Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Vincaminor - witamy!!! Mam nadzieję, że zostaniesz z nami. Wiele już pewnie przeszłaś, więc będziemy wdzięczne za doświadczenia. A dlaczego czekacie na wakacje ze staraniami?
Taka była moja uroda, że teraz dopiero wyszło, że mam PCOS, insulinooporność i hiperprolaktynemię...
Czekamy do wakacji bo niestety na przełomie listopada i grudnia straciłam moje Dzieciątko - to była wczesna ciąża, ale spowodowała, że dwa razy trafiłam do szpitala a poronienie musiało być "wspomagane" podaniem metotreksatu (lek do chemii w nowotworach) - no i po dwóch dawkach tej trucizny przez pół roku nie wolno mi zajść w ciążę ze względu na działanie teratogenne...
Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem będzie dobrze - pozytywne w tym wszystkim jest to, że zaszłam w ciążę od razu w pierwszym cyklu z leczeniemweronika86 lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
vincaminor wrote:Jeśli chodzi o doświadczenia to w sumie niewiele mogę powiedzieć bo do września zeszłego roku szarpałam się z niekompetencją kolejnych lekarzy - teraz dopiero trafiłam na prawdziwego fachowca. W każdym razie mogę powiedzieć tyle, że jeśli coś nie gra (u mnie np. 80-dniowe cykle i brak ciąży przez 1,5 roku) a lekarz mówi "taka pani uroda" to trzeba uciekać gdzie pieprz rośnie
Taka była moja uroda, że teraz dopiero wyszło, że mam PCOS, insulinooporność i hiperprolaktynemię...
Czekamy do wakacji bo niestety na przełomie listopada i grudnia straciłam moje Dzieciątko - to była wczesna ciąża, ale spowodowała, że dwa razy trafiłam do szpitala a poronienie musiało być "wspomagane" podaniem metotreksatu (lek do chemii w nowotworach) - no i po dwóch dawkach tej trucizny przez pół roku nie wolno mi zajść w ciążę ze względu na działanie teratogenne...
Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem będzie dobrze - pozytywne w tym wszystkim jest to, że zaszłam w ciążę od razu w pierwszym cyklu z leczeniem
Współczuję Ci Kochana, bo wygląda na to, że masz pecha. Szkoda, że trafiałaś na takich lekarzy. Nie wyobrażam sobie, by tak długie cykle były 'normą' dla kogokolwiek...
Widzę, że trochę się tych przypadłości do Ciebie przyczepiło. Ale najważniejsze, że już wiesz co jest nie tak, bo można to skutecznie leczyć. Tak powiedziałaś - zaszłaś w pierwszym cyklu z leczeniem. bardzo mi przykro, że straciłaś ciążę Na to nie mam słów... Nie wiem czy mogę tak napisać i czy to w ogóle pociesza, ale niestety wiele kobiet jest po poronieniach, czasem nawet nie wiemy że aż tak duża liczbę to spotkało.
Dobrze jednak, że masz nadzieję A do wakacji szybko minie czas, zobaczysz Najważniejsze, byś później się nie stresowała za bardzo. Powodzeniaweronika86 lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:Manieczko, drugi z rzędu spadek nie wróży nic dobrego niestety, ale jeszcze nie wszystko przesądzone...
Ja Ci powiem, że tak zakochałam się w 4- latce z pracy, że traktuję ją jak swoją córkę i nie wyobrażam sobie bez niej życia...
Spodziewam się raczej @ niż zielonej kropeczki ale mam nadzieję jednak, że tempka odbije jutro do góry
Ida, weronika86 lubią tę wiadomość
Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 0,25 1x1
Hiperprolaktynemia czynnościowa - Bromergon 2,5 mg 1x0,5
-
niech mi ktoś powie jakie są objawy zbyt wysokiej prolaktyny ja chyba jednak w nast. tyg zapisze się do gina i wymuszę żeby mi hormony zbadał. mój lewy jajnik cały czas delikatnie boli a to już przesada. ile dni może mi tak dokuczać z dobry tydzień go "czuje" a do @ jeszcze też 7 dni
-
nick nieaktualnyasioczek86 wrote:niech mi ktoś powie jakie są objawy zbyt wysokiej prolaktyny ja chyba jednak w nast. tyg zapisze się do gina i wymuszę żeby mi hormony zbadał. mój lewy jajnik cały czas delikatnie boli a to już przesada. ile dni może mi tak dokuczać z dobry tydzień go "czuje" a do @ jeszcze też 7 dni
-
nick nieaktualnyManieczka86 wrote:Spodziewam się raczej @ niż zielonej kropeczki ale mam nadzieję jednak, że tempka odbije jutro do góry
Manieczka86, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:Ty juz nie marudz bo co drugiej laski ktora zaszła w poblizu @ tempka sie obnizała a pozniej odbijała;)
Ania, ja tam wolę się nie nastawiać zbyt pozytywnie żeby się później nie rozczarować. Wolę być miło zaskoczona i mieć nadzieję niż wierzyć w to że napewno udało mi się zajść :)Dodatkowo mam dzisiaj kiepski dzień, który na szczęście niedługo się kończy a już jutro idę do pracy na drugą zmianę i nie będę miała czasu na myślenie o ciąży, objawach, testach, temperaturach.........
Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 0,25 1x1
Hiperprolaktynemia czynnościowa - Bromergon 2,5 mg 1x0,5
-
Ja dwa ostanie cykle juz myslalam, z to ciaza na bank tak ciagnelo, jajniki pikaly, bolemiesicazkowe od 3dpo..i nawet tempka spadla pod linie w 7dpo...ahh teraz jest wlasnie na odwrot bo nie czuje nic kompletnie, ani cyce nie bola, ani boli zadnych, ani wzdec ani no nic kompletnie ...tempka za wyoka zeby owulki nie bylo nie?
-
nick nieaktualny
-
Weroniko - ja mam teraz tak samo - kompletnie nic nie czuję (na razie). Od owulki raz poczułam coś jak na @, ale tak to cisza. Ani piersi ani nic innego. W porównaniu z poprzednimi cyklami to aż dziwne, bo coś już mnie bolałao o wiele wcześniej, a już na pewno w 8 dpo. No nic, zobaczymy jak będzie, bo w poprzednim cyklu po 8 dpo tempka już tylko spadała.
A Ty owulkę miałaś Kochana Tak więc nie bój nic, bo tyle to ja chyba jeszcze tu nie widziałam
Misiu - rozumiem. Może jednak wróci i zdążycie? A może tak się coś poprzestawia, że z terminami wszystko się zgra? Tego Wam życzę
Ja dziś znów niewielki skok tak więc coraz wyżej ta moja tempka się pnie Dobrze, ale to jeszcze niż nie znaczy. W poprzednim cyklu od tego dnia już tylko jednostajnie spadała, powolutku, aż do @. Tak więc na dwoje babka wróżyła w moim przypadku
Dziś już weekend, więc w końcu odpoczynek Odwiedzamy Rodziców i znajomych. A od poniedziałku ferie, więc w pracy trochę luzu No i za tydzień narty!
Teraz zmykam do wyrka jeszcze , bo kto to widział wstawać w sobotę o 6!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2014, 06:27