Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania1986 wrote:Hej Kochane moje dziękuje za wsparcie , swoje musiałam wypłakać i po uprawiac czarnowidztwa , ale teraz stajemy do walki, wieczorkiem opisze bardziej szczegółowo jaki jest plan! poddamy sie i załamiemy dopiero wtedy jak nie dostaniemy sie do refundowanego invitro(na prywatne na chwile obecna nas nie stac) ale jeszcze przed tym leczenie meza i duzooo mozliwosci!
rozmawiałam z moim ginem i on Twierdzi ze te 3 ciaze biochemiczne to na 99% przez słabe nasienie.. ale mimo to mamy sie starac tylko bardziej celowac w owulacje a nie robic sex maratony ;P aby nasienie bylo silniejsze bo tak naprawde to jeden super mocny przystojniak nam potrzebny..
a tak poza tym to rewolucje owulacyjne w jajnikach zaczynaja sie , a wiec owu w ciagu paru h powinna byc..
Kasiulka czytałam Twoj wpis na belly , trzymam kciuki oby było wszystko dobrze i za tydzien nie tylko byl zarodek ale i pieknie bijace serduszko!!
Ania cieszę się że stanęłaś na nogi i chcesz walczyć
Ten tydzień będzie najgorszy i obym za tydzień płakała ze szczęścia a nie z innego powodurah lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
bez problemy kupiłam clo. wpadłam dzis do pracy żeby dziewczynom zanieść arbuza, no to zostałam im pomóc, bo taki ruch miały. szef był wniebowzięty, że wpadłam i zostałam pomóc a od poniedziałku brutalna rzeczywistość.
-
dzien dobry!
aU mnie chyba dzis kolejne nadzieje prysly, bo temp spadla do 36,90. Zatem pewnie @ za rogiem. To juz 5 miesiac. Szlag mnie trafia juz. Jak to sie dzieje, ze ludzie wpadaja?!matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Dzień Dobry!
Under rozumiem Cie, my mamy za sobą już 5 albo 6 cykli i nadal nic. Teraz chciałam odpuścić dwa cykle, bo łatwiej mi bylo z myślą, że nie staramy się niż, że nie udaje się. Ale wyszło inaczej, głupio sięzabezpieczac po takim czasie. Więc teraz znów zacznie się odliczanie i myślenie...i doszukiwanie objawów.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Do mnie wczoraj przyszła @ ;/ to juz 20 cykl...
4 lata temu "wpadliśmy" i liczyliśmy, ze pozniej tez pójdzie łatwo...no i do teraz nic...
Nie mam pojęcia skąd biorą sie "wpadki" -
Ja dzisiaj pierwszy raz się rozpłakałam przy moim mężu. Chyba go trochę to przeraziło, bo zawsze to ja byłam silniejsza, mówiłam, że nie ma się co przejmować. Byli u nas moi rodzice na długi weekend i dzisiaj jak tylko drzwi za nimi zamknęłam to widowiskowo oparta o futrynę zaczęłam głośno szlochać. Chyba to on teraz musi być mężczyzną. Zrobiłam test, dwa dni przed spodziewaną @, oczywiście negatywny. Wolałam go zrobić, żeby sobie nie szukać objawów, nie robić złudnych nadziei.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Under, tule mocno! Nie trać jeszcze nadziei, czasem pierwszy test przed spodziewaną miesiączka wychodzi negatywny, a kolejny pozytywny.
-
Dzięki Aja, ale wolę się nie łudzić na razie. Temperatura też spadła z 37.1/37 do 39.90, analizując moje poprzednie cykle, dokładnie zawsze tak się działo.
Postanowiłam powalczyć w między czasie z moimi dodatkowymi kilogramami. W tym tyg zaliczyłam już areobik, do południa wybraliśmy się na nasz kochany krakowski rynek całkowicie pieszo (więc zaliczyłam prawie 5 km ), teraz godzinka roweru . DO pracy zamierzam też chodzić piechotką.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
W sumie to my dobre jesteśmy w tym czekaniu... A to na owulację, potem na 2 kreski...i potem znowu na owulację między czasie na wyniki badań, to jeszcze na umówiona wizyte u doktorka.... I tak w koło
Miłego tygodnia wszystkim wytrwałym CZEKACZKOMrah, aja lubią tę wiadomość
-
Cześć Czarnobylki.
Wracam po lekkim detoksie...
Do końca tygodnia siedzę w domu...mam mega stłuczoną stopę w stawie skokowym ;/
Tego mi było jeszcze trzeba.
Co u Was?
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Hej Kochane
ja mam wydłużony weekend jeszcze dzisiaj wolne
ale niestety nie na przyjemności
zawiozłam dzisiaj to co zostalo z mojego dziecka do badań genetycznych żeby określić płeć
bylam na usg jest pęcherzyk 2,1 cm i edno 1,2 cm
idę jeszcze do endokrynologa z prolaktyna i tsh
Lenuś wracaj szybko do zdrowia :*
co u naszych ciężarówek? Któraś streścić w dwóch słowach? -
Oj Gosiaku, mogę sobie jedynie wyobrazić jak bardzo nieprzyjemne to musiało być dla Ciebie :*
Ale są dobre wieści...pęcherzyk ładny i endo też cudne...:*
Odnośnie ciężarówek to niestety i ja miałam mały detoks od OF i raz na jakiś czas tylko wpadałam. Też jestem ciekawa co u innych dziewczynek...
Rah...oprócz tego, że nie mogę chodzić i jestem uziemiona...to nawet ten przymusowy urlop mi się podoba. Po ostatnim ciężkim tygodniu w pracy przyda mi się "głębszy oddech".
rah lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lekko nie bylo to tak trudne jak myslalam że będzie
mądrzy ludzie tam pracują
spakowali mi to w kopertę i nie sprawdzałam,zawartości
jak to wygląda
teraz tylko małża zmolestować pozostało:)
dobrze Ci zrobi odpoczynek od pracyLenka@ lubi tę wiadomość
-
Molestuj Myślę, że zbytnio oporów nie będzie miał
Powiedz mu, że piękny pęcherzyk na jego rycerzy czeka
Tak, z odpoczynku się bardzo cieszę. Ostatni tydzień był straszny. Przez 3 dni z rzędu miałam tak spięty z nerwów brzuch...że już chyba nawet nie mam nadziei na ten cykl.
Mimo wszystko, widzę, że ten cykl bardzo ładnie mi się unormował...w poprzednim miałam straszne skoki temperatur. Z tego jestem zadowolona I nawet progesteron w 6dpo miałam ładny = 25,59
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualnyhej kochane ! ja juz po wizycie w invikcie, mega zadowolona i pełna wiary:)
owulacja za chwile 3 pecherzyki dominujace , edno 10,6 mm
ale u meza robimy jeszcze raz badanie nasienia juz w invikcie bo te co mamy to powiedzieli ze nie sa dokładne;/
a jak wyjdzie zle to mutacje genetyczne mamy obydwoje zrobic aby wykluczyc bo jesli obydowje mamy mutacje to dziecko moze urodzic sie np z mukowiscydoza(wtedy nie bedzie mozliwe invitro tylko ja podchodze do inseminacji z dawca)
a tak poza tym jesli sie nie poprawia wyniki to kwalifikujemy sie do rzadowego invitro na cito z czynnika meskiego bo u mnie wsio ok:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 16:39
rah, Lenka@ lubią tę wiadomość