X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 26 marca 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    U nas też słoneczko :) W końcu :)

    Dziewczyny, czy któraś stosowała ten żel Conceive +?


    my stosujemy dopiero 2 cykl i na razie cudu nie ma :P

    dzień dobry :)

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Vanilaa :)
    No bo cudów nie ma moim zdaniem, to bardziej placebo. Ale życzę, by jednak podziałał, bo słyszałam, że wielu dziewczynom pomógł. Jak wrażenia?

    Ja się teraz zastanawiam nad powrotem do mierzenia tempki. Bo jak przyjdzie mi ten Dong, to będę musiała wiedzieć kiedy był skok. Ale jak przyjdzie będę się martwić. Zobaczymy. Bo ogólnie to ten cykl też chciałam sobie dopuścić z mierzeniem.

  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 26 marca 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Hej Vanilaa :)
    No bo cudów nie ma moim zdaniem, to bardziej placebo. Ale życzę, by jednak podziałał, bo słyszałam, że wielu dziewczynom pomógł. Jak wrażenia?
    teoretycznie niby pomaga plemniczką, ma przyjazne środowisko że sie tak wyraże i żyją one dłużej, oś ala śluz płodny :) przytulanki sa milsze jak się ma problem ze śluzem.
    My zakupilismy go bo był w promocyjnej cenie 35 zł chyba i myślałam że może jednak bedzie własnie na plus skoro mój miął problemy. Teraz nie liczba plemniczków jest moja zmorą bo ona jest wysoka i piekna ale morfologia.
    Mąż ma wizytę teraz we wtorek zobaczymy co powie na to androlog mam nadzieje że i na to jest jakiś specyfik.

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaniliaa wrote:
    teoretycznie niby pomaga plemniczką, ma przyjazne środowisko że sie tak wyraże i żyją one dłużej, oś ala śluz płodny :) przytulanki sa milsze jak się ma problem ze śluzem.
    My zakupilismy go bo był w promocyjnej cenie 35 zł chyba i myślałam że może jednak bedzie własnie na plus skoro mój miął problemy. Teraz nie liczba plemniczków jest moja zmorą bo ona jest wysoka i piekna ale morfologia.
    Mąż ma wizytę teraz we wtorek zobaczymy co powie na to androlog mam nadzieje że i na to jest jakiś specyfik.
    Bo właśnie ponoć nie ilość się liczy a jakość. I podobno najnowsze badania dowodzą, że w okolicach owulacji należy się kochać codziennie, nawet jak jest mała liczba plemników. Mają one wtedy szansę na regenerację i szybciej się mnożą. Tak czytałam.

    Nie wiem czy jest coś na poprawę morfologii. Ale wiem, że wiele dziewczyn poleca Macę. Też podobno działa cuda.

    Dawno robiliście badania? Po ilu cyklach starań?

  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po ilu nie powiem :p bo już sama nie wiem ale jak zaczęliśmy starać się w czerwcu to w grudniu sami zrobiliśmy z ciekawości badania nasienia taki pomysł dała mi moja ginekolog, choć skierowanie na nie chciała dac dopiero w lutym ale my prywatnie poszlismy. I cieszę się bo wyszło właśnie bardzo mało plemników, załamka i myślałam że z tym nic nie zrobimy było baerdzo poniżej minimum, a potem mój poszedł do androloga okazało sie ze ma niski testosteron dostał leki i teraz wzrosło ładnie . Tyle że zrobilismy rozszerzone jeszcze raz badania (3 miesiące po pierwszym badaniu nasienia i testosteronu)i niestety masakra z ta morfologią :/
    minimum 4 % wszystkich a mój ma 1%
    modle się że wzieli złą próbkę z całości
    Ida wrote:
    Bo właśnie ponoć nie ilość się liczy a jakość. I podobno najnowsze badania dowodzą, że w okolicach owulacji należy się kochać codziennie, nawet jak jest mała liczba plemników. Mają one wtedy szansę na regenerację i szybciej się mnożą. Tak czytałam.

    no toi w tym miesiącu dajemy chyba radę ;)

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm, a nie słyszałaś o tej Macy? Podobno poprawia parametry nasienia. Poczytaj albo popytaj dziewczyn. Jest wątek o ziołach.

    Dziś chciałam umówić męża do urologa, bo sam chce iść. I zastanawiam się czy można u niego zrobić takie badania nasienia. Bo z tego co wiem, to o androloga w naszym mieście ciężko...
    Vaniliaa wrote:
    Po ilu nie powiem :p bo już sama nie wiem ale jak zaczęliśmy starać się w czerwcu to w grudniu sami zrobiliśmy z ciekawości badania nasienia taki pomysł dała mi moja ginekolog, choć skierowanie na nie chciała dac dopiero w lutym ale my prywatnie poszlismy. I cieszę się bo wyszło właśnie bardzo mało plemników, załamka i myślałam że z tym nic nie zrobimy było baerdzo poniżej minimum, a potem mój poszedł do androloga okazało sie ze ma niski testosteron dostał leki i teraz wzrosło ładnie . Tyle że zrobilismy rozszerzone jeszcze raz badania (3 miesiące po pierwszym badaniu nasienia i testosteronu)i niestety masakra z ta morfologią :/
    minimum 4 % wszystkich a mój ma 1%
    modle się że wzieli złą próbkę z całości


    no toi w tym miesiącu dajemy chyba radę ;)

    No tak, tak, dajecie radę jak najbardziej :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 15:13

  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida
    o macy nie słyszałam, na razie bierze to co przypisał mu androlog na wzrost testosteronu i tym samym l. plemniczków. dodatkowo je witaminy poprawiające podobno własnie nasienie.
    Zobaczymy co we wtorek powie androlog może cos jeszcze da.
    Ja mam wizytę w piątek u ginekolog i też popytam :)

    co do urologa to nie wiem czy daje,ale zwykle lekarze urolodzy mają tez specjalność andrologiczną więc są szanse. Może prywatnie tez można poszukac laboratorium :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 15:18

    Ida lubi tę wiadomość

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, bierzcie co Wam kazał lekarz. Mam nadzieję, że parametry się poprawią :)

    Tak czy siak mąż do urologa pójdzie, bo coś tam mu się zrobiło i chce to skonsultować.
    AA badanie nasienia można zrobić samemu? Bez skierowania? Bo mamy w mieście takie laboratorium, gdzie można je wykonać. Wystarczy zawieźć tam nasienie, tak? Cz jednak potrzebne jest skierowanie? To laboratorium prywatne.

  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida musisz zadzwonić i się spytać , jak to u nich wygląda. My robimy badania w prywatnej klinice więc wystarczy tam po prostu zadzwonić i się umówić na konkretną godzinę. I oczywiście zapłacić :p

    Ida lubi tę wiadomość

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • _Ania_ Ekspertka
    Postów: 206 177

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Jasne, bierzcie co Wam kazał lekarz. Mam nadzieję, że parametry się poprawią :)

    Tak czy siak mąż do urologa pójdzie, bo coś tam mu się zrobiło i chce to skonsultować.
    AA badanie nasienia można zrobić samemu? Bez skierowania? Bo mamy w mieście takie laboratorium, gdzie można je wykonać. Wystarczy zawieźć tam nasienie, tak? Cz jednak potrzebne jest skierowanie? To laboratorium prywatne.


    Ida, można samemu, bez skierowania, a nasienie można albo dostarczyć maksymalnie pół godziny po pobraniu, albo "oddać" u nich. Jak do nich dzwoniłam, to zalecali, żeby jednak u nich, bo czas działa na niekorzyść - tak też mój mąż zrobił.

    Vaniliaa, Ida lubią tę wiadomość

    cfbd69597e38556e0d9dfe823aa26cca.png
  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 26 marca 2014, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W luxmedzie chyba tez da się zrobić i wynik jest następnego dnia.

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 26 marca 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie Dziewczynki
    nadrabianie zaległości zajmuje coraz więcej czasu :)
    powrócę do tematu sprzed kilku stron i napiszę, że moje urodzinki wypadają w maju 18, więc jestem zodiakalnym bykiem zupełnie jak mój Mężuś :)

    Ida lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Po wizycie u urologa zdecydujemy co dalej, czy robić te badania. Niby nie ma potrzeby to to dopiero 4 cs, ale mąż bierze leki, które mogą wpływać na nasienie. I to mnie trochę nurtuje... No nie wiem. Najpierw jednak wizyta, niech najpierw się okaże, że to co wynalazł sobie mąż to nic takiego.

    Może damy sobie czas, który wcześniej sobie ustaliliśmy i który dał nam mniej więcej lekarz - do po wakacjach. Potem można myśleć konkretniej. Nie chcę stresować męża i siebie tymi badaniami, choć z mężem nie ma problemu jeśli chodzi o badania.

    Ewik lubi tę wiadomość

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 26 marca 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my tez mieliśmy dać sobie czas do czerwca po tym poronieniu, ale że mój ostatni cykl do krótkich nie należał, więc jak mi się uda jutro zarejestrować to w pt idę do gina i zobaczymy co on powie

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 26 marca 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh..a ja sie podlamalam troche cholerka wrocilam od gin.wyszlo na to ze zostalam przebadana tak czy siak a mialam tylko recepte no ale zagonila mnie na fotel i oczywiscie jest infekcja ale niegrozna lek mam dla siebie i w razie W dla Meza.

    No a wzgledem ntybiotykow o ktore mialam zapytac to tak owszem moga i nie musza wplywac na plodnosc jednak na moim przykladzie widac ze jednak duomox wplywa bo mam cykl bezowulacyjny wiec kicha mam przyjsc po swietach na monitoring zeby zobaczyc jaki bedzie nastepny cykl. Wiec w morde strzelily moje plany i zalozenia ze ktos zamieszka w brzuszku w tym cyklu. I jeszcze mi powiedziala ze zarowno w jednym jak i w drugim antybiotyku by odradzila sie starac dany miesiac zeby doprowadzic sie do ladu i skladu.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szpilko - powodzenia życzę :)

    Ewik - przede wszystkim dziękuję że zapytałaś o to jak z tymi antybiotykami jest. Tak więc nie ma się co zamartwiać, bo nie są to aż tak ingenencyyjne leki.
    Kochana, to, że teraz niby masz bezowulacyjny to nie znaczy że przez antybiotyk. Czasem tak się zdarza. Poza ty myślę, że za szybko by u Ciebie już wyrokować. Może owulka jeszcze się pojawi. Monitoruj Kochana i bądź dobrej myśli.

    Wiadomo, leki nie sprzyjają płodności. Ja jednak nie zamierzam przerywać, czy się zabezpieczać, bo biorę antybiotyk. CO ma być to będzie :)

    szpilka lubi tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 26 marca 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tez tak mowila ze moze byc cykl przeciagniety w czasie ale nie ma ani jednego pecherzyka ale tak czy siak jej slowa zeby sobie odpuscic ten cykl mimo wszystko zeby doleczyc jeszcze pozostalosci kaszlu i ta infekcje chociaz mowila ze moge miec takie nawracajace bo u mnie z tym zawsze byl problem. Zobacze jeszcze co i jak bede obserwowac cykl i zobaczymy w sumie miesiac przy tych 6 to juz mi roznicy nie zrobi.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    No tez tak mowila ze moze byc cykl przeciagniety w czasie ale nie ma ani jednego pecherzyka ale tak czy siak jej slowa zeby sobie odpuscic ten cykl mimo wszystko zeby doleczyc jeszcze pozostalosci kaszlu i ta infekcje chociaz mowila ze moge miec takie nawracajace bo u mnie z tym zawsze byl problem. Zobacze jeszcze co i jak bede obserwowac cykl i zobaczymy w sumie miesiac przy tych 6 to juz mi roznicy nie zrobi.
    Rozumiem. Czyli co, jednak pasujesz przy tym cyklu?

    Ja też mam takie nawracające infekcje, lekarz mówił, że jak raz się zapadnie na zapalenie krtani czy tchawicy, to później lubi się powtarzać. Szczególnie w mojej branży.

    No nie wiem, ja nie przekreślam tego cyklu. A nawet skłaniam się do powrotu mierzenia tempki, by zobaczyć co z tą owulacją. Jeśli przyjdzie Dong to tym bardziej muszę to wiedzieć.

    Głowa do góry :) Nie teraz to później :)

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 173

    Wysłany: 26 marca 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny trochę się nie odzywałam ale cały czas was czytam,,,
    W końcu przyszedł okres po 62 dniach bóóóóóóóóóóól niesamowity, ale jakoś przeżyłam, w pracy ciężko było. Ja mam nowe nadzieję, a było już ciężko ryczałam ale wiem że to wina małpy...
    Zastanawiam się czy nie uciec z tego ovu mam wrażenie że wpędzm się w koło zębate bo w kółko czytam obliczam dopytuje nie potrafię myśleć o niczym innym bardzo rzutuje to na moje funkcjonowanie macie tak?

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    Hej dziewczyny trochę się nie odzywałam ale cały czas was czytam,,,
    W końcu przyszedł okres po 62 dniach bóóóóóóóóóóól niesamowity, ale jakoś przeżyłam, w pracy ciężko było. Ja mam nowe nadzieję, a było już ciężko ryczałam ale wiem że to wina małpy...
    Zastanawiam się czy nie uciec z tego ovu mam wrażenie że wpędzm się w koło zębate bo w kółko czytam obliczam dopytuje nie potrafię myśleć o niczym innym bardzo rzutuje to na moje funkcjonowanie macie tak?
    Hej Izik :)

    Współczuję @... Ja mam zazwyczaj mocno bolesne, więc wiem co przeżywasz...

    Przyznam, że mimo tego, że chcę bardzo już maluszka, to nie myślę o tym w kółko. Nie obliczam, ostatnio nawet nie mierzyłam temperatury i nie prowadziłam wykresu.
    Wszystko zależy od podejścia.
    Który to Twój cykl starań?

‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ