Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina wrote:Laski zwariowałam wracam do domu a tam czekają na mnie...2 świnki morskie! Mąż mi kupił w prezencie hehe Miałam kiedyś kilka i ogólnie często o nich gadam, kocham świneczki to mąż stwierdził, że mnie taki prezent ucieszy. No prze kochany jest. Tak więc zostałam świnkową mamą
Selina lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Selina wrote:Laski zwariowałam wracam do domu a tam czekają na mnie...2 świnki morskie! Mąż mi kupił w prezencie hehe Miałam kiedyś kilka i ogólnie często o nich gadam, kocham świneczki to mąż stwierdził, że mnie taki prezent ucieszy. No prze kochany jest. Tak więc zostałam świnkową mamą
Wow to co się dopiero chwalisz!
Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin, przede wszystkim zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń! :*Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Wow to co się dopiero chwalisz!
Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin, przede wszystkim zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń! :*
W ciągu dnia tyle się działo a świnki dostałam z 2h temuWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 20:54
-
nick nieaktualny
-
My na zwierzaka nie mozemy sobie pozwolic ze wzgledu na alergie i koczowniczy tryb zycia ale zwirzęta kochamy i szanujemy tak bardzo, ze ich nie jemy i nie zasilamy koncernów wyzyskujących zwierzęta ( np jaja chowu klatkowego)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 22:10
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyRucola, BibiKa, Sarrrra i Aishha bardzo Wam dziękuję za życzenia :* Na pewno się spełnią
Ja też nie kupuje jak z chowu klatkowego, tylko z wolnego.
Moje dwie puchate kulki śpią sobie w domku schrupalabym je normalnie oczywiście z miłości Jedna tak się bała bidus ze mnie osikala po chwili jak ja glaskalam haha Płochliwe stworzonka, ale parę dni i się przyzwyczająRucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyD_basiula dziękuję :*
Z teściową gadałam wczoraj przez telefon, składała życzenia i mówię jej że świnki dostałam (ona za nimi chyba nie przepada) i mówi No, to super, to teraz możesz się nimi zajmować, zmieniać pieluszki hehe
WTF? Bardzo śmieszne naprawdę -
hehe teściówka...oczywiście zrozumiały tekst rzuciła.
Ciekawa jestem kiedy moi teściowie się odezwą, póki co cisza jak makiem zasiał, tematu dzieci brak.
U mnie kolejna porażka się zapowiada, 25 dc i od 3 dni plamienia...dziwne że tak wcześnie się zaczęły i że tyle czasu trwają. A tak liczyłam na ten cykl. Temperatura się utrzymuje ale co z tego
-
nick nieaktualnyAishha wrote:hehe teściówka...oczywiście zrozumiały tekst rzuciła.
Ciekawa jestem kiedy moi teściowie się odezwą, póki co cisza jak makiem zasiał, tematu dzieci brak.
U mnie kolejna porażka się zapowiada, 25 dc i od 3 dni plamienia...dziwne że tak wcześnie się zaczęły i że tyle czasu trwają. A tak liczyłam na ten cykl. Temperatura się utrzymuje ale co z tego
Kiedy idziesz z wykresem do instruktora? Może by powiedzieli coś nt.tych plamien?
A co do teściów, to się ciesz póki możesz hehe Może masz tych z gatunku którzy nie lubią ponaglać i się wtrącać, szczęściara -
Z jednej strony moi teściowie, którzy mieszkają ze szwagrem i jego dziecmi na wsi są tak skupieni na trójce wnuków i gospodarze, że nie mają innych tematów oprócz dzieci i ich dnia codziennego. My praktycznie nie dzwonimy sami z siebie bo zawsze jest tylko jeden temat, ale z drugiej są tez tacy, że nie wypytują odnośnie prywaty. nawet po mojej laparoskopii byli bardzo delikatni i nie pytali wprost. Raz była sytuacja, że czegoś tam nie chciałam jeść i mówiłam że to szkodzi to teściowa po cichu zapytała męża czy jestem w ciązy nie mnie.
Odnosnie instruktora to pisałam do niej 3 dni temu w sprawie tego żółtego śluzu i jeszcze nie odpisała. Wiem, że miała chore dziecko, może nie pracuje. A z wykresem na konsultacje to jestesmy umówione dopiero w styczniu jesli nie uda się do tej pory zajść, póki co mamy dwa spotkania za soba i twierdzi, że radzę sobie bardzo dobrze i nie będzie mnie naciągac na kasę. Mam wysłac na maila kartę przed wizytą u lekarza w październiku żeby sprawdzic czy czegos źle nie pokleiłam
Już się nie moge doczekac tej wizyty ale już tylko miesiąć...niech da ten progesteron i co trzeba jeszcze no i mam nadzieję, że jakąś diagnozę postawi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 10:18
-
nick nieaktualnyDziewczyny, przyznam się Wam, że dopadły mnie mieszane uczucia w obecnym cyklu. Z jednej strony mam nadzieję, że może się udało, a z drugiej rozum mówi "głupia, wydaje ci się, ciąży brak". W sobotę mam kontrolną wizytę u ginekologa, zastanawiam się co zobaczę na usg...
-
nick nieaktualnyBibi_Ka wrote:Dziewczyny, przyznam się Wam, że dopadły mnie mieszane uczucia w obecnym cyklu. Z jednej strony mam nadzieję, że może się udało, a z drugiej rozum mówi "głupia, wydaje ci się, ciąży brak". W sobotę mam kontrolną wizytę u ginekologa, zastanawiam się co zobaczę na usg...
-
Bibi_Ka wrote:Dziewczyny, przyznam się Wam, że dopadły mnie mieszane uczucia w obecnym cyklu. Z jednej strony mam nadzieję, że może się udało, a z drugiej rozum mówi "głupia, wydaje ci się, ciąży brak". W sobotę mam kontrolną wizytę u ginekologa, zastanawiam się co zobaczę na usg...
no ja obserwuje Twój cykl i widzę, że ładnie to wygląda. Owulka prawdopodobnie była patrząc na wykres. Oby sie udało
ja przez te plamienia też sie zastanawiam czy nie udało sie bo nigdy tak nie miałam. Brudne plamienia w czasie kiedy teoretycznie wystepuje zagnieżdżenie...albo po prostu niski progesteron. czekam do soboty i testuję. Ból miesiączkowy pojawił się tylko wczoraj rano. Aaa no i dziwne bo nie mam PMSu! Powinnam byc zła itpWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 11:50
-
nick nieaktualnySelina wrote:To tak jak ja...a który masz DC?
23 dc i 6 dpo - teoretyczna owulacja była dość wcześnie jak na mnie (17dc), z objawów mam powiększone i bolące piersi (ale to może być objaw PMS, choć innych jego składowych brak) no i biały, mazisty śluz (ale to też się pojawia w II fazie, więc nic nie zwykłego). -
nick nieaktualnyAishha wrote:no ja obserwuje Twój cykl i widzę, że ładnie to wygląda. Owulka prawdopodobnie była patrząc na wykres. Oby sie udało
ja przez te plamienia też sie zastanawiam czy nie udało sie bo nigdy tak nie miałam. Brudne plamienia w czasie kiedy teoretycznie wystepuje zagnieżdżenie...albo po prostu niski progesteron. czekam do soboty i testuję. Ból miesiączkowy pojawił się tylko wczoraj rano. Aaa no i dziwne bo nie mam PMSu! Powinnam byc zła itp
Ja Twój też i też wygląda to u Ciebie niestandardowo. Chyba po prostu musimy czekać