Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
magdalenka_ka wrote:A mi się podoba Diesel, kojarzy mi się z ciuchami a Vito z dużym samochodem. Diesel jak dla mnie jest taki 'dizajnerski',
Wiedziałam że znajdzie się tutaj jakaś "modnisia" i "blachara" bez urazy Magdalenka :*
Vito był moim pomysłem a Diesel męża a ja coraz bardziej skłaniam się na Diesel ale jak w niedziele zobaczymy naszą krówkę to może się jeszcze wszystko zmienić
Jestem tak podniecona faktem że psiaka będziemy mieli że nie ogarniam całej reszty tzn życia codziennego a zarazem w końcu mam ochotę robić wszystko i jestem tak napalona na pracę że szokrah, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
agatka196 wrote:Kati86 tak jak pisałaś masakry nie ma. Ogólnie wszystko jest w porzadku .
Wszystko ładnie się zagoiło ale musimy odłożyć serduszkowanie i poczekać na małpe ze względu na to że mam śliczne pęcherzyki w macicy, a nie wskazane teraz zajść w ciaże. Do tego lista badań i jak wszystko będzie dobrze to wtedy da nam zielone światło.
Byłam pierwszy raz u tego gina prywatnie. Wrażenia super, a mina mojego R. bezcenna. Pierwszy raz był ze mna w środku i patrzył jak mnie badał. Mówi że szok przeżył . I dostałam 2 pudełka tabletek antykoncepcyjnych.
A po co tabletki dostałaś? Może lepiej inne zabezpieczenie? to jednak hormony
Cieszę się że jest okIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
magdalenka_ka wrote:A mnie dzisiaj przykrość spotkała taka moja, przez nikogo niezamierzona. Zwierzyła się koleżance, że się staramy i nie wychodzi. Dzisiaj się dowiedziałam, że oni zaczynają się starać teraz, bo boją się, że nie będzie im wychodzić jak nam przykro mi się zrobiło, że nie tylko ja o sobie myślę, że jestem bezpłodna....dodaję, że nasikałam na test i wyszła jedna piękna krecha
Nie myśl negatywnie :* pomyśl że może pomogłaś komuś bo rzeczywiście może mieć ten sam problem, coraz więcej par trafia ten problem ale ludzie zauważają to dopiero jak ktoś znajomy się z tym zmaga Gorzej byłoby gdyby powiedziała że oni jeszcze poczekają bo na pewno uda im się od razu...
Tulam Cię i nie smutaj :* jeszcze im wszystkim pokażemymagdalenka_ka lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kasiu, bo najważniejsze to mieć chciaż jakiś mini mini sensik w życiu A nie tylko dom, praca, dom,praca ;p
Bardzo się cieszę z Twojego psiaka i sama czuję dreszczyk oczekiwania!Kati86 lubi tę wiadomość
-
aja wrote:odbiegając od tematu, nici z moich studiów podyplomowych dzwoniłam na uczelnie, bo wczoraj miało być ogłoszenie w wyników, a ty nic na stronie, nic pocztą nie przyszło. a dziś się okazało, że nie uruchomili kierunku, bo za mało chętnych buuu...[\QUOTE]
Nie martw się... ja mam to samo, czasem mam wrażenie, że wszystko dzieje się jak na złość. Z drugiej strony miała studiować w innym mieście i może to znak żebym z dzidzią nie podróżowała? trzeba szukać pozytywów
Możesz zawsze poszukać jeszcze czegoś innego. Część rekrutacji jest otwarta do połowy października.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 20:07
magdalenka_ka lubi tę wiadomość
-
jak przeczytałam o psiakach, to od razu mi się przypomniało nasze marzenie, buldożek francuski w kolorze błękitnym:) Psiaki dają tyle radości:)
już myślałam, że ten cykl pójdzie na straty, dopiero dzisiaj wyszedł mi pozytywny test owulacyjny. dziwne, że tak późno. może to przez te imprezy:P ale pięknym prezentem byłyby 2 kreseczki na święta... ehh
Pozdrawiam Was dziewczyny!
magdalenka_ka lubi tę wiadomość
16.02.15 8tc. *
31.07.2015 9tc. * -
Wróciłam dziewczynki!
Czuję sie jak nowonarodzona. Wakacje bez termometru, bez badania śluzu, szyjki, gorąco polecam wzięłam tylko testy owulacyjne, ale i bez nich niewiele by się zmieniło, bo nasze serduszkowanie wreszcie było bardziej serduszkowaniem niż nastawieniem na prokreacje Serio odpoczęłam.
Dostałam skierowanie przed wyjazdem od gina na progesteron i receptę na luteinę. Ale chyba poczekam do następnego cyklu, bo nie chcę sobie teraz psuć nastroju. Chyba pierwszy raz od kilku miesięcy nie myślałam obsesyjnie o dziecku i zajściu w ciążę. Rozmawialiśmy o tym, owszem, ale bardzo na luzie, bez spiny. PolecamCranberry, Kati86, magdalenka_ka, Lenka@, aja lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Kati Ty jesteś dobrą duszą tego forum :* już nie myślę negatywnie. Chyba miałam gorszy dzień, dzisiaj już jest lepiej niestety wczoraj przyszła małpa...
Dziewczyny chciałam napisać, że jestem żywym przykładem na to, że testy owu mnie oszukały. Owulacja musiała być w 13dc, nie w 10 jak obstawiałam, a testy nie wyszły. Druga kreseczka była ledwo widoczna, a owulacja jednak była, bo lekarz widział ślad po niej na usg. Już więcej tych testów nie zrobię, wygląda na to, że najważniejsze dni przegapilismy, bo jak testy pokazały, że nie ma owulacji, to mi się odechcialo serduszkowania!
Under fajnie, że wrociłaś i jesteś wypoczeta gdzie byliście? Uwielbiam wszelakie wyjazdy hotelowe, nasz urlop już za tydzień...
Cześć Morisek
I witam fiolkę dawno nie zaglądałaś do nas oj nieładnie, bo nam wątek zaczął podupadać w kupie siła
Miłego dnia dziewczyny!
Kati86, Lenka@ lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Morisek28 wrote:Cześć Dziewczyny, ja też jestem Rocznikiem Czarnobyla i też się staram.Jak do tej pory bez rezultatu.
WitamyIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
under_the_snow wrote:Wróciłam dziewczynki!
Czuję sie jak nowonarodzona. Wakacje bez termometru, bez badania śluzu, szyjki, gorąco polecam wzięłam tylko testy owulacyjne, ale i bez nich niewiele by się zmieniło, bo nasze serduszkowanie wreszcie było bardziej serduszkowaniem niż nastawieniem na prokreacje Serio odpoczęłam.
Przypomniał mi się nasz urlop z zeszłego roku... tylko raz było ale bawiliśmy się jak dzieciaki i nawet @ mi wtedy nie przeszkodziła. Byliśmy nad morzem i wolałam co godzinę nawet biegać do wc i tampona wymieniać niż marnować chociaż chwilę ale jak w 4dniu urlopu nie było jeszcze @ w 45dc to poleciałam do apteki
magdalenka_ka lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
A co to Dziewczynki porabiają, że tu tak cicho???
Ja mam dziś wolne, poszłam na poszukiwanie jesieni i znalazłam pięknie się zrobiło w parkach, no i co najważniejsze psica zaliczyła bardzo długi spacer a teraz zmęczona śpi.małaMyszka lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
magdalenka_ka wrote:A co to Dziewczynki porabiają, że tu tak cicho???
Ja mam dziś wolne, poszłam na poszukiwanie jesieni i znalazłam pięknie się zrobiło w parkach, no i co najważniejsze psica zaliczyła bardzo długi spacer a teraz zmęczona śpi.
i dlatego psiak mi potrzebny wyciągnie mnie ktoś w końcu częściej na spacerek a może nawet pobiegać już widzę te moje lecące kggosia86, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Laseczki...umieram...kaca mam jak stąd do Meksyku ( cześć Under )
W pracy myślałam, że skonam...
Tak to jest, jak się imprezy firmowe robi w tygodniu
Weekend rozpoczęty!! Yupi!!!!!!!!!!!
Kati, jestem za VITO. Podoba mi sięInni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Cześć dziewczyny opowiem Wam moja dzisiejsza historie.
Mój gin do którego chodzę prywatnie kazał mi zrobić pewne badania, które to właśnie mam w pakiecie. Po co mam robić prywatnie tak sobie pomyślałam.
Poszłam więc na luxmed. Pani doktor nowa i dziś pierwszy dzień w pracy i ja pierwsza pacjentka- na pewno zapamięta sobie mnie do końca życia
Pani doktor usłyszawszy że mam za sobą 3 poronienia i zespół antyfosfolipidowy powiedziała mi tak: "Pani nigdy w życiu przy takim schorzeniu nie urodzi dziecka. Powinna pani wybrać się do specjalistycznej kliniki bezpłodności i przejść zabieg invitro! Że szans żadnych nie ma "
Ja usłyszawszy to zebrałam wszystkie swoje dokumenty, powiedziałam: " dziękuję za wizytę i że nigdy w życiu nie słyszałam gorszych bzdur".
No tak mnie zdenerwowała że jeszcze dochodzę do siebie. Jeszcze raz w poniedziałek idę na luxmed ale do innej gin. Poleciła mi sama babka z rejstracji bo też miała problemy w ciaży.
Lekarz lekarzowi nie równy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 16:44
-
Agatka, tulę mocno! Bzdury jakich mało :*
Cholera, a mówi się, że kobieta kobietę powinna bardziej zrozumieć i być bardziej delikatna.
Nikt nikomu nie powinien zabierać nadziei i wiary, że wszystko będzie dobrze!
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Boże Agatka co za jeb...ta doktorka przechodzi to po prostu ludzkie pojęcie
Kiedyś lekarze w luxmed to byli lekarze z prawdziwego zdarzenia
A teraz poziom coraz gorszy
Ja po poronieniu odwiedziłam prawie wszystkich w najbliższych mi placówkach i też jakiegoś wielkiego wow nie było
W sumie to zdecydowałam u kogo nie chcę się leczyć czy tez prowadzić ciąży
Obecnie chodzę do doktorka mi nie do końca on odpowiada choć niby bada delikatnie zleca wszystkie badania usg robi
Ale zawiodłam się na nim na wizycie po poronieniu bo bylo 6 tygodni okresu nie miałam a on nawet mnie nie zbadał ani nic powiedział że okres przyjdzie
No ale mężowi on się podoba jego podejście i upiera się że mam do niego chodzić
Mam nadzieję że w poniedziałek trafisz do lekarza z prawdziwego zdarzenia takiego pełną gębą
Oj Lenka Ty mój kacu :*
Under reset zrobionyLenka@ lubi tę wiadomość
-
Lenka w ogóle nie przejęłam się jej słowami!
Mój lekarz twierdzi co innego i zresztą jest wiele kobiet, które z tym zespołem rodzi zdrowe dzieci. A Do kliniki bezpłodności nie mam po co jechać bo płodni jesteśmy oboje tylko ciąży nie możemy utrzymać.
Ja będąc u niej w gabinecie to miałam wrażenie że ona na niczym się nie zna. jak mi jeszcze zaproponowała że mnie zbada to kategorycznie odmówiłam!
Ale ciśnienie mi podniosła.