FASOLKOWE PORADY
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, a mnie dzis meczyło jak na początku ciazy, masakra, no ale cóż... choróbko i chyba jakies zatrucie do tego koszmar... ale juz jest lepiej. Właśnie ugotowałam sobie zupke ogórkowa na jutro, chociaz do ogórków wcale mnie nie ciągnie, zdecydowanie wole nutelle
ale miałąm ochote na jakas inna zupke
Doruś niestety nadal nic nie widac, nie ma na twoim profilu w zadnym z albumów zdjęcia
-
no i musze sie wam pochwialic, ze w firmie bede mie cumowe do samego porodu dalej jako zleceniebo tak bedzie pod wzgledem finansowym korzystniej przy obliczaniu mojego macierzynskiego ale jestem na pelnym ZUSie wiec mi sie liczy normalnie do lat pracy itd. Ogólnie moja ciąża im kompletnie nie przeszkadza i sami ida mi na rekę w wielu rzeczach, wiec ta ochronę któa kodeks pracy daje kobiecie w ciąży od storny prawnej oni sami mi tu zapewniaja wiec fajnie. Nawet powiedzieli, ze po poworcie z macierzynskiego znowu mnie zatrudnia wiec jak nic ciekawszego nie bedzie to zawsze moge u nich pracowac wiec super
Shagga_80, mauysia, Meginka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDora,widać wreszcie!
I ja będę upierała się,że jestem "większa"
A tak na marginesie,to czego w końcu używasz na rozstępy? Bo skoro ja zaczęłam tak rosnąc to poważnie zastanawiam się nad jakimś kremem,coby nie nabawić się rozstępów...przy Kubie nie miałam,ale i nie rosłam aż tak. Co polecasz?
Ami, to super,że masz tak fajne Szefostwo Tylko się cieszyć
-
nick nieaktualnyA w ogóle to w Rossmannie właśnie jest promocja na proszek Lovela no i na wkładki laktacyjne Johnson , ja co prawda planuję kupić z Belli,bo były lepsze
A w ogóle to właśnie zamierzam zacząć kompletować co nieco...coby rozłożyć w czasie wydatki...w moim excelu wyliczyłam,że ok 1000zł pójdzie na te wszystkie pierdoły...a wiadomo,że najdroższe mam z głowy (bo po Kubie!).Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2013, 08:29
-
Shagga początkowo używałam balsamu dla kobiet w ciąży z Rossmannowskiego Babydream( tani i dobry). Ale mialam mdlosci i ten zapach mi się źle kojarzy, od 4 miesiaca stosuję balsam wiec z seri Sexi Mama Bielendy. Delikatnie i przyjemnie pachnie, ma dobry sklad:-)
Shagga_80, Meginka lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualnyA dziękuję bardzoDora wrote:Shagga początkowo używałam balsamu dla kobiet w ciąży z Rossmannowskiego Babydream( tani i dobry). Ale mialam mdlosci i ten zapach mi się źle kojarzy, od 4 miesiaca stosuję balsam wiec z seri Sexi Mama Bielendy. Delikatnie i przyjemnie pachnie, ma dobry sklad:-) Aż przejrzę ofertę Rossmanna jeszcze raz, może mają akurat w promocji
-
No, dobry pomysł. Ja chyba jednak zabiorę się za to dopiero na L4, bo teraz po prostu nie mam czasu ani ochoty... Ale zacznę przynajmniej robić listę, żeby mieć pojęcie co mnie czekaShagga_80 wrote:A w ogóle to w Rossmannie właśnie jest promocja na proszek Lovela no i na wkładki laktacyjne Johnson , ja co prawda planuję kupić z Belli,bo były lepsze
A w ogóle to właśnie zamierzam zacząć kompletować co nieco...coby rozłożyć w czasie wydatki...w moim excelu wyliczyłam,że ok 1000zł pójdzie na te wszystkie pierdoły...a wiadomo,że najdroższe mam z głowy (bo po Kubie!).
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
Ja podliczyłam wydatki i wyszło mi coś ponad 2000, ale w tym najdroższy był fotelik z baza za 700zl i moj adaprer do pasow 200. Wozek kupila moja mama w prezencie dla wyczekiwanej wnuczki:-)
Mamy juz prawie wszystko, teraz trzeba pomyslec o szczepionkach i zastanowic sie co z tą krwią pępowinową....bo mam tu zagwostkę....decydujecie sie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2013, 09:39
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Sądzę, że się zdecydujemy, podobnie jak z Leo.Dora wrote:Ja podliczyłam wydatki i wyszło mi coś ponad 2000, ale w tym najdroższy był fotelik z baza za 700zl i moj adaprer do pasow 200. Wozek kupila moja mama w prezencie dla wyczekiwanej wnóczki:-)
Mamy juz prawie wszystko, teraz trzeba pomyslec o szczepionkach i zastanowic sie co z tą krwią pępowinową....bo mam tu sporą zagwostkę....decydujecie sie?
Pewnie w tym samym banku - może być taniej. Wolimy dmuchać na zimne...
