Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aishha wrote:dziewczyny poryczałam się, dobrze, że nikogo nie ma w pracy...
Estradiol 180,20 pg/ml
Progesteron 42,47 ng/ml
Beta-HCG 72,43 mIU/ml
W pdf jeszcze nie wskoczyły wiec nie mam norm, patrze jak sroka w te wyniki ...
No i pięknie, cudownie
Gratuluję!!!!!
Aishha lubi tę wiadomość
Akceptacja! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Też mam taką nadzieję! Kiedyś musi się do nas los uśmiechnąć.Selina wrote:Aishha mam wielką nadzieję, że otworzyłas worek z pozytywami dla długoterminowych staraczek z naszego rocznika
Daj znać jak mąż zareagował na betę
Wróciłam do domu i maz czekał w progu, pyta czy są wyniki na co ja z uśmiechem że tak. Już wiedział o co chodzi. Ale że to było przy mamie to trzymał emocje w sobie. Po obiedzie poszliśmy do siebie, rozplakal się tuląc mocno. Pierwszy raz w8działam jak płacze, serio. Ogólnie to nie dociera jeszcze do nas, nie umiemy się cieszyć tak jak zawsze się chciało. Myślę że po wizycie u lekarza we środę będzie już raźniej.
Selina, KAL, Kropeczka1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa zakisiłam te buraki dziewczyny Tzn kiszą się jeszcze, ale teściowa mi powiedziała, że po 3dniach można już pić, więc piłam wczoraj (i w niedzielę też mnie ona poczęstowała swoim) i dałam radę hehe
Szklankę od razu naraz bez robienia przerw, no bo nie ma co się oszukiwać delicje to to nie są, ale też nic strasznego Akurat dobrze sie to zbiegło, bo mam @ a w piątek mi jeszcze 6 fiolek krwi pobrali przeciez przy tej krzywej cukrowo-insulinowej. Także polecam dziewczyny sobie zakisić, bo każdej to dobrze zrobi
Aishha najwieksze łzy to beda jak bedzie serduszko na usg
A jedziesz do ktorego lekarza w srode? -
ja kupiłam na targu 10 kg buraków w zeszłym tyg i tez bede robic, teraz jak znalazł na zdrowie.Selina wrote:Ja zakisiłam te buraki dziewczyny Tzn kiszą się jeszcze, ale teściowa mi powiedziała, że po 3dniach można już pić, więc piłam wczoraj (i w niedzielę też mnie ona poczęstowała swoim) i dałam radę hehe Szklankę od razu naraz bez robienia przerw, no bo nie ma co się oszukiwać delicje to to nie są, ale też nic strasznego Akurat dobrze sie to zbiegło, bo mam @ a w piątek mi jeszcze 6 fiolek krwi pobrali przeciez przy tej krzywej cukrowo-insulinowej. Także polecam dziewczyny sobie zakisić, bo każdej to dobrze zrobi
Aishha najwieksze łzy to beda jak bedzie serduszko na usg
A jedziesz do ktorego lekarza w srode?
Do naszego Wasilewskiego, zawsze mowil zeby zadzwonic po pozytywnym tescie wiec zadzwoniłam. Nie chcial sluchac o wynikach, kazał przyjechac. Chyba chodzi o to, ze porobi badania niezbedne zebyaprawdzic czy ciaża prawidlowo sie rozwija, da zalecenia itp i karze znalezc sobie lekarza prowadzacego u siebie. I z tym bedzie problem...
dzis noc była ciezka, zasnelam na w pół gwizdka, wstawalam 3 razy na siku i po 3 razem kiedy myslalam ze to juz moze 5 rano to okazalo sie ze to 1.40...dwie godziny nie moglam juz usnąć, oczy nawet sie nie kleiły. W koncu zasnelam i rano ledwo sie dobudziłam.
-
W ogole to mielismy jeszcze nie mowic wiekszosci dopoki nie bedzie 100% pewne ze są przyrosty i ze jest ok ale wczoraj zadzwoniła moja przyjaciolka, ta ktora synka dopiero co urodziła. No i tak gadamy co u nas a ta ze musiala zadzwonic bo sniłam jej sie 2 razy, ostatnio teraz w ktoras noc i postanowila zadzwonic. Pytam co jej sie sniło to z usmiechem powiedziała że oj nic...dobre rzeczy. No to ja ją ciągne za jezyk a widac było że nie chciala mowić zeby mi przykro nie było. Mowi ze snilo jej sie ze pokazalam jej pozytywny test itp. Na co ja wybuchłam śmiechem i szybko wysłałam jej bete...jak to zobaczyła to sie popłakała krzycząc, że miała dobre przeczucia i musiała zadzwonić Powtarzała setki razy, że 2019 rok bedzie dla nas najlepszy i wykrakała.
Także przyjaciele to takie ciche anioły...
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJakie badania sie robi zeby sprawdzic czy ciaza sie dobrze rozwija na tak wczesnym etapie? Bo pecherzyka jeszcze nie bedzie widac chyba przy takiej becie. Mysle, ze bedzie chciał spr.czy beta dobrze przyrasta, to Ci pewnie krew pobiorą
Do mnie kiedys tez kolezanka napisała na fb co u mnie słychac, bo jej sie sniłam. Dawno nie gadalysmy, mowila ze snilo jej sie ze w ciazy jestem, ale niestety nie był to proroczy sen a szkoda
ale fajnie tak jak sie sprawdza, to miłe
-
a tego to ja nie wiem, powiedział że trzeba zrobic badania, w rejestracji tez mowilam ze mam swoje podstawowe to powiedzieli ze akurat te doktor raczej uzna. No wiesz, prowadził 1,5 roku wiec musi zerknać co tam sie dzieje i cos ustalić, nie wnikam.
Jutrzejsza beta bedzie po 48 godzinach, pewnie juz cos bedzie wiadomo.
Selina lubi tę wiadomość
-
Aisha ciągle Was czytam.... Tak bardzo się cieszę... Niesamowite... Cudownie, cudownie.
Który to dpo? Wynik proga super.
Aishha wrote:dziewczyny poryczałam się, dobrze, że nikogo nie ma w pracy...
Estradiol 180,20 pg/ml
Progesteron 42,47 ng/ml
Beta-HCG 72,43 mIU/ml
W pdf jeszcze nie wskoczyły wiec nie mam norm, patrze jak sroka w te wyniki ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 21:42
-
nick nieaktualny
-
Dopiero wróciliśmy na usg widać jakiegoś kropka ale tak mały ze można tylko przypuszczać. Ale endometrium idealne, progesteron też więc nic na tą chwilę więcej zrobić się nie da tylko brać witaminy i za 3ctyg zrobić usg na którym wszystko będzie widać. Podobno endometrium jest takie że bez testu powiedziałby że jestem w ciąży. Zapytałam czy mamy pewność że zarodek jest w jamie macicy, stwierdził że przy poza nie miałabym takiego progesteronu...muszę zaufać i już. Doktor powiedział żeby w ogóle bety nie robić, szkoda kasy i nerwów.
Rano miałam plamienie, mówi żeby się nie martwić, może to ten termin okresu i tyle. Także jestem spokojniejsza. Za 3 tyg jedziemy ostatni raz.
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo faktycznie nie ma jej co badaćAishha wrote:A test dziś rano powtorzylam to już jest tlusta wyrazna krecha. Bety chyba nie ma co powtarzać, zobaczę. Super że wszystko idealnie! Ogromnie się cieszę Dużo zdrówka dla Was :*
Aishha lubi tę wiadomość
