Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida zdrowia Ci życzę
A mnie dopadła jakaś nostalgia i smutek.
tak się zastanowiłam to nawet już nie wiem który to już cykl starań. I( pewnie jeszcze nie jeden przedamną, i ciągle myślę o wynikach mojego męża.Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyVaniliaa wrote:Ida zdrowia Ci życzę
A mnie dopadła jakaś nostalgia i smutek.
tak się zastanowiłam to nawet już nie wiem który to już cykl starań. I( pewnie jeszcze nie jeden przedamną, i ciągle myślę o wynikach mojego męża.
ja też mam jakiś wisielczy nastrój dzisiaj -
Po skonczonej miesiaczce mozesz zaczac brac swobodnie. Jak raz mialam to bralam rownoczesnie z antybiotykiem zeby wlasnie nic sie nie przypaletalo.
Jutro wlasnie ide z kuzynka bo ma wizyte u gin.i mam tylko wziasc recepte na lek przeciwgrzybiczy wlasnie nigdy sie nie wygrzebie z tego. Bo juz sama nie wiem czy zalapalam od nowa czy nie czasami mnie swedzi ale sluzu niepokojacego nie mam. -
Mam nadzieję, że nie zaburzy mi to cyklu. Ostatnio miałam ten sam antybiotyk i nie miał wpływu na owulację. Wtedy prowadziłam wykres i według Ovf była jak ma być. Tak więc nie przejmuję się, wolę się wyleczyć niż mieć później jakieś powikłania i dopiero poważne problemy.
No trudno, mam taką pracę, że jestem narażona na te infekcje. Nic na to nie poradzę.
Ale cieszę się, bo mam już dość tego kaszlu i kataru, który mnie męczy. W sumie nie tylko mnie, bo mąż w nocy nie może spać przez to wszystko. Oj, dyńka już boli. Teraz herbatka i łóżeczko -
Ewik wrote:Po skonczonej miesiaczce mozesz zaczac brac swobodnie. Jak raz mialam to bralam rownoczesnie z antybiotykiem zeby wlasnie nic sie nie przypaletalo.
Jutro wlasnie ide z kuzynka bo ma wizyte u gin.i mam tylko wziasc recepte na lek przeciwgrzybiczy wlasnie nigdy sie nie wygrzebie z tego. Bo juz sama nie wiem czy zalapalam od nowa czy nie czasami mnie swedzi ale sluzu niepokojacego nie mam.
O, fajnie że zapytasz, może Twoja gin będzie coś wiedziała, bo ten mój domowy to raczej niewielką wiedzą się wykazuje jeśli chodzi o płodność... -
Pewnie kochana lepiej wyleczyc nawet jesli trzeba by bylo odczekac bo szkoda zdrowia.
Damy rade kobietki a Ty Iduś odpoczywaj teraz.
Nie ma problemu zapisalam sobie na kartce jaki masz antybiotyk i zapytam o swoj i Twoj wiec jutro napisze co sie dowiedzialam.
A tak jak masz doustne to bierz z antybiotykiem to wtedy nic sie nie zawieruszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 17:15
-
Fajnie, dziękuję Kochana
Już pierwszą dawkę antybiotyku wzięłam więc zaraz biorę lek na grzyba
A tak poza tym w tym cyklu mam bardzo skąpą i krótką miesiączkę. Od początku jakaś taka brudna, brązowawa. A teraz już tylko plamienie. Dziwne to, no ale wiem, że czasem tak bywa. Czytałam gdzieś, że ponoć tak jest po cyklu bezowulacyjnym, że wtedy okres może być słabszy.Ewik lubi tę wiadomość
-
Ida być może przez chorobę też taka skąpa bo ja np. w tym cyklu miałam 2 dni wcześniej plamienie takie brązowe okres taki prawdziwy od poniedziałku ale był mega non stop siedziałam w toalecie bo tak się ze mnie lało.
Jak nie urok to.... ciężko czasami ogarnąć ten nasz organizm co i jak -
Ida biedaku kuruj sie...
Wlaśnie przeczytalam Twój post o skąpej miesiączce, ja mam właśnie od 2 lat takie maks 2 dni, potem plamienie. Mam regularnie, czy to możliwe,že mogę w ogòle nie mieć owulacji? Mam co 27-30 dni.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
magdalenka_ka wrote:Ida biedaku kuruj sie...
Wlaśnie przeczytalam Twój post o skąpej miesiączce, ja mam właśnie od 2 lat takie maks 2 dni, potem plamienie. Mam regularnie, czy to możliwe,že mogę w ogòle nie mieć owulacji? Mam co 27-30 dni. -
ja mam dla odmiany zawsze obfite i po 7 dni (5 dni krwawienia od dużego do słabszego i 2 dni plamienia) w tym cyklu miałam 2 dni plamienia przed takiego brązowego.
Magdalenka a nigdy Ci gin nie mówił nic na temat skąpych miesiaczek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 18:56
-
Ja kiedyś czytałam,że nie są dobre ani zbyt skąpe i krótkie ani długie i obfite. Przyczyn może być wiele. w obfitych może być PCO albo endometrioza a w skąpych niewydolność ciałka żółtego. Myślę,że najlepiej zapytać lekarza i może zleci podstawowe badania
-
nick nieaktualny
-
agula86 wrote:Cześć, fajnie, że jest taki wątek o dziewczynach z rocznika 86, które starają się o pierwsze dziecko
My z mężem staramy się 5 miesiąc, a drugi cykl na ovufriend
Mam nadzieję, że w końcu się uda....
Wpisuję na listę -
Ida wrote:Mi lekarz teraz nie chciał nic robić, to za wcześnie. Poza tym mam tak raz na jakiś dłuższy czas, więc myślę, że mieszczę się w normie Organizm to nie zegarek, zawsze coś jest nie tak jak zawsze.
Dokładnie nie ma co panikować o widzisz a moja gin. zleca każdej staraczce planującej dzidka podstawowe badania morfologia, tarczyca, hormony i jakieś tam przeciwciała miałam więc co lekarz to inaczej prowadzi pacjentki ale nie ma co się nakręcać i stresować. Rok to taki luz powinien być żeby dac sobie czas.
Cześć Agula:)
Dziewczynki u Was też taka paskudna pogoda? U mnie beznadzieja. Dla polepszenia humoru przeglądam zdjęcia ze ślubu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 19:16