazdej wolnej chwili o tym mysle.
Mi sie bardzo marzy kotek albo pies, ale niestety alergia nie pozwala. Co prawda sa rasy mniej uczulajace ale tu z kolei dochodzi problem, ze mieszkamy w Niemczech i jestesmy calkiem sami, a lubimy duzo wychodzic i wyjezdzac, wiec szkoda nam psiaka
Mam dwa cairn terriery. Oba waza po około 10 kg i maja duzo sierści.
Suka jest ciemno szara a pies jasny. Sa cudownejoasia1982, Allmita, Shafuli lubią tę wiadomość
-
joasia1982 wrote:Marika jak tam u Ciebie?
Jesli Cie to troszke pocieszy to ja tez jak dostane @ to jestem zrozpaczona, rozgoryczona, rozzalona i najchetniej to bym rzucila te cale starania. Ale potem z dnia na dzien jest lepiej i podnosze sie do dalszej walki
Dzięki za miłe słowa. Wzięłam się już w garść i zaczynam kolejny miesiąc walki. Także życzę i Tobie i Wam dziewczyny powodzenia.joasia1982, Shafuli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Allmita wrote:nic nie czułam.. miałam nawet kiepska tempke na wykresie,pamietam że sie martwiłam...wogóle cały wykres był mocno rozchwiany-możecie sobie zerknać zreszta-chyba jest dostępny...dwa dni przed testem lekko zmnie zemdliło po kawie i tyle....właściwie nie pamietam co mnie pokusiło o test że zrobiłam...acha-wiem-miałam takie dziwne plamienia, inne niz zazwyczaj przed @..
-
Lady In Red wrote:Hej!! Widzę, ze wątek odżył
Dobra rada od weteranki - nie nakręcajcie się w miarę możliwości i nie przesiadujcie na tym forum za duzo
U nas bez zmian, ciagle czekam na jakieś badania i konsultacje. Miałam nadzieje, ze w następnym cyklu ruszymy z icsi, ale dupa, muszę jeszcze zaliczyć pare wizyt, wiec jesli w ogóle, to dopiero w grudniu.
Póki co bardzo poważnie rozważam zakup kota. Miał byc pies, ale rozsądek wygrał - dwoje pracujących na cały etat ludzi i pies to słaba kombinacja. Wiem, ze niektórzy odradzają koty staraczkom, ale trochę poczytałam, znalazłam przyjacielska rasę i wydaje mi sie, ze moze to mieć sens.
Kociary, wypowiedzcie sie!
baaaardzo polecam koty!!!! i to najlepiej od razu dwa...mówię całkiem serio...wbrew pozorom łatwiej jest wtedy,bo jeden kot sie często nudzi a tak to dwa hasaja sobie razem...najlepiej wziać od poczatku dwa kociaki...mysle że Shafuli napisze Ci to samo...obie mamy po dwa koty...zreszta poczytaj sobie opinie na necie...
jak masz dwa koty to spokojnie mozesz je zostawic same na 2-3 dni(mi sie raz nawet zdarzło w przypływie desperacji na 4...)...nie nudzą sie wtedy-bo maja siebie...
nie mam pojęcia dlaczego odradzaja staraczka koty...pewnie przez ta wieczna toksoplazmoze...moja droga-ja jestem w ciąży-pracuje na co dzień ze zwierzakami-mam dwa koty którym sprzątam dalej kuwete-i cały czas uparcie jestem toxo-ujemna...bardziej w tej kwestii nalezy bać się nieumytych warzyw i mięsa, robót w ogródku itp...
a z ciekawości-jaka rase wybrałaś??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 10:23
Shafuli lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Asia Pra wrote:no wlasnie tez moj wykres nie wyglada zachecajaco w tym miesiacu, ale zaczelam mierzyc dopiero od polowy miesiaca wiec w sumie nie mam punktu odniesienia. Tez na razie nic nie czuje, jesli oczywiscie sobie nie zaczne wmawiac, wtedy mam wszystkie oznaki swiata :)no nic, trzeba czekac do ponedzialku, jeszcze raz gratuluje i spokojnej i nudnej ciazy zycze
narazie zrobiła się mniej nudna, bo mi wyszła lekka cukrzyca ciażowa.. więc juz nie mogę jak przystało na ciężarówke jesć to na co mam ochote...
czekam dopiero na wizyte u diabetologa za tydzień-dostane paski, glukometr i bede sie kłóć kilka razy dziennie.. ale i tak najgorsza ta dieta....Lady In Red lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Kasia_82 wrote:Hej jezeli moge cos doradzić ... Tez jeszcze jakis czas temu zastanawialam sie czy przypadkiem to forum mnie za bardzo nie nakreca rozpoczelismy starania od lutego w tym roku, ktore zaczely sie od wizyty u lekarza. Jak wiekszosc lekarzy doradzil "jezeli nie zajdziecie do roku to wroćcie do lekarza", nie pytajac o nic, nie przepisujac badan itd. I gdyby nie to forum to wlasciwie bylabym ciagle w tym samym miejscu. Dzieki wiedzy z forum zrobilismy na wlasną reke wszystkie niezbedne badania i zmienilam lekarza, ktory od 3 mies nas prowadzi. Takze ma to swoje dobre strony i fajnie jest pogadac z kims kto jest na podobnym etapie w zyciu co ja
-
nick nieaktualnyTak jak pisze All - toksoplazmozą łatwiej zarazić się jedząc warzywa i jaja nieumyte. A koty niewychodzące jeśli są zdrowe to skąd niby miałyby to przywlec ?
KOty są super i min 2 muszą być Ja swoje też czasem na kilka dni zostawiałam - oczywiście z karmą i wodą i było ok
Teraz mam już pełen zwierzyniec - przynajmniej nudno nie jest
Mój mały bokserek waży już 10 kg i opieka to niemalże 24hAllmita, Lady In Red lubią tę wiadomość
-
Myśle o ragdollu, bo ma najbardziej psi charakter. Tez jestem toksoujemna, jesli nic sie nie zmieniło w ostatnim czasie. Ja juz mężowi zapowiedziałam, ze kupy sprząta on, tak na wszelki wypadek - i nie bede tego zmieniać.
Moze sie wyluzuje przy kocie i przestane sie nakręcać.
Co do forum, to jest bardzo fajne, dziewczyny sa cudowne i tak, to prawda, można tu bez skrępowania poruszać tematy, które nie zawsze chce sie poruszać gdzie indziej. Tyle tylko, ze ja - typ nałogowca - zaczęłam tu zaglądać bez umiaru i zamiast np. poczytać fajna książkę, wertowałam wątki o objawach ciążyShafuli, olka30, Allmita lubią tę wiadomość
-
No to u mnie byłoby na tyle jeśli chodzi o październik, nie wytrzymała i zrobiłam 2 dni przed @ swój pierwszy test, tak jak podejrzewałem nic z tego w tym miesiącu, ale nie jestem bardzo załamana bo chyba po prostu jak widziałam się z mężem to nie wstrzlilismy się w ovu, no cóż póki co robimy co możemy żeby przyleciał tym razem w te dni i zobaczymy.
Allmita przykro mi z powodu twojego problemu mam nadzieję że w rzeczywistości nie jest tak poważne jak to brzmi dla mnie jako laika w tej dziedzinie, uważaj na siebie i dużo zdrowia! -
Cześć dziewczyny, nie było mnie długo ale ciesze sie ze grupa sie powiększa! Trzymam za was nadal kciuki, wszystko na pewno bedzie wkrótce dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2016, 12:01
Papierówka, Marika123, Posok82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też dzisiaj kolejny Ha i nawet wiem jak się skończy Tak jak się zaczął Na razie odpuszczam lekarzy ...idziemy do psiego przedszkola i na pierwsze szkolenia. A od stycznia następnego roku na poważnie zabieram się za siebie
Lady In Red lubi tę wiadomość
-
Shaf, co bedziesz robic w ramach zabierania sie za siebie? Ja tez musze - w tym roku to jakas porazka, wyhodowalam brzucha na hormonach i celulit, bo przestalam cwiczyc, nieustannie wierzac, ze moze akurat sie zagniezdzam albo jestem w ciazy
Shafuli, Kasia_82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam 6 seansow akupunktury i masażu. Do tego musiałam pic jakies okropne zioła o konsystencji błota., i to wszystko dokladnie miało mi pomoc zajść w ciaze... Nic nie pomogło. A do tego to jest bardzo kosztowny wydatek bo to nie jeden seans a kilka albo kilkanaście!!!
Dlaetego nie radzę wydawania pieńiedzy na nic!!!
Warto poczytac na wpływ akupunktury na płodnośc... nie ma zadnych potwierdzających badań...
na przygotowanie do IVF owszem, znalazłam kilka arytkułów ale nie na sama płodność, wiec nie warto wydawać pieńiedzy na cos co nie przynosi rezultatów... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez jestem z Wami, niestety nadal nie w ciazy.
Poki co mam cyste czekoladowa, 18.11 kontrole i dalej zobaczymy.
A i badanie prolaktyny mi wyszlo nieciekawie i biore bromka. Od przyszlego miesiaca zaczynam przygode z wiesiolkiem
22.12 mam tez termin w centrum edometriozy bo zastanawiam sie nad laparoskopia.
A Wy jakie macie plany?
U mnie za 7 dni @
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 20:11