Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, myślę, że nie ma co oceniać z naszej perspektywy męża Kropeczki. Dla dużej części facetów takie badanie jest po prostu trudne. Nie wiedzą czego się spodziewać, jak wyjdą wyniki. Boją się, że wynik może zaprzeczyć ich męskości.
Kropeczka nie rezygnuj z operacji, zrób sama co możesz, ale zacznij naciskać na męża żeby zrobił badanie. To nie boli, a na pewno pomoże. Nawet jak wyjdzie coś nie tak, to w 90% przypadków leki i zmiana diety pomagają. Być może potrzebna jest Wam szczera do bólu rozmowa na temat tego badania, niech mąż powie o co chodzi, że nie chciał się przebadać. Pokaż mu, że nasi mężczyźni poddali się badaniu, a każdy z nich bał się tego, co pokażą. Ale zrobili je żeby nie tracić więcej czasu i działać. Przecież plemniki dojrzewają 3 miesiące. A kiedy Ty będziesz dochodzić do siebie po laparo, Twój mąż może już być w trakcie ewentualnego leczenia- choć wcale nie jest powiedziane, że będzie ono niezbędne. -
Kropeczko badanie nasienia to podstawowe, pierwsze badanie, gdy po jakimś czasie nie zachodzimy w ciąże, możesz brać hormony, robić badania, stymulować cykle i nic z tego nie będzie jak się okaże, że nasienie jest słabej jakości, tylko faszerujesz się chemią a to nie są cukierki to poważne leczenie, które niesie za sobą konsekwencje!!!!
Badanie nasienia to na prawde nic strasznego, przynajmniej u nas. Dostaje się kluczyk do pokoju, mozesz wejść z mężem lub nie, jak wolicie, wyniki na drugi dzień do odebrania.Aishha, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBibiKa w tym momencie sama oceniasz i usprawiedliwiasz mówisz że to dla niektórych mężczyzn trudne. Przepraszam, a dla nas to łatwe? Zaprzeczanie naszej kobiecości? Bieganie po lekarzach, rozbieranie się zabiegi? Przecież to my wydajemy dziecko na świat i kobieta też siebie za to wino jak się nie udaje. Co mężczyźni tacy biedni są i trzeba mieć dla nich zrozumienie i taryfę ulgową? Jeśli ktoś ma ok, podziwiam. Ja bym nie miała i mój o tym dobrze wiedział
Ok, nie nasza sprawa. Może to zostawmy lepiejAishha, D_basiula, Rucola lubią tę wiadomość
-
Selina, napisałam coś w ten deseń co Ty teraz ale usunełam bo chyba rzeczywiście nie ma sensu drążyć tematu. Faceci w życiu robią tyle nienormalnych, trudnych i niezrozumiałych rzeczy, że zbadanie swojego zdrowia nie jest niczym trudnym.
Wczoraj pytałaś o @, właśnie zauważyłam plamienie ;/ 23 dc, dziwne.
-
Dziewczyny ja to wszystko wiem przerabiam to z nim od jakiegoś czasu... pierwsza rozmowa masakra - ze co ja z niego robię itd... awantura za awantura... wiec zaczęłam odpuszczać... pozniej pierwszy raz poszedł ze mna do lekarza - mojego obecnego pomyslałam, ze może to go przekona jak mu lekarz powie... pozniej był moj zabieg... jego nie było przy mnie miał wyjazd służbowy... miałam ogromny żal i wygarnęła mu wszystko, ze to ja przeżywam ciagle upokorzenia i to ja rozkładam nogi przed kim popadnie;( i wtedy sie poddał... powiedziałam mu, ze nie ma juz żadnej dyskusji tylko idzie sie zbadać... obiecał... pozniej były wakacje...lekarz kazał nam iść wspólnie wtedy kiedy będę miała dni płodne... wiec zgrać sie nie mogliśmy bo albo ja zaczęłam prace albo on nie mog wsiąść urlopu... No i teraz czeka mnie laparoskopia tak jakoś zleciało... myśli ze mu sie upiekło ale nic z tych rzeczy...wiecie mój maz uważa ze to jego wina i dlatego tak sie opiera... ja juz nie mam siły z nim na ten temat rozmawiać... bierze wszystkie suplementy i uważa, ze lekarz mu i tak w niczym nie pomoże... taki juz jest....
Ja chce miec czyste sumienie ze ze swojej strony zrobiłam wszystko dlatego pójdę na laparoskopię.... tak juz postanowiłam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 13:41
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnySelina wrote:BibiKa w tym momencie sama oceniasz i usprawiedliwiasz mówisz że to dla niektórych mężczyzn trudne. Przepraszam, a dla nas to łatwe? Zaprzeczanie naszej kobiecości? Bieganie po lekarzach, rozbieranie się zabiegi? Przecież to my wydajemy dziecko na świat i kobieta też siebie za to wino jak się nie udaje. Co mężczyźni tacy biedni są i trzeba mieć dla nich zrozumienie i taryfę ulgową? Jeśli ktoś ma ok, podziwiam. Ja bym nie miała i mój o tym dobrze wiedział
Ok, nie nasza sprawa. Może to zostawmy lepiej
Tu nie chodzi o taryfę ulgową a o zrozumienie tej drugiej strony. W małżeństwie już tak jest, że czasem czegoś nie chcemy boimy się ale robimy to ze względu na tę drugą połówkę, bo kochamy. Nie zawsze trzeba ulegać, to jasne, ale zawsze trzeba próbować zrozumieć. -
a mówiąc troszkę żartobliwie faceci to kosmici mój łaskawie od tygodnia bierze znowu suple wczesniej jak mu kupiłam na miesiac to mu starczyło na 3 miesiace. Teraz mi powiedział, ze nasienie ma dobre wiec nie potrzebuje. Ale chyba zaczął brać widząc ile ja przeżywam i , że od nich nie umrze .
Wczoraj koleżanka nie wiedząc , że poroniłam wysłała mi zdjecie swojego dziecka miesiecznego. Zaraz się popłakałam. Mąż przyszedł przytulił mnie. Cenie to . Widze jednak, ze on nie ma ochoty ze mną o tm rozmawiać. Zresztą w rodzinie jest to temat tabu tak jakbym nigdy nie była w ciaży, łacznie z tym, iż moja teściowa zaprosiła nas na obiad, gdze jednocześnie był jej drugi syn z córeczka półroczną. Widok mojego męża kołyszącego małą byl dla mnie emocjonalnie dobijający. Oczywiście nikt z otoczenia nie pomyślał nawet przez sekundę jak ja bedę sie czuć w obecności tej małej 1,5 tyg po poronieniu mojego aniołka....
"ludzie to debile" (przepraszam za to, że generalizuje) . Widzę to jednak przez wykonywany zawód a i w życiu prywatnym nie raz jestem w szoku.
Moi rodzice również temat tabu. Moja matka rozmawia o 1,5 rocznym wnuku przy mnie (syn brata ) nie myśląc nawet przez chwilę co czuję... tak jakby nic się nie stało... na szczęście widok małego brata nie boli mnie może dlatego, ze to dziecko mojego brata a "nie obce" noi może dlatego, ze nie jest juz niemowlakiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 14:18
-
nick nieaktualny
-
Selinko bardzo niebawem... nie zdążę sie denerwować mój lekarza przyjmuje w proszowicach wiec tam .... generalnie ordynator był bardzo zdziwiony ze po tej histeroskopii nie mam konkretnego wyniku... żeby niby nie ma pewności ze drożne... skrytykował tego poprzedniego lekarza z Krk ze tak do tematu podszedl... Eh idzie zgłupieć... będę relacjonować co i jak póki co musze załatwić ta ekg i rtg płuc... plus dodatkowo info od kardiologa czy mogę byc uśpiona ze względu na nadciśnienie... jestem dobrej myśli tylko musze sie wykurować bo niezbyt dobrze sie czuje...Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczynki :*
Kurcze dziewczyny czy orientujecie sie czy nasz rocznik był szczepiony na żółtaczkę? Mój gin mi nic o tym nie mówił a kardiolog/wujek mówił ze warto powtórzyć dawkę... wiec jeszcze mi to zostało do zrobienia...Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyKropeczko Byłyśmy szczepione na zoltaczkę, mozna natomiast wykonać badanie w labo określające czy musisz się doszczepić czy nie. Ja to miałam 2 lata temu robione przed chirurgicznym usuwaniem pieprzyka, mogę znaleźć jak chcesz nzw.tego badania.
Sarrra mam juz wyniki komórek NK! Migiem, bo wczoraj robiłam. Na resztę badań czekam.
Byłabyś w stanie coś odczytać z tego wyniku? Zanim się doczekam na odpowiedź dziewczynz wątku immuno, to wieki miną...
https://naforum.zapodaj.net/87513047a3c0.jpg.html
Wiem tylko, że mam za wysoki stosunek cd3 do cd8 -
A ile masz selinko? Jedni lekarza mówią że powinni być do 2 a inny zd do 1,2. Komórki NK to te c 53 czy jakoś tak.
Dziewczyny jak u was wykryto endometrioza? Dzisiaj krwawilam po stosunku z mężem. Nie wiem czy to okres w 23 dpo czy znowu te cholerne krwawienia dotykowe. Ureoplazmy nie mam chlamydie i Mykoplazma też a to mozd powodować krwawienia. Nie mam po luba nadzerki torbiel a przynajmniej po usg nikt nie zauważył. Kurde... czy po usg da się zbadać endometrioza? Czy jesg ona możliwa jeśli zaszlam w ciążę? -
U mnie na usg nic nie było widać... i ponoć tylko laparoskopia może potwierdzić endometrioze... u mnie z wycinka wyszło... żaden lekarz nic wcześniej nie widział dopiero ten... markery nie wskazywały na endometrioze a jednak... czasem tez widzę krew po ale rzadko... ostatnio zaraz po miesiączce...
W ciazy jak najbardziej można byc przy endometriozie:)Nasz mały cudzie trwaj...
-
A jak robi się ten wycinek ? Kto to robi ? Jak Ci to wykryto?
Selinko nk za wysokie i to sporo !!!cd4 do cd8 jakieś dziwne . Ale może masz inne parametry . Ja miałam 1,65 norma 1.2. Inne też masz poza norma
Dobrze że zrobiłaś te nk
Może idź di tego immunologa co ci nazwisko dałam? Dr Sacha? Ale on sobie życzy wcześnie kir oraz jakieś inne badsnia. Oni przez tel mówią jakie. -
Sarrra mój obecny gin zauważył cos niepokojącego wg niego i stwierdził ze trzeba to wyciąć było to dość wysoko za szyjka na tylnej ścianie pochwy... wyciął całość ... zmiana miała aż 6cm! I nikt tego wcześniej nie widział... sam sie nie spodziewał ze to aż tak duże dopiero w trakcie zabiegu wyszło jak mógł głębiej zajrzeć - oczywiscie zabieg pod pełnym znieczuleniem... dwa dni w szpitalu... histopatologia potwierdziła głęboko osadzona endometriozeNasz mały cudzie trwaj...