Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewik wrote:Dokładnie nie ma co panikować o widzisz a moja gin. zleca każdej staraczce planującej dzidka podstawowe badania morfologia, tarczyca, hormony i jakieś tam przeciwciała miałam więc co lekarz to inaczej prowadzi pacjentki ale nie ma co się nakręcać i stresować. Rok to taki luz powinien być żeby dac sobie czas.
Cześć Agula:) -
nick nieaktualny
-
No a ja mam nadzieje,że do po wakacjach to my będziemy śmigać z brzuszkami
Ja w sumie też byłam w szoku,że tyle badań mi dała ale w moim przypadku się okazało to słuszne, bo wyszła tarczyca i mogę już ją regulowaćIda, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Musiałam z psem lecieć...
Witaj Agula
Ja do gina wybrałam sie właśnie przez te miesiaczki, powiedzial,że to może być progesteron i dlatego dał te tabletki. Bardziej martwił się o przegrodę w macicy. Dobra nie uprawiam już czarnowidztwa i wymyślania. Po prostu nie dopytałam go o dużo rzeczy, bo się strasznie zdenerwowałam samą wizytą. Pierwszy raz po 5 latach. Wstyd co?
U mnie pogoda masakryczna, pada, wieje i strasznie zimno jest:(Miśkaa lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
O widzisz to już coś może po tych tabletkach się ureguluje Nie ma się co martwić na zapas. Następnym razem jak pójdziesz zapisz sobie na karteczce co chciałabyś zapytać i będziesz spokojniejsza po to płacimy a oni od tego są żeby odpowiadać na pytania
-
Różne są szkoły. Ja chciałam na początku już wiedzieć, czy coś jest nie tak, by nie tracić czasu i w sumie nastawiałam się na jakieś podstawowe badania. Ale ginekolog nie widzi podstaw, by cokolwiek teraz robić, najpierw trzeba próbować, bo pewnie uważa, że i ze słabymi wynikami kobiety zachodzą w ciążę, więc nie ma po co od początku się martwić.
Są plusy i minusy takiego podejścia - nie stresujesz się od samego początku tylko się starasz. Ale jeśli naprawdę coś jest nie tak to można później powiedzieć, że zmarnowane jest tych kilka miesięcy czy nawet rok.
No nic, w moim przypadku okaże się samo już niedługo.Ewik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie nadążam czytać dziewczyny!
tak szybko piszecie!
mam tyle pracy że szok a jeszcze Was musze przeczytac ;p !
apropos krótki miesiączek - w tym cyklu miałam w sumie dwudniowy okres zawsze 4 dni, średnio obfite, a teraz pierwszy masakryczny a drugi taki normalny. bede 2 kwietnia u lekarza i się zapytam co o tym myśli.Ewik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyweronika86 wrote:Dziewczyny w jakim miesacu sie urodzilyscie w 86? blisko wybuchu czarnobylskiego...jak dobrz pamietam to byl 26 kwietnia 1986, jak nie to mnie poprawcie. Ja urodzilam sie 16 kwietnia a wy?
ja zaraz po ;p 1 maja a miałam pod koniec maja - lekarze mówili kobietom, że być może wybuch czarnobylu przyspieszał porody bo podobno sporo było wtedy wcześniaków
Ewik lubi tę wiadomość
-
Dokładnie Ida ale myślę,że będzie wszystko dobrze gdyby miał jakieś przypuszczenia nawet z badania ginekologicznego czy usg to pewnie by zlecił jakieś badania albo gdybyś przyszła z jakimiś przypuszczeniami. Nie ma co się stresować bo nie staramy się długo więc nie ma co panikować, bo inni mają zdecydowanie gorzej.
A ja zrobiłam rodzicom psikusa i urodziłam się jako prezent w samą WigilięWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 20:44
Miśkaa, Ida lubią tę wiadomość
-
Miśkaa wrote:nie nadążam czytać dziewczyny!
tak szybko piszecie!
mam tyle pracy że szok a jeszcze Was musze przeczytac ;p !
apropos krótki miesiączek - w tym cyklu miałam w sumie dwudniowy okres zawsze 4 dni, średnio obfite, a teraz pierwszy masakryczny a drugi taki normalny. bede 2 kwietnia u lekarza i się zapytam co o tym myśli.
A mialas cykl owulacyjny na pewno? czasami cykle bezowulacyjne powoduja slabe miesiaczki lub zbyt slaby przyrost endometrium co moze byc tez problemem zagniezdzenia sie dzidzi. Sprawdzalas kiedykoliwek endometrium po owulce> jesli masz bardzo szybkie owulki to rez moze nie nadazac rosnac. Dong quai ladnie pomaga na endo i szybsza owulacje. -
nick nieaktualny
-
Ewik wrote:Dokładnie Ida ale myślę,że będzie wszystko dobrze gdyby miał jakieś przypuszczenia nawet z badania ginekologicznego czy usg to pewnie by zlecił jakieś badania albo gdybyś przyszła z jakimiś przypuszczeniami. Nie ma co się stresować bo nie staramy się długo więc nie ma co panikować, bo inni mają zdecydowanie gorzej.
A ja zrobiłam rodzicom psikusa i urodziłam się jako prezent w samą Wigilię -
Miśkaa wrote:hehe jak zajdę w tym cyklu w ciąże to termin też będzie na Wigilię ;p
Ja strasznie chcialabym urodzic w czasie miedzy listopadem a lutym, prowadze w Anglii studio tatuazu i w tym czasie jest mniej klientow, to moglibysmy zostac nawet miesiac z dzidzia w domu -
nick nieaktualnyweronika86 wrote:A mialas cykl owulacyjny na pewno? czasami cykle bezowulacyjne powoduja slabe miesiaczki lub zbyt slaby przyrost endometrium co moze byc tez problemem zagniezdzenia sie dzidzi. Sprawdzalas kiedykoliwek endometrium po owulce> jesli masz bardzo szybkie owulki to rez moze nie nadazac rosnac. Dong quai ladnie pomaga na endo i szybsza owulacje.
Weronika miałam owulke na pewno, miałam monitoring i pregnyl podany, temperatura skoczyła do góry, endometrium około 10 mm 14 dc... więc wszystko sprawdzone. -
Miśkaa wrote:Weronika miałam owulke na pewno, miałam monitoring i pregnyl podany, temperatura skoczyła do góry, endometrium około 10 mm 14 dc... więc wszystko sprawdzone.
Faktycznie idealne to dobrze a dlugo sie staracie jesli moge zapytac? my juz 29 miesiac -
nick nieaktualnyweronika86 wrote:Ja strasznie chcialabym urodzic w czasie miedzy listopadem a lutym, prowadze w Anglii studio tatuazu i w tym czasie jest mniej klientow, to moglibysmy zostac nawet miesiac z dzidzia w domu
tego ci życzę!
ja bym wolała urodzić już w 2015 roku np w lutym zaraz wiosna by była i całe ciepłe miesiące na spacerkiweronika86 lubi tę wiadomość
-
Ja jestem z 7 października. Ale nie wiem czy to maj jakieś znaczenie.
Werka, mówisz że skąpa @ może być przez cykl bezowulacyjny? Ja właśnie taką mam, 2 dni i to praktycznie same brudy. Nie wiem czy wulka faktycznie była, bo nie mierzyłam tempki w tym cyklu. Ale czułam jajniki, śluz też był. Ale pewności nie ma.
A te ziółka działają? Jeśli tak i przyspieszają owulkę to bym się nad nimi zastanowiła, bo mam dość późną owulację (18-19 dc) i zawsze muszę na nią tyyyyyle czekać
No a endometrium ostatnio miałam około 6,5 mm i to po owulce więc chyba szału nie ma... -
nick nieaktualny