Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Ewik nie kupiłam jeszcze testu, cały czas tłumaczę sobie, żeby poczekać do wtorku mam nadzieję, że nie wymięknę...dzisiaj mam wizytę u fryzjera i planuje od razu zakupy, będę omijać wszystkie apteki
Również witam nową koleżankę najważniejsze, że już jesteście pod opieką lekarzy, pewnie niedługo Wam się uda
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualny
Dziękuję kochana, obys miała racje
Miłego dnia
magdalenka_ka wrote:Dzień dobry
Ewik nie kupiłam jeszcze testu, cały czas tłumaczę sobie, żeby poczekać do wtorku mam nadzieję, że nie wymięknę...dzisiaj mam wizytę u fryzjera i planuje od razu zakupy, będę omijać wszystkie apteki
Również witam nową koleżankę najważniejsze, że już jesteście pod opieką lekarzy, pewnie niedługo Wam się uda -
hej dziewczyny
ja tak przelotem bo niedawno wróciłam z pracy, a chcę zrobić dżem truskawkowy pierwszy raz samodzielnie z własnych wychodowanych przeze mnie truskawek
co do psa to uszłyszałam "chcę ale nie teraz, przyjdzie na to czas"
więc odpuściłam, to samo słyszałam walcząc z nim o dziecko, o podjęcie starań, nie mam teraz siły aby o to walczyć, ale czuję że to trochę ukoiłoby mój smutek i pustkę w sercu
weekend mam przerąbany bo teściowie zwalają się w gościnę
zamiast dać odpocząć nam po 6 dniowym tygodniu pracy to przyjeżdżają, a jak siedziałąm w domu na L4 to jakoś chętni na odwiedziny nie byli -
Gosiu współczuje nawału pracy mam to szczęście,że moi tak nie wpadają raczej w gości ewentualnie imieniny Małża ale to nie zawsze
Co do psiaka może za kilka dni jak temat ucichnie Mąż da się przekonać chociaż sama wiem jakie to ciężkie ja ze swoim też tak walczyłam na początku o starania ale był nieugięty czekałam 3 lata hehe o psiaka nawet nie wspominam bo ma żelazne argumenty albo mi mówi kochanie jak wybudujemy kiedyś dom to Ci kupie ...gosia86 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki
W temacie pieska - moje negocjacje z małżem były przez kilka lat mało intensywne, zawzięłam się i przez dwa tygodnie dosłownie walczyłam o psiaka, aż moi rodzice przyjechali na interwencje, bo stwierdzili, że przez psa się rozwiedziemy. A więc były prośby, groźby, fochy, przedstawianie zdjęć szczeniaczków itp. Mój mąż był bardzo na nie. Do tego stopnia, że jak w końcu się zgodził i przywiozłam pieska od hodowcy, to nie chciał nawet na nia spojrzeć, ale już wieczorem zaprosił wszystkich znajomych, aby się pochwalić. Najpierw psina nawet nie mogła jeździć w jego samochodzie, teraz zdarza jej się nawet nocować w naszym łòżku Gosia jak mi się udało małża przekonać to i Tobie się uda zapytaj go jeszcze raz za jakiś czas, może wolałby inną rasę, bo wiem, że dużo panow nie przepada za yorkami...
A jak Wam dziewczynki mija weekend? Nie lubę, jak tu jest tak cicho nie ma co czytać z rana. My dzisiaj jedziemy odwiedzić znajomych, 2 godziny w jedną stronę.gosia86 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
A u mnie coraz gorzej. Wczoraj znowu pogotowie, 3 h tam odbębniłam, pobrali 2 probówki krwi, badania ok, dostałam leki i wegetuję, bo serce nadal szaleje, a lekarzom już brakuje pomysłów. Tarczyca zdrowa, serce zdrowe, poziomy elektrolitów idealne, magnez idealny, morfologia jak u zdrowego silnego chłopa, nerki zdrowe, zęby zdrowe... Zasugerowali mi, że pewnie jestem w ciąży Zrobiłam test - piękna jedna krecha i nawet cienia cienia cienia cienia drugiej kreski Wiecie co usłyszałam od lekarza na odchodne? "Niech Pani sobie zje banana". Brak słów - dr nauk medycznych...
Także Wam dziewczynki w pierwszej kolejności życzę zdrówka
A Tobie Ewik dodatkowo... cierpliwości i wyrozumiałości Mój K. też mnie czasem tak irytuje, że cudem się powstrzymuję żeby mu nie dołożyć -
U mnie nadal teściowie
ale sprytnie na obiad zarządziłam grilla
poleżałam chwilę na słoneczku ale dłużej się nie da bo mocno grzeje
Magdalenka dość długa podróż was czeka
do tematu psa jeszcze wrócę, poskarżyłam się dzisiaj teściom ale zero wsparcia zresztą mogłam się tego spodziewać, co do rasy to on chce akite lub owczarka niemieckiego
Eklerka bardzo Ci współczuję, a może to coś na tle nerwowym? Stres przed ślubem?
a właśnie jak tam umowy podpisane? Suknię już masz upatrzoną
Ewik ja czasem mówię że mam dwójkę dzieci męża i mamę -
Cześć dziewuszki mnie jajnik boli od wczoraj dość mocno nigdy nie odczuwałam takich silnych bólów przepowiadających owulację jeżeli wogóle jajco pęknie. A tu lipa bo Małż obrażony i nie ma serducha dzisiaj hehe. No ale tak mnie wkurzył,że brak słów i jest mi wszystko jedno. Nawet wybył z domu do teściów.
-
ewik to chyba falowo idzie u mnie też burza ale z domu nie chciał iść
Ewik lubi tę wiadomość
4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
no mnie mój też wkurzył
cały weekend jego starsi na głowie, dopiero co pojechali a on dupa w troki i sobie pojechał z sąsiadem drogę oglądać
a tyle go prosiłam że chcę żebyśmy trochę pobyli razem bo w tygdoniu mamy mało czasu dla siebie
to jeszcze głupio się pyta co się stało
ach faceci
mnie też brzuch boli ale to na @ i oby przyszła bo to by oznaczało że wszystko wróciło do normy po zabiegu, ale z drugiej strony przeraża mnie perspektywa @ i takich upałów jednocześnieEwik lubi tę wiadomość
-
Ach muszę się jeszce zabrać za tę stertę naczyń która została po kochanych teściach
jutro trudny dzień przede mną, rocznica śmierci mojego ojca i miesiąc od straty dziecka
powiedzenie że z facetami źle a bez nich jeszcze gorzej jest w 100% prawdziwe
teraz najchętniej bym poszła spać, ale obrażona i zła nie zasnę -
To chyba słońce im szkodzi i tacy humorzaści;-) ale ja pol dni dziś wyłam on drugie pół poprztykaliśmy się jak zawsze o jego niewyparzony jęzor, zawsze coś palnie co mnie zaboli i udaje że nic wielkiego się nie stało cały czas myśli że jest w pracy i po wszytskich to spływa... ach litości a nasze sprawy cisza do wrzesnia bez stymulacji4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
My już wróciliśmy, ale jestem zmęczona...
Co do kłótni małżeńskich, to ja Was rozumiem.my czasami mamy takie jazdy, że hoho. Na szczęście kłótnie nie trwają długo i zazwyczaj na drugi dzień jest dobrze. Mam nadzieję, że u Was też do jutra się poukłada i będzie duuużo serduszkowania. I wiecie co, nie wierzę, że niektóre pary nigdy, ale to przenigdy się nie kłòcą...a ja obecnie z moim mam taki problem, że nie chce nic słyszeć na temat wczesnych objawów i testowania, starania się itp. U nas w domu to temat tabu, uważa, że jak nie będziemy gadać, to szybciej się uda! No mam ochotę go walnąć, ale trochę mnie śmieszy jego podejście...
Eklerka byłaś u kardiologa z tym serduchem?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]