Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida wrote:Uwielbiam śląskie kluchy!
Wiem że trudno wyłączyć myślenie, ale ja, choć jestem tu na ovf, udzielam się na forum, mierzę, obserwuję itd, to wbrew pozorom się nie nakręcam. W ogóle to my mamy z mężem taką sytuację, że jak będzie to super, wtedy pokierujemy swoim życiem tak by było nam dobrze, a jak nie uda się teraz czy w przeciągu kilku miesięcy to też nie będzie tragedii, bo na taką okoliczność też mamy plan
Tak więc jakby nie było u nas, to będzie dobrze
W każdym razie nie ma tragedii z powodu braku II już teraz natychmiast.
Kochana, u mnie początki też tak wyglądały, ale gdy okazało się, że nawet nie mam owulacji, było już mniej kolorowo. Teraz też podchodzę na luzie, ale mam gorsze dni, kiedy niestety mimowolnie się nakręcam, choć wcale tego nie chcę. -
nick nieaktualnyI to jest najlepszy sposób żeby szybko zajść w ciążę bo jak sie świruje to nic z tego dobrego nie wychodziMiśkaa wrote:ja jestem na początku drogi, dopiero pierwszy cykl za nami, drugi bedzie na clo
takze staram się nie wariować
Ida lubi tę wiadomość
-
To normalne, naturalne. To tak jakbyśmy powiedziały dziecku, że ma nie chcieć zjeść cukierka. No nie da się. Ale jednak warto trochę zluzować, bo ponoć to daje największe rezultaty._Ania_ wrote:Kochana, u mnie początki też tak wyglądały, ale gdy okazało się, że nawet nie mam owulacji, było już mniej kolorowo. Teraz też podchodzę na luzie, ale mam gorsze dni, kiedy niestety mimowolnie się nakręcam, choć wcale tego nie chcę.
Ja na szczęście owulki zawsze mam, objawy wszelkaie też, z wykresów wynika, że nie powinnam martwić się o hormony. Nic tylko

Powodzenia Kochana, doczekasz się na pewno!
ewelina27 lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:Witamy i zapraszamy serdecznie

Oj nawet nie mów...bo zaczynam się bać. Podobno wiele dziewczyn z '86 ma problemy z tarczycą... Ja na razie nie mam. Albo nie wiem czy nie mam...
A jak u Cibie starania ash? Ile już? Jak to znosisz? Jak nastroje?
Dziewczyny ja jestem z 86 rowniez, ale staram sie o drugie...pierwsze urodzilam w wieku 17 lat i roznica jest tak duza ze te starania sa dla mnie tak wazne jakby to bylo moje pierwsze dzieciatko...przyjmnniecie mnie?
no ja niesttey mam niedoczynnosc tarczycy ale na razie wystarcza jod.
Ida, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPakuj sie do nas oczywiście ze przyjmiemy czarnobylki wszystkie żuczki przyjmująweronika86 wrote:Dziewczyny ja jestem z 86 rowniez, ale staram sie o drugie...pierwsze urodzilam w wieku 17 lat i roznica jest tak duza ze te starania sa dla mnie tak wazne jakby to bylo moje pierwsze dzieciatko...przyjmnniecie mnie?
no ja niesttey mam niedoczynnosc tarczycy ale na razie wystarcza jod.
Ida, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jasne Kochana, wbijaj do nas! Niestety nie mogę już zmienić tytułu wątku, a chciałam, by dziewczyny starające się o drugie czy kolejne nie czuły się odepchnięte. No ale już się nie da. W każdym razie zapraszamy serdecznie!!!weronika86 wrote:Dziewczyny ja jestem z 86 rowniez, ale staram sie o drugie...pierwsze urodzilam w wieku 17 lat i roznica jest tak duza ze te starania sa dla mnie tak wazne jakby to bylo moje pierwsze dzieciatko...przyjmnniecie mnie?
no ja niesttey mam niedoczynnosc tarczycy ale na razie wystarcza jod.
Dobrze, że udaje Ci się mieć tarczycę pod kontrolą
Powodzenia i do zgadania
-
nick nieaktualnySuper ze tu jestes:) taka osoba z taka wiedza sie nam przyda!weronika86 wrote:Dziewczyny ja jestem z 86 rowniez, ale staram sie o drugie...pierwsze urodzilam w wieku 17 lat i roznica jest tak duza ze te starania sa dla mnie tak wazne jakby to bylo moje pierwsze dzieciatko...przyjmnniecie mnie?
no ja niesttey mam niedoczynnosc tarczycy ale na razie wystarcza jod.
Ida, weronika86, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:To normalne, naturalne. To tak jakbyśmy powiedziały dziecku, że ma nie chcieć zjeść cukierka. No nie da się. Ale jednak warto trochę zluzować, bo ponoć to daje największe rezultaty.
Ja na szczęście owulki zawsze mam, objawy wszelkaie też, z wykresów wynika, że nie powinnam martwić się o hormony. Nic tylko

Powodzenia Kochana, doczekasz się na pewno!
Dziękuję
Na pewno się uda, teraz trwają po prostu ćwiczenia z cierpliwości - skądinąd nie bez powodu, bo bywam niecierpliwa
Tobie również powodzenia!
Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
no wlasnie nie bylam pewna czy wejsc, ale weszlam z czystej ciekawosci...ale zescie sie tu rozpisaly...na mnie czarnobyl chyba zle podzialal, juz 15 miesiecy na ovufriendzie, 28 staran INTENSYWNYH i 10 lat bez zabezpieczen z czestym sksikiem...ale u mnie byly cykle po 300 dni nawetIda wrote:Jasne Kochana, wbijaj do nas! Niestety nie mogę już zmienić tytułu wątku, a chciałam, by dziewczyny starające się o drugie czy kolejne nie czuły się odepchnięte. No ale już się nie da. W każdym razie zapraszamy serdecznie!!!

Dobrze, że udaje Ci się mieć tarczycę pod kontrolą
Powodzenia i do zgadania
unormowalam sobie sama suplementami i teraz mam nadzieje...wpiszczie mnie kochaniutkie na testowanko na 22/02 jakby @ nie przyszla. wykorzystujcie ile chcecie, nie obraze sie
Ida lubi tę wiadomość




Jeszcze czas
Zamierzamy Cię wykorzystać Weronisiu, i wcale się z tym nie kryjemy 



