Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki, mam pytanie - zauważyłam u siebie żółty śluz. Ale nic mnie nie swędzi ani nie mam innych dolegliwości. To pewnie jakaś infekcja, ale czy mogę ją jakoś sama wyleczyć? Bo nie ma sensu zapisywać się do lekarza, czekać na wizytę 2 czy 3 tygodnie (u mojego tak jest), płacić za nią dużo, po to żeby mi przepisał Clotrimazolum. No nie wiem. Widziałam w tv jakieś Iladian czy cuś. A może jest jeszcze coś innego?
-
czesc dziewcxyny
ja dziś ledwo żywa, aż z pracy zwolniłam sie wcześniej bo nie mialam sily..
vaniliaa trzymam kciuki aby ten cykl jednak byl szcześliwym!!
kora za Ciebie tez trzymam kciuki
mam nadzieje ze serduszka zaczna przybywać jak najprędzejVaniliaa, ewelina27, Kor_a lubią tę wiadomość
-
Ida
ja wlasnie jestem w trakcie leczenia infekcji i teraz pluje sobie ze wczesniej nie poszlam do lekarza tylko sie sama leczylam. Bralam lacibios femina w tabletkach ale to tylko probiotyk tak samo jak iladian i niestety tylko na kilka dni sie polepszylo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 19:20
-
Ida
jeżeli nie ma zmienionego zapachu możesz przez kilka dni spróbować jakimś lekiem bez recepty typu globulki, ale jak nie przejdzie to lepiej do lekarza, chyba ze zawsze tak masz, bo wg moje papierowego wykresu śluz może być biały lub żółty (typ mniej płodny) a martwić się trzeba zielonkawym lub nietypowym dla nas, jeśli dłużej się obserwujemyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 19:44
-
Ida wrote:Dziewczynki, mam pytanie - zauważyłam u siebie żółty śluz. Ale nic mnie nie swędzi ani nie mam innych dolegliwości. To pewnie jakaś infekcja, ale czy mogę ją jakoś sama wyleczyć? Bo nie ma sensu zapisywać się do lekarza, czekać na wizytę 2 czy 3 tygodnie (u mojego tak jest), płacić za nią dużo, po to żeby mi przepisał Clotrimazolum. No nie wiem. Widziałam w tv jakieś Iladian czy cuś. A może jest jeszcze coś innego?
U mnie też wystąpił śluz żółtawy i wtedy lekarz naprotechnolog powiedział, że jest to spowodowane tym że mam nadżerkę. Ale może u Ciebie to co innego. -
Przez internet, zupełnie nieprzypadkowym przypadkiemEwik wrote:Dziewczynki a tak dla rozluźnienia z innej beczki Jak poznałyście swoich Mężów?
Miśkaa trzymam kciuki
U mnie drugi dzień bez tabletek anty - teraz trzy miesiące "uważania" już bez chemii. Jeszcze 110 dni szlabanu...grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Dzięki dziewczynki. Ja raczej nigdy nie mam czysto białego śluzu, zawsze jakoś taki żółtawy, ale to podobno normalne. Ale wczoraj i dziś już tak bardziej żółty (jak smarki, przepraszam ) był, na szczęście bez zapachu. Nadżerkę mam, więc to może dlatego. Spróbuję jakimiś lekami bez recepty, bo nic mi nie dolega tal naprawdę. Jestem świeżo po wizycie u gina, a on niczego nie zauważył.
-
Dasz radę Kochanavincaminor wrote:Przez internet, zupełnie nieprzypadkowym przypadkiem
Miśkaa trzymam kciuki
U mnie drugi dzień bez tabletek anty - teraz trzy miesiące "uważania" już bez chemii. Jeszcze 110 dni szlabanu...Miśkaa, ewelina27, Ewik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Miśka super tez jestescie dlugo ze soba. Ja mam czasami wrażenie,ze jestesmy juz starym malzenstwem hehe w porownaniu do naszych znajomych jak obserwuje to u nas jest wszystko takie zgodne poukladane, zbytnio sie nie klocimy bo szkoda nam zycia na to, czasami o jakies pierdoly tylko. A oni jazda na calego tak sie szarpia, miotaja jakies takie to dla mnie chore wiecznie jakies akcje maja zazdrosc o to,ze my sie dogadujemy i mamy pozytywne relacje. Dziwia mnie tacy ludzie bo widzialy galy co braly...
-
nick nieaktualny
-
No i wszystko jasne - rano 36,2, a przed chwilą zaczęło się krwawienie. Wczoraj miałam gorszego doła - przez noc chyba się z tym oswoiłam. Żeby dać sobie nowego kopa kupuję nowy termometr, bo mój ma tylko jedno miejsce po przecinku i może nie odnotowywać istotnych wahań. Mam nadzieję, ze dostanę go w pobliskiej aptece. Dzisiaj po południu wyjazd do teściów - mam nadzieję, że zmiana klimatu za bardzo nie rozchwieje mojego cyklu.
A jak poznałam Męża? Poznał nas ze sobą mój były chłopak po tym jak mnie zostawił (notabene mój Mąż to jego kuzyn, który przyjechał na śląska na studia). Długo się tylko przyjaźniliśmy, bo ja cały czas chciałam być z tym poprzednim (zresztą długo dawał mi nadzieję). Po 4 latach jak grom z jasnego nieba spadła miłość i wiedziałam, że on będzie moim mężem. W tym roku będzie 4 lata po ślubie, 7 w związku i 10 znajomości Generalnie - wszystko zostało w rodzinieEwik, karmelek, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Witaj Kora
Bardzo mocno przytulam, bedzie dobrze zobaczysz przeciez musi sie udac. Pamietaj zawsze dasz rade. Odpoczniesz troszke u tesciow i bedzie ok.
Moze mam chore podejscie ale caly czas w to mocno wierze,ze musi sie w koncu udac i koniec kropka:) bo takie myslenie nie daje mi zwariowac w tym wszystkim
Historia z Mezem jak z filmuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 09:27
ewelina27 lubi tę wiadomość