Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
((( zrobiłam test i niestety negatywny:(((( wczoraj juz cos tak czułam ze nic z tego... zaczęłam plamić delikatnie ...jutro sie pewnie rozkręci na dobre ... plus tego wszystkiego taki ze drożność przede mna i na swoj sposób sie ciesze... teraz tez tak myśle ze to będzie pierwszy pełny cykl z bromkiem bo ten przez wyjazd nie był...Nasz mały cudzie trwaj...
-
Lekarz faktycznie pytal mnie czy mialam chlamydie itp itd i na podstawie wywiadu widocznie uznal, ze badac mnie nie trzeba, nie wiem czy to dobrze czy zle, moze faktycznie zagadam go jeszcze o to nastepnym razem. Mozna sie tym zarazic inaczej niz droga plciowa? Jesli ktos ma stalego partnera to chyba malo prawdopodobne, by ten problem go dotyczyl (no chyba ze sam partner staly w uczuciach nie jest , to juz co innego :p)
A co do AMH to zle zrozumialam pytanie Tak, wiem oczywiscie, ze robi na poczatku cyklu , bylam o tym poinformowana.4-2017 - Ciąża biochemiczna po 2. Cyklu z letrozolem
6-2017 - ciąża po 4. cyklu z letrozolem
Syn ur. 3-2018
AMH 1,4 - 2-2018
AMH 0,57 - 10-2019
11- 2019 -zaczynamy starania o drugiego potomka -
nick nieaktualnyKropeczka1986 wrote:((( zrobiłam test i niestety negatywny:(((( wczoraj juz cos tak czułam ze nic z tego... zaczęłam plamić delikatnie ...jutro sie pewnie rozkręci na dobre ... plus tego wszystkiego taki ze drożność przede mna i na swoj sposób sie ciesze... teraz tez tak myśle ze to będzie pierwszy pełny cykl z bromkiem bo ten przez wyjazd nie był...
Podobno po badaniu drożności kobiety bardzo szybko zachodzą. Jak nam się nie uda do czerwca, to też będę musiała zrobić.Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
Bibi_ka tez tak czytałam... oby u mnie tak było bo wczoraj miałam takiego dola ze szok i płakałam o wszystko juz maz sie na mnie wkurzał...
Juz bym chciała ten okres bo żeby wyznaczyl mi termin badania musze czekac na pierwszy faktyczny dzień @... a tak to raz cos poplami raz nic...
Bardzo liczę ze po badaniu sie uda...
Zaczynam znow wiesiołka brać... mężowi kupiłam lkarnityne i teraz bierze dwie porcje salfazinu...
Jestem nadal pełna nadziei ze wkoncu sie uda...
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczko, wszystkie nie możemy tracić nadziei. Uda się w końcu
Ja też zaczynam od nowa, od wczoraj @
I wiesiołka też biorę, chociaż w tamtym cyklu masakryczne bóle miałam chyba przez niego.
W tym cyklu też cd. badań i wizyta u gina, także nadzieje rosną
Powodzenia dla wszystkich zaczynających od początku
Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
nick nieaktualnyKropeczka i JaKa przykro mi z powodu @... ale teraz nowy miesiac i nowe mozliwosci
Kropeczko kiedy masz hsg? Ja sie chcialam wpisac na 4.04., ale doktorek jeszcze nie ma kalendarza na kwiecien i mam dzwonic w tym tyg. Tez mam wielkie nadzieje z tym badaniemKropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTajbrejk ja procz posiewu na chlamydie mialam jeszcze kilka innych. Jakby mnie lekarz przed badaniem zapytal czy chorowalam lub podejrzewam ze choruje, odpowiedzialabym ze nie. Nie mam i nie mialam zadnych objawow ureaplasma a mimo to ją mialam, doczytalam sie wlasnie, ze moze zadnych nie dawac. To sa choroby przenoszone chyba tylko droga plciowa. Moze jesli mialo sie w zyciu tylko 1 partnera (i Ty i maz jestescie swoimi pierwszymi), to raczejmale prawdopodobienstwo aczkolwiek ureaplasme moze odziedziczyc tez dzircko od matki podczas porodu. Paranoja normalnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 20:50
-
nick nieaktualnyKropeczka1986 wrote:Bibi_ka tez tak czytałam... oby u mnie tak było bo wczoraj miałam takiego dola ze szok i płakałam o wszystko juz maz sie na mnie wkurzał...
Juz bym chciała ten okres bo żeby wyznaczyl mi termin badania musze czekac na pierwszy faktyczny dzień @... a tak to raz cos poplami raz nic...
Bardzo liczę ze po badaniu sie uda...
Zaczynam znow wiesiołka brać... mężowi kupiłam lkarnityne i teraz bierze dwie porcje salfazinu...
Jestem nadal pełna nadziei ze wkoncu sie uda...
Na pewno się uda. -
dziewczyny. Wczoraj skończyła mi się owulacja.od dzisiaj czekam ... czekam czy sie udało... ostatnio jestem w takim zawieszeniu pomiędzy twardym stąpaniem po ziemi a chmurami. Pomiędzy badaniami, wynikami a takim oczekiwaniem , które to oczekiwanie dotyczy przyjścia małej istotki. Czy któraś z Was też tak czuje, że gdzieś są małe duszyczki, które czekają aż przyjdą na ten Świat? w ten sposób jakoś mam takie uczucie jakby ta mała istotka już była... kurcze przepraszam, pewnie pomyślicie, ze jestem szurnięta... szczerze to nigdy nie miałam takich emocji jak przez ostatnie miesiące... są to nowe uczucia... totalna mieszanka uczuć... oczekiwanie, napięcie, nadzieje, rozczarowanie.
Mówiąc o twardym stąpaniu po ziemi pomyślałam, że zrobię jeszcze to badanie na śluz tzn na wrogość śluzu. Ale to musze poczekać na następny cykl jeśli teraz się nie uda... Chociaż po braniu tabletek na tarczycę oraz uzupełnienie witaminy D3 jestem pełna nadzieje, ze przyczyna tkwiła właśnie w tym... Dzisiaj troszke śledziłam forum... i tutaj są dziewczyny, które biedne starają się nawet 6 lat... Boże 6 lat....... jest to dla mnie niewyobrażalne... Ja przy 6 miesiącach czuje się źle... mimo, ze na co dzień raczej nikt tego nie widzi... dobranoc Kobitki -
Eh znów mi coś zle działa na tel...
Jaka, Selinka,Bibi_ka:***
Selinko nie wiem jeszcze kiedy będę miała tą drożność ale myślę, że w przyszłym tygodniu, póki co czekam, aż mi się @ rozkręci... bo raz plamie raz nie... zresztą mój gin mi kazał poczekać do pierwszego dnia miesiączki i dopiero dzwonić...
Weekend minął mi fatalnie... wczoraj było mi tak niedobrze cały dzień co zapewne zawdzięczam bromkowi... w sobotę bylismy u znajomych i wzięłam bromka dopiero koło 1 w nocy i niestety na drugi dzień to odchorowałam...
nadal nie czuje, że okres nadchodzi... za to zsypało mnie na brodzie jak nie wiem:( jak nastolatkę normalnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 13:54
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnySarrra mnie tez przeraza takie wieloletnie staranie ale co mają zrobic, walcza o marzenie bycia mamą.
W sumie ja tak nie myslalam, ze nasze niesplodzone jeszcze dzieci to duszyczki chcace przyjsc na ten swiat, ale cos w tym jest jak napisalas.
Ja badanie na wrogosc sluzu tez chce zrobic, ale poczekam az maz pojdzie do kliniki zrobic badanie nasienia i ponoc wtedy najlepiej sluz zbadac jak sie zachowuje w obecnosci nasienia. Pewnie kupe kasy na takie badanie wywalimy echh
Kropeczko rozumiem, mnie w ogole mamw razenie lekarz malo info powiedzial a propo hsg. Nie powiedzial jak sie orzygotowac moge, w sensie zeby cos zazyc p.bolowego ani nic. Ale jestem z nim w kontakcie mailowym, wiec jeszcze skrobne do niego w tej sprawie Dzwonie dzis i umawiam sie na 4.04.
Kochane dziewczynki chcialam Wam jeszcze zyczyc wszystkiego co najlepsze z okazji naszego Swieta! niech sie spelni nasze marzenie zostania mamąWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 10:20
-
Selina wrote:Ja badanie na wrogosc sluzu tez chce zrobic, ale poczekam az maz pojdzie do kliniki zrobic badanie nasienia i ponoc wtedy najlepiej sluz zbadac jak sie zachowuje w obecnosci nasienia. Pewnie kupe kasy na takie badanie wywalimy echh
a to nie wiedziałam, ze tak się robi badanie sluzu. Tzn oni pobierają od męża nasienie i od Ciebie śluz i co? łączą to czy jak? Bo z tego co sie rientuje to w badaniu śluzu trzeba wcześniej kochać się a do 8 h po przyjść do nich i oni sprawdzaja czy plemniki nie zdechły -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a gdzie takie badanie na wrogość można zrobic bo dzwoniłam juz do 3 punktów pobrań i niestety nierobia... dzwoniłam tez do kliniki niepłodności i babka powiedziała ze teznie robią wiec gdzie? To będzie mój kolejny krok w badaniach... jutro dzwonię do gin umawiać sie na badanie... zaczynam sie stresować ... dziewczyny wiecie może ile czeka sie na oznaczenie grupy krwi?Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kobietki, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
oby spełniło się nam to chyba typowo kobiece marzenie o zostaniu mamą
Odebrałam dziś wyniki badań: FSH, LH i estradiol, wszystkie w normie.
Jedynie zastanawia mnie stosunek LH do FSH, bo wychodzi mi 1,57. Czytałam, że powyżej 1,5 może oznaczać POCS
ale przecież miesiączkuję regularnie, ból brzucha raz mniejszy, raz większy, nic nadzwyczajnego i nigdy na usg nie wykryto mi żadnych nieprawidłowości...
czyżbym faktycznie mogła mieć zespół policystycznych jajników?
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
nick nieaktualnyJaKa wrote:Kobietki, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
oby spełniło się nam to chyba typowo kobiece marzenie o zostaniu mamą
Odebrałam dziś wyniki badań: FSH, LH i estradiol, wszystkie w normie.
Jedynie zastanawia mnie stosunek LH do FSH, bo wychodzi mi 1,57. Czytałam, że powyżej 1,5 może oznaczać POCS
ale przecież miesiączkuję regularnie, ból brzucha raz mniejszy, raz większy, nic nadzwyczajnego i nigdy na usg nie wykryto mi żadnych nieprawidłowości...
czyżbym faktycznie mogła mieć zespół policystycznych jajników?
Podaj wyniki lh i fsh i normy z laboratorium. Masz trądzik? wypadające włosy? Włosy na podbrzuszu w okolicach pępka?
-
Jaka przyponij kiedy masz wizyte u lekarza? ja uważam, ze nie ma co samemu wyniki oceniać. Trafiłam w końcu do dobrego lekarza, który widział moj progesteron w 7 dni po owu było 10,5 , w 9 dniu po owu było 11,02 a lekarz nic nie powiedział. Natomiast wszędzie wyczytałam, ze jak ma się ponizej 15 w II fazie to wówczas potrzebny jest bronek. Powiedziałam za to learzowi, ze zdarza mi się, ze w II fazie plamie i trzy razy w razie luteralnej poplynęła u mnie krew po seksie. Lekarz dopiero wtedy powiedział, że jak tsh mi sie poprawi a mimo to nie będzie ciąży to zajmie się ciałkiem żółtym.
Dziewczyny, które nie maja przerwy w jakiej fazie jesteście? Ja jestem chyba 5 dni po owu. W 7 dzień po owu robię bete i progesteron. Jeśli nie będzie ciąży to chociaż progesteron znowu zbadam przy okazji. A za 3 tyg kolejna wizyta u Gina.
Nie ma co samemu oceniać wyniki. -
byłam dzisiaj u Laryngologa. I... mam zapalenie tchawicy. Lekarz ne dał mi antybiotyku z uwagi na brak wiedzy czy jest ciąża ale powiedziała coś bardzo fajnego. Mianowicie, ze zaczaruje , ze się w końcu uda i uśmiechnęła się do mnie . Na pewno zaczarowała mnie optymizmem dobranoc Kobitki :*.
Selina lubi tę wiadomość
-
Ja niby powinnam byc w 2 dc... krawienia nadal nie mam ale za to brązowe plamienie wzmogło sie ale to nadal nie miesiączka... dzis dzwonię do mojego gin umawiać sie na drożność i chyba tez pójdę zrobic dzis betę... wczoraj byłam pewna ze sie rozkręciła a tu cały czas plamienie... profilaktycznie mam podpaske.... ale myśle ze wkładka by wystarczyła... martwię sie ze hormony mi szalejąNasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnySarrrra ja sie tylko wtrace, ze beta 7dpo nie wyjdzie. Poczekaj do 10dpo z nia
Supernze lekarka poczarowala Tez trafiam czesto na takich fajnych lekarzy, ktorzy jak slysza o staraniach sa mega pozytywni i dobrze nastrajają
Kropeczko jamam hsg 4.04. o 15tejWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 09:51