Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Dziewczyna rocznik Czarnobyla się melduję.Super pomysł z takim wątkiem wogóle. Założyłam dzisiaj konto, więc jestem świeżakiem. Staramy się z mężem dopiero drugi cykl, zobaczymy Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 14:05
Gwiazdeczka27, ash, Ida, _Ania_, ewelina27, aniulkab86 lubią tę wiadomość
Magda -
Dziewczyny mam pytanie czy zdarzyło Wam się plamić, krawawić po zakończeniu owulacji? W zeszłym tygodniu wypadała mi owulacja i dni płodne, staraliśmy się z mężem.W tym tygodniu zaczęłam na początku plamić i krwawić, dzisiaj (jest to mój 20 dzień cyklu) znowu tylko plamię. Jako staraczka o pierwsze dziecko, trochę się wystraszyłam, gdyż do miesiączki jeszcze trochę czasu. Co Wy na to?
ewelina27 lubi tę wiadomość
Magda -
Mahdusiaa może to być oznaką zagnieżdżenia się zarodka. Możesz iść zrobić badanie krwi Beta ( da ci 100% gwarancji czy jesteś w ciąży) bo np. na zwykły test może być za wcześnie. Albo możesz poczekać jak masz cierpliwość do terminu miesiączki i zrobić test (wówczas blada druga kreska może wyjść)
A ja mam wieeelki dylemat. Po tym wszystkim co musiałam przejść zaczęłam palić papierosy i gryzie się we mnie sumienie czy przypadkiem nie rzucić fajek, odstawić alkohol (jak miała by być właśnie jakaś imprezka) bo w końcu chcę się starać. Zawsze paliłam, jak dowiedziałam się o ciąży od razu rzuciłam i teraz tak świruje. Z drugiej strony co ma być to będzie. A czy któraś z Was starając się o dzidzie pali papieroski? (tylko mnie nie linczujcie) plisssewelina27 lubi tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 Dziękuje za wiadomość, przeglądając neta natrafiłam właśnie na takie info, że to może być implantacja zarodka,ale w necie to różne rzeczy można znaleźć, nie ma to jak zapytać się Babeczek:) Chyba uzbroję się w cierpliwość, co ma być to będzie.
A jeśli chodzi o fajki to nie palę wogóle, ale chyba lepiej na okres starań, ciąży odpuścić sobie palenie. Takie mam skromne zdanie
Magda -
Mahdusia witamy u Nas super,ze coraz to nowe osobki docieraja
No i tak jak przypuszczalam mam przynajmniej 5 dni odpoczywac lezec i nic nie robic. Jakis wirus okropny sie przyplatal najgorsza goraczka bo nic nie chce zbic teraz dobilam do 39Mahdusiaa, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Gwiazdeczka - ja stosuję testy owulacyjne. Czas rozpoczęcia testowania zależy od długości cyklu. Tu masz link, gdzie znajdziesz tabelkę:
http://chemklin.sum.edu.pl/uploaded/Test%20owulacyjny.pdf
Teraz będzie 3 cykl jak będę testować. Na razie rezultatów nie ma, ale kupiłam większą ilość, więc już je zużyję. Na razie zauważyłam, że po pozytywnym teście na 13 dzień mam @. Zawsze to jakaś obserwacja. Zobaczymy czy teraz się sprawdziGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Kora SUPER! dzięki wielkie!! Zastosuje się do instrukcji plus będę obserwowała śluz, i będę przyglądała się swojemu ciału - zawsze kiedy dochodzi u mnie do owulacji kłuje mnie któryś jajnik.
Ja przy 39 bym pewnie schodziła z tego świata powoli. Jak choruję i mam 37,5 to już jest ze mną fatalnie... -
Hehe jak to mezus sie smieje, zeby mi dokuczyc " zlego diabli nie biora" ale to fakt morduje mnie troche ale jeszcze dycham ogolnie zaczynaja sie mniej przyjemne dolegliwosci wirusowki jak bole brzucha i wymioty no ale co tam slonko swieci to jakos mnie rozwesela. Najbardziej dokucza mi kaszel. No i kurczak pewnie okres mi sie przesunie nie dobrze no ale... Ogolnie trafilam do innej pani doktor (pediatry) bo mojej ni bylo ale jestem mile zaskoczona bo bez niczego dala mi skierowania na badania hormonalne i tarczyce przynajmniej raz nie zaplace
Ida, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ja już w domku:) Taka piękna pogoda, że poszliśmy na spacer i przy okazji gdzieś coś zjeść
Kor_a - nie nakręcam się, ale takiego śluzu nie miałam po owulce. Poobserwuję jeszcze kilka dni, bo może to przejściowe.
Ania1986 - Hej Jak u Ciebie?
Szpilko - przykro mi... Ja robiłam już trochę testów (kiedyś jak leczyłam się retinolami przy których nie wolno zajść w ciążę, więc musiałam robić test co miesiąc) i nigdy cienia cienia nie widziałam... A pewnie jakbym zobaczyła to skakałabym pod sufit Kochana, przytulam
Mahdusia - witam raz jeszcze Mam nadzieję, że się zadomowisz u nas Jesteś na samym początku, podobnie jak ja Ja dopiero 3 sc Jak nastroje?
I nie, mi nigdy nie zdarzyło się krwawić albo plamić po owulce. U Ciebie to może być faktycznie implantacja. Obserwuj się dalej, ale jeśli się nasili to idź do lekarza koniecznie. Co do Bety - nie jestem pewna czy by już coś wykryło, czytałam że dopiero 7-9 dpo może coś wyjść, więc i tak musisz czekać.
Gwiazdeczko - również witam serdecznie
Kochana, ja paliłam kiedyś, jeszcze na studiach, ale to w pierwszych latach i niedługo, bo chyba z 1,5 roku. Rzuciłam definitywnie 6 lat temu. Myślę, że palenie bardzo przeszkadza w staraniach. Na pewno nie działa dobroczynnie. Jeśli się nad tym zastanawiasz to rzuć, bo to najlepsze co możesz zrobić dla siebie. Jeśli chodzi o alkohol to ja nie świruję z tym, ale z tym że jestem prawie abstynentką. Piję bardzo rzadko, ale nie tak że wcale bo staram się. Nie dajmy się zwariować. Zwracam też uwagę czy jest już po owulce, jeśli tak to raczej już nie piję. Za to przed owulką czerwone wino...mniam
Co do testów owu - ja stosowałam przez 2 cykle, ale nie mam potrzeby ich robić, bo przekonałam się, że owulka jest wtedy kiedy o niej wiem, tak więc już nie robię. Robi się je na kilka dni przed przewidywaną owulację, najlepiej codziennie. Jeśli kreska testowa będzie ciemniejsza bądź tak samo ciemna jak kontrolna to do dzieła! Wtedy owulacja następuje nawet do 3 dni. Przydatny link dała Ci już Kor_a
Ewik - wygrzewaj się kochana. 39? Toż to horror! leż i odpoczywaj :*
szpilka, Ewik lubią tę wiadomość
-
Witaj, Mahdusiaa
Co do Twojego plamienia, to nigdy tak nie miałam, więc nie wiem, ale też uważam, że to może być krwawienie implantacyjne, musisz uzbroić się w cierpliwość A gdyby okazało się, że to nie to i powtarzało się później, warto skonsultować się z ginekologiem.
Gwiazdeczko, osobiście nigdy nie paliłam, więc trudno mi coś na ten temat powiedzieć, ale uważam, że to nic dobrego - nie tylko dla ewentualnego dzidziusia, ale też dla Ciebie. Oczywiście nie zamierzam Cię krytykować, ale skoro w ogóle rozważasz rzucenie, to kuj żelazo póki gorąceMahdusiaa lubi tę wiadomość
-
Ja plamiłam po owulacji raz - okazało się, że to ktoś się melduje w macicy
Także ja bym zrobiła teścik za parę dniMahdusiaa wrote:Dziewczyny mam pytanie czy zdarzyło Wam się plamić, krawawić po zakończeniu owulacji? W zeszłym tygodniu wypadała mi owulacja i dni płodne, staraliśmy się z mężem.W tym tygodniu zaczęłam na początku plamić i krwawić, dzisiaj (jest to mój 20 dzień cyklu) znowu tylko plamię. Jako staraczka o pierwsze dziecko, trochę się wystraszyłam, gdyż do miesiączki jeszcze trochę czasu. Co Wy na to?Ewik, Mahdusiaa lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Cały dzień było fajnie, ale po spacerze i tych lodach jakoś mnie zemdliło i zaczęłam czuć się wręcz fatalnie. Jakby głowa mnie bolała, a nie boli. Zmęczona jestem ogólnie i głowa sama już leci. Jeszcze przygotowania do pracy jakoś musiałam przeżyć, ale już mieszkania nie ogarnę, trudno. Muszę się położyć, bo nie wydolę...
Mąż na widok mnie w takim stanie podszedł, dotknął brzucha i powiedział - 'to może w końcu tam ktoś zamieszkał'? Hm, miłe. Ale trochę przeraziło mnie to "w końcu'. Kochanie, to dopiero 3 cykl! Powiedziałam mu, że nawet jeśli to jeszcze za wcześnie i nic jeszcze nie wiem. Szanse 50/50.
Dobranoc Czarnobylki. Śnijcie dobrze Jutro piątekEwik, Mahdusiaa lubią tę wiadomość