Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Dziewczyny to jest jakiś absurd. Mój szpital napisał, że nie można mieć porodu rodzinnego jeśli nie mieszkało się ciągiem 14 dni z rodzącą. Czyli jakbym zaczęła rodzić w przyszłym tygodniu to nie mogę z mężem, bo mieszkałam z nim np. 7 dni ciągiem. Na fejsbuku Pani się zapytała właśnie o taką sytuację, że była w szpitalu, wyszła do domu i zacznie rodzić po tygodniu i jej odpisali, że nie spełnia wtedy warunku mieszkania co najmniej 14 dni z rodzącą, więc nie ma możliwości porodu rodzinnego. Przecież to BEZ SENSU! Zezłościłam się. 😤
Jakaś paranoja, czyli może się odbyć poród rodzinny dla Ciebie od 8.09?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Jednorożec89 wrote:Edyta ja krwaiłam w 24 tc byłam przez to w szpitalu i diagnoza była identyczna jak twoja . Szyjka 23 mm i rozwarcie od środka. Musiałam dużo leżeć zakaz dźwigania luteina i gin co dwa tygodnie. Urodziłam w 40 tc więc spokojnie będzie dobrze02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nick nieaktualny
-
Nadzieja94 wrote:Czy taki wymaz pobierze lekarz na wizycie czy samemu trzeba to zrobić?
Nadzieja , jeśli chodzisz prywatnie to pewnie jest taka możliwość, że lekarz Ci pobierze i wyślą do laboratorium, to musisz dopytac czy mają w ofercie. Jesli tak się zdecydujesz to zwróć uwagę na to, żeby ten wymaz był z tą ocena odporności na leki. Bo ja pobieralam za pierwszym razem u swojego prowadzacego a i tak tego nie mam, bo to do diagnostyki u mnie wysylaja, a tam podstawa jest bez tej oceny. Potem już pobieralam bezpośrednio wymaz w laboratorium, zaplacilam tez sporo mniej , więc może popatrz sobie gdzie indziej niz u lekarza💙
💗 -
Edyciak gratuluje Synka jeszcze raz . Uważaj na siebie i leniuchuj ile wlezie !
Onuai to obkurczanie tak bardzo boli po 2 porodzie weź nie strasz 🙄🙄 Ja podchodzę do porodu tak że poprostu tak musi być, ból itp że "szybko"minie ale z tym obkurczaniem się teraz wystraszylam po 1 porodzie nie było to jakieś straszne i nie myślałam że po 2 gorzej, chodz druga ciążę znoszę znacznie gorzej.
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
nick nieaktualnyOunai wrote:Na razie odsypia poród więc Aniołek. Też umieram jak ciągnie pierś. Mówisz, że do tygodnia jest tak fatalnie? Miałam nadzieję, że krócej jednak
-
calanthe wrote:Przepraszam, że tak się wtrącam. Podczytuje Was czasem, ale nigdy nie miałam odwagi dołączyć.
Edyciak porozmawiaj ze swoim leakrzem prowadzącym o pessarze, bo nie wiem czy na szew jeszcze jest możliwość. Zawsze jest szansa, że to wspomoże przy słabej szyjce i ja odciąży. Osobiście mam drugą ciążę z krążkiem. Nie mogę powiedzieć, bo w pierwszej ciąży spełnił swoją rolę i córka urodziła się 3 dni przed terminem. Teraz też na to liczę. Oba założone przy szyjce 21/22mm. Nie trzeba z tym tylko leżeć, tylko pilnować oszczędnego trybu życia. Nie martw się wszystko będzie dobrze i donosisz ciążę 🙂
Gratulacje i zdrówka dla wszystkich brzuchatek i rozpakowanych mamusiek 😊
Jeśli post Wam przeszkadza to go usunę.
To nie krąg wzajemnej adoracji (no moze trochę😀) nie przeszkadza nam, może chcesz do nas dołączyć?Wik89, Annia, KarolinaMaria, calanthe, Lalia lubią tę wiadomość
💙
💗 -
nick nieaktualny
-
calanthe wrote:Przepraszam, że tak się wtrącam. Podczytuje Was czasem, ale nigdy nie miałam odwagi dołączyć.
Edyciak porozmawiaj ze swoim leakrzem prowadzącym o pessarze, bo nie wiem czy na szew jeszcze jest możliwość. Zawsze jest szansa, że to wspomoże przy słabej szyjce i ja odciąży. Osobiście mam drugą ciążę z krążkiem. Nie mogę powiedzieć, bo w pierwszej ciąży spełnił swoją rolę i córka urodziła się 3 dni przed terminem. Teraz też na to liczę. Oba założone przy szyjce 21/22mm. Nie trzeba z tym tylko leżeć, tylko pilnować oszczędnego trybu życia. Nie martw się wszystko będzie dobrze i donosisz ciążę 🙂
Gratulacje i zdrówka dla wszystkich brzuchatek i rozpakowanych mamusiek 😊
Jeśli post Wam przeszkadza to go usunę.
Czemu miała byś usuwać?😊 te forum jest dla wszystkich którzy mają tylko ochotę do nas dołączyć. Dziewczyny są tu bardzo miłe, fajne ,przyjazne i wspierają siebie nawzajem w każdych sytuacjach nawet tych nie zwiazanych z ciąża. Ostatnio bardzo dużo nowych dziewczyn dołączyło do naszej grupy więc witamy i Ciebie !! Rozgosc się!! 🥰Inaa89, calanthe, Martt95, Lalia lubią tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
nick nieaktualnyAnnia wrote:Ounai jesteś naszą bohaterką, tak bardzo się cieszę, że u Ciebie już Martusia po drugiej stronie brzucha.
Warto było się męczyć dla takiej Panienki ślicznej.
Motylku co do porodu, to ja już mentalnie jestem gotowa. Wiem, że będzie boleć, że może być nieapetycznie, ale jakby no cóż... Takie życie, trudno, trzeba będzie to przetrwać i tyle. Trochę te pobyty w szpitalu mi zmieniły w głowie. Najważniejszy w tym wszystkim jest Junior, resztę przetrwam.Annia lubi tę wiadomość
-
KarolinaMaria wrote:Ounai, wielkie gratulacje! Mała jest śliczna i ta czupryna 🥰
Annia, Twój szpital brak słów 😔 przecież ludzie będą kłamać. Ty nie możesz, bo mają w papierach, że u nich byłaś ;/ może Miki wytrzyma
Edyciak, czyli dalej musisz wypoczywać? Kochana oszczędzaj się ile wlezie. Nie stój w kuchni, nie rób ciast itd. Dasz radę!
Doomi, widzę, że jestem w lesie ze swoimi przygotowaniami ;P
Ja byłam rano na pobraniu krwi. Dorzuciłam sobie magnez, nigdy go nie badałam.
Miłego dnia!
Spokojnieja ruszyłam też tak dopiero po 20 tygodniu z wyprawka (poza wózkiem, bo ten udalo sie trafić wcześniej po okazji) i tak przez te prawie 10 kolejnych tygodni się uzbierało jakoś xD Zdazysz 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 11:16
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnia wrote:Tak, mój prowadzący powiedział, że jeśli spotkamy się 7 września to dostanę skierowanie (teraz ma urlop) - to będzie 39+1 lub +3 zależy jak liczą (teraz jestem zła, że mam głupio wypełnioną kartę ciąży
). Teraz zapisałam się jeszcze na kontrolę parę razy i na KTG gdzie indziej (bardziej dla świętego własnego spokoju - w szpitalu powiedzieli mi, że przepływy za tydzień, a KTG to nie ma wskazań chyba, że chcę
).
Irysko a gdzie ty w końcu planujesz rodzić? Bo lekarkę masz z Pyskowic z tego co pamiętam, że pisałaś?
Kicku cieszę się, że dobry poranek u Was.
Edytka trzymam kciuki za wizytę i za wszystkie wizyty dzisiaj.
Ja dzisiaj spałam jak zabita, pierwsze siku było dopiero po 6,5 godzinach snu, nie zdarzyło mi się to od dawna! -
Annia wrote:Dziewczyny to jest jakiś absurd. Mój szpital napisał, że nie można mieć porodu rodzinnego jeśli nie mieszkało się ciągiem 14 dni z rodzącą. Czyli jakbym zaczęła rodzić w przyszłym tygodniu to nie mogę z mężem, bo mieszkałam z nim np. 7 dni ciągiem. Na fejsbuku Pani się zapytała właśnie o taką sytuację, że była w szpitalu, wyszła do domu i zacznie rodzić po tygodniu i jej odpisali, że nie spełnia wtedy warunku mieszkania co najmniej 14 dni z rodzącą, więc nie ma możliwości porodu rodzinnego. Przecież to BEZ SENSU! Zezłościłam się. 😤
To jakieś niepoważne 😯🙄😒 -
nick nieaktualnyAnnia wrote:Dziewczyny to jest jakiś absurd. Mój szpital napisał, że nie można mieć porodu rodzinnego jeśli nie mieszkało się ciągiem 14 dni z rodzącą. Czyli jakbym zaczęła rodzić w przyszłym tygodniu to nie mogę z mężem, bo mieszkałam z nim np. 7 dni ciągiem. Na fejsbuku Pani się zapytała właśnie o taką sytuację, że była w szpitalu, wyszła do domu i zacznie rodzić po tygodniu i jej odpisali, że nie spełnia wtedy warunku mieszkania co najmniej 14 dni z rodzącą, więc nie ma możliwości porodu rodzinnego. Przecież to BEZ SENSU! Zezłościłam się. 😤
-
nick nieaktualnyEdyciak wrote:Z Olkiem wszystko w porządku. Wymiarami jest idealnie po środku normy 😉 niestety, z szyjką nie do końca jest dobrze. Długość może być, wynosi 22 mm. Ale jest objaw tzw lejka, czyli jest tendencja do otwierania się od środka. I niestety co 7-10 dni będę musiała mieć USG. A gdy zaczną się skurcze, to natychmiast do szpitala. Choć ryzyko poronienia jest na poziomie 5%.
-
Dziewczyny od wczoraj myślałam, że nie sposób Was nadrobić
ALE udało mi się w końcu (jest to trudne, bo jestem u teściów i rzadko mam taką chwilę tylko dla siebie
)
OUNAI, kochana, ogromne gratulacje! Jesteś niesamowita! A Marta przepiękna, rozczuliłam się bardzo, gdy dotarłam do zdjęciaTulcie się i regenerujcie obie :*
Edyciak, oszczędzaj się i będzie wszystko oki! Dobrze, że będziesz miała częste usg teraz, to brzmi rozsądnie
Dzięki za odpowiedź ws myjek wielorazowych, chyba wezmę te 10 ręczniczków z ikei i waciki wielorazowe z ekomaluch, ale na przyszłość zapisałam sobie Łatki Dwie
Fajna jest taka miska higieniczna MALTEX Lulu Design z 4 komorami, myślałam o tym, żeby mieć ją przy przewijaku, ale szukam w internecie i w wielu sklepach jest niedostępna. W razie czego myślę, że zwykła miseczka też będzie ok
Kic, jak chodziłam do przedszkola to dwie koleżanki z grupy chodziły na balet i baaardzo im zazdrościłam tego
Mnie trochę łapie stres z wyprawką, ciagle gdzieś wyjeżdżam zamiast posiedzieć w domu i na spokojnie to ogarnąć, zamówić paczki (teraz mogłabym to zrobic, ale nie bedzie mial kto ich odebrać). Zostajemy tu chyba do poniedziałku i potem bede miala czas na pranie, prasowanie i zakupy
Doomi, śliczny kącik dla Kacpra!
Biedronko, gratuluję pozytywnej bety!
Annia, współczuję, to jest bez sensu, może ktoś zmieni za chwile te głupie zasady a raczej głupią interpretacje zasad.... oby!
Kłot, jak organizujesz baby showem? Na świeżym powietrzu czy w domu/lokalu? Bo ja mam zagwozdkę, jak to zrobić (i czy w ogóle robić w zw z tym)
Miłego dnia, dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 11:21
SzalonaOna, Annia, kic83, Edyciak, Stokrotka027 lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
nick nieaktualnyJa też wreszcie Was nadrobiłam. Dziś cały dzień w domku, spędzam z dziećmi. Mój mąż w pracy, później ma ważny mecz jakiś. Także ogarnę sobie mieszkanko po swojemu chociaż...
na obiadek mam zupę ogórkowa, także przeżyjemy.
Pogoda się już zepsuła, jest 20-22 stopnie z deszczem. Ale dla mnie lepiej, bo w te upały nie dało się normalnie funkcjonować. Muszę dopiąć ostatnie wyprawkowe rzeczy do przedszkola, żłobka i szkoły i od wtorku Bon Voyage! Czy jak to tam się pisze 😂
W poniedzialek mam jeszcze adaptacje z małą, także zobaczymy jak to będzie dokładnie...Wik89 lubi tę wiadomość
-
kic83 wrote:Jakaś paranoja, czyli może się odbyć poród rodzinny dla Ciebie od 8.09?
A wiecie, że nawet mnie to jakoś mega nie ruszyło, wkurzył mnie bez sens i absurd tej decyzji, bo jak np. ktoś mieszka razem 11 dni a nie 14 to jaka to różnica... Ale nawet nie mam siły się wkurzać.
Motylku pewnie jakby 7.09 mnie skierował, to byłoby do wywoływania (bo szyjka już się nadawała), ja ciągle liczę, że urodzę szybciej, bo już nie mam niemal części pochwowej szyjki i mam 2 cm rozwarcia. Może coś ruszy. Podobno to lepsza opcja niż preindukcja i indukcja. No, na pewno dam znać jak będzie coś się dziać.A co u Ciebie Motylku?
Jak się czujesz?
Edytko może warto spróbować lekarzowi coś zasugerować, albo konkretnie się zapytać "Panie doktorze, bo ja czytałam o pessarze i szwie, co Pan sądzi o tym w moim przypadku? Dlaczego nie/dlaczego tak?".
Calanthe - witaj! Rozgość się u nas jak masz ochotę.My nie gryziemy.
SzalonaOna, Inaa89 lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023