Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka Gdyby nie zwolnienie to byłabym od 6 na nogach a od 7.30 w pracy
Ale dobrze tak posiedzieć troszkę w domciu. Po drugiej dawce antybiotyku o niebo lepiej, choć noc nie należała do przyjemnych i dla mnie i dla męża, bo przez 2 godziny non stop kaszlałam. Ale teraz śniadanko we dwoje, bo mąż też ma wolne Miłego dniaEwik lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:Dziewczyny, czy któraś stosowała ten żel Conceive +?grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Jak nie masz problemów to ja bym nie inwestowała w to - zbyt wiele śluzu, nawet superpłodnego też utrudnia zapłodnienie. Tym bardziej, że to kupa kasyIda wrote:Ja też nie, ale się zastanawiałam, bo ponoć to istny cud. Jednak z płodnym śluzem nie mam problemów, więc chyba co za dużo to niezdrowo, no nie?
Najpierw wypróbuję DongaIda lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
weronika86 wrote:Dziewczyny w jakim miesacu sie urodzilyscie w 86? blisko wybuchu czarnobylskiego...jak dobrz pamietam to byl 26 kwietnia 1986, jak nie to mnie poprawcie. Ja urodzilam sie 16 kwietnia a wy?
Witam nowo przybyłe
Ida, wracaj do zdrówka
Masakra, tyle piszecie, że dziś musiałam poświęcić ponad pół godziny żeby nadrobić zaległości :o
Ida lubi tę wiadomość
-
Ja jakos nie wierze w takie cuda jak zele mimo wszystko. Wydaje mi sie,ze nie ma jakis cudownych wlasciwosci a predzej to nasza psychika podpowiada, ze cos dziala. Ja bede stosowac tego donga i te suplementy co jem to odstawie bede brac tylko omege, kwas foliowy i te od lekarza na tarczyce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 11:30
-
Witaj Eklerko Dziękuję, już troszkę lepiej
vincaminor - racja, zgadzam się.
Ewik - myślę, że klucz tkwi właśnie w sile psychiki. Tak się utarło, że ten żel jest cudowny, a tak naprawdę może wcale taki nie być, to siłą sugestii. Ale skoro nawet w taki sposób on pomaga, to super. Z tym, że mi jest i raczej niepotrzebny.
Zamówiłam Donga Ciekawe kiedy będzie, czy zdążę go braćjeszcze w tym cyklu... Dziś 4dc. -
Ja zamowilam wczoraj ale juz w tym cyklu nie ma szans bo dzis juz 10dc zaczne od przyszlego. No chyba, ze ktos postanowi zamieszkac w brzuszku
Musze jeszcze dzisiaj z ciekawosci zapytac gin. O to kiedy zapisujemy 1 dzien miesiaczki bo czytalam gdzies ostatnio w jakiejs gazecie, ze jak dostanie sie np.dzisiaj przypuscmy rano to dopiero liczymy ja od nastepnego dnia jako 1 dzien okresu no i nowego cyklu. -
Ewik, gratulacje dla brata i dla Ciebie oczywiście Też chętnie zostałabym jeszcze raz ciotką...
Co do ciąż mnogich, u mnie kuzyn miał parkę, a siostra była w ciąży bliźniaczej, ale niestety poroniła w 15 tygodniu Jakieś szanse są, ale raczej w to nie wierzę. Choć sama parką bym nie pogardziła
Narobiłyście mi ochoty na tego donga. A orientuje się któraś z Was czy to można zażywać jednocześnie z ziółkami o. Sroki? -
Ewik, ja chyba nie czaję jak Ci ta gin mówiła odnośnie 1 dnia cyklu... Wychodzi na to, że po jednym całym dniu dopiero się liczy?
Oj, sorki, nie poczytałam, że to gdzieś przeczytałaś Ale nadal nie rozumiem
Na chłopski rozum - skoro dziś krwawię, to dziś mam 1 dzień okresu, no nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 12:09
-
Cześć Dziewczyny zazdroszczę Wam słońca, u mnie zimno i pochmurno ja w pracy od 8.00..ale .jeszcze tylko 2 dni i łikend
Ja tylko słyszałam, że plamienie, zwłaszcza takie brunatne powinno sie wliczać do starego cyklu.
Ash działaj kochana! Jak patrzę na listę na początku, to Czarnobylek przybywa, ale tylko 3 serducha jak na razie. Więc myślę, że niedługo Większość z nas zajdzie w podobnym czasie i serducha się posypią
Przy okazji chciałam powiedzieć, że skorpionica ze mnieIda, ash lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Faktycznie, coś strasznie mało tych serduch mamy u siebie...
Ja mam zawsze takie jednodniowe plamienie przed @. Zazwyczaj zaliczałam to do okresu już, ale tu na Ovf dowiedziałam się, że krwawienie zalicza się do okresu, nie plamienie. Nie wiem teraz. Jeśli dobrze wcześnie liczyłam, to moje cykle są o ten 1 dzień krótsze