Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
spoko spoko! ja Was obserwuję! ;P
Nie udzielam się bo nic się nie dzieje w temacie, miesiąc temu poroniłam, właśnie zaczęłam pierwszy cykl po poronieniu ale kekarz kazał czekać do następnego ze staraniami...także na razie trzymam za Was kciuki, ja później
-
nick nieaktualnycześć Dziewczynki!
Borsuczku moje gratulacje!!! super!!! w którym cyklu starań udało się?
Pamcia, 3maj się Kochana, wszystko się się unormuje i "wrócicie do roboty" A jak się czujesz?
Roza przykro mi, że w tym cyklu się nie udało
Ja rozpoczęłam 7 cykl starań, 3 z pomocą clo (od 3 do 7 dnia). Niestety poprzedni cykl był najprawdopodobniej bezowulacyjny.
Czasami łapie mnie dołek, bo w koło rodzą się dzieci znajomym, koleżanki zachodzą w ciążę a tu cały czas nic ale staram się wierzyć, że będzie dobrze 
Ściskam mocno!!! och jak dobrze, że dziś piąteczek
-
To był 6 cykl starań ale antykoncepcje odstawiłam w zeszłym roku w czerwcu. Kochana u mnie testy owulacyjne nie wykryly owulacji. A jednak się udało. Byłam przekonana, że ten cykl jesteśmy w plecy. Będzie dobrze Olcia, uda się Wam na pewno.Mama cudownego Wojtka (10.03.2017
)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
nick nieaktualnydzięki Borsuk :-)wiem, że trzeba myśleć pozytywnie. Co do testów owu to mam świadomość, że nie ma co im wierzyć w 100%. Ja staram się chodzić na usg (ale zaczęłam dopiero w tamtym miesiącu). Kochana a masz jakieś objawy ciąży poza brakiem miesiączki?
-
Olciaaa niby ok, wiadomo że najgorzej było na początku. mniej więcej jak zaczynało do mnie "docierać", zaczęliśmy z mężem życie organizować pod zbliżające się miesiące...stało się "to" tak się już cieszylismy, rodzicom powiedzieliśmy ehhh
teraz za to martwi mnie że znowu mogę mieć problemy z zajściem a jestem za granicą wiec dostęp do lekarza mam utrudniony i nie myśl że tylko Ty tak masz z tymi zaciążonymi naokoło. ja mam wrażenie że wszyscy sie rozmnażają tylko nie my...
-
Olcia mam tylko jeden objaw. Odwiedzam kibelek minimum trzy razy dziennie na,, poważniejsza,, sprawę. Choć nie wiem czy to jest objaw, ale wcześniej tak nie miałam, dopierdalania od tygodnia mnie tak wzięło.Mama cudownego Wojtka (10.03.2017)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
nick nieaktualnyBorsuk najważniejsze, że dobrze się czujesz życzę Ci, żeby cała ciąża była spokojna ale super
Pamcia bardzo mi przykro Musisz być silna i nie myśl o tym, że będziesz miała problemy z zajściem. Pierwsza ciąża pokazała, że możecie mieć dzieci. A badałas np tarczyce? Parę dni temu moja koleżanka poroniła w 6 tyg, okazało się, że ma problemy z tarczycą
Z jedne strony tyle dzieci, a z drugiej tyle osób ma problemy z płodnością. Wiele moich koleżanek ma problemy z zajściem w ciąże. Ja też myślałam, że szybciej pójdzie, a tu już ponad pół roku i jedyne co się dowiedziałam, to że mam problemy z owulacją. Do tego wszyscy pytają o dziecko, bo myślą, że nie mamy z wygodnictwa
-
Olciaaa wrote:Borsuk najważniejsze, że dobrze się czujesz życzę Ci, żeby cała ciąża była spokojna ale super
Pamcia bardzo mi przykro Musisz być silna i nie myśl o tym, że będziesz miała problemy z zajściem. Pierwsza ciąża pokazała, że możecie mieć dzieci. A badałas np tarczyce? Parę dni temu moja koleżanka poroniła w 6 tyg, okazało się, że ma problemy z tarczycą
Z jedne strony tyle dzieci, a z drugiej tyle osób ma problemy z płodnością. Wiele moich koleżanek ma problemy z zajściem w ciąże. Ja też myślałam, że szybciej pójdzie, a tu już ponad pół roku i jedyne co się dowiedziałam, to że mam problemy z owulacją. Do tego wszyscy pytają o dziecko, bo myślą, że nie mamy z wygodnictwa
pokazała że mogę zajść w ciążę, no zawsze coś. boję się bo się naczytałam już głupot o nawykowych poronieniach itp. tym bardziej ze staraliśmy się prawie 1,5 roku a ten szczęśliwy traf był naprawdę na mocnym wspomaganiu hormonalnym. zobaczymy, na razie jakoś na spokojnie czekam na tą kolejną miesiączkę, już zresztą wkurza mnie zabezpieczanie się gumkami cały czas
badania robiłam, dzięki Bogu tarczyca jest ok cały czas, mam PCOS, nieregularne cykle, prolaktynę podwyższoną i tak to się kręciło. no i na szczęście żołnierze w normie i w stanie gotowości cały czas
-
nick nieaktualnyjesteśmy już tu trochęPampcia wrote:w ogóle to Was chyba Laski pamiętam (Olciaa, borsuk, szpilka) sprzed kilku miesięcy...parę razy się tu udzielałam kilka miesięcy temu....eh, no i jestem z powrotem ale mam nadzieje, że w tym roku wszystkie przeniesiemy się na forum ciążowe Ja dziś robiłam badanie krwi, żeby sprawdzić tsh, prolaktynę, żelazo itd.
Miłego weekendu Dziewczynki:-)
borsuk lubi tę wiadomość
-
Roza86 wrote:Widzę, że zrobił się tu wątek dwóch osób! Nikt nie chce dołączyć?
Olcia... u mnie niepowodzenie! Cykl jeszcze nie zakończony, ale testowałam i w połączeniu z niską temperaturą i plamieniem wynik nie może być inny!
W środę idę do ginekologa po jakieś wsparcie, na pewno będziemy chcieli zbadać nasienie i w sumie nie wiem co jeszcze...
Hej Roza,
Ja chętnie dołączę! Kto jak nie 30-stki starające się o pierwsze dziecko zrozumie inną 30-stkę... Pozdrawiam serdecznie.
borsuk, Roza86 lubią tę wiadomość
MK, lat 30
Starając się o pierwsze maleństwo...
od grudnia 2015 -
Cześć,co prawda jestem rocznik 87, ale czy mimo to moge dolaczyc?
borsuk lubi tę wiadomość
31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
TP 08.02.25 💙
-
Pewnie, mile widziany każdy, kto czuje misję tego forum!
Ja teraz mam przerwę, bo jestem na urlopie. Nie mierzę temperatury nie robiłam testów... za to uprawiałam beztroski seks. Może to jest droga do celu! Pozdrawiam Was siostry staraczki!
borsuk, aja, szpilka lubią tę wiadomość
-
Witam się ponownie. Pisalam tu wcześniej ale potem przestalam regularnie odwiedzać forum. Jestem po 2 nieudanych inseminacjach, roznych abadaniach itd. i efektow nie widać, trochę mnie to zdolowalo i przestalam się nakrecac tak jak wcześniej. Psychika tez duza role odgrywa.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
Roza86 trzymam kciuki za owocny uropik
zuzanna już nie raz czytałam o tym, że psychika odgrywa ogromna rolę przy zajściu w ciążę. Wiele dziewczyn w czasie gdy odpuściło starania tzn przestało mierzyć temperaturę, robić testy owu to wtedy HOP i zaskakiwało
Powodzenia Kochane Staraczki :*Mama cudownego Wojtka (10.03.2017)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
Dokładnie tak. Tylko nie wierze w to ze to tylko psychika jest winowajca braku powodzenia w staraniach. Unas trzy lata to chyba nie tylko wina psychiki. Zdiagnozowany jeden niedrożny jajowód, drugi niby ok a nic się nie zadziało przez taki czas- brakuje już pomysłu na to wszystko. Na razie oddaje się naturze bo stracilam już energie na razie.borsuk wrote:Roza86 trzymam kciuki za owocny uropik
zuzanna już nie raz czytałam o tym, że psychika odgrywa ogromna rolę przy zajściu w ciążę. Wiele dziewczyn w czasie gdy odpuściło starania tzn przestało mierzyć temperaturę, robić testy owu to wtedy HOP i zaskakiwało
Powodzenia Kochane Staraczki :*ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
