X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • JoJo86 Ekspertka
    Postów: 188 187

    Wysłany: 31 października 2014, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenka! Ja podczytuję wątek już od bardzo bardzo dawna :) Twój wpis zmotywował mnie by wreszcie się ujawnić :)
    Też należę do magicznego rocznika 86 :)
    Około rok temu przestaliśmy z mężem uważać i żyliśmy z myślą co ma być to będzie. W lutym miałam ciążę biochemiczną. Od tamtej pory zaczęliśmy się już porządnie starać bez żadnych leków (mam hiperprolaktynemię od lat, ale nie leczyłam bo nie miałam praktycznie objawów). Zaczęłam prowadzić obserwację i z pomiarów temp. wychodziło, że mimo wysokiej prolaktyny owulacja jest. Od września przerwa w staraniach ponieważ jestem za granicą do końca Bożego Narodzenia, ale w grudniu już ruszamy do dzieła. Zbijam prolaktynę bromergonem tak na wszelki wypadek. Odliczam czas do powrotu do Polski ;)

    magdalenka_ka lubi tę wiadomość

    uwo943r8xa2yg4kz.png
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 31 października 2014, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora napiszę tylko tyle - zajrzyj na mój wykres ciążowy
    https://ovufriend.pl/graph/6cdd83af856178a85c5c37a33620c154

    poczytaj notatki sprzed owulacji ;)

    dora13 lubi tę wiadomość

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 31 października 2014, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenko :* ja jestem z Wami cały czas
    Ale wiem że wypowiedzi ciężarnej nie zawsze są wskazane wiec wspieram tylko duchowo ;)

    Kasiu cieszę się że psiutek już tak szybko będzie z Wami :*

    Lenka skarbie trzymam kciuki za wizytę dzisiejszą:* mam nadzieję że trafisz we wlasciwe ręce:*

    Aja widać że endokrynolog się angażuje i takiej ch lekarzy powinno być jak najwięcej a jest jak na lekarstwo


    Jojo witaj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 04:50

    magdalenka_ka, Kati86, aja, Lenka@ lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • dora13 Ekspertka
    Postów: 174 153

    Wysłany: 31 października 2014, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kati dziękuję :-)

    ckai43r858q6yu1s.png
    16.02.15 8tc. *
    31.07.2015 9tc. *
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 31 października 2014, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj JoJo!!! Teraz jak już się ujawniłaś to musisz z nami zostać :) do świąt już niedaleko, a mogę zapytać w jakim kraju jesteś?

    Gosia a można na ciężarne krzyczeć??? ;) wczoraj właśnie o Tobie myślałam, aż weszłam w Twòj pamiętnik i muszę powiedzieć, że masz zajebisty brzuszek :D a tak poza tym, to szkoda, że nasze zaciążone czarnobylki uciekają z naszego wątku, ja osobiście wolałabym, abyście zostały z nami albo często do nas zaglądały. Także Gosiaku pisz ile chcesz, każda uwaga ciężarnej jest bardzo cenna, bo my też znajdziemy się kiedyś w tym pięknym stanie :)

    Dora ja żartowałam! Nie mierze tempki i się nie znam, ale w sumie dzieci nie robią się z mierzenia i w sumie gorzej by było jak byś zbiła co innego :P

    Lena trzymam kciuki za wizytę i czekam na relację!

    Miłego dnia!

    Lenka@ lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 31 października 2014, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu w wyjątkowych sytuacjach można :* więc Ci pozwalam :D
    Brzusio pękaty jest zwłaszcza wieczorem :) ale kocham ten mój bębenek i pomału zdobywam się na odwagę aby z nim rozmawiać,ale póki nie jest znana płeć to jakoś trudno mi to idzie

    Dora ja bym odpuściła mierzenie
    Cieszę się że ostatecznie w moim przypadku mierzyłam tylko jeden cykl w którym miałam owulację, bo pierwszy w którym mierzyłam był bez owu
    Teraz bym sobie całkiem odpuściła mierzenie.dla mnie to było zbyt stresujące najpierw czekanie na owu, seks na siłę, a potem czekanie kiedy mogę testować

    Przyznam szczerze że gdy zaszłam w pierwsza ciążę opierałam się na kalendarzyku intymnym który wyznaczył ponad tydzień dni płodnych, zresztą jak wynikało wtedy z mojego stanu wiedzy i obserwacji ciała liczyłam ze owu jest u mnie okolo 16-19 dc i to też mieściło się w dniach wyznaczonych przez kalendarzyk, ale seks wtedy był najwspanialszy w moim życiu;)

    Dora wiec jeśli znasz juz na tyle swój organizm po prostu się w niego wsluchaj a termometr wyrzuć
    Gdy będziemy się starać o kolejne dziecko już się nie zdecyduję na mierzenie temperatury to wywierało na mnie presję i stresowało mnie

    Gdy sama byłam jeszcze w gronie najpierw oczekujących na starania a później staraczek to cieszyły mnie wpisy wszystkich ciężarnych i byłam ciekawa co u nich, ale będąc po drugiej stronie czasem ma się wrażenie że wpisy ciężarnej mogą kogoś zwyczajnie denerwować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 08:26

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • JoJo86 Ekspertka
    Postów: 188 187

    Wysłany: 31 października 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda jak już się odezwałam to nigdzie nie ucieknę i zostanę w Wami do zafasolkowania albo jeszcze dłużej ;)

    Nie byłam w stanie przeczytać wszystkich ponad 400 stron wątku więc na razie nie wiem kto jest kto, ile osób się udziela na dzień dzisiejszy i jakie są Wasze historie. Obiecuję to nadrobić w weekend ;)

    Ja zaczęłam mierzyć temperaturę żeby zobaczyć czy w ogóle mam owulacje, zawsze to tańszy sposób niż monitoring u lekarza. Ale jak już będę miała przegląd kilku cykli to chyba też przestanę mierzyć bo to rzeczywiście duży stres i presja.

    Magda jestem w środkowo wschodniej części Francji, pogoda ciągle piękna powyżej 18 stopni :) a mój mąż w Polsce skrobie autko z rana :P nie mogę serduszkować to przynajmniej na słońcu się wygrzewam :P

    uwo943r8xa2yg4kz.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 31 października 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzis skok temperatury, wiec pewnie owu sie pojawila. Dzis mam wolne na szczescie, siedze na kanapie, pije kawe a potem jade po M do pracy (wczesniej jeszcze jakies male zakupowe szalenstwo), a potem juz jedziemy do rodziciw.

    A w poniedzialek wazny dzien :) musze sie pochwaluc- wreszcie oficjalnie zostaniemy wlascicielami naszego mieszkania.

    Lenka, trzymam kciuki za wizyte!

    W ogole chyba tez kupimy pieska, rozmawialismy o tym wczoraj, myslimy o hawanczyku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 09:40

    małaMyszka, Lenka@, aja lubią tę wiadomość

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 31 października 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej KOchane

    Ja sie udzielam co pare dni i staram sie czytac na biezaco, ale mimo, ze jestem na L4 to czasu na wszystko coraz mniej a czytam w sumie tylko 3 watki: nasz, nasz w wersji w ciazy i ten dotyczacy miesiaca, w ktorym mam termin

    a poza tym remonty, bo na razie nie mamy miejsca na lozeczko, mezu wymienil drzwi wejsciowe nasze prawie 150 letnie bo zeszlej zimy snieg nam wwiewalo do korytarza, trzeba wykafelkowac kawalek sciany na prysznic, bo juz ledwie wychodze z wanny i jeszcze wymiana poniemieckich kretych schodow na jednobiegowe bezpieczniejsze

    no i lekarze, badania i szkola rodzenia

    ale czytam, kibicuje i wspieram a jak widze, ze u ktorejs dzieje sie cos w czym moge doradzic to sie udzielam

    małaMyszka, Kati86, Lenka@, aja lubią tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 31 października 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PADAM Z GŁODU ...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 31 października 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMyszka ja tez mam dzisiaj ssanie i glodna byłam zaraz po przebudzeniu o 4 rano

    Under to zacznij brać tą luteinę dzisiaj taka dawka nie blokuje owu

    under_the_snow lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 31 października 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under piesio boski :) mu myśleliśmy też o maltańczyku ale niestety ja z mężem głupio byśmy wyglądali z takim okruszkiem ;)
    Czyżby akt notarialny? my nasz podpisaliśmy po pół roku mieszkania ;)

    Mam nadzieję że <3 były w ostatnich dniach ;)

    Jojo witam :)
    nie zostawiaj tak tej hiperprolaktynemii bo o ile owu występuje to wysoki poziom PRL może utrudniać samo zapłodnienie i zagnieżdżenie :/

    Gosia ja Twój pamiętnik śledzę więc i tak czytam :P

    Moja tempka lei do góry po 0,1 każdego dnia, ciekawe kiedy się zatrzyma i spadnie :P a może dopiero w sierpniu ;)

    Dziś znów wycieczka na Wro ale jutro już mężuś odbiera mnie samochodzikiem ;)

    gosia86, Lenka@ lubią tę wiadomość

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 31 października 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to inna sytuacja Kasiu ;) czytasz bo chcesz :) a nie bo musisz hahahaha
    Nagotowalam wczoraj gar kapuśniaku bo tak mi sie chciało zjadłam miseczkę a później zgaga i dzisiaj już mi się nie widzi

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 31 października 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja takie ssanie miałam śr-czw.... masakra... mąż śmiał się ze mnie że zbieram na zimę ;)

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 31 października 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kati, było serduszkowanie :) a i owszem :) i wreszcie znów się z tego cieszymy, a nie zachowujemy się jak maszyny do prokreacji.

    Myśleliśmy też o maltańczyku, słodkie są, ale hawańczyk nas przekonał, zwłaszcza, że to pies, który jest w stanie wysiedzieć w domu jak jesteśmy w pracy.

    Tak tak, akt notarialny :) mieszkamy już od 11 miesięcy (jutro minie!),a przez zamieszanie z deweloperem niestety nie było możliwości podpisania wcześniej. Myślę, że ten stres mógł wpłynąć na nasze starania też.

    Gosia, zrobię jeszcze test owulacyjny. Właśnie nie wiem co z tą luteiną -_- czy już dzisiaj zacząć czy dopiero jutro. Mam brać po 1 tabletce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 10:12

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 31 października 2014, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under na to świetne wieści:) może trochę stresu zejdzie :)
    A piesio to dobry pomysł my tez chcemy ale akite wiec najpierw musimy zrobić ogrodzenie żeby nam nie uciekał

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 31 października 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    under_the_snow wrote:
    Tak tak, akt notarialny :) mieszkamy już od 11 miesięcy (jutro minie!),a przez zamieszanie z deweloperem niestety nie było możliwości podpisania wcześniej. Myślę, że ten stres mógł wpłynąć na nasze starania też.

    no to teraz akt notarialny i zielony kropek za ok tydzień ;)

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 31 października 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieszkamy w bloku, na dodatek oboje pracujemy na pełen etat, więc musimy mieć pieska, który będzie w stanie wytrzymać w miarę dobrze te 6 godzin sam.

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 31 października 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kati86 wrote:
    no to teraz akt notarialny i zielony kropek za ok tydzień ;)

    Kati :) hahaha, powiem Ci szczerze, że nawet nie czekam już. Odpuściłam na maksa. Zajęłam się szukaniem nowej pracy :D zumbą :D brazylijskimi pośladkami, uspokajaniem męża, czytaniem i nie myślę już obsesyjnie, że muszę już zafasolkować. Dużo dała mi rozmowa z babcią, która powiedziała, że im bardziej będę się spinać, tym bardziej guzik wyjdzie, że muszę odpuścić i nie przeszkadzać naturze. Co za różnica czy teraz, czy za pół roku, czy za rok. Dziecko to jedno z tych marzeń, której realizacji nie da się zaplanować. I tego się trzymam :)

    szpilka, gosia86, dora13, aja, Bąbelek, małaMyszka lubią tę wiadomość

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • JoJo86 Ekspertka
    Postów: 188 187

    Wysłany: 31 października 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kati jem bromek na tą prolaktynę już od miesiąca, po powrocie do kraju pójdę zobaczyć czy spadła. W lipcu miałam ok. 80ng/ml przy normie do 25. Zawsze, czyli od jakiś 8 lat, miałam tak koło 100. Brałam kiedyś bromek ale od 3 lat nie biorę nic. Cykle raczej regularne 29-32 dniowe, czasem się zdarzył jakiś 34-36 dniowy. Byłam już u różnych endokrynologów, miałam rezonans kilka lat temu ale nic nie wyszło. Jeden z endo powiedział, że skoro mam miesiączki regularne, nie mam mlekotoku i innych objawów to nie ma sensu nic brać. Teraz jednak zaczęłam łykać bo słyszałam że nawet jak dojdzie do zapłodnienia to prolaktyna może utrudnić zagnieżdżenie.

    A tak w ogóle to piesek cudo! Nigdy nie miałam psa, moje marzenie. Niestety mamy za małe mieszkanie i ciągle nas nie ma w domu. Ale mam nadzieję, że kiedys się dorobię domu z ogródkiem a wtedy to już na pewno :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 13:27

    Kati86 lubi tę wiadomość

    uwo943r8xa2yg4kz.png
‹‹ 442 443 444 445 446 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ