Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
aja wrote:Under, co się stało?? <pocieszacz>
hmm, chyba @ mi humor psuje swojw obecnoscia. Do tego ciezkie dni w pracy.
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
under_the_snow wrote:hmm, chyba @ mi humor psuje swojw obecnoscia. Do tego ciezkie dni w pracy.
bylam nie do życia
wyśpij się i do jutra wszystko minie
ja tez musze kupić super test
polecacie jakiś?
ach to byloby piękne dać mężowi na rocznicę <marzy> -
Gosia ja mam zamiar kupic test viola, nie wiem czy jest dostepny w polsce, ma czułość 5...niby można już go stosować 8 dni po ovulacji...poszukaj na necie, a jak nie to może beta?
Kamisia 6 lat to strasznie długo
Under trzymaj się! Nowy cykl nowe nadzieje :*
gosia86 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Czy ja mogę do Was dołączyć? Też jestem z 86'.
Niedawno poczułam chwile szczęścia zachodząc w ciążę, ale niestety szybko się skończyło... Powoli dochodzę do siebie, chociaż czasem jest ciężko. Po pierwszej @ zaczynamy znów starania i tylko ta myśl trzyma mnie w tej chwili przy życiu.rah, Cranberry, Lenka@, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymała.mi wrote:Czy ja mogę do Was dołączyć? Też jestem z 86'.
Niedawno poczułam chwile szczęścia zachodząc w ciążę, ale niestety szybko się skończyło... Powoli dochodzę do siebie, chociaż czasem jest ciężko. Po pierwszej @ zaczynamy znów starania i tylko ta myśl trzyma mnie w tej chwili przy życiu.
Również tule mocno, w pewnym sensie wiem co czujesz:* -
Mala mi wiem co czujesz przechodzilam to samo 3 miesiące temu
od tego cyklu walczę na nowo o nasze szczęście
tulę Cię mocno
Magdalenko będę musiała jechac do miasta po jakiś dobry test bo u mnie na prowincji to tylko pink testy mają
Kamiska dlugo się staracie, robiliście jakieś badania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 21:33
-
mała.mi wrote:Czy ja mogę do Was dołączyć? Też jestem z 86'.
Niedawno poczułam chwile szczęścia zachodząc w ciążę, ale niestety szybko się skończyło... Powoli dochodzę do siebie, chociaż czasem jest ciężko. Po pierwszej @ zaczynamy znów starania i tylko ta myśl trzyma mnie w tej chwili przy życiu.
Witamy !!!!
Szybkich dwóch ślicznych kreseczek życzę -
under_the_snow wrote:ja dzisiaj jestem w tak podłym nastroju, że tylko wpadam się przywitać. Jestem już po ryczeniu, po bieganiu z płaczem i po powrocie i nieodzywaniu się do męża tylko dlatego, żeby znów nie wybuchnąć płaczem.
Jeszcze w sobotę czeka mnie spotkanie z przyjaciółką, która ma 8 miesięczną córeczkę. Boję się tego strasznie. Najbardziej, że zachowam się jak świnia, bo to, że mnie to psychicznie rozstroi jeszcze mocniej, to nawet się nie przejmuje.
Under, ja miałam podły nastrój przez dwa dni. W dzień przed @, bo już wiedziałam, że wredna przylezie... ;/
A wczoraj, kiedy dostałam okres...znajoma do mnie zadzwoniła z wieściami, że jest w ciąży, i że już bijące serduszko słychać...
PORYCZAŁAM się jak małe dziecko...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
ach to byloby piękne dać mężowi na rocznicę <marzy>[/QUOTE]
Gosiaku, my w drugiej połowie września mamy 7 rocznicę bycia razem...i też pięknie by było dać mojemu mężowi tak cudny prezent.
Chciałabym strasznie w to wierzyć...
Gosiu, a tak odnośnie badań jeszcze...czy dzień przed badaniem powinnam też nie jeść bromergonu na zbicie prolaktyny? Pytam bo każdego dnia o 21;00 zażywam jedną tabletkę. Wiesz może :* ?
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Witajcie
dopadła mnie bez senność
wczoraj nie mogłam zasnąć do 12 lub lepiej
rano po mierzeniu temperatury też miałam problem
a teraz mąż wychodził do pracy to wstałam razem z nim
mam zamiar zostać dzisiaj w pracy do drugiej w nocy więc może być kiepsko później
Idus swietne wieści gratulacje:*
program nadal nie wyznacza mi owu, gdyby nie testy owu negatywne w poniedziałek to bym obstawiała wlaśnie że była w poniedziałek
ale już nie wiem czym się kierować?
programem czy wlasnymi odczuciami?
dodam tylko że inny program wyznacza mi dni płodne od 18.08 do jutra
a of od 20.08 do 24.08
ale to chyba raczej nie możliwe bo 18.08 miałam pęcherzyk 2,10 cm lekarz mówił że poniedziałek najdalej wtorek pęknie
tak trochę to u mnie skomplikowana ta owulacja
ale tak czy inaczej w poniedziałek pojadę do laboratorium na progesteron to się okaże czy ją potwierdzi czy też nie -
kamisia wrote:Staramy się już 6 lat.
Głupio to zabrzmi ale lepiej się robi jak jest ktoś jeszcze kto walczy tak długo...
Kiedyś nam się uda urodzić zdrowego bąbelka, zobaczysz :*Ania1986, Lenka@ lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
mała.mi wrote:Czy ja mogę do Was dołączyć? Też jestem z 86'.
Niedawno poczułam chwile szczęścia zachodząc w ciążę, ale niestety szybko się skończyło... Powoli dochodzę do siebie, chociaż czasem jest ciężko. Po pierwszej @ zaczynamy znów starania i tylko ta myśl trzyma mnie w tej chwili przy życiu.
Mała Mi pamiętam Cię z kwietniówek. Bardzo Ci współczuję ale chyba dopiero teraz wiem co przeżywasz zazdroszczę odwagi szybkiego powrotu do starań ja nie wiem kiedy się znów odważęIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kati86 wrote:Mała Mi pamiętam Cię z kwietniówek. Bardzo Ci współczuję ale chyba dopiero teraz wiem co przeżywasz zazdroszczę odwagi szybkiego powrotu do starań ja nie wiem kiedy się znów odważę
Kasiu w moim przypadku myśl o rozpoczęciu starań trzymała mnie przy życiu, nie potrafiłam myśleć o niczym innym
ale każda z nas jest inna i przeżywa to na swój sposób
dzisiaj masz wizytę?
trzymam kciuki:* i tulę Cię mocno -
tak dziś i naprawdę strasznie się boję usłyszeć że jednak szpital konieczny mąż do 14 w pracy a samej może być ciężko
Mąż upiera się że zaczniemy od razu jak tylko będzie można oczywiście inseminacja ale ja póki co boje się strasznie może jak minie jakiś czas to spojrzę na to inaczej ale na razie nie umiemIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKati86 wrote:tak dziś i naprawdę strasznie się boję usłyszeć że jednak szpital konieczny mąż do 14 w pracy a samej może być ciężko
Mąż upiera się że zaczniemy od razu jak tylko będzie można oczywiście inseminacja ale ja póki co boje się strasznie może jak minie jakiś czas to spojrzę na to inaczej ale na razie nie umiem -
Ania1986 wrote:Kasiu jeśli będziesz mieć zabieg to podejrzewam że najszybciej za 3 miesiące Wam pozwolą bo inseminacje Masz do maciczna i pewnie by się bali szybciej. Ale puki co miejmy nadzieję że wrócisz do nas z dobrymi wejściami!
Aniu minimum 3 miesiące a dla mnie to i tak krótki czas może dlatego że tak długo czekałam i to teraz strasznie boli, nie wiem czy po śmierci mamy tyle płakałam niby nawet na usg naszego maleństwa nie widziałam ale czuję że był...IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019