Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
chce zapytać gina o nastepujące badania. Na tej liście mogą się one powielać z uwagi na różne nazwy tego samego badania ale nie wiem bo sie nie znam.
1. Krzywa glukozowa + insulinowa z 75g glukozy w 0, 1, 2 (bardzo ważne)
2. Witamina b12
3. Kortyzol (hormon stresu 8:00;12:00;16:00;20:00) (bardzo ważne)
4. KARIOTYP (prawidłowość dna)
5. Prolaktyna z obciążeniem
6. Androstendion
7. Testosteron
8. DHEAS (wpływa na produkcję testosteronu i estrogenu)
9. CA 125 (rak jajnika) i CEA (antygen rakowo płodowy)
10. CA 19-9 (na raka trzustki)
11. Usg tarczycy
12. SHBG (białko odpowiada za prawidłowość hormonów)
13. Zespół antyfosfolipidowy
Antygen tocznia ( lupus antykoagulant) we krwi
Przeciwciała antykardiolipinowe IgG, IgM
Przeciwciała przeciw beta-2 glikoproteinie 1 IgG, IgM
Przeciwciała przeciw fosfatydyloinozytolowi IgG, IgM
Przeciwciała przeciw fosfatydyloserynie IgG, IgM
Przeciwciała przeciw protrombinie IgG, IgM
14. Przeciwciała przeciwjądrowe ANA 1 oraz ANA 2
15. Przeciwciała przeciwłożyskowe
16. Przeciwciała Allo- MLR+ test cytotoksyczny - ocena obecności przeciwciał blokujących ALLO-MLR.
17. Kariotypy partnerów
18. Aktywnośc białka C
19. Aktywność białka S
20. HSG , laparoskopia (bardzo ważne)
21. TEST potrójny nasienia lub badanie nasienia metodą TUNEL- inne badania nic nie wnoszą. Warto też zrobić badania w kierunku bakterii w nasieniu.
22. Badania pod kątem immunologicnym????
-
Sara prolaktyne z obciążeniem juz dawno powinien Ci zlecić lekarz, musisz naciskać na niego bo przy zwiększonym minimalnie wyniku prolaktyny powinno się robić z obciążeniem i kortyzol tak samo. U mnie prolaktyna była nieznacznie wyższa, z obciążeniem wynik był porażający 122 jednostki. A robiłaś przeciwciała anty tarczycowe?
-
tak przeciwciała robiłam. Miałam też prolaktynę i była 17 a wiec powyżej minimalnie. Ponadto teraz po 4 miesiacach mam w 3 dniu cyklu aż 29,7 wiec już dwukrtnie przekroczona. Dziwne to dla mnie bo zawsze mam owulację oraz okres regularny po 26-28 dniach. A czemu kortyzol się robi gdy prolaktyna jest nieco wyższa? moja glukoza bez obciażenia tez jest w nrmie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 14:46
-
Sara z tego co mi tłumaczył endokrynolog to są dwa hormony bardzo silnie ze sobą powiązane. Tak samo kortyzol jest powiązany z niedoczynność tarczycy. Jak byś robiła wit b12 to możesz od razu kwas foliowy bo są to witaminy z tej samej grupy i tez silnie powiązane ze sobą.
Ja tez miałam cykle regularne i owulacyjne a wyc hodziły mi duże problemy hormonalne, najpierw mi wyszła niedoczynność później prolaktyna (hiperprolaktynemia) mialam tomograf czy nie ma gruczolaka później kortyzol jakoś był z tym powiazany o ile pamiętam to było to jakoś związane tez z glukozą. A na końcu jak niby było już wszystko przebadane i ok wyszły bardzo źle wyniki morfologi chodziło o białe krwinki a tu się okazało po badaniach u hematologa ze mam duże niedobory wit.b12 co według niego było przyczyną tej prolaktyny i tak dalej. Teraz też biorę od nowa zastrzyki z b12.
-
nick nieaktualnySarrra aby mieć dobry pogląd poziomu kortyzolu to trzeba zrobić dobową zbiórkę - to robią w szpitalu. Ty możesz zrobić sama o godzinach: 8:00 (może być 7:00), 12:00, 16:00, 20:00 (ewentualnie 19:00). Pojedyncze badanie nic Ci nie pokaże.
Poziom kwasu foliowego możesz zrobić dla wiadomości jak ta mutacja wpłynęła na jego gromadzenie w organizmie.
----
Z innej beczki: oglądałam dziś "Pytanie na śniadanie" i był krótki materiał i rozmowa o diecie na płodność. Pewnie jutro ten materiał będzie na ich stronie.
Ale po co Wam to piszę. Wyciągnęłam 2 rzeczy:
1) w ciąży nie wolno jeść winogron. Oprócz tego, że mają zbyt wysoki indeks glikemiczny (dlatego ja ich nie jadłam już ponad 7 miesięcy), to dodatkowo uszkadzają serce dziecka.
2) jest nowa książka z poradami dot. żywienia i przygotowania do ciąży:
"Dieta dla płodności" Sylwia Leszczyńska
link: https://www.ceneo.pl/50524212;0284-0.htm#tab=click_scroll
-
Ja kortyzol badałam właśnie w szpitalu od razu miałam tak zlecone od ginekologa.
Oglądałam ten materiał ale chyba tyle ile będzie lekarzy to tyle opini na temat jedzenia winogron. Do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem bo można było by zwariować.
Dzisiaj o 20.30 na TLC będzie polski program in vitro... będzie para u której stwierdzono brak plemników i facet się poddał biopsji jąder i zaszli w ciaze po kilku próbach in vitro -
nick nieaktualny
-
Byłam u giną i .... i nic.... wysłał mnie do genetyka ... nie dał mi nic na krwawienia bo powiedział że pierw trzeba obczaić prolaktynę... Idę do endykronoliga w pt za tydzień mówił że raczej da mi dostinex? Jedli dobrze zapamiętałam. Powiedział że mam mu zaufać i się wyciszyć. Jest lekarzem o cudownym podejściu. Tak jsk byłam po wynikach genetycznych załamana tak po wyjściu znowu przelał na mnie spokój. Kazał stanowczo odłożyć termometr. Dieta bez cukrów prostych bezwzgledna. Maleńka lampka wina czerwonego wytrawnego na wieczór to mi dobrze zrobi też na cukier. Glukoze mam w wyższych sferach normy. Powiedział mi że zajdę w ciążę. Ze są kobiety które mają znacznie gorsze przypadki i zaszły...
-
Hej dziewczyny, jestem po pierwszej wizycie w Napro...
Powiem szczerze - liczyłam na coś więcej a bardziej chyba mój mąż...
Na początek ogólne info u lekarza o stanie zdrowia, przegląd wyników, które już mamy i wysłanie na badania których brakuje plus badanie nasienia.
Powtórzone miałam TSH, FT4, przeciwciała tarczycowe - tego nigdy nie robiłam, testosteron, Wit. B12, która podobno jest ważna i ja i tak suplementuje, prolaktyna - wyszła o dziwo super bo 13,68 kiedy ostatnio była po bromku 19! Do tego homocysteina i badanie w kierunku celiakii - te wyniki będą dziś albo w następnym tyg. Ogólnie powiedział, że według wyników jest ok, mam się skupić na nauce modelu Creightona i zrobic dodatkowe badania poza Kliniką. Zlecił z krwi helikobacter pylori, Gardia lamblia i Acaris lumbricodes, do tego posiew z szyjki i badanie w kierunku chlamydii itp a co najważniejsze to mam sobie zrobić badanie na nietolerancje pokarmowe food detective. Według lekarza, winę za większość niepowodzeń ponosi nasza dieta i trzeba wyeliminować wszystko co nam szkodzi. Tak jak powiedział - uczulenia i wysypki, które często mam powodują stan zapalny organizmu a ten uniemożliwia zajście w ciąże. No to zrobię ale już po urlopie...
Mam suplementować wit. D3 w kroplach i MamaDHA premium plus, poniewaz tam sa Foliany i Metafolina. Powiedział, że już żadna kobieta nie powinna brać zwykłego kwasu foliowego bo nie wchłania się prawidłowo i stąd rodzą się dzieci z autyzmem.
Co do męża...wyniki wyszły ciut lepsze niz ostatnio ale objętość samej spermy 1,2 ml jeszcze gorsza niż była. Co zrobił lekarz? stwierdził, że pewnie jest jakis stan zapalny w organizmie i żeby sobie szukać. Kurde...przecież mieli się zająć nami obojgiem! Głównie z tym własnie tam poszliśmy bo ta objętośc za każdym razem była słaba. nawet nie wiecie jak mi się przykro zrobiło jak po wyjściu mąż powiedział, że go olali i skupili się tylko na mnie. Ehhh sama nie wiem co mysleć. Jeszcze powiedział, żeby nie brał suplementów bo niektóre moga wzmagać stan zapalny, ale jakoś nie powiedzial ktore! Odstawienie wszystkich może według mnie znowu obnizyć morfologie i ilość.
Wróciłam wczoraj wypruta totalnie, nie dośc, że spędzilismy tam 8 godzin to jakoś dziwnie ta druga wizyta po badaniach wglądała.
Plus taki, ze nie ma torbieli, musiała pęknąć podczas okresu i jestem po owulacji. Matka Boska w Nowennie mnie wysłuchuje i widzę, że trzeba Jej w pełni zaufać i nie liczyć na lekarzy.
-
nick nieaktualnySarrrra wrote:Byłam u giną i .... i nic.... wysłał mnie do genetyka ... nie dał mi nic na krwawienia bo powiedział że pierw trzeba obczaić prolaktynę... Idę do endykronoliga w pt za tydzień mówił że raczej da mi dostinex? Jedli dobrze zapamiętałam. Powiedział że mam mu zaufać i się wyciszyć. Jest lekarzem o cudownym podejściu. Tak jsk byłam po wynikach genetycznych załamana tak po wyjściu znowu przelał na mnie spokój. Kazał stanowczo odłożyć termometr. Dieta bez cukrów prostych bezwzgledna. Maleńka lampka wina czerwonego wytrawnego na wieczór to mi dobrze zrobi też na cukier. Glukoze mam w wyższych sferach normy. Powiedział mi że zajdę w ciążę. Ze są kobiety które mają znacznie gorsze przypadki i zaszły...
Tak, jak mówiłam, wizyta u genetyka niezbędna. Twój gin ma rację, że musisz się wyciszyć, bo z prawie każdego Twojego postu bije swego rodzaju nerwowość. Nie pomagasz sobie i to też może wpływać na skoki cukru.
Z tym winkiem to uważaj, masz unikać cukru, a alkohol to przecież cukier. Więc jednak proponuję być konsekwentną i jednak unikać. -
nick nieaktualnyAishha wrote:Hej dziewczyny, jestem po pierwszej wizycie w Napro...
Powiem szczerze - liczyłam na coś więcej a bardziej chyba mój mąż...
Na początek ogólne info u lekarza o stanie zdrowia, przegląd wyników, które już mamy i wysłanie na badania których brakuje plus badanie nasienia.
Powtórzone miałam TSH, FT4, przeciwciała tarczycowe - tego nigdy nie robiłam, testosteron, Wit. B12, która podobno jest ważna i ja i tak suplementuje, prolaktyna - wyszła o dziwo super bo 13,68 kiedy ostatnio była po bromku 19! Do tego homocysteina i badanie w kierunku celiakii - te wyniki będą dziś albo w następnym tyg. Ogólnie powiedział, że według wyników jest ok, mam się skupić na nauce modelu Creightona i zrobic dodatkowe badania poza Kliniką. Zlecił z krwi helikobacter pylori, Gardia lamblia i Acaris lumbricodes, do tego posiew z szyjki i badanie w kierunku chlamydii itp a co najważniejsze to mam sobie zrobić badanie na nietolerancje pokarmowe food detective. Według lekarza, winę za większość niepowodzeń ponosi nasza dieta i trzeba wyeliminować wszystko co nam szkodzi. Tak jak powiedział - uczulenia i wysypki, które często mam powodują stan zapalny organizmu a ten uniemożliwia zajście w ciąże. No to zrobię ale już po urlopie...
Mam suplementować wit. D3 w kroplach i MamaDHA premium plus, poniewaz tam sa Foliany i Metafolina. Powiedział, że już żadna kobieta nie powinna brać zwykłego kwasu foliowego bo nie wchłania się prawidłowo i stąd rodzą się dzieci z autyzmem.
Co do męża...wyniki wyszły ciut lepsze niz ostatnio ale objętość samej spermy 1,2 ml jeszcze gorsza niż była. Co zrobił lekarz? stwierdził, że pewnie jest jakis stan zapalny w organizmie i żeby sobie szukać. Kurde...przecież mieli się zająć nami obojgiem! Głównie z tym własnie tam poszliśmy bo ta objętośc za każdym razem była słaba. nawet nie wiecie jak mi się przykro zrobiło jak po wyjściu mąż powiedział, że go olali i skupili się tylko na mnie. Ehhh sama nie wiem co mysleć. Jeszcze powiedział, żeby nie brał suplementów bo niektóre moga wzmagać stan zapalny, ale jakoś nie powiedzial ktore! Odstawienie wszystkich może według mnie znowu obnizyć morfologie i ilość.
Wróciłam wczoraj wypruta totalnie, nie dośc, że spędzilismy tam 8 godzin to jakoś dziwnie ta druga wizyta po badaniach wglądała.
Plus taki, ze nie ma torbieli, musiała pęknąć podczas okresu i jestem po owulacji. Matka Boska w Nowennie mnie wysłuchuje i widzę, że trzeba Jej w pełni zaufać i nie liczyć na lekarzy.
Nie fajne, że skupili się tylko na Tobie. Może ten lekarz taka sierota, mógłby chociaż Was pokierować do jakiegoś dobrego androloga/urologa. Od siebie mogę doradzić, że robiąc badanie nasienia zróbcie też posiew, może coś siedzi co obniża parametry. Z tymi suplami też chyba nie do końca, zróbcie jak sami czujecie. Intuicja jest ważna. -
nick nieaktualnyJa sobie robię wakacje od termometru (dopiero 2 dni ale już tak dziwnie i czegoś jednak brakuje). Jestem już teoretycznie po owulacji. Po krótkim romansie z dostinexem wróciłam do bromergonu. I wiecie poprawiło mi się libido
Jutro grill u rodziców, zrobię szaszłyki warzywne: cukinia, papryka, bakłażan i pieczarki. Mam też fajny przepis na sernik z jagodami, tylko muszę kupić jagody lub chociaż borówki.
Aishha lubi tę wiadomość
-
Bibi_Ka wrote:Tak, jak mówiłam, wizyta u genetyka niezbędna. Twój gin ma rację, że musisz się wyciszyć, bo z prawie każdego Twojego postu bije swego rodzaju nerwowość. Nie pomagasz sobie i to też może wpływać na skoki cukru.
Z tym winkiem to uważaj, masz unikać cukru, a alkohol to przecież cukier. Więc jednak proponuję być konsekwentną i jednak unikać.
Bibika ja to spokojnie do tego podchodziłam poza wyjątkami w pewnych sytuacjach ale wyniki dna mnie dobiły. Dieta tego będe się trzymać. Muszę zaufać lekarzowi bo nie mam juz siły samej się badać, czytać, leczyć. Muszę zaufać, bo inaczej zwariuje.
Aisha nie dziwie się temu, ze jesteś wypruta. Co w takim razie zamierzasz? Będziecie do nieo chodzić czy wracasz do swojego gina?
-
Bibi_Ka wrote:Ja sobie robię wakacje od termometru (dopiero 2 dni ale już tak dziwnie i czegoś jednak brakuje). Jestem już teoretycznie po owulacji. Po krótkim romansie z dostinexem wróciłam do bromergonu. I wiecie poprawiło mi się libido
Jutro grill u rodziców, zrobię szaszłyki warzywne: cukinia, papryka, bakłażan i pieczarki. Mam też fajny przepis na sernik z jagodami, tylko muszę kupić jagody lub chociaż borówki.
dobrze robisz BBibika z tym termometrem. Ja juz drugi cykl nie mierze tak jak wcześniej.Zaczynam mierzyc dopiero w 8 dniu cyklu do 3 dnia po owulacji a potem tylko w okolicach miesiaczki. Mimo, ze lekarz prosił abym odstawiła też testy owu to jedna kurcze muszę wiedzieć kiedy mam to owu bo musze odstawic wiesiołka.
-
Bibi_Ka wrote:Nie fajne, że skupili się tylko na Tobie. Może ten lekarz taka sierota, mógłby chociaż Was pokierować do jakiegoś dobrego androloga/urologa. Od siebie mogę doradzić, że robiąc badanie nasienia zróbcie też posiew, może coś siedzi co obniża parametry. Z tymi suplami też chyba nie do końca, zróbcie jak sami czujecie. Intuicja jest ważna.
Przeciez to Wasilewski, pierwszy, który stworzyła w Polsce Klinike napro...nie wiem o co chodzi. Siedzę teraz i magluje internet, ewidentnie jest napisane, że jesli wystepuje stan zapalny organizmu to suple są wskazane jeśli dieta jest słaba i są wpisane wszystkie, które mąż bierze. Odtawić tylko trzeba wit A.
Tez uważam, że powinien pokierować, ale wiesz...on nie powiedział że wyniki są aż tak złe żeby nie zaciązyć, po prostu najpierw skupił się na mnie a mąż ma szukać przyczyny stanu zapalnego. Tylko jaką on może mieć pewność, że mała objętość nasienia to stany zapalne?! Może poszukam jakiegoś dobrego androloga w Wawie.
-
Sarrrra wrote:Bibika ja to spokojnie do tego podchodziłam poza wyjątkami w pewnych sytuacjach ale wyniki dna mnie dobiły. Dieta tego będe się trzymać. Muszę zaufać lekarzowi bo nie mam juz siły samej się badać, czytać, leczyć. Muszę zaufać, bo inaczej zwariuje.
Aisha nie dziwie się temu, ze jesteś wypruta. Co w takim razie zamierzasz? Będziecie do nieo chodzić czy wracasz do swojego gina?
Sarra poucze się tego modelu Creightona i zrobie wszystkie zlecone badania. Jeśli wyjdzie jakas nietolerancja to trzeba będzie odrzucić cos co mi szkodzi i zobaczymy co dalej. Za 3 miesiace pojade z kartą obserwacji a póki co trzeba poszukac dobrego androloga.
pszczola2000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Przeciez to Wasilewski, pierwszy, który stworzyła w Polsce Klinike napro...nie wiem o co chodzi. Siedzę teraz i magluje internet, ewidentnie jest napisane, że jesli wystepuje stan zapalny organizmu to suple są wskazane jeśli dieta jest słaba i są wpisane wszystkie, które mąż bierze. Odtawić tylko trzeba wit A.
Tez uważam, że powinien pokierować, ale wiesz...on nie powiedział że wyniki są aż tak złe żeby nie zaciązyć, po prostu najpierw skupił się na mnie a mąż ma szukać przyczyny stanu zapalnego. Tylko jaką on może mieć pewność, że mała objętość nasienia to stany zapalne?! Może poszukam jakiegoś dobrego androloga w Wawie.
Póki co nie znam się na tych lekarzach od Napro, choć wierzę w tę metodę. W Warszawie w Babka Medica przyjmuje też lekarz, który się zna na tym, ponoć dobry.
A jeśli chodzi o androloga, to mogę polecić dr Marcina Radko, albo kogoś w Instytucie Rodziny na Ursynowie. Radko poleciła mi bardzo dobra lekarka, a w Instytucie robiliśmy badania nasienia i tam mężu miał konsultację i wskazane leczenie. Teraz w sierpniu będziemy powtarzać posiew żeby zobaczyć czy wybiło bakterie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2017, 12:56
