Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lenuś wierzę i wspieram całym serduchem :*
Odnośnie wszystkich świętych powiem tak wszędzie dobrze ale w domu najlepiej
Na dodatek prawie się dzisiaj przewróciłam na piec u teściów bo się potknęłam i aż mnie w brzuchu zakłuło a później cały dzień się martwiłam czy nic się nie stało z łożyskiem już przewrażliwiona jestem
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Gosiu wiem, że będę monotematyczna, ale musisz uważać na siebie :*
Wszystko będzie dobrze, już tyle masz za sobą.
Aż nie mogę uwierzyć, że już tyle czasu minęło od Twojej wiadomości o ciąży... :*
gosia86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
I bardzo dobrze!
Leż i wypoczywaj, bo jak nie to się tam przejadę i Cię do łóżka przypnę
I już nie będzie, że Pani doktor odradzała, bo zaniku mięśni dostaniesz
Coś za dobry humor dziś mamWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2014, 19:33
gosia86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Gosiu ale ten czas leci !!! Dopiero pamiętam jak miałyśmy w jednym czasie testować !!!
U mnie 30 dc i temp rano 37.1... testu w domu nie mam i się biję z myślami czy iść na betę jutro rano przed pracą czy nie...
W tym miesiącu dostanę na pewno wypowiedzenie w pracy oh jak bym chciała się zaśmiać im w oczy !!gosia86, Lenka@, aja lubią tę wiadomość
-
Cranberry, również przyłączam się do kciukowania
Dziewczyny, ja Was podczytuję regularnie, codziennie, ale jakoś głupio mi się wypowiadać na tym wątku, bo po 1 to wątek dla staraczek, a po 2 wiecie jaka była moja historia Nie chcę nikogo drażnić więc usunęłam się w cieńgosia86, Cranberry, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Eklerka! Weź tak nawet nie mów! Pisz i udzielaj się ile wlezie, jesteś bardzo miło widziana tutaj. Ja pamiętam jak przygotowywałaś się do starań, odliczałaś.nie wierzę, że to już 13 tydzień jak się czujesz? Oswoiłaś się już z myślą, że będziesz Mamusią?
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Cranberry, ale by był szał.
Kciukam mocno za poranną temperaturę i piękną betę.
Magdalenka ma rację, ktoś musi przełamać naszą złą passę i otworzyć furteczkę do zieloności
gosia86, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Eklerka wrote:Cranberry, również przyłączam się do kciukowania
Dziewczyny, ja Was podczytuję regularnie, codziennie, ale jakoś głupio mi się wypowiadać na tym wątku, bo po 1 to wątek dla staraczek, a po 2 wiecie jaka była moja historia Nie chcę nikogo drażnić więc usunęłam się w cień
Eklerko, tu nie chodzi o to, żebyś usuwała się w cień.
Każda z nas 3ma kciuki za Twoją ciążę i życzy Ci jak najlepiej.
Niby forum dla staraczek, ale ja często zastanawiam się co słychać u zafasolkowanych Czarnobylek...
Tym bardziej, że możecie nas wesprzeć radą i dać nadzieję :*
magdalenka_ka, gosia86, Eklerka lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
vincaminor wrote:Prawda jest taka, że na te testy szkoda pieniędzy - albo się przegapi moment piku LH, albo za dużo wypije przed zrobieniem i to rozmydli wynik, albo sam test będzie wadliwy... nie ma sensu moim zdaniem sobie tym głowy zawracać.
Z resztą w drugą stronę też to działa - test może pokazać najbardziej pozytywny wynik na świecie a to wcale nie znaczy, że owulacja wystąpiła lub wystąpi w danym cyklu.
Lenka@ wrote:Eklerko, tu nie chodzi o to, żebyś usuwała się w cień.
Każda z nas 3ma kciuki za Twoją ciążę i życzy Ci jak najlepiej.
Niby forum dla staraczek, ale ja często zastanawiam się co słychać u zafasolkowanych Czarnobylek...
Tym bardziej, że możecie nas wesprzeć radą i dać nadzieję :*
Ja akurat jestem tu ostatnia jeśli chodzi o dawanie rad... Miałam problem ze śluzem od początku obserwacji swoich cykli (czyli przez 8 cykli walczyłam o śluz płodny), piłam ziółka i faszerowałam się octem jabłkowym, siemieniem, witaminą b6, za każdym razem niby owulacja występowała po 20 dniu cyklu, więc co tu dużo mówić... skoro testy owulacyjne były negatywne, temperatura nie wskazywała na owulację, tester owulacji na ślinę Afrodyta nie pokazywał paprotek, to zaszaleliśmy i na dwa serduszkowania odstawiliśmy gumki i co? I brzuszek rośnie a w nim (wg. ostatniego pomiaru) 6,5centymetrowy SzkrabWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 09:03
szpilka, Lenka@ lubią tę wiadomość
-
A propos testów owu, to ja tym cyklu wszystkie mam negatywne, jest bledziutka blada kreska i tyle. Dlatego trochę zgłupiałam, bo skok temperatury był, śluz był, a testy negatywne, także też myślę, że nimi się nie trzeba za bardzo sugerować.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.