X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    no ja też ostatnio z grubej rury wydała 380 zł a zrobiłam tylko 5 rzeczy :( immunologia / autoimmunologia jest mega droga. Dzisiaj kupiłam colastrum immune koszt 120 zł tabletki 60 sztuk. Mam brać 2 razy na dzień wiec starczy na miesiąc a muszę brać 3 miesiące :(
    Ja dziś za 5 badań zapłaciłam 730zł...
    Czytałam właśnie tą wypowiedź odnośnie tego leku co masz, co ma wzmacniac, tez bym chyba juz zglupiala :/ mimo wszystko mysle chyba ze trzeba sluchac lekarza.

    Aishha chyba nie mialam takiego sluzu. Obecnie dla mnie wszystko jest zolte, bo biorę te sule z ryboflawiną i mocz mam w kolorze mocno cytrynowym ;) W ogole ten miesiac mam mega dziwny, praktycznie zadnego sluzu czy przed, w trakcie czy po owu :/

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 11 września 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm chyba napisze do instruktorki, zobaczę co powie.
    Wiesz Selina, ja przed Creightonem tez nie widziałam zbyt wiele, nawet tłumaczyłam lekarzowi ze nie mam sluzu płodnego :D
    to wszystko jest widoczne na papierze teraz, co, ile, jaki kolor itp
    A jeszcze podpowiem Wam, że gdyby przypadkiem pojawił się kolejny cykl i śluz płodny był niewidoczny to można spróbować z mięśniami kegla poćwiczyć, porozluźniać się i delikatnie przejechac u ujścia papierem. Wtedy widać piękny śluz. W napro przeważnie wieczorem się to robi. To samo po wypróżnieniu, wystarczy ze się go raz zobaczy na papierze i to jest znak że wszystko gra.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Hmm chyba napisze do instruktorki, zobaczę co powie.
    Wiesz Selina, ja przed Creightonem tez nie widziałam zbyt wiele, nawet tłumaczyłam lekarzowi ze nie mam sluzu płodnego :D
    to wszystko jest widoczne na papierze teraz, co, ile, jaki kolor itp
    A jeszcze podpowiem Wam, że gdyby przypadkiem pojawił się kolejny cykl i śluz płodny był niewidoczny to można spróbować z mięśniami kegla poćwiczyć, porozluźniać się i delikatnie przejechac u ujścia papierem. Wtedy widać piękny śluz. W napro przeważnie wieczorem się to robi. To samo po wypróżnieniu, wystarczy ze się go raz zobaczy na papierze i to jest znak że wszystko gra.
    Tak, ja się domyślam. Spoko, następnym razem przy owu poćwiczę :) Mnie gin napro, u którego raz byłam, powiedział mi że sluzu mam duzo u gory i że jest ok. Wtedy jednak łykałam wiesiołek, teraz juz pare miesięcy go nie biorę. Może nadal jest wszystko ok, nie wiem. Jakoś się tym przejmować teraz nie będę

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 11 września 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro tak powiedział to pewnie tak też jest, nie każda ma ogrom widoczny gołym okiem. Pamietam jeszcze czasy jak przy toalecie miałam mega długi i piekny sluz, dosłownie jakby jajko rozbił...teraz wszystko sie zmieniło. Z wiekiem.
    ja nie czuję nic jakos w tym cyklu, dzis 22. Raz chyba piersi zabolały i tyle. Miałam nie mierzyc temeratury a i tak nie wytrzymuje i siegam rano.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Skoro tak powiedział to pewnie tak też jest, nie każda ma ogrom widoczny gołym okiem. Pamietam jeszcze czasy jak przy toalecie miałam mega długi i piekny sluz, dosłownie jakby jajko rozbił...teraz wszystko sie zmieniło. Z wiekiem.
    ja nie czuję nic jakos w tym cyklu, dzis 22. Raz chyba piersi zabolały i tyle. Miałam nie mierzyc temeratury a i tak nie wytrzymuje i siegam rano.
    Ja też nic nie czuję, nawet piersi nie bolą, nic. No i mamy ten sam dzień :) Ja @ mam mieć 19ego a Ty?

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 11 września 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ostatnio mam krótkie cykle po laparo, obstawiam za 16tym.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    ja ostatnio mam krótkie cykle po laparo, obstawiam za 16tym.
    Mnie po hsg też się skróciły, ale w sierpniu już miałam na nowo 30dni, więc chyba wrociło do normy.
    Echh ja czytam te wątki o inseminacjach i in vitro, to czuję jakąś taką beznadzieję. Kosztuje to ogrom pieniędzy a nie ma gwarancji, że się uda jedno i drugie. Czuję, że bliżamy się do ściany i boję się tego

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 11 września 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja obserwuje mój cykl, w ktorym sie nie staram w ogóle i powiem Wam, że gdybym się starała to już myślałabym, ze cos pykło bo w 7 dpo mam rozciagliwy śluz tylko taki gęsty. Jak była w ciaży to sluz też był rozciąliwy ale taki kryształowy kolor :P podobny :) aha noi też pojawił sie znowu rózowy śluz także chyba jednak coś z tym progesteronem nie tak mimo, że progesteron miałam już ieraz na poziomie 20 :( w tym cyklu nie badałam .

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    a ja obserwuje mój cykl, w ktorym sie nie staram w ogóle i powiem Wam, że gdybym się starała to już myślałabym, ze cos pykło bo w 7 dpo mam rozciagliwy śluz tylko taki gęsty. Jak była w ciaży to sluz też był rozciąliwy ale taki kryształowy kolor :P podobny :) aha noi też pojawił sie znowu rózowy śluz także chyba jednak coś z tym progesteronem nie tak mimo, że progesteron miałam już ieraz na poziomie 20 :( w tym cyklu nie badałam .
    Myślisz, że to przez proga? A badał Cię lekarz ostatnio tak normalnie, na fotelu ginekologicznym? Ja proga już dawno nie badałam, chciałam teraz, ale dziś mam jakoś 6dpo i bałam się, że za wcześnie. W piątek będzie znowu za późno i chyba znów nie zbadam ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Mam pytanie do Was, czy zdarza się że macie śluz z lekko żółtawym zabarwieniem? Nie jest to nic związanego z upławami. Przez weekend miałam kremowa wydzieline i widac było żółte smugi na papierze w niektórych miejscach. dziś już nie ma nic. W mojej "cudownej" książce jest opis takiej wydzieliny z którego wynika że może się wydawać i jest to taki odcień krwi lub znikoma infekcja. Ja bym tego z krwią nie wiązała jakoś...

    Tak zdarza mi się taki śluz. Przejrzałam nawet ostatnie 12 cykli i taki śluz lepki pojawiał mi się po okresie, po owulacji i przed okresem 1-2 dni przez rozpoczęciem przedmiesiączkowych plamień. Ale nie w każdym cyklu i nie w każdej z wymienionych faz.

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 11 września 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja właśnie w tym cyklu płodny sluz widziałam tylko rano lub po wypróżnieniu ale było sporo wręcz lało sie... a tak to nic... aż sie zmartwiłam ze nie mam owulki...
    Tez bierze sie ten lek jak bromek wiec niezłe finansowo mnie pogrąży...ale spróbuje... póki co do końca tego cyklu nic nie biorę zobaczymy... kolejny pewnie złudny miesiąc nadzieje :(
    Do tego gardło mnie dzis zaczęło bolec i czuje ze mnie rozkłada:( jakoś tak mi zle
    Bibka u mnie jeszcze nie wiadomo do końca kiedy ra laparo wiec możliwe ze razem będziemy przez to przechodzić... martwi mnie tylko, ze tyle w szpitalu będę musiała zostać:( nie wiem jak ja wyrobie... dzień przed, dzień laparo i pozniej dwa/trzy dni... jedno jest pewnie wezmę ile sie będzie dało zwolnienia bo po ostatnim za szybko wróciłam do pracy...
    Co do moich żalów to dzięki Wam dziewczynki za wsparcie... mi to juz nawet nie chodzi o to ze ktoś zakłada ze to moja wina ze sie nie udaje tylko ze sie wpieprza w nieswojej sprawy - generalnie kontakty urwalismy powiedziałam mu ze nie chce miec nic wspólnego z nim i ze ani ja ani maz nie życzymy sobie żeby kiedykolwiek nas odwiedził... przykre bo to brat męża ale cóż jak same stwierdzilyscie nie ma co utrzymywać takich relacji.... jak mu wygarnęła to liczyłam ze przeprosi ale nic z tych rzeczy...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 11 września 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do in vitro Eh... jak ja sie łudziłam ze mnie to nie dotyczy... a jednak po laparo będziemy wiedzieć i rozważamy wszystkie opcje... mój maz był przeciwny ja miałam do tego neutralny stosunek... przegadaliśmy cała sobotę i zgodnie stwierdziliśmy, ze spróbujemy wszystkich opcji...No i wtedy będzie juz musiał zbadać nasienie :) nie ma przeproś!

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 11 września 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie te wątki immunologiczne że szczepienia mi to już czarna magia a o in vitro i transferach juz nie wspomnę. Selinko nie idź w tą głębię watkowa bo ona dobIja. Swego czasu pytałam dziewczyn o coś w wątku immunologi ale odpowiedzi też nie dostałam. Ja nic nudzi kumam z tego vk dziewczyny piszą. I chyba dobrze...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 20:36

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 11 września 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Co do in vitro Eh... jak ja sie łudziłam ze mnie to nie dotyczy... a jednak po laparo będziemy wiedzieć i rozważamy wszystkie opcje... mój maz był przeciwny ja miałam do tego neutralny stosunek... przegadaliśmy cała sobotę i zgodnie stwierdziliśmy, ze spróbujemy wszystkich opcji...No i wtedy będzie juz musiał zbadać nasienie :) nie ma przeproś!

    Sorry ale Twój mąż do tej pory nie zbadał nasienia a Ty się wystawiasz na operację? Czy coś źle zrozumialam?

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Sorry ale Twój mąż do tej pory nie zbadał nasienia a Ty się wystawiasz na operację? Czy coś źle zrozumialam?
    Noo właśnie jak też myślałam, że źle przeczytałam :) Przecież mąż już dawno w te pędy powinien się badać skoro i Ty tyle przechodzisz Kropeczko


    Sarrra na fb w grupie Mthfr polecali też na mutację chlorofil (chlorella i inne pochodne). Kurczę ja początkiem roku przez 3 miesiące go piłam, nie miałam wtedy jednak odpowiednich supli ani Acardu. Piję go na nowo, jeśli chcesz mogę zapodać link lub napisać na prv

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 11 września 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapodaj link :) co to chlorella? Ja już tyle biorę tabsow że mam wrażenie że mój organizm nic już nie przyjmie.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Zapodaj link :) co to chlorella? Ja już tyle biorę tabsow że mam wrażenie że mój organizm nic już nie przyjmie.
    To algi a chlorofil zawarty jest w roślinach zielonych, które są korzystne dla oczyszczenia organizmu z toksyn, metali ciezkich i poprawiaja stan krwi. Także tutaj akurat nie przesadzimy, bo nasze wątroby nam za to chyba podziękują ;) http://www.duochlorofil.pl/
    Firma jest z okolic Krakowa, kupowałam to przez koleżankę, ale można normalnie kurierem zamówić. Smakuje miętowo :) Pijesz 2x dziennie po pół kieliszka

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 12 września 2017, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze zrozumiałyscie niestety :(

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 12 września 2017, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    To algi a chlorofil zawarty jest w roślinach zielonych, które są korzystne dla oczyszczenia organizmu z toksyn, metali ciezkich i poprawiaja stan krwi. Także tutaj akurat nie przesadzimy, bo nasze wątroby nam za to chyba podziękują ;) http://www.duochlorofil.pl/
    Firma jest z okolic Krakowa, kupowałam to przez koleżankę, ale można normalnie kurierem zamówić. Smakuje miętowo :) Pijesz 2x dziennie po pół kieliszka
    Dzięki selinko. Kropeczko nie czekaj z badaniem nasienia tylko już meza wysyłaj.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 12 września 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Dobrze zrozumiałyscie niestety :(

    Nie gniewaj się że to powiem ale wychodzi na to, że to tylko Ty sie starasz o dziecko i się angażujesz. Chyba nie tak ma wyglądać małżeństwo.
    Nie rozumiem takiej sytuacji kiedy faceci są egoistami i się niby czegoś boją idąc na badanie. Tylko ze my idąc na laparoskopie dochodzimy do siebie minimum miesiąc, dajemy sobie ciąć brzuch, narażamy się się na syf z narkozy, komplikacje i wiele innych. latamy po lekarzach, rozwalamy przed nimi nogi, macają cycki, zaglądają wszędzie...a jaka w takim razie jest rola faceta, partnera, męża?
    Wybacz Kropka, ale ja bym w takim przypadku nie poszła na operacje. Pogadaj z mężem i powiedz ze zrobiłaś już wystarczająco dużo i pora na jego krok...ehhh brak słow.

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
‹‹ 759 760 761 762 763 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ