Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A jakie macie plany na weekend? Pogoda podobno ma się popsuć...
Mój Mąż niestety jutro idzie do pracy, ale po południu odwiedzają nas znajomi - trochę się zrelaksujemy. W niedzielę pewnie tez będziemy leniuchować - mój Mąż zobowiązał się zrobić obiad Musimy nabrać sił, bo w przyszłym tygodniu powinna być owulacja
Mam jeszcze do was pytanko - czy Wy też zasypiacie na kanapie koło 22? Ja po prostu po całym dniu jestem tak wypompowana, ze czasami nie dam rady obejrzeć do końca filmu. To jest silniejsze ode mnie - czy ja jestem naprawdę takim śpiochem?? Dodam, że codziennie wstaję o 6.00.Ewik, ash lubią tę wiadomość
-
Kochana nie jesteś wyjatkiem Jak jestem sama uaktywnia mi się nocny marek a jak mam mężusia to chodzę wczesniej spać.
U Nas planów brak weekendowych. Jutro troszke posiedzimy razem a w niedziele Mąż w pracy co zrobić jak wypadnie trzeba iść i koniec kropka. Pociesza mnie tylko,że już obliczył grafik i na dni płodne ma luz. A ja się śmieje,że choroba może mu pokrzyżować plany i wszystko przesunąć.Kor_a lubi tę wiadomość
-
Moje koleżanki z pracy mają podobnie. Żona od znajomego pobiła wszystkich - kiedyś jak byli znajomi to zasnęła na chwilę na siedząco Kawa na mnie prawie nie działa, aktywność fizyczna na chwilę. Masakra. A mój Mąż zawsze ma ochotę na figle jak ja już jedno oko mam zamknięte
Ewik lubi tę wiadomość
-
Kor_a wrote:Moje koleżanki z pracy mają podobnie. Żona od znajomego pobiła wszystkich - kiedyś jak byli znajomi to zasnęła na chwilę na siedząco Kawa na mnie prawie nie działa, aktywność fizyczna na chwilę. Masakra. A mój Mąż zawsze ma ochotę na figle jak ja już jedno oko mam zamknięte
czasami tak jest,że spanie łapie nawet na siedząco Kawy osobiście nie lubię drażni mnie zapach i smak. Aktywność fizyczna mnie pobudza do spania po basenie czy bieganiu mam spanie boskie.
Mężowie chyba już tak mają (przynajmniej większość) uwielbiają pobudzać jak sie robi już tak błogo...Kor_a lubi tę wiadomość
-
witajcie Kochane wpadam dziś na chwilkę, więc szybko odniosę się do kilku wątków
witam nowe koleżanki i pozdrawiam te wcześniej juz obecne
siemie lniane mielone kupuję w rossmannie o smaku pomarańczowym i dodaje do jogurtu
śpiąca tez wiecznie jestem
plany na weekend głównie odpoczywanie, ale jeśli pogoda się utrzyma to może skończę trawe wyrywać z pierwszej części ogródka (biednych kwiatków prawie nie widac
3 test ciążowy negatywny 49 dc, dziś impreza i mam zamiar jednak korzystać z napojów procentowych, niemniej jednak na wszelki wypadek bedę się oszczędzać, chyba że w między czasie @ się pojawi a wtedy hulaj dusza piekła nie ma ( choć pewnie przy moim zmęczeniu to 20 godzina pół drugiego drinka i się skończę
ps 15 miesiąc starań, bo na początku w ogóle po ovu unikałam imprez, których i tak nie mam za wiele w życiu, ale jak sobie ciągle człek odmawia a @ jest zawsze, to w końcu zaczyna się iść na żywioł, tylko testów multum przed)
do napisania jutroWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 16:15
Ewik, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykochana coś mi sie wydaje ze guzik z tego będzie trudno mój m pytał sie czy coś już wiadomo w sprawie ewentualnej ciąży bo już mu się nie chce starać chyba zwątpił ze kiedykolwiek nam się uda to ja wtedy spytałam sie co by było gdybym zaszła a on ze cieszył by sie jak małe dziecko
Ewik lubi tę wiadomość
-
Bedzie dobrze kochana nie mozna tracic wiary wiem,ze latwo sie mowi ale mam w bliskim otoczeniu osoby ktore tez mialy duze trudnosci ale sie udalo po latach walki i sami mowia,ze nie wazne ile musieli czekac bo teraz sa bardzo szczesliwi. Ja sie nawet nie wypowiadam,ze my dopiero rozpoczniemy 6 cykl bo ktos moze popatrzyc na mnie jak na debila dlatego biore wszystko tak jak jest i sie nie nakrecam mimo,ze tez juz bym chciala bo instynkt robi swoje ale sa osoby ktore maja zdecydowanie gorzej.
ewelina27, Gwiazdeczka27, Ida, Kor_a lubią tę wiadomość
-
Cześć Wam, powiedzcie mi, jakie są szanse, że biorąc oeparol w połowie cyklu, rozlegulowalam go sobie ?? Nie wiedziałam wcześniej, że trzeba go brać na początku cyklu ... a teraz okres spóźnia mi się 5 dni. Nie chce robić testu, bo boje się złej wiadomości, ale z drugiej strony miałam cykle jak w zegarku 28-dniowe. Czy może to być wina wiesiołka czy to jednak ciąża ?
-
nick nieaktualny
-
Dobry wieczór dziewczęta!
Ja na chwileńkę, bo padam. Dziś intensywny dzień ale jutro już weekend My plany mamy - w niedzielę jedziemy na narty Tak, w tak wiosenną i ciepłą pogodę Warunki w Czechach podobno są, więc czemu nie?
Samopoczucie dobre, śluz nadal mleczny i wyraźny bez doszukiwania się, co rzadko się zdarza u mnie przed @. Innych dolegliwości brak. No cóż, pozostaje czekanie, jeszcze tydzień Dam radę
Przeleciałam pobieżnie posty od wczoraj, nadrobię porządnie jutro, obiecuję Ale z jednym się zgodzę - rozrasta nam się wątek I fajnie
Co do wiesiołka - ja też mam wrażenie, że skrócił mi ciut cykl, brałam 2 miesiąc (tylko do owulacji) ale nie mam dowodu na to, że to przez niego. W każdym razie na pewno nie przesuwa cykli, nie aż tak. Chyba musisz jednak zrobić test ona86, w końcu trzeba, bo to może coś innego i może trzeba się za to zabrać jak najszybciej. Oczywiście życzę Ci jednego No i zaglądaj do nas, zapraszamy
Dobrej nocy kobietkiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 21:57
Ewik lubi tę wiadomość
-
Witajcie, melduje się trochę późno... dowiedziałam się, że moja koleżanka jest w ciąży. Ciesze się bardzo, ale strasznie denerwuje mnie jej podejście. Muszę to z siebie wyrzucić, mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi tego za złe. Nie zabezpieczali się z partnerem , i jak by miała zajść w ciążę to po prostu by zaszła, i tak właśnie się stało Ale teksty typu, o matko już nie będę mogła imprezować, mam nadzieje, że to nie bliźniaki po prostu podnoszą mi ciśnienie. Powinna się przecież cieszyć a martwić bardziej o to aby dziecko było przede wszystkim zdrowe a nie katować sie myślami,że już nie będzie mogła prowadzić intensywnego życia towarzyskiego. Życzę jej jak najlepiej ale nie mogę zrozumieć czasami podejścia...
My mieliśmy w planach weekendowych zorganizowanie pierwszego wiosennego grilla, ale ze względu, iz pogoda jest nie pewna, przełożyliśmy grillowanie na inny termin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 22:57