Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sela, pamietaj jeszcze, że zycie samo układa scenariusz. ja brałam antybiotyk 3niowy w dni plodne ale miał sie uwalniac jeszcze do 7 dni. Lekarz nie widzi w tym nic złego chociaz nie wspomnialam mu ze tyle czasu jeszcze działał. Może tak być, że ten antybiotyl własnie przygotował organizm. Poza tym twoja ciaża biochemiczna tez była po antyku...
Wracaj szybko do zdrowia!
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAishha niby tak... Jestem w pracy, czuję się gorzej. Ledwo zrobiłam 15min zabieg klientce. Dobrze że dziś pracuje z koleżanką i ona zrobi jeszcze 1 moja osobę a ja ostatnią, może jakoś dam radę...
Druga sprawa, że robimy dziś laser a nie wolno go wykonywać w ciąży. Niby jestem dopiero 6dpo i jedni mówią, żeby dmuchać na zimne a inni żeby żyć normalnie i robić. Poszłam na kompromis i właśnie ja zrobię 1 osobę a koleżanka drugą. Byle do 19tej... A później jeszcze mam wizytę u nefrologa, idę bo wykituje -
nick nieaktualnyUjnia z grzybnią dziewczyny. Byłam u nefrologa, spędziłam u niego godzinę. USG i badanie palpacyjne wskazuje, że mam ostre odmiedniczkowe zapalenie lewej nerki. Antybiotyk Amotaks 3x1 (miałam go też na przełomie listopada i grudnia jak leczyliśmy e.faecalis z mężem) na 7-10dni i w tej chwili mam iść zrobić posiew moczu (już byłam w całodobowym labo). Lekarz też nie jest pewien czy mogę brać ten lek z esomeprazolem na żołądek który mam, że chyba nie jest wskazany we wczesnej ciąży jak coś, mam się zgłosić do gastrologa. Mam tyle myśli naraz, że zaraz zwariuję. Tu chory żołądek, no ale bakterie trzeba leczyć, bo inaczej może dojść do ogólnego zakażenia organizmu. Pracować nie powinnam tylko leżeć, sama sobie jestem szefem i w takich sytuacjach to nie jest dobre, bo pracuje z ludźmi i muszę odwoływać klientów...znowu. To kolejny stres i nerwy. Nie jest mi dane być spokojną w tym cyklu. Jeśli to IUI się uda, to chyba będzie cud nad cudami i na kolanach do Częstochowy pójdę...
-
Nic sie nie martw Seli - ja tam trzymam kciuki głowa do góry!
Płaciliśmy cos koło tysiaka za bilety + nocleg (4 noce) 500 zł wiec całkiem przyzwoicie
wylot z krk w sobotę o 9 a powrót w srode o 18 także praktycznie 5 dni na miejscu
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyNie wiem czy zapalenie nerek to takie sprzyjające jest dla zarodka...co innego tak o, infekcja. Nie rozmyślam już, nawet płakać mi się nie chce, bo po co.Aishha wrote:Seli nie zazdroszczę tych problemów ale swiadomosc ze moj cykl udany był równie do bani pod względem zdrowotnym to wierzę we wszystko
Właśnie wychodzę z kolejnego labo, powinnam mieć ogromne zniżki u nich -
nick nieaktualny
-
E No jeszcze chyba trochę za wcześnie na sikance. Mnie za to potwornie boli krzyż i czuje ze to endo daje o sobie znac... z drugiej strony nie powinno bo przecież okresu nie mam juz drugi miesiąc... powiem Wam ze życie bez okresu jest takie przyjemne... jak sobie pomyśle o tym moim nabieraniu wody przed okresem i bolących piersiach, brzuchu to bleee...Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyMnie sie przed @ nic takiego nie dzieje, czuje sie tylko bardziej nerwowa tuz przed i dzien przed boli mnie brzuch. Piersi to mnie zwykle bola cala 2faze o ile była owu i prog jest dobry.
Ja dołacze chyba do Ciebie Kropeczko z ivf. Jednak mimo wszystko nie tam gdzie Ty raczej. Mam mozliwosc wziecia udziału w ivf z badaniami klinicznymi (producent leku podawanego przy transferze sponsoruje spora czesc procedury) a to jest w tej klinice w ktorej jteraz mialam IUI. Mysle, ze zaryzykujemy -
nick nieaktualnyTak, płaci się tylko 4tys, a jak dojdzie do transferu swiezego, to zwracają jeszcze 1,5tys za leki. Tylko z tego względu zostałabym w tej klinice.Kropeczka1986 wrote:Słyszałam o takich opcjach z tym ivf, zawsze to zaoszczędzi sie trochę grosza...
Oczywiście, ze czekamy jeszcze, 10dpo to jeszcze nic przesądzonego. Jednak czuje wewnetrzny smutek, tak poprostu, juz laze i placze ciagle a moje przeczucia się sprawdzają -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja mysle, że to najlepszy pomysł ale nie chciałam Ci proponować i się wtrącać jak napisałaś o IVF. Bo jesli np masz tam zrosty, lub jakies ogniska zapalne to sama wiesz jak moze sie skonczyc metoda pozaustrojowa. Do dupci, bo zarodek dlugo nie pobędzie w złych warunkach.
Ja zaplaciłam za histero i laparo 4000 wiec proponuje za jednym zabiegiem zrobic porządek i ewentualny w macicy. U mnie druga histero była niezbędna bo lekarz podejrzewał że przy usuwaniu polipa narobili mi zrostów i miał rację.
NFZ w ogole Ci odradzam.
Selina lubi tę wiadomość
