Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja, jak w koncu wyrzucilam z siebie przy kolejnej aluzji 'czas na was",ze my wiemy, ale na razie nie pojawil sie ideslny plemnik i idealna komorka, a Bog nam nieidealnego dziecka nie bedzie fundowal, to wszystkim usta zamknelam. Sporo tez pomogly mi rozmowy z babcia moja, ktora mnie strasznie wspierala w czasis staran. Po prostu jak wyrzucilam to z siebie, powiedzialam wprost o tym i nie tlamsilam w sobie, to autentycznie poczulam jsk mi sie lzej na sercu robi. Ale to kazdy jest na to gotowy kiedy indziej. Chyba po czescj wiaze sie to z tym, ze same podswiadomie niesluznie sie obwiniamy o to, ze sie nie udaje, a wiadomo, do porazek wlasnych ciezko sie przyznac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2015, 22:42
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Dziewczyny macie racje, dobrze jest mowic i sie wygadać, ale nie każdy jest taki "przebojowy",gadatliwy czy odważny. Ja mówiłam kilku osobom, ale raczej w formie, ze sie staramy, ze jakis tam zabieg, a ludzie sami sie do ustali ze jest jakis problem, wiec przestawali dopytywać kiedy my. Z reszta po poronieniu 4,5 roku temu to mało kto pytał. Chyba wychodzili z założenia, ze cos jest nie tak, tamto straciliśmy i nie możemy. Albo ze to taka trauma i teraz nie chcemy.
Co do suwaczka, jeszcze nie jestem na tyle odważna
A łożysko zajmuje cała prawa ścianę.
† 03.09.2010 (12tc)
Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków. -
Sęk w tym, że ja nie jestem ani przebojowa, ani gadatliwa, ani odważna - a znalazłam w mówieniu o tym głośno sposób na zrzucenie przynajmniej części tego co mi los na garba wpakował. No ale tak jak mówiłam - każdy musi sam do tego dojść.
rah, aja lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
U mnie jest tak ,ze tylko male grono znajomych i rodziny wie ,ze sie staramy i mamy problemy ... ludzie to widza ,ze pragne dziecka i tylko slowa ludzi typu : to do dziela ,na co czekacie . Ciezko jest czasami mowic o tym kazdemu z osobna . Moja mama tez nie miala problemow z zajsciem w ciaze . Siostra jest duzo starsza i jest w ciazy ,tez problemow nie miala . Ciesze sie jej szczesciem i razem z nia przezywam jej ciazeAn28
-
No to mam nadzieje juz tuż, tuż zebys sie tam nie kisila 2 tygodnie;)
Ja mysle, ze Pola ma plan robic co roku urodziny w długi week! Bo po co świętować 1 dzien, jak mozna 3 albo i 5 jak week dobrze wypada
gosia86 lubi tę wiadomość
† 03.09.2010 (12tc)
Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków. -
Gosia, nie wyglupiajcie sie z Pola i wykluwajcie predko inne staraczki czekaja na wolne miejsce dla ciezarowek
gosia86, aja lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Gosiu, to czekamy na wiadomość, że Polusia już na świecie szczęśliwego rozwiązania
gosia86, an28 lubią tę wiadomość
Lola 24.08.2016
Aniołek [*] 6tc
Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
"Nie powitałeś życia płaczem,
Nie pożegnałeś go w śpiewie.
Byłeś i jesteś Aniołkiem,
Który o śmierci swej nie wie." -
No to czekamy
W ogóle cisza na forum. Pewnie wszystkie Czarnobylki na majówce. U mnie niestety pogoda nie dopisała a chciałam jechać nad morze. Z tego wszystkiego z koleżanką kupiłyśmy rolki i na rolkach pojeździłyśmy dodatkowo w przerwach od deszczu zrobiliśmy grila i tak zleciała nam majóweczka i już jutro znów do pracy 
gosia86 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Kochane mam jakiś problem i nie mogę pisac na forum bo coś się tnie wczoraj było podobnie nie wiem czy to ogólny problem z forum czy tylko u mnie cos nie tak
Narazie nic się nie dzieje tylko wody się delikatnie sączą ale położne mówią że to jeszcze nie poród
