X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Dziewczyny wiecie może czy podczas starań można suplementować wit.A? :/ bo coś mi się majaczy, że nie... Kurcze zamówiłam sobie kapsułki z olejem lnianym i nie zauważylam, że one są z wit.A+E+F. Chciałam je brać na poprawę śluzu od @ aż do owu no i teraz nie wiem co robić :(

    Cytat: Przedawkowanie witaminy A [przez kobiety w ciąży] powoduje wystąpienie [ u dziecka] wodogłowia, małogłowia, wad wrodzonych twarzoczaszki oraz chorób układu krążenia.

    To samo dotyczy kosmetyków i leków z retinami i retinolem. Ale Selina, ja bym się tak nie martwiła i ewentualnie przyjmowała jedną tabletkę raz na tydzień aż do wiosny, wtedy pojawiają się młode warzywa i szybciej dostarczymy wit A z pokarmem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 19:14

    Selina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi ale ja chciałam brać po 5 kapsułek oleju lnianego w którym jest też wit.A (co daje 250% zapotrzebowania na wit.A dziennie) :P więc jedną na tydzień nic mi nie da jak chce mieć płodny śluz. Dam sobie z tym siana, kupię coś innego ;)

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Acha, no ale tak czy siak lepiej tego teraz nie robić tak? Nawet jak przed owu jestem z tydzień?


    Dziewczyny wiecie może czy podczas starań można suplementować wit.A? :/ bo coś mi się majaczy, że nie... Kurcze zamówiłam sobie kapsułki z olejem lnianym i nie zauważylam, że one są z wit.A+E+F. Chciałam je brać na poprawę śluzu od @ aż do owu no i teraz nie wiem co robić :(
    SElinko ty z uwagi na pai 1 nie powinnaś. Chodzi o to że ta witamina A sprzyja nadkrzepliwosci. A ty bierzesz przecież tabletki takie jak acard a ten rozrzedza krew

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 19:55

    Selina lubi tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki :)
    Nie było mnie tutaj kilka dni, wchodzę i oniemiałam, takie wieści :D
    Gratulacje CUKIERKOWA :D :) tak szybciutko, rach ciach i się udało ;)
    Co u Was kochane?
    Ja jestem w 16 dc. Chyba miałam dosyć wcześnie owulację, bo 8 dnia. Zobaczymy czy przyniesie jakiś owoc :)

    72d99e6bb9b6ca2ad5c710ca65c035db.png

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do olejów na śluz, to ja piję siemie lniane, kiepskie do przełknięcia, ale idzie się przyzwyczaić. Siemie mi nie pomaga na śluz, może bardziej ochronnie na żołądek.
    Ale muszę przyznać, że wiesiołek znów zadziałał. Biorę go teraz 2 cykl i na prawdę zwiększył mi ilość śluzu płodnego, był wreszcie taki jak powinien. Przed tamtą ciążą też brałam przez dwa cykle i w tym drugim udało się.

    Zobaczymy co będzie w następnym, czy też da mokry efekt :) chyba, że nie będzie już potrzebny :)...

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka mi wiesiołka też pomógł na sluz . Wcześniej w ogóle go nie miałam. Miałam jak byłam ml8dsza a potem koniec. Wiesiołka i czasem siemię lniane

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra acha, to nie wiedziałam o tym wpływie wit.A przy mutacjach i polimorfizmie. Dobrze wiedzieć. No tak czy inaczej muszę komuś podarować te kapsułki, może dam mamie ;)


    JaKa kciuki za ten cykl :) Ja 5dc i zaczynam od dziś Clo przez 5 dni, za równy tydzień wizyta monitorująca, zastrzyk no i huzia na józia ;)

    JaKa lubi tę wiadomość

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o Selina my znowu łeb w łeb, też mam 5dc :)

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słyszałyście coś może nt zbyt wczesnej albo zbyt późnej owulacji? Czy tak jak w moim przypadku ta wczesna może uniemożliwić zapłodnienie?
    Czy to prawda, że wtedy komórki są jakieś wadliwe...

    Jedna forumowiczka dała mi do myślenia, ale nie znalazłam konkretnych informacji w necie.
    W tamtą ciążę zaszłam najprawdopodobniej 8 dc i skończyło się źle. Zaczynam się martwić, czy u mnie wszystko ok.

    Strasznie mi trudno zmusić się do jakiś badań, a nawet nie wiem co mogłabym zrobić ewentualnie, bo niby na pierwszy rzut oka wszystko ok. Ale jak czytam na tym forum, czy w innych wątkach, to dziewczyny robią takie ilości badań, że włos się jeży, ciągle czegoś szukają.
    Ja nie jestem zwolenniczką takiego postępowania, ale zaczynam myśleć, że może też powinnam "czegoś" poszukać czy sprawdzić.
    Jak myślicie?

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa wrote:
    Słyszałyście coś może nt zbyt wczesnej albo zbyt późnej owulacji? Czy tak jak w moim przypadku ta wczesna może uniemożliwić zapłodnienie?
    Czy to prawda, że wtedy komórki są jakieś wadliwe...

    Jedna forumowiczka dała mi do myślenia, ale nie znalazłam konkretnych informacji w necie.
    W tamtą ciążę zaszłam najprawdopodobniej 8 dc i skończyło się źle. Zaczynam się martwić, czy u mnie wszystko ok.

    Strasznie mi trudno zmusić się do jakiś badań, a nawet nie wiem co mogłabym zrobić ewentualnie, bo niby na pierwszy rzut oka wszystko ok. Ale jak czytam na tym forum, czy w innych wątkach, to dziewczyny robią takie ilości badań, że włos się jeży, ciągle czegoś szukają.
    Ja nie jestem zwolenniczką takiego postępowania, ale zaczynam myśleć, że może też powinnam "czegoś" poszukać czy sprawdzić.
    Jak myślicie?
    ja miałam wcześnie zawsze owulacje. Co prawda w ciążowej miałam 12 ale zdarzały się, ze już 8 była i po 16 dniach był normalny okres.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa ja miałam dotychczas za późne owulacje ok.17-18dc, może wszystko byłoby ok ale rosły mi za duże pęcherzyki. Obecna gin powiedziała, że komórka mogła być przejrzała już i nie zdolna do zapłodnienia. Nie wiem natomiast jak jest z wczesną owulacją. Obecnie jestem stymulowana i mam zastrzyk na pęknięcie przy odpowiedniej wielkości (już 3 miesiąc tak)

  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, czyli co kobieta to inaczej to wygląda.
    No nic, jeśli teraz nie wyjdzie, to chyba muszę gdzieś uderzyć, bo zwariuje:/

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jak mija Wam weekend ? Ja dla odmiany pt i sb spędziłam poza domem. Wracam do żywych:)

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś leci, nieco leniwie. Nic ciekawego nie robiłam

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Hej dziewczyny jak mija Wam weekend ? Ja dla odmiany pt i sb spędziłam poza domem. Wracam do żywych:)
    Mi zaczyna doskwierać senność i zmęczenie, ale jakoś to przeżyjemy :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Mi zaczyna doskwierać senność i zmęczenie, ale jakoś to przeżyjemy :)
    ŚpiączkA ciążowa. Spalam po 14 h dziennie

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja prawie nie spałam i ledwo patrze na oczy. Wczoraj pracowałam przy WOŚP, a w nocy skręcało mi brzuch, chyba po żurku.

    Dzisiaj temperatura poszła w dół, może przez brak snu, ale czuję jakbym za raz miała dostać @, więc chyba bez szans ten cykl :(

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Mi zaczyna doskwierać senność i zmęczenie, ale jakoś to przeżyjemy :)

    Ruccola przeczytałam blog :) ale chyba podzielisz się informacja, ze się udało? powiedz w Twojej ocenie dlaczego mogło się udac mając na uwadze ASA? i to, ze wróciły do poprzedniego poziomu? czy masz jakieś medyczne wytłumaczenie? ps. mogę zapytać czym się zajmujesz?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej dziewczyny nasz wątek coś się wycisza ostatnio . Gdzie kropeczka? Selinko hop hop ?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem :) czytam Was bardzo uważnie:) ja znow robiłam posiew bakteryjny całe szczęście negatywny:) dzis badania krwi No i w czwartek kierunek Lublin :) w piątek zabieg! Trzymajcie kciuki żeby mi tam poprzetykali wszystko! Jestem mega zestresowana... i w sumie nie wierze, ze to juz...

    Rucola, Aishha, JaKa, Selina lubią tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

‹‹ 821 822 823 824 825 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ