Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia wrote:Ale historie dziewczyny 🤩
Doomi, Twoje wyłapanie bety przy tak niskim progu to było mistrzostwo 😳 pamiętam to jak dziś!
Ja w udanym cyklu powiedziałam mężowi, że nic z tego, że to już prawie rok, że jakby miało się udać to by się udało, że nie wiem co dalej, wyłam jak bóbr, on też się podłamał, sam mi powiedział, że pójdzie się przebadać.. Miałam taką zalamke jak Annia 😁 A tu 17 kwietnia II kreski 😍
I pierwsze słowa mojego męża: "o widzisz, jednak trzeba było się częściej bzykać" 🤣🤣🤣 bo w tym cyklu próbowaliśmy co drugi dzień haha a później jak już ciąża się potwierdziła, to mąż oczywiście pewny siebie: "mówiłem, że się w końcu uda! A Ty mnie na badania chcialas wysyłać" 😅
Kochana też to pamiętam, jeszcze chodzilam oglupiala i wszystkich pytalam o co chodzi, bo bylam pewna na pierwszy rzut ze negatywna bo poniżej 5... Ale nie dawalo mi spokoju ze na wyniku bylo wpisane ze: " kobiety nie będące w ciąży wynik rowny lub mniejszy 1", a ja mialam przecież dwa coś... Się okazało ze na tym sprzęcie co akurat robili byly inne normy i już ten wynik wskazywał ciążę, ale ja chodziłam pewna ze nieeeee, to jeszcze negatyw. Dopiero dwa dni później wynik powyżej 20 mnie utwierdził ze jednak nastąpił cud boski 😂
Jeszcze mialam na początku nic nie mówić mojemu dopoki się nie upewnię, ale tak mnie nosiły emocje ze mówię mu w piątek rano "jak wierzysz, to sie pomodl za nasze dziecko, bo chyba jestem w ciąży, chociaż nie jestem jeszcze pewna" 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 11:30
dmg111, Lalia lubią tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:A mnie wkurzyli faceci od klimy. Wszyscy tylko robią tak aby naciągnąć. Chcieliśmy zrobić teraz przyłącze, tzn brudną robotę bo wtedy wszystko schowamy w posadzce i w ścianach, a jednostkę później ponieważ i tak wprowadzimy się zapewne pod koniec września to jaki jest sens zakładać ją w tym roku?
No ale oni oczywiście mówią że nieee tak to się nie da i musimy wszystko na raz robić, co jest dla mnie po prostu bez sensu i stratą kasy. I teraz nie wiem co ppwinniśmy zrobić, z jednej strony fajnie jest mieć to schowane, a z drugirj wydawać 3200 zł średnio mi się uśmiecha. Dodoatkowo montaż klimy wymaga zgody spółdzielni a ja tą spółdzielnią to już rzygam za przeproszeniem.SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
dmg111 wrote:Kochana, tydzień temu panterkowy był w promocji za 41.99, w poniedziałek ten różowy był za tą samą cenę tylko stacjonarnie 😉 Poluj, przebitka duża do online 😁
W moim małym mieście ich nie znajdę , wiec kupie on line ale dzięki za infoDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
SzalonaOna wrote:Hejka, zbieram się na badania. Pomału... Ociężale 😂
Mam wrażenie, że moja pannica mocno przytyła przez kilka dni, bo brzuch mi wysadziło. Zaraz się ogarnę i wrzucę Wam fotkę! I wchodzę na wagę!
Dziś 23 tydzień, woooooow ❤️❤️❤️
Jeeeej motylek wleciał w 6 miesiąc 👏🦋dmg111, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:
Piękny 😍 bardzo lubię takie brudne róże 😊dmg111 lubi tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Czy zrobienie jutro krzywej cukrowej nie jest zbyt wczesne? W internetach piszą że między 24-28 tygodniem.
Ja sobie zostawilam krzywa na później i robiłam w 25+0 czyli w tym czasie co zalecają. Mój lekarz kazał robić wszystkie badania wedlug harmonogramu z planu opieki przedporodowej ktora mam rozpisana na karcie ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 11:38
-
Sliczne te kokonki. Wydaje mi się ze któraś z was pokazywała taki kokon i poduche ciążowa 2w1?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 12:01
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Czy dzidzius w tym tc moze mi uciskac na nerw albo miesien? W nicy budzilam sie z bolu, bola mnie wiezadla ale tylko po lewej stronie, a tam siedzi bobek 🤔 czuje klocie obok wystajacej kosci biodrowej, podbrzusze nie boli 🤔🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Ounai wcale nie widac ze Martusia taka duza dziewczynka ma byc 😍
Tak mi sie spodobalo jak piszesz o Martusi,ze chyba skopiuje i jak bedzie dziewczynka to tez u nas Martusia. Strasznie mi sie to spodobalo 😍Ounai, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Ounai wrote:Właśnie jest pracoholikiem. Kiedyś nie był taki, potem praca zaczęła mu sprawia coraz większa przyjemność, zwiększać poczucie własnej wartości i teraz walczę z tym. Jest trochę lepiej ale jeszcze sporo przed nami. Wczoraj zagonilam go do sprzątania. Zaczął siec buntować, więc mu powiedziałam że moja mama wszysto wysprzatala a niestety on zrobił bałagan. On się oburzył że zrobił kolację. Odpowiedziałam mu na to, że trzeba było zrobić kolację i nie robić jednocześnie rozpierdolu w połowie mieszkania to nie musiałby sprzątać. Potem się jeszcze obrażał bo stwoerdzil że teraz zacznie ćwiczyć skoro tak się roztył a ja mu odpowiedziałam, że jak ruszy dupę z kanapy i zacznie wstawać żeby odkładać rzeczy z których korzysta na swoje miejsce to więcej schudnie niż chodząc raz w tygodniu na siłownię i generalnie to nie jest moje dogryzanie tylko takie zwiększenie aktywności w domu jest udowodnione.
Co do auta to nie martw się, może jeszcze było jakieś minimalne smarowanie silnika. Chociażby też rozumiem strach boję jednak wizja tego że silnik się zatarł nie jest pocieszająca. Niech Wam może pokażą gdzie ten bagnet jest, lepiej będzie wiedzieć na przyszły raz.
Anetka wyślij go na badania bo z umierającym chłopem nie ma żartów 😂
Położna była, wypisałam papiery. Idzie na urlop ale w razie czego od następnego poniedziałku już jest. Mówi, że skoro wczoraj coś się działo to jeszcze może się wcześniej zacząć. Chociaż ja już w to nie wierzę. Wszystkie skurcze przeszły, nic nie boli. Młoda znowu codziennie jakiś czas się rusza. Tak, że chyba czekamy do przyszłego tygodnia
No boję się, że zatarł silnik. Tak. Pokazali mu gdzie ten bagnet. Powiedział, że to ewidentnie jest schowane przed zwykłym użytkownikiem. 😂
Co do położnej, a one nie mają umówionych koleżanek na zastępstwo? W sensie, że gdyby ona nie mogła to przyjedzie koleżanka?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualny
-
Suzi, jak tak jak Anetka też mam ten kombinezon w rozmiarze 62/68, ale mój synek ma się planowo rodzić w grudniu i ja mam jakieś przeczucia, że będzie z tych średnich lub większych dzieci 😉
Inga, taki śpiworek, który dodałaś ja planuję mieć właśnie do fotelika, bo ponoć nie wozi się w grubym kombijezonie😅 i myślałam, że skoro to ma być głównie z auta do domu itd to jak mu ubiorę czapkę i grubą bluzę /kurteczkę to wystarczy 🤣 mam też taki kombinezon pluszak w razie czego 🤔
Anetka, śliczny kokon! 😍
Mi dzisiaj przyszły wieszaki do szafy dla Aleksa 😁w kolejnym tygodniu ruszam powoli z praniem i urządzaniem mu "garderoby" haha 😎
A tak w ogóle, Anetka, Doomi, Inga, dobrze pamiętam, że Wy z Wrocławia? 😅
Właśnie jutro jedziemy z mężem i moim bratem na 2 dni na mini wycieczkę 😁 jutro planujemy odwiedzić ZOO, a w sobotę Ogród botaniczny, Rynek, Muzeum Narodowe i Hydropolis i wracamy 😁
Mdoomi03 lubi tę wiadomość
-
Enigvaa wrote:Ounai wcale nie widac ze Martusia taka duza dziewczynka ma byc 😍
Tak mi sie spodobalo jak piszesz o Martusi,ze chyba skopiuje i jak bedzie dziewczynka to tez u nas Martusia. Strasznie mi sie to spodobalo 😍Tym bardziej, że to teraz mało popularne imię
Mój mąż znowu chodzi i mówi "Marta grzechu warta" 😂 A co do wielkości to ona już wypełnia dosłownie każda przestrzeń tego brzucha. Gdzie nie dotknę to tam siedzi Marta
Annia, może tak być. Ja i mąż mamy z przełożonymi dogadany nielimitowany czas pracy. Jesteśmy rozliczani teoretycznie w systemie tygodniowym, czyli mamy w tygodniu wypracować 40h pracy przy czym nie wolno nam siedzieć krócej niż 6h danego dnia. Realnie wygląda to tak, że rozliczają nas miesięcznie. I uwierz mi, mój mąż nigdy nie ma czasu żeby wyjść wcześniej. W teorii to on się nagada ale w praktyce... Do tego u nas nadgodziny płacą 2x, praca w sobotę 2x i w niedzielę 3x. Mój mąż dużo zarabia i w niedzielę nie wolno mu przychodzić, ale w tygodniu często zostaje. Też kasa super za tym idzie. Ale co z tego jak Ty ciągle sama. On np tłumaczy mi, że to na moje zachcianki typu wózek za 5tys czy fryzjer za 300zł. Ale to takie jego gadanie tylko bo ja jak wiem że nie mamy to nie wydaję, to raz, a dwa - to ja oszczędzam u nas w domu i gdyby nie ja to na koncie oszczędnościowym mielibyśmy 13zl maksymalnie. A dzięki temu jak ułożyłam plan oszczędnościowy mamy realna szanse na dom za 5 lat. U nas opornie to idzie bo on myśli, że ja tak wariuję bo siedzę w domu. Ale prawda jest taka, że jeszcze 12 lat i nasze dzieci nie będą chciały z nami siedzieć. I wtedy my możemy sobie siedzieć w pracy ile chcemy. A teraz dzieciaki nas potrzebują. Ale skoro już trochę udało się go zmienić to myślę że damy radę małymi kroczkamiSYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Ounai wrote:Pewnie, kopiuj
Tym bardziej, że to teraz mało popularne imię
Mój mąż znowu chodzi i mówi "Marta grzechu warta" 😂 A co do wielkości to ona już wypełnia dosłownie każda przestrzeń tego brzucha. Gdzie nie dotknę to tam siedzi Marta
Jedyne co mnie powstrzymuje to ja jestem Martyna. Bardzo podobne imiona.
Dla chlopca mamy wybrane, a dla dziewczynki miala byc Malwinka, tylko Malwina srednio nam sie podoba... 🤷🏻♂️🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️