Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Według obietnic nadrabiam dzisiaj zaległości Wyjazd się udał, wypoczęłam troszkę, kiełbaskę na świata uwędziliśmy i szyneczki też. Tylko że nas śnieg zaskoczył zajeżdżamy do naszego domku a tu 5cm śniegu
Kurcze, coś tempka mi spada
Pewno znów wyjdzie mi esej, ale cóż.
Eklerka przynajmniej tyle, że zdiagnozowali co Ci dolega, biedactwo że czeka Ci zabieg usuwania.
Marti_Marti powodzenia w nowym cyklu starań Marti dobrze że szukasz pomocy u specjalisty, ja też chodziłam do psychologa tylko że z innymi problemami i mi pomógł
Ida najważniejsze, że kuracja antybiotykowa zakończona, teraz rekonwalescencja i będzie ok Dobrze że znalazłaś tańsze laboratorium, zawsze coś kasy zostanie, albo będziesz mogła dodatkowe badanie wykonać :-)Ida a odnośnie wyników męża to bardzo mi przykro ale teraz najważniejsze to wspierać się wzajemnie i nie żyć jak do tej pory i nie pozwól mu odczuwać, że jego schorzenie coś zmienia. A odnośnie badania nasienia, czy po antybiotyku nie ma zaleconej przerwy 2-3 tyg by wyniki wyszły bardziej wiarygodne?
Vincaminor naprawdę współczuję z powodu PCOS.
Ewik mam nadzieję że z tatą wszystko w porządku i że powoli przychodzi do siebie?
Ewelina27 będzie wszystko dobrze, i niech humor wróci do Ciebie ze zdwojoną siłą
Ulaa8 Gratulacje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2014, 17:41
Ida, ulaa8 lubią tę wiadomość
-
Elciu - cieszę się, że wyjazd się udał Dobrze że wypoczęłaś
Co do badania nasienia - urolog nic nie wspomniał o takiej przerwie. Sama się nad tym zastanawiam... Nie wiem, może faktycznie lepiej poczekać te 3-4 tygodnie? Ale skoro nie ostrzegał o tym lekarz? Sama nie wiem. Słyszałam, że przy antybiotykach nawet zaleca się 3-4 miesięcy przerwy od badań...
elcia86 lubi tę wiadomość
-
a poza tym jako że wyjątkowo nie mam bolących sutków zaczęłam sobie wkręcać, że może jakiś jeden plemnik przeżył tydzień do owulki pomimo antybiotyków dowcipnych, jestem szalona no ale cóż nadzieję trzeba miec zawsze no jak nie to od 5dc nowego cyklu clo więc szanse na dzidzię wzrastają i tak
Ewik, elcia86, ewelina27 lubią tę wiadomość
Aniołek listopad 2013 -
może lekarzowi zależy na czasie, żeby wiedzieć jak jest teraz pomimo teoretycznej możliwości pogorszenia nasienia po antybiotykachIda wrote:Elciu - cieszę się, że wyjazd się udał Dobrze że wypoczęłaś
Co do badania nasienia - urolog nic nie wspomniał o takiej przerwie. Sama się nad tym zastanawiam... Nie wiem, może faktycznie lepiej poczekać te 3-4 tygodnie? Ale skoro nie ostrzegał o tym lekarz? Sama nie wiem. Słyszałam, że przy antybiotykach nawet zaleca się 3-4 miesięcy przerwy od badań...
Aniołek listopad 2013 -
Ida, u nas doktorka która robiła badania nasienia, a później posiew mówiła nam aby poczekać jeśli był jakiś antybiotyk.
Ale tak jak mówi Szpilka może lekarzowi zależy na czasie.
Może zadzwoń to urologa do którego chodzicie i zapytaj, bo szkoda kasy na badanie gdyby okazało się, że mieliście odczekać.
ewelina27 lubi tę wiadomość
-
Szpilka - dużo zdrówka zgadzam się, nadzieję trzeba mieć zawsze. Będzie dobrze jak nie teraz to za niedługo.
Ula - gratulacje
Elcia - dziękuje. Wszystko idzie ku dobremu, wczoraj spędziłam kilka godz. w szpitalu, po znieczuleniu nie ma żadnych ubocznych skutków, wczoraj nawet lekarz mi pokazywał jak zmieniać opatrunek itp. 2 razy spacerowaliśmy. Jeszcze czeka długa rekonwalescencja ale będzie dobrze. w domu prawie wszystko gotowe na powrót
Ida - hm..może warto zapytać lekarza jeszcze? bo nawet na chłopski rozum antybiotyk może zakłócić wyniki badań nie tylko nasienia ale ogólnie.
elcia86, szpilka, ewelina27, ulaa8 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, właśnie wyczytałam że ten lek nie działa na płodność. Tak więc urolog wiedział co przepisać Ufff...
Elciu - mój mąż ma Wrzodziejące Zapalenie Jelita Grubego, kolonoskopię miał w październiku. Bierze leki, które bierze się w sumie do końca życia (z przerwami). Nieciekawa sprawa, wiem jak to jest, więc współczuję... A Leśniewskiego-Crohna jest jeszcze gorsza niż WZJG...
Ewik, elcia86, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ida - super w takim razie możecie od razu działać z badaniem po antybiotyku. Wybieracie się na badanie komputerowe z morfologią? przepraszam,że się wypytuje ale sami się zastanawiamy jakie mamy zrobić. U nas nie ma za bardzo wyboru pierwsze co robiliśmy to było fizyko-chemiczne czy jakoś tak i wyszło ani całkiem źle ani dobrze a teraz jest zgryz czy nie wybrać się gdzieś dalej do lab.bo i tak trzeba płacić.
Elcia - tak dokładnie jak będzie w domu to szybciej wyzdrowieje. Mnie już nerwy odpuściły i zrobiłam sobie popołudnie "spa" Małż w pracy więc pofarbowałam włosy, wygrzałam się w kąpieli z bąbelkami. Nawet mi pomogła bo mnie boli dzisiaj od rana jajnik.
elcia86, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ewik - zrobimy wszystko, czyli full jaki proponuje laboratorium. Niestety, nie wiem co to dokładnie oznacza, ale na pewno to badanie komputerowe, z morfologią itd. Dodatkowo zrobimy posiew. Mieliśmy nie robić od razu, ale skoro tak, to lepiej już się zdecydować. U nas to kosztuje 130 zł (badanie nasienia) + 50 zł (posiew).
-
Ewelinka27 oczywiście nic się nie stało Tylko już z mojego wielkiego doświadczenia 4-miesięcznego staranka (
) wiem, że każdą pierdołą można się nakręcić. Ja, w całym życiu nie miałam takich przypadłości jak od czasu, kiedy się zaczęliśmy starać (tj. bolące piersi w II części cyklu, plamienia przed okresem itp itd), też już myślałam, że to Bóg wie co, a i tak była lipa. W pierwszym cyklu starań okres mi się spóźnił o 7 dni, to możecie sobie wyobrażać, co się działo...
Elcia86 - tak, będę się spotykać ze specjalistą, ogólnie w sprawach życiowych, jak i oczywiście tych ciążowych - żeby się uspokoić, ogarnąć, i nie przejmować głupotami, i by być silną osobą. Przyda się
elcia86, Ewik, ewelina27, Ida lubią tę wiadomość
We are the champions, my friends
And we'll keep on fighting...till the end! -
Ida - dziękuje:) widzę,że u nas ceny w regionie takie same jak u Was. podstawowe badanie które tak na prawdę nic nie pokazuje kosztuje 50zł. Spermiogram jest dużo lepszy bo wszystko jest rozpisane porządnie. My też od razu posiew, przynajmniej M.chce żeby wiedzieć czy jakieś bakterii nie ma po tych moich przygodach z infekcjami.
Marti - popieram jeśli ma Ci tylko to pomóc to warto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2014, 18:45
marti_marti, ewelina27, Ida lubią tę wiadomość
