X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2018, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Widzialam tu na ovu pozytywne z 7 dnia po wiec wiesz :D No ale masz racje.. sproboje poczekac do piatku.. hmm

    No u mnie ponuro i szaro.. ale ja ogolnie sie nie lamie jak jest zla pogoda. Tylko na urlopie mnie denerwuje ale tak to ok.. Co zrobisz nic nie zrobisz :P
    Niemożliwe :) chyba że po ivf, to tak, inaczej nikt mi nie wmówi że miał pozytyw 7dpo ;)

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zylam caly czas w niewiedzy :D Od ktorego dnia jest sens robic?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No laski. Zyjecie? :D Ja zrezygnowalam z Poznania bo za daleko. Mam 6.11 termin w Szczecinie :)

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 października 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem już w domu. Przede wszystkim czuje się o niebo lepiej niż rok temu, ból jest minimalny a wtedy nie byłam w stanie funkcjonować. Bólu po gazie już nie czuć. Ale do sedna! Rok temu zostawili torbiel z niby droznymi jajowodami a teraz tak:
    Torbiel endometrialna na jajniku,
    Endometrioza II stopnia,
    Jajnik przyrosniety do otrzewnej
    Zrosty w macicy
    Macica łukowata
    Ujścia jajowodow niedrożne...
    Oczywiście wszystko naprawili, endometrioza usunięta z torbiela, macica nacieta i naprawiona.
    Przy usg lekarz mówił że nie będzie dużo roboty a tu masz...no i mam nagranie całej operacji ;)
    Powiem tak, nigdy więcej nie pójdę do byle pierwszego lekarza i na nfz gdzie zrosty w macicy są po ich usuwaniu polipa i prawdopodobnie to samo z jajowodami. Na szczęście już po. Dr. Tomaszewski zna się na robocie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 14:51

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, ze wszystko sie udalo :)

    Jaki dalszy plan? :D

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 października 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz mam brać przez 7 dni antybiotyk przeciwbakteryjny, probiotyki i antyoksydanty. Od następnego cyklu powrót do starań. Mam na 3 tyg zwolnienie, cieszy mnie to ;))

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow 3 tyg. Niezle :) Zawsze sie tyle dostaje? :)

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 października 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Wow 3 tyg. Niezle :) Zawsze sie tyle dostaje? :)
    Tak od 2 tyg do miesiąca

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 24 października 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to niezłe numery ciekawe jak u mnie bo przy pierwszej laparo niby nic nie było... Eh... ciesze sie razem z Tobą i gratuluje udanej operacji teraz juz musi byc dobrze:)
    Ja byłam miesiąc po laparo na zwolnieniu

    Aishha lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zdawalam sobie sprawy, ze po laparoskopii az tyle w domu trzeba zostac. Po droznosci jajowodow dostaje sie tez jakies zwolnienie?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 października 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Nie zdawalam sobie sprawy, ze po laparoskopii az tyle w domu trzeba zostac. Po droznosci jajowodow dostaje sie tez jakies zwolnienie?
    Przecież to jest operacja, więc co Cię dziwi? Ja miałam też histeroskopie. Wyobrażasz sobie pracować z 3 dziurkami w brzuchu i z pocietymi wnetrznosciami? ;)
    Po drożności hsg nie musisz być na zwolnieniu Ale jak w8dzisz u mnie pierwsza laparo była bez zarzutów a teraz tyle problemów. U mnie drożność sprawdzali tylko pod narkoza

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaaaa nie wiedzialam, ze to operacja. Ale w sumie pisalas, ze bedziesz operowana.. no ok. Sorry nie smiejcie sie ze mnie, ja serio sie nie znam.

    Aishha lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 października 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Aaaaaaa nie wiedzialam, ze to operacja. Ale w sumie pisalas, ze bedziesz operowana.. no ok. Sorry nie smiejcie sie ze mnie, ja serio sie nie znam.
    Luuz, nikt się nie śmieje, po to tu piszemy o wszystkim. Akurat większość z nas tutaj jest już po jakichś zabiegach.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Desiree Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 24 października 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha super, że już po i że operacja dobrze przebiegła :)

    Xgirl zależy jaka metodą masz badaną drożność. Jak miałam hyfosy to nie potrzebowałam zwolnienia, całość trwała może 5 min, przez cienką rurkę wpuszczają płyn do macicy i sprawdzają na usg jak się on rozchodzi. Przepraszam za opis, nie jestem w tym dobra, zawsze możesz poczytać o różnych metodach w necie ;)

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 października 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki :) Bede w przyszlym tyg u mojej lekarki to sie spytam jaka metode mi proponuje.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 25 października 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny rocznik 86 :)
    Jestem na początku drogi, wspólnie z mężem zaczynamy starania o pierwszą dzidzię, dlatego mam do Was kilka pytań.
    W tym cyklu udało nam się "wstrzelić" ;) w czas owulacji (tak mi się przynajmniej wydaje, bo test owulacyjny pozytywny w 16 dniu cyklu + wcześniej wizyta u gin z potwierdzeniem rosnącego pęcherzyka na usg), choć dopiero niedawno doczytałam, że najlepszą metodą jest jednak badanie temp., więc od następnego cyklu zaczynam też badanie temp. (czy może zacząć od razu?)

    Mam mięśniaka na tylenj ścianie (podsurowicówkowy) o wym. 22x18 - nie powiększa się i z tego co mówiła gin. "kieruje się" na zewnątrz - czy może być dużym problemem podczas starań?
    Pozostałe parametry są chyba ok: trzon macicy w przodochyleniu, jajniki prawidłowe, zatoka douglasa wolna, endometrium jednorodne śr 5 mm (usg w 10 dniu cyklu). Poza tym lekarz pwoiedziała, że dominującym jest jajnik lewy (podczas ostatnich kilku badań to on wypuszczał pęcherzyk), czy to może wydłużyć starania?
    Mężuś jest sporo starszy ode mnie (razem od 13 lat), czy warto byłoby od razu zbadać nasienie (czy lepiej po kilku cyklach nieudanych starań i dopiero)? a może na początek jakieś suplementy?
    Jak to wygląda u Was?
    Z góry wielkie dzięki za wyrozumiałość ;) i odpowiedzi :)
    Pozdrawiam ciepło!

    Selina lubi tę wiadomość

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 25 października 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Moni :) Mamy troche wspolnego, moj maz tez jest sporo starszy, jestesmy juz kupe lat razem i staramy sie wlasnie o 1 dziecko:) Moge wiedziec ile Twoj maz ma lat? :)

    Ja lubie mierzyc temperature ale ona nie daje 100% pewnosci, ze owu wystapia. No ale lacznie z innymi metodami daje wiecej pewnosci co do dnia owu :) W srodku cyklu sensu duzego nie ma zaczynanie z mierzeniem temp ale jak chcesz to mozesz. Ja tez zaczelam w srodku cyklu, nie mialam cierpliwosci zeby czekac :P

    Co do badania nasienia ja bym to zrobila na waszym miejscu chocby ze wzgledu na wiek.Ile sie staracie? Ja wyslalam meza na badanie nasienia po 4 cyklach i wyszlo, ze szalu nie ma i myslimy o in vitro. No i zanim wydalabym kupe kasy na suplementy to bym nasienie przebadala bo byc moze jest mega dobre :)

    Co do innych rzeczy o ktore pytalas to nie mam pojecia. Inne dziewczyny lepiej sie znaja :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 14:00

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 25 października 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl, mój mężuś ma 55 lat :) starania zaczęliśmy dwa cykle temu, choć powiem szczerze, że dopiero w tym obecnym robiłam testy owu, bo wcześniej działaliśmy "na oko" ;) gdybyśmy zaczęli zaraz na początku związku dzidzia mogłaby być już nastolatką/nastolatkiem ;)
    Teraz jestem trochę przeziębiona (lekki katar + trochę podwyższona temp), więc chyba nie mam wyboru i muszę poczekać do następnego cyklu z mierzeniem tempki (nawiasem mówiąc cierpliwość też nie jest moją mocną stroną ha ha) :D
    Chyba masz rację, najpierw zbadamy nasienie, zobaczymy w jakim stanie są chłopaki ;) dopiero potem ewentualnie będzie można zastanawiać się co dalej :)

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 25 października 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Testy owu tez nie daja 100% pewnosci, ze owulacja wystapi w najblizszym czasie po pozytywnym tesciealbo ze w ogole wystapi. Tez kiedys myslalam, ze to sa pewne rzeczy a tu zonk, bo w sumie nic Ci nie daje pewnosci. Masakra :P

    Nasze 18 lat to juz sporo a wy nas jeszcze przebiliscie :P Czemu zdecydowaliscie sie dopiero teraz?


    Tak zbadaj, mysle, ze nie ma co czekac. Jestes teraz w 2 cyklu staran czy juz zakonczylas go i zaczelas w 3?
    Ja koncze 8 cykl, zatestuje jutro, choc wiem co bedzie, nie czuje sie ciazowo :D

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 26 października 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze…. myślałam, że jak test owu pozytywny to będzie owulacja i kropka... hmm.. chyba dużo jeszcze muszę doczytać ;)
    Jak widzisz Wasze 18 to wcale nie tak dużo! :D Kiedyś miałam wątpliwości, czy aby przez tą różnicę wieku coś przez to w życiu mnie nie omija, czy czegoś nie będę żałować. Być może. Ale tak samo mogłoby być w każdym innym związku. Wiem, że On jest dla mnie najlepszym oparciem, bo wielokrotnie to udowodnił i nie wyobrażam sobie życia z kimś innym :)
    Dlaczego starania dopiero teraz? Hmm... Dopiero teraz jestem w odpowiednim "miejscu i czasie" ;) Mężuś chciał trochę wcześniej, ja wolałam poczekać. Życie zawodowe ustabilizowało się, skończyliśmy budowę domu :)
    A jak to u Was wyglądało?
    Tak, teraz 3 cykl naszych starań (choć ze sprawdzeniem prawdopodobnej owu i "wstrzeleniem" się w ten moment - to pierwszy) ;), jeśli się nie udało, w poniedziałek powinna przyjść @
    Mówisz 8 cykl? A badaliście się na początku starań, czy po kilku cyklach? Daj znać jak wyszło testowanie :)

‹‹ 877 878 879 880 881 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ