Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Under, ja do Krakowa zawsze z sentymentem wracam...a szarlotki uwielbiam, ale obiecaj, że będzie na ciepło
Wiem, ja też staram się nie nastawiać. Ale trzeba się wspierać dziewczyny...i dodawać sobie sił, skrzydeł...gosia86, aja lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
ostatnio rodzicom serwowałam na ciepło z lodami
a tak nawiasem, niezależnie od zakończenia tego cyklu, jak będziesz w krakowie to daj znać skoczymy na (mam nadzieję jedyny dozwolony) soczekgosia86, Lenka@ lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Lenka@ wrote:Jestem tego pewna Motywuję Cię Kochana z całych sił...:*
A jeśli jest faktycznie aż tak dziś czujesz się wypompowana, to może Rah ma rację...wyśpijcie się i rano podziałajcie.
Ehhh, mnie dziś ta noga stłuczona wykończy. Ogromnie mnie ciągnie i boli ;/ Ale twarda jestem Nawet nie wyobrażacie sobie jaki piękny piruet zrobiłam wywalając się To był widokgosia86 lubi tę wiadomość
-
Rah...na pięknych wysokich szpileczkach...schodziłam z "wtedy niezauważonego" stopnia (miał chyba z 30cm wysokości)... Szpilka mi się przekręciła razem ze stopą o jakieś 180 stopni ...i całym cielskiem uderzyłam o płytki.
Sporo ludzi to widziało...ponoć widok nieziemski Już nie wstałam, prawie zemdlałam z bólu...
Po prostu chciałam wyjść jak Gwiazda Tylko trochę mi nie wyszło...
gosia86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Przyjmiecie mnie na nowo?
przegraliśmy z naturą ;(
na razie nie jestem w stanie ani z nikim rozmawiać ani pisać ;(
jak się otrząsnę to napiszęIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Lenka lubisz pogwiazdorzyć
zapaliłam świeczkę zrobiłam ciasto na naleśniki, zaraz biorę się za smażenie i czekam na małża, jak da radę będzie super jak nie mamy przed sobą kolejne cykle
pocieszające jest że nareszcie wróciła owu po zabiegu
Kasiu tulę Cię mocno, wiem co czujesz :* (choć to wcale nie pocieszenie)
pozwól sobie na płacz to oczyszcza :*Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Po prostu nie zjadłam snickersa i chciałam pogwiazdorzyć
Gosiu, życzę Tobie pięknej nie mechanicznej nocy...niech z miłości będzie miłość :*
gosia86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
under_the_snow wrote:ostatnio rodzicom serwowałam na ciepło z lodami
a tak nawiasem, niezależnie od zakończenia tego cyklu, jak będziesz w krakowie to daj znać skoczymy na (mam nadzieję jedyny dozwolony) soczek
Under, dam znać...i oby faktycznie jedynym dozwolonym napojem był soczek :*Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualny
-
Ja dziś od rana płaczę. Jestem dziś mega słaba, z bolącą nogą na dodatek.
Nie ma już nadziei. Tempka spadła do 36,83. Mimo tego, że jeszcze jest w górnej granicy, to i tak już wiem, że małpa tuż za rogiem...
Dziś mam czarne myśli...a co jeśli jestem bezpłodna? Co jeśli nie mogę mieć dzieci ? ;(
Kasiu, myślami jestem i z Tobą. To wszystko jest niesprawiedliwe. 3maj się mocno Kochana :*:*
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Kati Szpulka dobrze Cię kieruje, mi tez aniolkowe mamy bardzo pomogły
Lenka przytulam Cię
nie ma slów pocieszenia gdy przychodzi niechciany okres
a tym,bardziej,gdy traci sie dziecko
ja pewnie za jakieś dwa tygodnie będę świrować i będę bala chodzic do wc żeby nie zobaczyć krwi na papierze co się równa @
ale taki już nasz żywot że ciągle na coś czekamy a to na pwu a to na testowanie a to na @
a tekie co nie chcą nie starają się chwila zapomnienia i bach jest fasolka
nic nowego nie napisalam ale tak to wlasnie jest -
Ja mam dziś okropny dzień. Straszny.
Mam złe przeczucia.
Boję się, że u mnie w ogóle nie chce zaskoczyć, bo nie mogę mieć dzieci...
Zastanawiałam się dziś nad badaniem HSG...może mam niedrożne jajowody...
Ale przeraża mnie to badanie ;( I nie wiem, po jak długim okresie starań powinno się je wykonać...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Czekanie jest dobijające...Lenka ja od zawsze byłam przekonana, że albo wpadniemy, albo nie będziemy mieć dzieci. Od trzech lat się nie zabezpieczalismy, tylko uważaliśmy w 13, 14 i 15 dc. Teraz z obserwacji wynika, że owulka jest 13 bądź 14 dc, czyli jeżeli plemniki zyja srednio 72h to już dawno powinnismy 'wpaść'. Nadal mam nadzieję, że to ten cykl, ale w głębi serca czuję, że nie mozemy mieć dzieci, ale dopóki nie uslysze tego od lekarza, to nie poddam się[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Magdalenko...a robiłaś badanie na drożność jajowodów? Hormony masz w normie?
Kurcze, bo ja już dziś ręce załamałam
Wykres mam książkowy...obłędu można dostać
Nie chcę płakać, bo czuję się wtedy taka upodlona ;/
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...