Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam dziś kryzys...dowiedziałam się od kolezanki z pracy (obydwoje z mężem maja po 34 lata), że jest w ciązy...za bardzo nie chciała dziecka, mąż ja namówił, by raz zaszaleli bez zabezpieczenia, a ona sobie pomyślała, że przecież dookoła ludzie maja takie problemy z zajściem w ciążę, w dodatku nie jest to chyba jej dzień płodny bo do owulki jeszcze z 4-5 dni zostało to szalejemy...i tym sposobem zaliczyli złoty strzał, bo potem już nie serduszkowali
Ciesze się ogromnie, chyba nawet bardziej niż ona sama, bo na razie jest w szoku ale gdzies tam troszeczke zazdrości jest, czemu im tak łatwo poszło, a jak się cche to nie idze...
Mój mąż twierdzi, że pewnie po prostu jeszcze nie nadszedł nasz czas i trzeba byc cierpliwym...to ja się pytam kurcze kiedy ten czas wreszcie przyjdzie? Niestety tego nie wie nikt, więc póki co trzeba mieć nadzieje i cieszyc się sobą i tym co się maCranberry lubi tę wiadomość
-
No widzisz tak to jest w życiu... Trzeba wierzyć, że nic się nie dzieję bez przyczyny.
Wszystkie tu jesteśmy bo chcemy dwóch ślicznych kreseczek a nie od razu wychodzi...
Wierzę, że dzięki temu będziemy bardziej świadomie i z większą radością będziemy doceniać każdy dzień naszego macierzyństwa ( już w niedalekiej przyszłości mam nadzieję) !!!!!
Tego życzę Wszystkim i Każdej z osobna ))))
-
nick nieaktualny
-
Aniu nie jest zle tylko mogloby byc lepiej, 3 razy jakiemus plemnikowi udalo sie dotrzec do jajeczka, teraz tylko trzeba powalczyc, zeby byly lepszej jakosci, ale cos tam jest, nie pamietam czy robiliscie posiew nasienia, ale sa takie bakterie, ktore uszkadzaja plemniki chyba myco/ureaplaasma, dobrze byloby sprawdzic tez pod tym katem, mi gin zlecil po poronieniu tylko sprawdzalismy u mnie, bo i tak robilam wymazy, mozna to sprawdzic zarowno u kobiety jak i u mezczyzny, ale nie wiem czy u mezczyzny tez wymaz w tym kierunku czy wlasnie z posiewu nasienia, wspieram z calych sil
-
Aniu, musisz być silna. Zwłaszcza teraz. Wspieram mocno i służę ramieniem jeśli będziesz miała ochotę się wygadać :*
Ja odebrałam wynik progesteronu. 25,59 ng/ml w 6dpo...Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Aniu, nie łam się. Mojemu mężowi powiedzieli 5 lat temu, ze nigdy nie bedzie miał dzieci, ze wyniki sa tak złe...
Robił badania nie mówiąc mi nic. Chciał sie ze mną rozstać, nie mówił o powodach...dla mojego dobra...
Teraz to Ty musisz byc facetem w tym związku. Dać mu poczucie bezpieczeństwa, pewności. Z pewnością czuje sie "gorszy", czuje z Cie zawiódł. Musisz zabrać od niego wszystkie złe myśli! Wiem, ze to trudne, ale czego sie nie robi dla miłości
P.s. Okazało sie, ze wyniki męża po 3-4 miesiącach były o niebo lepsze. Po 5 zaszłam w ciąże -
Aniu, mojej kolezanik mąż robił badania 3 miesiace temu, wszystkie parametry paktycznie 0. lekarz powiedział, że zero szans na naturalną ciążę, tylko inseminacja. Kazał powtórzyć wyniki, bo jej mąż przez te 3 miechy łykał suplementy. tydzień temu byliśmy wspolnie na badaniach (tzn. nasi męzowie a my do towarzystwa) i okazało się, że jej mąż ma niektóre wyniki lepsze od mojego, a biorąc średnią mają porównywalne i mieszczące się w normie Więc glowa do góry, trzeba walczyć !!!
-
Cześć Dziewczyny! Ale tu cisza...
Ania trzymajcie się kochani i walczcie! Dzisiaj do pracy przyszła koleżanka ze swoim dzidziusiem, w pracy maleńka jest nazywana 'miracle baby' jako, że dla rodziców jest mega cudem. Koleżanka nie mogła mieć dzieci, ale walczyli i się udało. Nam też się uda. Ania poszukaj jakiegoś porządnego lekarza, który Was poprowadzi.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą. Będę matką chrzestną u synka mojej kuzynki, szukam prezentu i nie chcę strzelić żadnej gafy. Po prostu nie wiem co się teraz kupuje. Pomożecie? Osobiście spodobał mi się album na zdjęcia, na albumie jest napisane 'moje chrzciny' i jest miejsce na wygrawerowanie imienia. Album to biała 'skóra' z posrebrzanymi elemantami. No ale nie wiem, czy to nie za mało. Nie chciałabym dawać pieniędzy, chcialabym, żeby chrześniak miał pamiątkę.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
magdalenka_ka wrote:Cześć Dziewczyny! Ale tu cisza...
Ania trzymajcie się kochani i walczcie! Dzisiaj do pracy przyszła koleżanka ze swoim dzidziusiem, w pracy maleńka jest nazywana 'miracle baby' jako, że dla rodziców jest mega cudem. Koleżanka nie mogła mieć dzieci, ale walczyli i się udało. Nam też się uda. Ania poszukaj jakiegoś porządnego lekarza, który Was poprowadzi.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą. Będę matką chrzestną u synka mojej kuzynki, szukam prezentu i nie chcę strzelić żadnej gafy. Po prostu nie wiem co się teraz kupuje. Pomożecie? Osobiście spodobał mi się album na zdjęcia, na albumie jest napisane 'moje chrzciny' i jest miejsce na wygrawerowanie imienia. Album to biała 'skóra' z posrebrzanymi elemantami. No ale nie wiem, czy to nie za mało. Nie chciałabym dawać pieniędzy, chcialabym, żeby chrześniak miał pamiątkę.magdalenka_ka lubi tę wiadomość
-
magdalenka_ka wrote:Cześć Dziewczyny! Ale tu cisza...
Ania trzymajcie się kochani i walczcie! Dzisiaj do pracy przyszła koleżanka ze swoim dzidziusiem, w pracy maleńka jest nazywana 'miracle baby' jako, że dla rodziców jest mega cudem. Koleżanka nie mogła mieć dzieci, ale walczyli i się udało. Nam też się uda. Ania poszukaj jakiegoś porządnego lekarza, który Was poprowadzi.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą. Będę matką chrzestną u synka mojej kuzynki, szukam prezentu i nie chcę strzelić żadnej gafy. Po prostu nie wiem co się teraz kupuje. Pomożecie? Osobiście spodobał mi się album na zdjęcia, na albumie jest napisane 'moje chrzciny' i jest miejsce na wygrawerowanie imienia. Album to biała 'skóra' z posrebrzanymi elemantami. No ale nie wiem, czy to nie za mało. Nie chciałabym dawać pieniędzy, chcialabym, żeby chrześniak miał pamiątkę.
Ja swojemu chrześniaki na chrzest kupiłam srebrną kolejkę - ciuchcia + dwa wagoniki - jeden an pierwszy ząbek drugi na pierwszy pukiel włosów.
też nie chciałam dawać pieniędzy i wyszło tak że to był jedyny prezent dla małego bo reszta dała kasioręmagdalenka_ka lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Hej Czarnobylki, wróciliśmy z urlopu. szybko przeleciało jak będe mieć chwilę postaram się was nadrobić
magdalenka_ka, ewwiel, rah lubią tę wiadomość
-
Dzieki Dziewczynki :* Kati tez właśnie się zastanawiałam nad taką ciuchcią i tym albumem. Popatrzylam jeszcze na necie i zastanawiam sie nad takim zestawikiem: album, biblia dla dzieci, albo obrazek z Aniołem Stróżem i do tego zabawka z fisher price do wody. Chyba nie bedzie za biednie?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Dziewczyny, nadrabiam Was
Vincaminor, my też mamy ryzyko konfliktu serologicznego. ja 0Rh-, mąż ARh+ ;/ wy przynajmniej macie tą samą grupę krwi, a my to już w ogóle...
Kati, czyżbyś nie lubiła krupniku tak jak ja? jak byłam w szpitalu to dzień przed laparo co dostałam na obiad? oczywiście niemiły krupnik!
u nas badanie nasienia zrobiliśmy po roku bezowocnych starań. ciężko było męża przekonać, ale w końcu zrobił i też przeżyliśmy szok, bo wyniki były bez rewelacji. ilość i ruch ok, ale morfologia plemników zła. mój niestety zaczął więcej piwkowac jak się dowiedział jakie ma wyniki, a mnie szlag trafiał jeszcze bardziej, bo on zamiast zacząć dbać o siebie, to pił coraz więcej. ale jakoś przetrwaliśmy to wszystko. teraz lekarz też stwierdził, ze za nim zaczniemy mnie stymulować musimy zrobić dodatkowe badania nasienia (test HBA, czyli test "funkcjoinalności" i dojrzałości plemników), wynik nam wyszedł ciut ponad dolną granice normy oraz test MAR też wyszedł ok, wiec spokojnie możemy zacząć stymulacje od przyszłego miesiąca.
Vincaminor,z całym szacunkiem,ale strzeliłabym twojego teścia. u nas wiedzą, że się staramy, ale o żadnych badaniach i wyjazdach, wizytach u lekarzy nic nie mówimy.Kochana, u nas też jak się wali, to wszystko na raz. głowa do góry!
Szpilko, jakie miałaś problemy z androgenami? ja mam podwyższony androstendion ;/
Aniu, wspieram cię bardzo, bardzo mocno. Wiem co czujecie i przeżywacie! Będzie dobrze, zobaczysz! niech mąż zrezygnuje mimo wszystko z papierosów i zażywa witaminy.
Nie wiecie dziewczyny jak długo ważna jest recepta? Bo ja zamiast od razu clo wykupić byłam zaaferowana wyjazdem na urlop, a recepta wypisana tydzień temu ;/ -
Aja podwyzszony androstendion i dheaso4 w gornej granicy podejrzewam, ze wczesniej bylo jeszcze gorzej bo wlosy wypadaly mi garsciami i to dermatolog kazal mi to sprawdzic
co do recepty to zwykla wazna jest miesiac a na antybiotyk tydzien o ile od maja nie zmienily sie przepisy czyli masz jeszcze czas wykupic clo -
Aja zazwyczaj tego nie jadałam bo ani wyglądu ani smaku dla mnie nie miało a teraz może nie codziennie ale co drugi mogłabym wcinaćIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
nick nieaktualnyHej Kochane moje dziękuje za wsparcie , swoje musiałam wypłakać i po uprawiac czarnowidztwa , ale teraz stajemy do walki, wieczorkiem opisze bardziej szczegółowo jaki jest plan! poddamy sie i załamiemy dopiero wtedy jak nie dostaniemy sie do refundowanego invitro(na prywatne na chwile obecna nas nie stac) ale jeszcze przed tym leczenie meza i duzooo mozliwosci!
rozmawiałam z moim ginem i on Twierdzi ze te 3 ciaze biochemiczne to na 99% przez słabe nasienie.. ale mimo to mamy sie starac tylko bardziej celowac w owulacje a nie robic sex maratony ;P aby nasienie bylo silniejsze bo tak naprawde to jeden super mocny przystojniak nam potrzebny..
a tak poza tym to rewolucje owulacyjne w jajnikach zaczynaja sie , a wiec owu w ciagu paru h powinna byc..
Kasiulka czytałam Twoj wpis na belly , trzymam kciuki oby było wszystko dobrze i za tydzien nie tylko byl zarodek ale i pieknie bijace serduszko!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 13:36
rah, aja, Cranberry lubią tę wiadomość