Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Potwierdzam
Na początku starań też sobie wmawiałam przeróżne objawy. Teraz wydaje mi się to trochę zabawne (oczywiście w odniesieniu do mnie), ale też sądziłam, że tydzień-dwa po rzekomym zapłodnieniu mam już sporo ciążowych objawów 
Teraz już tak nie mam, ale kto wie - może faktycznie będę czuła, że to "to", gdy w końcu zajdę.
Ida lubi tę wiadomość
-
A ja, choć jestem na początku, to wbrew 'standardom' nie nakręcam się. Staram się myśleć jak najbardziej racjonalnie. Wiadomo, że są dni w których myślę o tym więcej, ale generalnie podchodzę do tego na chłodno, bo wierzę, że taka postawa jest lepsza i bardziej pomocna w zajściu w ciążę. Tak samo uważa mój gin, więc tym bardziej. Od następnego cyklu najprawdopodobniej nie będę już mierzyła tempki.
Nie wiem i nie zarzekam się, bo może mi się to podejście zmieni z czasem, może im później, tym bardziej będę sfrustrowana i rozgoryczona, ale na razie jeszcze nic na to nie wskazuje.
Właśnie, a jak u Was z tym nastawieniem? Jesteście bardziej zrezygnowane i smutne czy pozytywnie nastawione i pełne nadziei? I jak to się rozkładało w czasie?
_Ania_ lubi tę wiadomość
-
Ido, ja na początku byłam pełna nadziei, potem (po jakichś 6 miesiącach) przyszło rozczarowanie, płakałam, gdy zrobiłam test (chyba przez to, że byliśmy na długich wakacjach, po których sobie sporo obiecywałam), ale jednak nadzieja szybko wróciła. Jeśli potrwa to wszystko bardzo długo, pewnie jeszcze niejednokrotnie dopadnie mnie zwątpienie, ale teraz jestem spokojna i przekonana, że się w końcu uda.
Ida, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
No i świetnie Aniu
Wiadomo że chwile zwątpienia zawsze będą się zdarzać, ale myślę, że nie ma co rozpaczać w nieskończoność, bo w końcu i tak się uda. To tylko kwestia czasu i naszej cierpliwości.
A spokój, o którym mówisz, jest chyba najważniejszy. Powodzenia
Ja już po porannym mierzeniu, tempka nie zaczęła spadać jak w poprzednim cyklu w tym dniu, a nawet nieznacznie wzrosła. Jestem świadoma, że to jeszcze nic nie znaczy. Jeszcze kilka dni i wszystko się okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 06:15
ewelina27 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Aniu_Ania_ wrote:Iduś, nie chcę Cię nakręcać, ale trzymam kciuki bardzo mocno Myślałam że mój wykres będzie podobny do poprzedniego, ale jednak tak nie jest. Temperatury są wyższe, nie ma żadnego spadku jak do tej pory. No ale to dopiero 9 dpo, zobaczymy jeszcze Ale cały czas mi gorąco
No ale nie nakręcajmy się
-
czesc dziewczyny! ja niestety chora
ale mam nadzieje ze to nie wplynie w zaden sposob na ewentualne zagniezdzenie
niestety leki tez musialam wziac, ale mysle ze na tym etapie nie jest to jakies ryzyko;)
jutro ide na monit po owulacji.
ja wlasnie w tym miesiacu bylam pelna nadziei, wierzylam ze sie. w koncu uda, a teraz to juz sama nie wiem... nie lubie byc chora:/ -
nick nieaktualnyWitam kochane ja czekam na @ narazie jej nie ma ale pewnie przyjdzie bo temperatura spada wiec w najbliższych dniach się pewnie pojawi ja na początku też byłam pełna optynizmu ze sie szybko uda ale z czasem ten optymizm maleje i tak mija prawie 28 cykli mam tylko nadzieje ze w końcu sie uda choć boje ze to tylko nadzieja a prawda moze byc inna
Rudasek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelinka a robiliscie juz jakies badania?ewelina27 wrote:Witam kochane ja czekam na @ narazie jej nie ma ale pewnie przyjdzie bo temperatura spada wiec w najbliższych dniach się pewnie pojawi ja na początku też byłam pełna optynizmu ze sie szybko uda ale z czasem ten optymizm maleje i tak mija prawie 28 cykli mam tylko nadzieje ze w końcu sie uda choć boje ze to tylko nadzieja a prawda moze byc inna
-
nick nieaktualny
-
Karmelku - czekaj spokojnie na rozwój sytuacji. Jak jest choroba to niestety trzeba wziąć leki, ale tak jak mówisz - nie powinno to wpłynąć jeszcze na nic. Głowa do góry zatem i daj koniecznie znać co u gina jutro!
Ewelinko - właśnie, badałaś się już? Bo nie wiem czy pytałam o to... Wybacz jeśli zapomniałam...
Rudasku - u mnie nic nowego, tylko to, że tempka jak na razie szczęśliwie trzyma się na tym samym poziomie.
A my właśnie wróciliśmy z zakupów, obiadu, kawki i ciacha zarazem Teraz zabieramy się za sprzątanie, coby mieszkanie jakoś wyglądało A jak u Was Czarnobylki?
-
nick nieaktualnykochane badałam sie mój miły też miał badania nasienia zrobione i wszystko wydaje sie byc ok nie miałam robionego na drożnośc w tym roku narazie nie chce sie prześwietlać ani żadnych kontrastów wpuszczać bo jak byłam we wrześniu i diagnozowano mi miastenie to miałam rezonans magnetyczny głowy z kontrastem i tomografie komputerową klatki piersiowej tez z kontrastem więc w ciągu 9 dni wystarczająco mnie naswietlili i wpuścili tej trucizny
-
nick nieaktualny
-
Najlepiej będzie jak o to wszystko zapytasz się lekarza. Jesteś pod stałą opieką? Bo jeśli występuje u Ciebie taka przypadłość, to lepiej działać we współpracy z ginem i pewnie innymi specjalistami.
Mówiono Ci, że nie możesz przez jakiś czas robić tego typu badań jak drożność?
Co do hormonów to ja się zupełnie nie znam, ale jak jest plamienie, to wolałabym skonsultować to z ginem.
ewelina27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySama zdecydowałam żeby sie nie prześwietlać bo troszki tego było a ja po tych kontrastach chodziłam pijana i źle sie czułam ,jestem pod stałą opieką neurologa a ginekologa zmieniłam w sierpniu ubiegłego roku i mam nadzieje ze mi pomoże co do plamien to czekam na @ i po niej idę niech mi da skierowanie na badania hormonów bo juz kiedyś tak miałam ze plamiłam ,bywało też i tak ze skończył mi sie okres i po 9 dniach znowu dostawałam @ to wtedy brałam luteine na wyregulowanieIda wrote:Najlepiej będzie jak o to wszystko zapytasz się lekarza. Jesteś pod stałą opieką? Bo jeśli występuje u Ciebie taka przypadłość, to lepiej działać we współpracy z ginem i pewnie innymi specjalistami.
Mówiono Ci, że nie możesz przez jakiś czas robić tego typu badań jak drożność?
Co do hormonów to ja się zupełnie nie znam, ale jak jest plamienie, to wolałabym skonsultować to z ginem. -
Ewelinko - dobry masz plan, tak myślę Czekaj więc cierpliwie, a wszystko będzie dobrze
Neyla - witamy serdecznie! Fajnie, że jesteś z nami
Przykro mi z powodu Twoich strat...
Rok to już dużo, przynajmniej dla mnie. Dlatego będziemy Cię tu wspierać I odnoście tego nastawienia to jest tak jak piszesz - najpierw nadzieja, czekanie, a potem rozczarowanie, czasem łzy, ale potem znów przychodzi dzień i walczy się od nowa. I to jest piękne, choć ja nie mogę się równać z takimi przeżyciami, bo jestem na początku.
Neyla lubi tę wiadomość
-
a ja jutro mam 3 dc i chcę pójść wykonać badania laboratoryjne i tak sie zastanawiam jakie. Może polecicie co trzeba wykonać w tym dniu oprócz:
- LH
- FSH
- TSH
- TPO
- antyTg
- FT3
- FT4
- PROLAKTYNA
jestem ciekawa czy mogę zrobić progesteron i estradiol jutro, bo gdzieś czytałam że dopiero w 7 dc.
ewelina27 lubi tę wiadomość
