X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Natisz :) dawno Cie nie było ale podglądałam Cie na insta :)

    Dziewczyny gdzie kupowałyście większość wyprawki? Tzn artykuły higieniczne i inne?
    Zrobiłam w końcu listę co potrzebuje dokupić i chciałabym większość dokupić w jednym sklepie :)

    Znalazłam stronę babyhit ale może macie coś innego? Może coś na allegro?

    Poratujcie linkiem :)

    W ogóle zaczęłam 3 trymestr! Jak ten czas zapie... :)

    Natisz, Inaa89, Ounai, kic83, kar_oliv lubią tę wiadomość

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14829 21428

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casteam, ja na allegro ale od różnych sprzedawców, zależy który miał taniej. Mam Smart więc dobijałam do 40zl i zamawiałam.

    dmg111 lubi tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doomi03 wrote:
    Też mnie coś ostatnio w łydkach lubi złapać, zwłaszcza nad ranem jak sie przewrócę na plecy i nie daj Bóg przeciągnę to próbuje chwytać. Biore sobie częściej magnez przez to.
    W książce czytałam, że na tym etapie ciąży to zupełnie normalne, mnie na szczęście jeszcze nie łapią ale też profilaktycznie biorę magnez.

    Natisz, doomi03 lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Inga28 Autorytet
    Postów: 2335 4518

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przerobiłam ten plik z wyprawką w word, każda może go dopasować pod siebie, coś dopisać coś usunąć :) Możecie go sobie pobrać

    https://megawrzuta.pl/download/4fd0027eff83ebdd9eb257d0d69f07db.html

    musicie zjechać na dół i tam jest opcja pobierz plik :)

    Lalia, kkasia, Wik89, kar_oliv lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2020, 23:06

  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    casteam wrote:
    Hej Natisz :) dawno Cie nie było ale podglądałam Cie na insta :)

    Dziewczyny gdzie kupowałyście większość wyprawki? Tzn artykuły higieniczne i inne?
    Zrobiłam w końcu listę co potrzebuje dokupić i chciałabym większość dokupić w jednym sklepie :)

    Znalazłam stronę babyhit ale może macie coś innego? Może coś na allegro?

    Poratujcie linkiem :)

    W ogóle zaczęłam 3 trymestr! Jak ten czas zapie... :)

    Cześć rzeczy zamawiałam właśnie na babyhit bo dobre ceny maja. A na allegro artykuly i gadzety kupilam u sprzedającego Świat_Dziecka.

    Do łóżeczka i materaca gdzie kupiłam linki Wam podawałam (swoją drogą tempo dostawy mają szokujące, bo nie tylko materac będzie dziś, ale łóżeczko też 😅 bo właśnie dostalam info od dpd... Oby tylki nic nie bylo uszkodzone to będę zachwycona transakcja).

    Lalia, Julik lubią tę wiadomość

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inga28 wrote:
    Dziewczyny przerobiłam ten plik z wyprawką w word, każda może go dopasować pod siebie, coś dopisać coś usunąć :) Możecie go sobie pobrać

    https://megawrzuta.pl/download/4fd0027eff83ebdd9eb257d0d69f07db.html

    musicie zjechać na dół i tam jest opcja pobierz plik :)
    Oooo ekstra, że to przerobiłaś! Ja też się sugeruje mocno tą listą od dobrych lisków.

    Inga28 lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki kochanej Domi mogę Wam pokazac wózek ❤️

    On ma taki materacyk co się dostosowuje do ciała dziecka

    https://zapodaj.net/a6d603746de44.png.html

    https://zapodaj.net/84c0d4dd9f9f9.png.html

    https://zapodaj.net/1dd58128528e0.png.html

    Inaa89, Lalia, Ounai, Inga28, doomi03, kar_oliv lubią tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casteam hej 😘😘
    Anetka, ja to samo. Nie mam skurczy, ale też czytalam, że mogą być. Biorę też magnez profilaktycznie 🙂

    doomi03 lubi tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5809

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natisz wrote:
    Dziewczyny dzięki kochanej Domi mogę Wam pokazac wózek ❤️

    On ma taki materacyk co się dostosowuje do ciała dziecka

    https://zapodaj.net/a6d603746de44.png.html

    https://zapodaj.net/84c0d4dd9f9f9.png.html

    https://zapodaj.net/1dd58128528e0.png.html
    Ale ładny 🥰😍 i ten kolor.. jaki to model? I jesli oczywiście mogę spytać jaki koszt całego wozka? Jest dość lekki? I maly po złożeniu.?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2020, 09:07

    Lalia, Natisz lubią tę wiadomość

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8506 18605

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja wczoraj przeżyłam horror🤦‍♀️
    Ale najpierw słowo wstępu.
    Mój dziadek ma rocznikowo 96 lat, 2 lata temu się przewrócił i złamał jakąś kostkę w biodrze oraz zrobił mu się krwiak w głowie, wylądował w szpitalu, był totalnie leżący, w pampersie itd. Ten krwiak spowodował trudności w mówieniu, leki też go otępiały więc nie zawsze był świadomy, to wszystko działo się w okolicy Bożego Narodzenia i ja patrząc na to w jakim jest stanie nastawiałam się na najgorsze. Ale mój dziadek to wojownik, po 3 tygodniach lekarze zdecydowali się na częściową trepanację czaszki i usunęli krwiak. Po tygodniu od operacji dziadek wrócił do domu chodzący i mówiący! Wiadomo, chwilkę dochodził do siebie, ale z czasem mowa i świadomość wróciły całkowicie a chodził zupełnie samodzielnie wspierając się balkonikiem. Pisałam Wam tutaj jak mu powiedziałam o ciąży, a on na to: "mąż Cię lubi, to zrobił swoje" 🤣 przekochany człowiek.
    A teraz do rzeczy.. W poniedziałek zadzwonił mój tata (dziadek to jego ojciec), że w niedzielę dziadek się przewrócił i że zabrało go pogotowie, że był świadomy i w ogóle, ale nie mógł stanąć na prawej nodze. Wiecie jak teraz jest, nikt nie może wejść do szpitala, wszystko tylko na telefon, więc w poniedziałek moi rodzice i ciocia, z którą dziadek mieszka próbowali się dodzwonić i coś dowiedzieć. W poniedziałek najpierw dostaliśmy informację że dziadek będzie operowany, bo ma złamaną kość w biodrze. No to nas ścięło, bo domyślaliśmy się że chodzi o wymianę stawu biodrowego o wiemy jak wygląda potem powrót do sprawności, bo mój tata jest po wymianie obu stawów, tylko że mój tata był operowany w wieku 57 i 58 lat, a dziadek ma 96.. Ale pod koniec dnia poinformowano nas, że jednak wstrzymują się z operacją i we wtorek rano będą się konsultować czy operacja jest konieczna oraz bezpieczna ze względu na wiek i stan zdrowia, jeżeli nie zdecydują o operacji to dziadek zostanie wypisany. I wczoraj tata mi dzwonił, że dzisiaj o 10 dziadek wraca do domu, że przywiezie go karetka.
    I wczoraj mega to przeżywałam, nie mogłam w ogóle zasnąć, pamiętam obraz dziadka sprzed 2 lat jak już mnie nie poznawał, ale tłumaczyłam sobie że nikt nie ma w sobie tyle siły co on, to znowu myślałam że skoro nie będzie operacji to znaczy że przywiozą go ze złamaniem więc będzie przykuty do łóżka, a dla niego to jest gorsze od śmierci, zawsze się tego bał, nie mogłam przestać myśleć o tym że jest 100% świadomy, a prawdopodobnie 100% zależny od innych jeśli chodzi o mycie, pampersa itd byłam przerażona faktem że jego to psychicznie dobije że inni muszą się nim zajmować, leżałam i płakałam że go stracę zanim się urodzi Aleks.. I godzina 23:39 dzwoni telefon... Mój mąż od godziny śpi, ja od godziny płaczę z troski o dziadzia.. Patrzę a tu dzwoni mój tata.. Syn mojego dziadka.. Serce mi stanęło, odbieram, tata się nie oddzywa, więc ja już gula w gardle, pytam głośno tatę o co chodzi, mąż się obudził..
    A tata: "Natalka?! Sorki, źle mi się wcisnęło, pomyliłem się, rozłącz się"
    Był na nocnej zmianie w pracy, bawił się telefonem i niechcący zadzwonił 😳
    Dziewczyny , jak się rozłączyłam to tak się rozpłakałam że aż mną telepało, taki jakiś żal i strach pomieszany z ulgą, że mąż nie mógł mnie uspokoić.. Ale pomału doszłam do siebie i chyba ten wyrzut emocji jednak przyniósł mi jakiś spokój, zaczęłam bardziej racjonalnie myśleć, że najważniejsze że nie ma zagrożenia życia u dziadzia, że tak naprawdę nie wiemy co mu dokładnie jest, że przecież może być jeszcze wszystko dobrze i dopiero wtedy zasnęłam..
    Ale tatę to chyba dzisiaj uduszę online, czekam tylko żeby odespał trochę po nocce 😑

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2020, 09:18

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/34b631065d675.jpg.html

    https://zapodaj.net/6c059738fae8f.jpg.html

    https://zapodaj.net/7e04a3bead811.jpg.html

    Inaa89, doomi03 lubią tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa89 wrote:
    Ale ładny 🥰😍 i ten kolor.. jaki to model? I jesli oczywiście mogę spytać jaki koszt całego wozka? Jest dość lekki? I maly po złożeniu.?
    Tak jest mały, ma bardzo dobra amortyzację i duży kosz. Nie jest on taki bardzo leciutki, ale ja wiedziałam, że jeśli chce wózek z dobra amortyzacja to on nie będzie mega leciutki.
    Jest taki inny, taki chciałam :) składa się bardzo szybko i rozkłada tak samo.
    Cena 2900, jest to moon coś na S🤣🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2020, 09:16

    Wik89 lubi tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9224 15300

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh w nocy mi znowu dokuczal ból brzucha i pleców, ale teraz nie wiem czy to nie był czasem ból jelit, bo rano poszła kupka i lepiej. W ogóle piąty dzień z rzędu (sorry za szczegóły😅), mam nadzieję, że to nic złego. Może od odstawienia luteiny mi się odblokowalo.

    W ogóle mój gin mówi, że trwają badania nad tym i są nowe prace naukowe jakoby nadmierne zażywanie luteiny w ciąży (bez wskazan i nadwyrost) może mieć negatywne odbicie w rozwoju dziecka w wieku 3-6lat. Więc po tym plamieniu bralam miesiąc i już nie kazal brac, no ale cały pierwszy trymestr bylam na dupku no ale mialam wskazania, więc trzeba było

    💙
    💗
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Cześć dziewczyny, ja wczoraj przeżyłam horror🤦‍♀️
    Ale najpierw słowo wstępu.
    Mój dziadek ma rocznikowo 96 lat, 2 lata temu się przewrócił i złamał jakąś kostkę w biodrze oraz zrobił mu się krwiak w głowie, wylądował w szpitalu, był totalnie leżący, w pampersie itd. Ten krwiak spowodował trudności w mówieniu, leki też go otępiały więc nie zawsze był świadomy, to wszystko działo się w okolicy Bożego Narodzenia i ja patrząc na to w jakim jest stanie nastawiałam się na najgorsze. Ale mój dziadek to wojownik, po 3 tygodniach lekarze zdecydowali się na częściową trepanację czaszki i usunęli krwiak. Po tygodniu od operacji dziadek wrócił do domu chodzący i mówiący! Wiadomo, chwilkę dochodził do siebie, ale z czasem mowa i świadomość wróciły całkowicie a chodził zupełnie samodzielnie wspierając się balkonikiem. Pisałam Wam tutaj jak mu powiedziałam o ciąży, a on na to: "mąż Cię lubi, to zrobił swoje" 🤣 przekochany człowiek.
    A teraz do rzeczy.. W poniedziałek zadzwonił mój tata (dziadek to jego ojciec), że w niedzielę dziadek się przewrócił i że zabrało go pogotowie, że był świadomy i w ogóle, ale nie mógł stanąć na prawej nodze. Wiecie jak teraz jest, nikt nie może wejść do szpitala, wszystko tylko na telefon, więc w poniedziałek moi rodzice i ciocia, z którą dziadek mieszka próbowali się dodzwonić i coś dowiedzieć. W poniedziałek najpierw dostaliśmy informację że dziadek będzie operowany, bo ma złamaną kość w biodrze. No to nas ścięło, bo domyślaliśmy się że chodzi o wymianę stawu biodrowego o wiemy jak wygląda potem powrót do sprawności, bo mój tata jest po wymianie obu stawów, tylko że mój tata był operowany w wieku 57 i 58 lat, a dziadek ma 96.. Ale pod koniec dnia poinformowano nas, że jednak wstrzymują się z operacją i we wtorek rano będą się konsultować czy operacja jest konieczna oraz bezpieczna ze względu na wiek i stan zdrowia, jeżeli nie zdecydują o operacji to dziadek zostanie wypisany. I wczoraj tata mi dzwonił, że dzisiaj o 10 dziadek wraca do domu, że przywiezie go karetka.
    I wczoraj mega to przeżywałam, nie mogłam w ogóle zasnąć, pamiętam obraz dziadka sprzed 2 lat jak już mnie nie poznawał, ale tłumaczyłam sobie że nikt nie ma w sobie tyle siły co on, to znowu myślałam że skoro nie będzie operacji to znaczy że przywiozą go ze złamaniem więc będzie przykuty do łóżka, a dla niego to jest gorsze od śmierci, zawsze się tego bał, nie mogłam przestać myśleć o tym że jest 100% świadomy, a prawdopodobnie 100% zależny od innych jeśli chodzi o mycie, pampersa itd byłam przerażona faktem że jego to psychicznie dobije że inni muszą się nim zajmować, leżałam i płakałam że go stracę zanim się urodzi Aleks.. I godzina 23:39 dzwoni telefon... Mój mąż od godziny śpi, ja od godziny płaczę z troski o dziadzia.. Patrzę a tu dzwoni mój tata.. Syn mojego dziadka.. Serce mi stanęło, odbieram, tata się nie oddzywa, więc ja już gula w gardle, pytam głośno tatę o co chodzi, mąż się obudził..
    A tata: "Natalka?! Sorki, źle mi się wcisnęło, pomyliłem się, rozłącz się"
    Był na nocnej zmianie w pracy, bawił się telefonem i niechcący zadzwonił 😳
    Dziew2, jak się rozłączyłam to tak się rozpłakałam że aż mną telepało, taki jakiś żal i strach pomieszany z ulgą, że mąż nie mógł mnie uspokoić.. Ale pomału doszłam do siebie i chyba ten wyrzut emocji jednak przyniósł mi jakiś spokój, zaczęłam bardziej racjonalnie myśleć, że najważniejsze że nie ma zagrożenia życia u dziadzia, że tak naprawdę nie wiemy co mu dokładnie jest, że przecież może być jeszcze wszystko dobrze i dopiero wtedy zasnęłam..
    Ale tatę to chyba dzisiaj uduszę online, czekam tylko żeby odespał trochę po nocce 😑
    Kochana, kochany dziadek. Dużo zdrówka dla Niego ❤️😘

    Lalia lubi tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14829 21428

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszła nospa. Czas dopakować torbę do szpitala. Ból się nasila choć nie czuję go jeszcze jako skurcze, raczej ciągły. Jak nie przejdzie będę ściągać męża z pracy chyba.

    Lalia, Inaa89, doomi03, kic83, Wik89, Ewa88 , kar_oliv, Enigvaa lubią tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Cześć dziewczyny, ja wczoraj przeżyłam horror🤦‍♀️
    Ale najpierw słowo wstępu.
    Mój dziadek ma rocznikowo 96 lat, 2 lata temu się przewrócił i złamał jakąś kostkę w biodrze oraz zrobił mu się krwiak w głowie, wylądował w szpitalu, był totalnie leżący, w pampersie itd. Ten krwiak spowodował trudności w mówieniu, leki też go otępiały więc nie zawsze był świadomy, to wszystko działo się w okolicy Bożego Narodzenia i ja patrząc na to w jakim jest stanie nastawiałam się na najgorsze. Ale mój dziadek to wojownik, po 3 tygodniach lekarze zdecydowali się na częściową trepanację czaszki i usunęli krwiak. Po tygodniu od operacji dziadek wrócił do domu chodzący i mówiący! Wiadomo, chwilkę dochodził do siebie, ale z czasem mowa i świadomość wróciły całkowicie a chodził zupełnie samodzielnie wspierając się balkonikiem. Pisałam Wam tutaj jak mu powiedziałam o ciąży, a on na to: "mąż Cię lubi, to zrobił swoje" 🤣 przekochany człowiek.
    A teraz do rzeczy.. W poniedziałek zadzwonił mój tata (dziadek to jego ojciec), że w niedzielę dziadek się przewrócił i że zabrało go pogotowie, że był świadomy i w ogóle, ale nie mógł stanąć na prawej nodze. Wiecie jak teraz jest, nikt nie może wejść do szpitala, wszystko tylko na telefon, więc w poniedziałek moi rodzice i ciocia, z którą dziadek mieszka próbowali się dodzwonić i coś dowiedzieć. W poniedziałek najpierw dostaliśmy informację że dziadek będzie operowany, bo ma złamaną kość w biodrze. No to nas ścięło, bo domyślaliśmy się że chodzi o wymianę stawu biodrowego o wiemy jak wygląda potem powrót do sprawności, bo mój tata jest po wymianie obu stawów, tylko że mój tata był operowany w wieku 57 i 58 lat, a dziadek ma 96.. Ale pod koniec dnia poinformowano nas, że jednak wstrzymują się z operacją i we wtorek rano będą się konsultować czy operacja jest konieczna oraz bezpieczna ze względu na wiek i stan zdrowia, jeżeli nie zdecydują o operacji to dziadek zostanie wypisany. I wczoraj tata mi dzwonił, że dzisiaj o 10 dziadek wraca do domu, że przywiezie go karetka.
    I wczoraj mega to przeżywałam, nie mogłam w ogóle zasnąć, pamiętam obraz dziadka sprzed 2 lat jak już mnie nie poznawał, ale tłumaczyłam sobie że nikt nie ma w sobie tyle siły co on, to znowu myślałam że skoro nie będzie operacji to znaczy że przywiozą go ze złamaniem więc będzie przykuty do łóżka, a dla niego to jest gorsze od śmierci, zawsze się tego bał, nie mogłam przestać myśleć o tym że jest 100% świadomy, a prawdopodobnie 100% zależny od innych jeśli chodzi o mycie, pampersa itd byłam przerażona faktem że jego to psychicznie dobije że inni muszą się nim zajmować, leżałam i płakałam że go stracę zanim się urodzi Aleks.. I godzina 23:39 dzwoni telefon... Mój mąż od godziny śpi, ja od godziny płaczę z troski o dziadzia.. Patrzę a tu dzwoni mój tata.. Syn mojego dziadka.. Serce mi stanęło, odbieram, tata się nie oddzywa, więc ja już gula w gardle, pytam głośno tatę o co chodzi, mąż się obudził..
    A tata: "Natalka?! Sorki, źle mi się wcisnęło, pomyliłem się, rozłącz się"
    Był na nocnej zmianie w pracy, bawił się telefonem i niechcący zadzwonił 😳
    Dziew2, jak się rozłączyłam to tak się rozpłakałam że aż mną telepało, taki jakiś żal i strach pomieszany z ulgą, że mąż nie mógł mnie uspokoić.. Ale pomału doszłam do siebie i chyba ten wyrzut emocji jednak przyniósł mi jakiś spokój, zaczęłam bardziej racjonalnie myśleć, że najważniejsze że nie ma zagrożenia życia u dziadzia, że tak naprawdę nie wiemy co mu dokładnie jest, że przecież może być jeszcze wszystko dobrze i dopiero wtedy zasnęłam..
    Ale tatę to chyba dzisiaj uduszę online, czekam tylko żeby odespał trochę po nocce 😑

    Ooo matko! 😮 No to mialas emocji full. Wiadomo jak to jest jak coś sie dzieje ze zdrowiem u bliskich to każdy telefon powoduje ze az serce staje, a co dopiero taki gdzie po odebraniu słyszysz głucha ciszę. Hahaha biedny tato nie wie co go dziś czeka 😂
    Kochana w tej sytuacji dużo dużo dużo zdrówka dla dziadka, oby wszystko się dobrze rozwinęło i doszedł do sprawności.

    Lalia lubi tę wiadomość

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • kkasia Autorytet
    Postów: 921 1972

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    casteam wrote:
    Hej Natisz :) dawno Cie nie było ale podglądałam Cie na insta :)

    Dziewczyny gdzie kupowałyście większość wyprawki? Tzn artykuły higieniczne i inne?
    Zrobiłam w końcu listę co potrzebuje dokupić i chciałabym większość dokupić w jednym sklepie :)

    Znalazłam stronę babyhit ale może macie coś innego? Może coś na allegro?

    Poratujcie linkiem :)

    W ogóle zaczęłam 3 trymestr! Jak ten czas zapie... :)

    Na allegro najczęściej
    HubiWorld
    Swiat__Dziecka
    BabyBoom_net_pl
    Też mam smarta 😊

    Apteki internetowe
    gemini
    Apteka melissa

    Dziewczyny tak mowilyscie o tym praniu... I chyba to całkiem dobry pomysł żeby skorzystać z upałów kiedy wszystko szybko schnie 😜 planowałam to na wrzesień ale chyba się za to zabiorę w przyszłym tyg😜

    Lalia, doomi03 lubią tę wiadomość

    f2w3vfxm992xljdr.png

    9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
    18.01.2019r. Julcia <3 cc, kp
    19.03.2020 -> Jest ❤
    31.08.2020 -> usg 3 trym :) 1.5kg <3
    15.10.2020 -> usg 2520g <3
    21.10.2020 -> wizyta gin
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Weszła nospa. Czas dopakować torbę do szpitala. Ból się nasila choć nie czuję go jeszcze jako skurcze, raczej ciągły. Jak nie przejdzie będę ściągać męża z pracy chyba.
    Kochana, jesteśmy z Tobą ❤️

    Ounai lubi tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8506 18605

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, kurcze! Pakuj torbę i się obserwuj!
    Kciuki mocno zaciśnięte! A jakby co, to odpalaj messengera albo WhatsApp i rodzimy z Tobą!
    ✊✊✊

    Doomi, Natisz dziękuję Wam za ciepłe słowa 🌷🌷🌷

    Natisz, doomi03 lubią tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
‹‹ 1102 1103 1104 1105 1106 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ