Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEdyciak wrote:Masz rację Suzi, jestem głupia jak but, gówno wiem i do tego narażam własne dziecko na śmierć.. Ola Boga!! 😱
Po prostu wiele z nas, łącznie ze mną uważa że troszkę bagatelizujesz to, co może się wydarzyć. Masz problemy z szyjka, a chcesz funkcjonować normalnie a nawet Ćwiczyć. Dla mnie to jest osobiście nie do pomyślenia, ale każdy robi wg siebie. Gdybym ja miała nakaz oszczędzania i gdyby raz szyjka mi zaczęła szwankować, to gwarantuje, że plackiem bym leżała i modliła się, żeby nic się nie działo...
Każdy z nas jest inny, nie ma co się obrażać, ale nie namawiaj dziewczyn do aktywności, kiedy mają takie problemy. Tobie nic się nie dzieje, ale drugiej już może się stać. I dopiero będzie płacz i lament.kic83, suzi1994, Inaa89, Ounai, Ale_ks, Lalia, dmg111, Stokrotka027, KarolinaMaria, Julik, doomi03, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
kic83 wrote:Właśnie nie czuję, ale w 1ej ciąży tak samo miałam🤷 nic a nic
A Ty??12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
nick nieaktualnyStokrotka027 wrote:To wsumie nawet fajnie z tym terminem wigilię z rodziną napewno spędzisz i dojdziesz juz troche do siebie . Ja to pewnie bd miala "peszka" i wigilie spędze w szpitalu 🤷♀️🤷♀️ bo wątpię bym urodzila w terminie a tymbardziej przed, hehe ale co tam wazne by maluch byl zdrowy.
-
suzi1994 wrote:Jak chodzi o wózki to nie mówiłam tylko o cybexach , poza tym jeśli cybex balios kosztuje tyle samo co te o których tu pisaliście a mam porównanie to nie widzę nic złego w tym ze mówiłam o cybexie .. polecalam tez easy go optimo który jest zdecydowanie tanim wózkiem i nie jest wcale cybexem wiec nie wiem o czym mowisz 🤷♀️🤷♀️
Jak chodzi o laktator to mam go w domu bo dostałam od rodziny i jak pisze on wcale nie ciągnie .. podkreśliłam ze mój może był od początku zepsuty skoro wam się sprawdza .. dla mnie był straszny - używałam szpitalnego nawet nie wiem jakiej firmy był szpitalny i szpitalny działał - chyba o czyms to świadczy
Ja kupuje rzeczy z wyższej Polki wiec o takich rzeczach mówię , nie widzę w tym nic złego , nikogo chyba tym nie obrażam ..
Skrytykowałam laktator , bo dla mnie do niczego się nie nadaje - tyle
Oczywiście nikogo nie obrażasz mówiąc ze Ty kupujesz cos co jest drogie, ale to ze Ty tak kupujesz nie znaczy ze inni tez musza i ze rzeczy które są tańsze sa zle i nie nadające się do niczego. Tyle w temacie.02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Iryska wrote:No właśnie spokój jest, czasem wieczorami boli mnie miesiączkowo brzuch , ale tak to nic się nie dzieje 🤷 jestem ciekawa co na wizycie mi wybada i ile przytył mały. Bo ja nie przytyłam od ostatniej wizyty, już sobie wkręcam że on też nie przytył 😁
Pod koniec ciąży przestaje się tyć, ale dziecko wciąż rośnie, więc nic się nie martw
Kiedy masz wizytę? ja dopiero za tydzień, a już doczekać się nie mogę.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Motylku a jak Twoje urodziny? Pamiętał ktos z rodziny o Tobie? 😘 mam nadzieje ze chocia zdmuchnęłas wirtualna świeczkę od nas 😁
kic83, SzalonaOna, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Ounai dlatego ja się teraz tak boje , ze mimo iż kazde z moich dzieci naprawde bylo przekochane, spało po 3-4godz potem 15 min cyc i dalej spanie. Mialam dosłownie czas na wszystko. To strach mam z tyłu głowy, ze teraz będzie plakalo, wisiało caly czas na cycu a ja niewiem czy sobie wtedy z tym poradze.. ahh zawsze człowiek zamartwia sie na zapas.. juz widze po ciazy, ta jedyna daje mi w kość, zagrożenie, lezenie, oszczędzanie sie. Wiec myśli czarnych mam pełno..02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nick nieaktualnyStokrotka027 wrote:Wyrzucić dziecko przez okno, znam to uczucie . Ogólnie podejrzewałam u siebie juz przed ciąża nerwice... A teraz chyba jej objawy się powiększyły sama juz nie wiem co mam robić , moze to depresja ciążowa ,hormony. a co bd później maly pochłonie moj czas a moja córka jest juz teraz poszkodowana , tak broi daje popalic mi bardzo ale to tylko dziecko niczemu winne robiące cos zazwyczaj nieświadomie z zainteresowania czy dla zabawy, a ja juz nie mam teraz siły, czuje się taka bezradna .. Czuje się zla matką kazdy mi gada ze krzycze na nią ze nie wolno a ja nie mam sil jest mi ciężko ,wszystko mnie boli wsparcia u męża nie mam raczej dobije mnie bardziej niż pomoże i gada ze jestem psychiczna .. od jakiegoś czasu ciagle chodze w takich nerwach i stresie ze bez kija nie podchodz nie potrafię juz gadac z ludźmi wszystko mnie irytuje i doprowadza do szału. Największy ból daje mi to ze niechce by moja córka czula się źle pluje sobie co wieczor w twarz ze na nią krzyknęłam ze bylam zla .. Nie potrafię byc cierpliwa a co dopiero z dwojka malych dzieci, ja niewiem co się ze mną dzieje a jest coraz gorzej.
takie chwile się zdarzają, myślę, że nie ma co panikować!
Stokrotka027 lubi tę wiadomość
-
Inaa89 wrote:Ounai dlatego ja się teraz tak boje , ze mimo iż kazde z moich dzieci naprawde bylo przekochane, spało po 3-4godz potem 15 min cyc i dalej spanie. Mialam dosłownie czas na wszystko. To strach mam z tyłu głowy, ze teraz będzie plakalo, wisiało caly czas na cycu a ja niewiem czy sobie wtedy z tym poradze.. ahh zawsze człowiek zamartwia sie na zapas.. juz widze po ciazy, ta jedyna daje mi w kość, zagrożenie, lezenie, oszczędzanie sie. Wiec myśli czarnych mam pełno..
Dziewczyny jak sobie radzić z zastojem?Inaa89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydmg111 wrote:Cześć Kochane ☀️
Zaczynam 36 tydzień, nadal mieszkamy w kawalerce, w poniedzialek robią ostatnie poprawki na nowym, we wtorek wchodzi stolarz, a w przyszły weekend zaczynamy przeprowadzkę, trzymajcie kciuki, żebym wytrzymała psychicznie i fizycznie, bo jestem kłębkiem nerwów 🙈
Jak mówię mezowi o obawach to on mówi, że najwyżej pójdę do szpitala rodzic, a on ściągnie cała rodzinę i podzieli obowiązki i też dadzą radę 😂
Plan na ten tydzień to spakować chociaż torbę do szpitala i poprac rozmiary 56 i rzeczy szpitalne 🙈
Jeszcze 2 tyg i możesz rodzić ❤️dmg111 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMotylku, luz, nie obrażam się. W sumie masz rację, przepraszam..
Anetko, dobrze mówisz, coraz więcej osób, zwłaszcza tych, które mają małe dzieci, mówi mi to samo, że matka musi mieć też czas wyłącznie sama dla siebie, choćby miało być to tylko wyjście do sklepu na zakupy. Nawet ostatnio mi kolega to powiedział, że widzi po swojej żonie, że gdy kobieta za długo siedzi sama z małym płaczącym dzieckiem, to gnuśnieje i rośnie w niej frustracja.
Aleks, bo kiedyś, zwłaszcza w latach 80/90, była moda na "surowy chów", bo nawet wychowaniem tego nazwać nie można. I teraz gro młodych ludzi ma problemy psychospołeczne, nie potrafią radzić sobie ze stresem. Nawet wczoraj słuchałam wykładu na ten temat. Dotyczył teorii poliwagalnej, która mówi o tym, że zaburzenia psychiczne są też "zapamiętywane" przez nerw błędny i nie zawsze sama psychoterapia wystarczy, by wyjść z problemu. I wykładowca jako przykład podał właśnie to, że nawet gdy niemowlę zostawi się, żeby się wyplakalo, to w tym czasie w części korowej mózgu zachodzą nieodwracalne zmiany. Nie wiem, jak to mi wyjdzie w praniu, ale zamierzam swoje dziecko tulić, kiedy będzie tego potrzebować. Tak jak Ounai mówi, niemowlę płaczem sygnalizuje to, że chce być blisko mamy, że odczuwa lęk, że coś je uwiera czy swędzi. A jeśli rodzic zwraca tylko uwagę, czy dziecko ma suchą pieluchę lub czy jest nakarmione, no to dla mnie to jest "chów". Owszem, to póki co jest dla mnie tylko abstrakcja i pewnie za pół roku, napiszę tu wam, że to tylko pięknie się mówi, gorzej to wpleść w praktykę. 😊 Ale uważam, że nie powinniśmy powielać wszystkich wzorców, tylko trzeba zweryfikować, czy to ma sens i jest zgodne ze mną.
Irysko, nie wiem, gdzie mieszkasz, ale u nas na wschodzie ludzie grzyby koszykami noszą z lasu, inna sprawa, że dużo jest robaczywych...Annia, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykic83 wrote:Poszłam dziś na łatwiznę:
włączyłam Voice of Poland 1 odcinek i oglądamy z córką 😂
Mąż na grzybach 🍄
A na popołudnie sąsiedzi nas na sernik i karty zaprosili🍰♣️♦️
Z bawi się lego, Kornela jeszcze ze mną leży (wiem która godzina😂).
A Fifi przyjedzie wieczorem. I od jutra znów maraton szkolno-przedszkolno-zlobkowykic83, Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ounai wrote:Ani się obejrzysz a ta huśtawka hormonalna będzie tylko wspomnieniem.
Ja też tęsknię za 2 trymestrem tylko takim bez lockdownu(to rąk skoro już narzekamy sobie). Miałam jedno odchowane dziecko i czas na wszystko a teraz spędzam całe dnie z cyckiem na zewnątrz. Wczoraj znowu zaczął mi się zatykać ten kanalik ale wyłapałam od razu pod prysznicem i odetkalam. No ale jak nie urok to sraczka i dzisiaj mam zastój. Oszaleję. Mąż dalej sprząta, młody prosi żebym się z nim pobawiła a ja co? Koszula nocna, cyce na wierzchu i modlę się żeby mała zasnęła.
Z plusów - wczoraj rozpuścił mi się ostatni szew. Jeszcze czuję lekki dyskomfort tam gdzie się rozszedł, ale wreszcie mogę się tam dotknąć w czasie mycia sięmoże nawet niedługo pokuszę się o ogólenie Bożeny
Lalia, niestety ja się nie zgadzam z Twoim znajomymi i uważam, że oni nie potrafią domyślić się dlaczego dziecko płacze. 7-niomiesieczne dziecko nie wymusza jeszcze. Wymuszać może 3-latek, ale nie niemowlak. Taki maluch zawsze płacze z jakiegoś powodu. To może być nawet uwierajaca metka w ubraniu, może być chęć przytulenia, bliskości. I nie wiem jak można zostawić dziecko żeby się wyplakalo, serio. Ja bywam wyrodna i jak mała płacze idę np najpierw szybko siku a potem do niej, bo wiem że jak zadokuje do cycka to się już nie wysikam, ale nigdy w życiu nie zostawiłabym mojego dziecka żeby się wyplakalo. Dla mnie to takie tłumaczenie własnej bezradności.
Natomiast zgadzam się z tym, że czasami nie wiemy co jest naszemu dziecku i to nie jest wcale coś złego. Mamy prawo nie wiedzieć
Inaa, mam ten wózek za 7 tys i wcale nie jest taki zajebisty. Jedynie tyle że jest ładny. Czekam aż przejdziemy na spacerówkę i przesadzę mała do naszego Armadillo. Ten to był zajebisty! A w Priamie nawet pobujać jej nie mogę, bo jest taki sztywnyMyślałam że to jakoś specjalnie nie przeszkadza ale jednak brakuje tej amortyzacji.
Ounai, muszę sama siebie poprawić, bo chyba źle to ujęłam. Oni nie zostawiają dziecka samego sobie żeby się wypłakało, bo wczoraj jak mała zaczęła krzyczeć to nosili ją na zmianę, przytulali, koleżanka próbowała przystawić do piersi itd. Chodziło im (i mi) o to, co Ty napisałaś, że po prostu czasami nie wiedzą co robić, mimo że próbują wszystkiego, wtedy starają się po prostu być przy dziecku, i nie można czuć się przez to złym rodzicem 👍 -
nick nieaktualnyIryska wrote:Ale masz rygorystycznego lekarza, moja na wynik 90 nawet uwagi nie zwraca. Dopiero dała insulinę jak się powtarzały powyżej 95...
-
nick nieaktualnyIryska wrote:No właśnie spokój jest, czasem wieczorami boli mnie miesiączkowo brzuch , ale tak to nic się nie dzieje 🤷 jestem ciekawa co na wizycie mi wybada i ile przytył mały. Bo ja nie przytyłam od ostatniej wizyty, już sobie wkręcam że on też nie przytył 😁
Iryska, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny