FASOLKOWE PORADY
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny a orientujecie sie jak to jest z becikowym? Jak sie to liczy itd? bo wiem ze jak bedziemy skladac to dochody za 2012 rok na sobejma wiec jakby to policzyli na mnie na M. i nowonarodzone dziecko to bysmy sie zmiescili, ale pytanie czy jesli ja w 2013 roku podjelam prace i bede iec z niej macierzynskie to tez bedzie sie liczyc?
no i oni licza dochody brutto czy netto? bo wlasnie sie zastanwiam czy sie zalapiemy na becikowe bo ta kwota to taka niska, niby ma obejmowac ludzi z 1 progu podatkowego ale jakos srednio mi to w obliczeniach wychodzi.
-
Ami skladacie oświadczenie o dochodach za rok 2012. Liczycie to na trzy osoby. Tu masz wzory papierów, które trzeba złożyć
niejedno.pl/becikowe-2013-zasady-wnioski-wzory/
a tu jest jak obliczyć dochód na rodzinę:
http://rodzinkazinnegoswiata.blogspot.com/2013/03/becikowe-2013.html?m=1
Nam też się udalo, że liczy się poprzedni rok, a nie obecne zarobki:-)
Amicizia, mauysia, Blondi22, anna_w lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Aleście się wczoraj rozpisały
Witaj Blondi na naszym fasolkowym topiku.
Dziś odważyłam się wejść na wagę i wyszło 10,5 kg na plusie... Tragedii nie ma, ale muszę jednak zacząć ograniczać słodkie. Tym bardziej że jest lato, więc można wcinać owoce i warzywa. A u Was jak się sprawa przedstawia? [u Shaggi wiem, że 10 kg ]
Blondi22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Aleście się wczoraj rozpisały
Witaj Blondi na naszym fasolkowym topiku.
Dziś odważyłam się wejść na wagę i wyszło 10,5 kg na plusie... Tragedii nie ma, ale muszę jednak zacząć ograniczać słodkie. Tym bardziej że jest lato, więc można wcinać owoce i warzywa. A u Was jak się sprawa przedstawia? [u Shaggi wiem, że 10 kg ]
Tak jak napisałaś, u mnie dycha w sobotę była odnotowana - od początku ciąży ważę się co tydzień w sobotę na czczo
PS. Nie wiem czemu , jak pisałam to widziałam,że napisałaś o mnie a teraz tego nie widzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2013, 09:51
-
nick nieaktualnyJako,że nie widać,co pisała Mauysia to powiem,że u mnie w sobotę było dycha na plusie...ale to przez ten apetyt, mogłabym jeść, jeść i jeść...a jak moja Ginka mówi "Tobie nie zaszkodzi"Dora wrote:U mnie 7 kg na plusie:-) a Rozyczka szalaje jak zawsze. Dziś sie nie wyspalam:-( chyba wywale m. na materac....
Miłego dnia, ja dziś wolne biorę od ovu
mauysia lubi tę wiadomość
-
dzieki AmiAmicizia wrote:Witaj blondi
na katar w ciązy polecam wode morsk,ą super oczyszcza a jak masz zatkany nos to na kroplach acatar jest napisane ze kobiety w ciazy moga go stosowac. Jesli chodzi o ból gardłą to tantum verde spokojnie możesz brać. Jest dozwolony w ciąży. Sama jakis miesiac temu przechodzilam choróbsko i to mi spokojnie lekarka pozwoliła brac, mialam tez na katar takie krople sinupret ale je bym raczej konsultowlaa z lekarzem, bo to tez zalezy od rodzaju kataru. Na suchy kaszel dostalam tabletki do ssania isla. no i oczywiscie rutinoscorbin spokojnie w ciąży możesz łykac. Mi sama ginka kazała na wylewy krwawe w oczach, bo on uszczelnia naczynia krwionosne takze
moze nie sa to typowo domowe sposoby ale sa to rzeczy ktore w ciąży można na pewno a w koncu nie wolno dopuscic do rozwoju choroby
już dziś dużo lepiej gardło nie boli tylko troche katar zostal a plukam gardło szalwia
-
u mnie naszczescie waga jeszcze nie urosłamauysia wrote:Aleście się wczoraj rozpisały
Witaj Blondi na naszym fasolkowym topiku.
Dziś odważyłam się wejść na wagę i wyszło 10,5 kg na plusie... Tragedii nie ma, ale muszę jednak zacząć ograniczać słodkie. Tym bardziej że jest lato, więc można wcinać owoce i warzywa. A u Was jak się sprawa przedstawia? [u Shaggi wiem, że 10 kg ]
-
fajnie masz że nie musisz sobie żałowacShagga_80 wrote:Jako,że nie widać,co pisała Mauysia to powiem,że u mnie w sobotę było dycha na plusie...ale to przez ten apetyt, mogłabym jeść, jeść i jeść...a jak moja Ginka mówi "Tobie nie zaszkodzi"
Miłego dnia, ja dziś wolne biorę od ovu
-
Hej skoro mowa o wadze to u mnie jak do tej pory jakieś 4 kg na plusie, w sumie przed ciążą miałam troszkę nadprogramowych kg więc pewnie dlatego w ciąży tak szybko waga mi nie idzie w górę, a od około miesiąca jestem na diecie cukrzycowej więc za bardzo nie mogę szaleć z zachciankami
Ale widocznie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, byc moze po ciąży az tak dużo do zrzucenia nie będzie.
mauysia lubi tę wiadomość
-
No ba, jak się rozhuśtasz z karmieniem, to jeszcze zjedziesz na minus - ja np. mam cichą nadzieję, że tak będzie w moim przypadkuanna_w wrote:Hej skoro mowa o wadze to u mnie jak do tej pory jakieś 4 kg na plusie, w sumie przed ciążą miałam troszkę nadprogramowych kg więc pewnie dlatego w ciąży tak szybko waga mi nie idzie w górę, a od około miesiąca jestem na diecie cukrzycowej więc za bardzo nie mogę szaleć z zachciankami
Ale widocznie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, byc moze po ciąży az tak dużo do zrzucenia nie będzie.
A w ogóle to fajnie Cię widzieć Aniu, bo dawno się tu nie odzywałaś - już chciałam przywoływać Cię do porządku Jak się w ogóle czujesz?
anna_w lubi tę wiadomość
-
Dzięki mauysiu:) Czuję się dobrze, poza ciężkim brzucholem to właciwie nic mi nie dolega No i to stosowanie diety trochę mnie już męczy, razowego chleba to już zaczynam mieć dość. Ale dla dobra malutkiej wytrzymam wszystko
A na ovu i FB zaglądam często i podczytuję co się tu wypisuje ;)no i przyznam zazdroszczę Wam rozeznania w temacie ciąży, ja to czuję się taka "zielona" dlatego więcej czytam niż piszę Ale jestem z Wami cały czas
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam od Ginki...Młody rośnie jak na drożdżach - waży już 1140g i jest bardzo ruchliwy Szyjka trzyma mocno i jest zamknięta,ale luteinę mam brać dalej..i prawdopodobnie do końca 35tc będę ją brała...a podobno od niedawna znów luteina dopochwowa jest refundowana,to trochę zaoszczędzę
Co poza tym? Moja ginka uważa,że wyniki mam dobre, choć cukier po godzinie miałam za wysoki ale kazała mi ograniczyć słodkości (oj ciężko będzie
) i tyle...dobrze,że co do wyników hormonów tarczycy sugeruję się zdaniem mojej Endo a nie Ginki...bo ta ostatnia twierdzi,że jest ok...no nie wiem...tzn wiem,że trzeba to sprawdzić,czemu wzrósł mi tak bardzo..jutro idę na Fh3 i FT4 (i może idąc hurtowo ponowię TSH) a w poniedziałek skonsultuję z Endo...a prawdopodobnie trzeba jednak będzie włączyć Euthyrox...razem z Synem będziemy się leczyć
Dziś moja Ginka pokazywała mi co nieco na monitorze - o dziwo! Ale ja nic nie widziałam , taka jakość dziwna Przejrzała, przemierzyła Go od stóp do głów (chyba pierwszy raz tak dokładnie) i w sumie tyle...żadnych badań nie mam teraz robić a za to następnym razem dostanę skierowanie na GBS i HBS i tyle z dzisiejszej wizyty dowiedziałam się
mauysia, anna_w lubią tę wiadomość
