Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Olla95 wrote:Hej dziewczyny 😄 Od środy siedzę w domu, nareszcie 🥰 dostałam luteine dopochwowo w tabletkach, w poniedziałek mam prenatalne, A w następny jeszcze poniedziałek wizytę kontrolną.
Ja codziennie budze się w nocy conajmniej co godzinę na siku x.x koleżanka mnie nastraszyla że później może jeszcze bardziej dokuczac 😱 chyba wgl nie będzie można spać, jak Wy dajecie sb z tym radę?
Jeszcze się ciągle obserwuje czy aby nic nie przecieka, lekka schize dostanę. Chciałam kupić testy na wyciekanie wód plodowych to nigdzie nie ma, w aptekach nawet nie wiedzą co to jest....
Mam nadzieję że luteina poprostu wzmozyla u mnie produkcje sluzu i to tylko tyle 😅
Ja na początku też strasznie czesto wstawalam w nocy na siku... Potem gdzieś bliżej połowy ciąży trochę to ustąpiło. A teraz znow chodzę, chociaż wydaje mi się ze nie tyle razy co podczas początków, ale za to noce bardzo ciezko przesypiać, bo dziecko waży już tyle, ze przewrócenie sie na drugi bok nie jest przyjemne no i co druga noc zgagi... Ale to spokojnie, jeszcze ten złoty czas ciąży przed Tobą.
Jeśli chodzi o sprawdzanie wycieku wod, to nawet na allegro mozesz zamówić takie paski lakmusowe (musza mieć tylko jak największy przedział ph np od 0 do 12ph). Kosztują do 20 zl za sto pasków
Ale wzmożona ilość śluzu jest normalna i czesto będziesz czula ze masz mokro xD -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykic83 wrote:Pospałaś trochę? Jak się czujesz?
U mnie słaba noc.
Córka przyszła o 00:30, odprowadziłam ją do siebie, spać nie mogłam, mąż mój się walał i chrapał, musiałam stopery założyć.
Potem znow córa przyszła o 4, walała się do 5:30 i sobie poszła, potem mąż się walały,masakra jakaś.
Bez nich bym się na bank wyspała...
Dobrze, że dziś przynajmniej w nocy jedno zło wyeliminuje bo na noc oddajemy moi rodzicom córkę. Tylko co z mężem mam zrobić? Może go poduszką uduszę? 😂
Poza tym, piona! Ja też dziś mam nockę bez dzieci, idą do tatykic83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry w 30 tygodniu ciąży 😍
Na wadze +5,4kg... Chyba z moim marzeniem o 8 się minę, ale może max 10 uda mi się przytyć 😂
Zostało 8 tygodni do ciąży donoszonej
I 10 tygodni do CC 💃 będzie bal 👶
Ale ten czas leci!
Dziś planów szczególnych brak, odwiozę dzieci i chyba pojadę z mężem na mecz jeśli nie będzie padał deszczna obiadek mam Makaron z sosem Szpinakowym i pieczarkami.
kar_oliv, Tajka, Annia, Lalia, Inaa89, Nikaa92, doomi03, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wskazówki, chyba zostawię jak jest czyli z OM 11+5 A z usg 12+1, bo jak pisze Zulugula odwrotu już nie będzie, jak pójdę za późno, a to jest środa więc musiałabym na poniedziałek się zapisać czyli z usg 12+6 ...albo może na piątek, to chociaż 2 dni dalej ? Nie wiem kurde
Nie wiem czy liczyć te tygodnie z usg czy OM ?🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 09:47
-
Hej dziewczyny, miłego dnia 😊 U nas dziś bardzo deszczowo ☔
Nie ma to jak pielęgniarki w 7 miesiącu ciąży pytają się Ciebie "Czy jest Pani w ciązy?" 🤦♀️😂😂😂 zonk
Zrobiłam dziś morfo i mocz standardowo a usg III trym. mam na 14 października 😉
Mam nadzieję, że się nie gniewacie bo nie udzielam się tutaj ostatnio zbyt często. Muszę się trochę wyciszyć bo jakiś stres mnie dopadł. Mała mam wrażenie, że ma ogromną główkę 😂 i mnie tam nią rozpycha na dole do przodu. W nocy też się budzę lub nie mogę spać, przeszkadza mi coś w przełyku, taki ucisk. W między czasie czytam książki Izy Dembińskiej 😉 Fajnie i konkretnie napisane, polecam na allegro po 23 zł były.SzalonaOna, Lalia, Edyciak, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTajka wrote:Dzięki dziewczyny za wskazówki, chyba zostawię jak jest czyli z OM 11+5 A z usg 12+1, bo jak pisze Zulugula odwrotu już nie będzie, jak pójdę za późno, a to jest środa więc musiałabym na poniedziałek się zapisać czyli z usg 12+6 ...albo może na piątek, to chociaż 2 dni dalej ? Nie wiem kurde
Nie wiem czy liczyć te tygodnie z usg czy OM ?🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTajka wrote:Dzięki dziewczyny za wskazówki, chyba zostawię jak jest czyli z OM 11+5 A z usg 12+1, bo jak pisze Zulugula odwrotu już nie będzie, jak pójdę za późno, a to jest środa więc musiałabym na poniedziałek się zapisać czyli z usg 12+6 ...albo może na piątek, to chociaż 2 dni dalej ? Nie wiem kurde
Nie wiem czy liczyć te tygodnie z usg czy OM ?🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycasteam wrote:Dziewczyny ktore sa na podobnym etapie ciąży jak ja... Tez macie takie nogi spuchniete? Ja moge tylko klapki zalozyc
Jutro juz wracamy do Holandii. Cieszę siębede mogla torbe juz spakowac hehe
-
kic83 wrote:Strasznie mi przykro się to czyta
Myślę, że nie jesteś jedyną, że wielu facetów tak ma, że cierpią na pracoholizm i że nie siedzą jednak miesiąc w domu z kobietą w połogu.
Wiem, że to żadne pocieszenie dla Ciebie teraz, ale wiedz że nie jest to odosobniona sytuacja.
My kobiety pozostajemy same sobie, mamy sobie że wszystkim dawać radę. Z uśmiechem odpowiadać na pytania teściowej czemu mieszkanie nieposprzątane w połogu, dlaczego mężuś obiadku ciepłego po pracy nie dostał.
Właśnie z moją córka rozmawiałam (jak wiecie ma 5 lat) i jej tłumaczyłam że mamusia po porodzie będzie dużo leżała i że będę dochodziła do siebie. Ze mama będzie po porodzie krwawiła, że to nic fajnego jak się nie ma siły i tak się czuję.
Nie jest to fajny czas ten cały połóg, pierwsze pół roku, nawet rok.
Nie mówi się i tym głośno, że siada się półdupkiem na krześle po nacinaniu i trzeba udawać że nie boli, żeby ktoś nie pomyślał że jesteśmy słabe.
Ze się wstydzimy jak zabrudzimy majtki czy prześcieradło krwią z połogu, źle się z tym czujemy, mimo że to fizlogia.
Źle nam jak ktoś nas zapyta czemu na spacery nie chodzimy skoro na wózek tyle kasy poszło, a my ostatkiem sił trzymamy się na nogach w domu bo nieprzespanej nocy a społeczeństwo wymaga od nas jeszcze każdego dnia żeby dziecko się dotleniło i żebyśmy robiły kilkanaście km dziennie.
No ale jak to nie dajemy rady skoro kiedyś się dawało i zawsze obiad na mężusia czekał.
Jak to możliwe że nie nosimy miesiąc po porodzie koronkowej bielizny i włosów nie zdążyłyśmy umyć od 3 dni.
Nie mówiąc, że nie możemy się wypróżnić po porodzie, czy zrobić siku bo boli.
Ze czujemy się niekomfortowo jak pomyślimy o dziecku nowo narodzonym i cała koszulka mokra od mleka.
Jej, tak to piszę i mogłabym jeszcze tyle wymienić rzeczy, o których się głośno nie mówi...
Może gdyby się mówiło to nasi mężowie traktowaliby nas inaczej, jak bohaterki, którymi uważam że jesteśmy, a nie jak umęczone życiem matki własnych dzieci...
Przepraszam za ten długi post
Świetnie ujęte Kic. Myślę ze zdecydowanie za malo się mówi o tym jak trudny jest czas połogu dla kobiety i za mało uświadamia, jak wiele odpoczynku potrzebne jest wtedy do regeneracji, a przecież i tak mamy 24h/dobe dziecko do ogarnięcia.
Macierzyństwo pokazuje sie zbyt cukierkowo, jako piękny obraz świeżo upieczonej mamusi w idealnej fryzurze, stylizacji z uroczym i czysciutkim dzieckiem na rękach. No co w tym moze byc takiego męczącego?
I owszem macierzyństwo jest po części piękne, ale jednak rzeczywistość diametralnie odbiega od tego "pięknego obrazka mamy i dziecka" i nikt nie zdaje sobie sprawy jakie to jest krzywdzące dla matek, takie unikanie uświadamiania jak jest naprawdę... To naprawdę powinno sie bardzo zmienić i powinno pokazywać się macierzyństwo ludziom takim jakie jest naprawdę, a zwlaszcza czas pologu... Ale niestety świat idzie w tym kierunku ze w mediach pokazuje się tylko wyidealizowane wizję rzeczywistości, potem ludzie to chlona i nie rozumieją gdy mówimy ze nam ciężko.Annia lubi tę wiadomość
-
Edyciak wrote:Aniu, byliście z małym u fizjo?
Btw wykupiłam ten kurs mama fizjoterapeuta. Życzę powodzenia w podnoszeniu w jej sposób wrzeszczącego, niespokojnego niemowlaka... 😤 Fajnie się pokazuje na lalce czy śpiącym dziecku...
Casteam ja nie miałam w ogóle obrzęków w ciąży. Słuchałam w pierwszych dniach połogu, ale dość szybko zeszło.Edyciak lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ounai, Kłot, Annia dla mnie jesteście niesamowite, że praktycznie same sobie radzicie przy maluszkach 😘 wierzę, że jednak Wasi mężowie zmienia nastawienie i pomogą Wam na tyle ile potrzebujecie 😘
ja męża chyba tak "nastraszylam" połogiem i trudami pierwszych dni z noworodkiem, że już teraz w pracy zgłosił, że mam termin na grudzień i z dnia na dzień zniknie na 4 tygodnie 😅
Kic, współczuję ciężkiej nocy😔 ale dzisiaj wykop męża do salonu i całe łóżko Twoje 😁
Motylku, gratulacje kolejnego tygodnia 😍
Uwielbiam makaron ze szpinakiem 👌
Sylwia, mogę się tylko domyślać jak Ci ciężko na tym etapie ciąży 😘 mój wczoraj tak kopał, że owszem, cieszyłam się że się rusza, ale momentami to było aż bolesne 😳 a co dopiero dwie Atomówki 🌷🌷SzalonaOna, Sylwucha lubią tę wiadomość
-
Casteam, moze pij pokrzywę, pomaga na obrzeki.
Dziewczyny, ja czuje ruchy, oprocz tego ze z przodu, to tez z boku i na nerkach, czy to normalne?? Lozysko mam z tylu, ale wyraznie czuje na lewej nerce
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Annia wrote:Ounai no cóż, kariery naszych mężów się rozwijają a my siedzimy z wywalonym cycem całą noc i zajmujemy się bolącymi brzuszkami. 🙄 Dla mnie hitem jest, że jak Mały czasem śpi 3 godziny to mąż godzinę posprząta a pozostałe 2 godziny czyta coś do roboty/przygotowuje związanego z pracą. Owszem posprząta z grubsza, ale mógłby zrobić o wiele więcej. Marta też ma problem z brzuszkiem trochę?
Kłot Ounai ma rację, musisz odsypiać kiedy się da, bo inaczej padniesz.
Mój nie przygotowuje tak jak Twój ale np wraca z pracy i wisi godzinę na spotkaniu. Albo wczoraj żeby mnie pocieszyć, że go nie ma w domu mówię "jak chcesz to mogę w przyszłym tygodniu wziąć home office i zostać w domu" 🤦♀️😂
Wszystkie zdjęcia ze spacerów ma z telefonem przy uchu bo zawsze jest na spotkaniu jakimś.
Dziewczyny co na przeziębienie przy KP? Chyba tyle co w ciąży? Czy mogę coś więcej?
Gagatko, normalne. Mój mały świr kopał gdzie popadło, w każdym miejscu można było ja wyczuć
W ogóle dziewczyny, mała zaczyna mi się robić powoli aktywna w dzień. Ta jej aktywność trwa tak z 15 min póki co ale właśnie lubi sobie poleżeć i poobserwować. Dzisiaj młody jej przynosił swoje świecące pieski z Psiego Patrolu i jej pokazywał a ona jak zaczarowana (świeciły czerwonym światełkiem).Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 10:53
-
Ounai, mój ma tak samo z brzuszkiem. Mam nadzieję, że to szybko przejdzie... Dwa razy dałam Sab Simplex i szczerze to wielkiej różnicy nie widziałam. I też nie wiem do którego posiłku dać.
Lalia, mój mąż przy dziecku chętnie pomaga, przebierze, nie śpi w nocy, nosi... Tylko, że nie ma piersi, więc tak czy siak spada to na mnie bo z tym brzuchem i wiszeniem na piersi jest tak jak Ounai pisze. Ale w domu mógłby więcej ogarnąć i przestać myśleć, że praca się zawali bez niego. Jak twoje cukry? Ile miałaś na czczo?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ounai wrote:Ma. Jak tylko bąka próbuje puścić to od razu płacze i cyc, jak jej się przelewa to to samo. Więc ma tak cały dzień prawie. Ale widzę że z dnia na dzień jest lepiej. Kropli jej nie daję dużo bo szczerze mówiąc nie wiem jak rozgraniczyć do którego posiłku niby dać skoro ona prawie ciągle wisi
Mój nie przygotowuje tak jak Twój ale np wraca z pracy i wisi godzinę na spotkaniu. Albo wczoraj żeby mnie pocieszyć, że go nie ma w domu mówię "jak chcesz to mogę w przyszłym tygodniu wziąć home office i zostać w domu" 🤦♀️😂
Wszystkie zdjęcia ze spacerów ma z telefonem przy uchu bo zawsze jest na spotkaniu jakimś.
Dziewczyny co na przeziębienie przy KP? Chyba tyle co w ciąży? Czy mogę coś więcej?
Gagatko, normalne. Mój mały świr kopał gdzie popadło, w każdym miejscu można było ja wyczuć
W ogóle dziewczyny, mała zaczyna mi się robić powoli aktywna w dzień. Ta jej aktywność trwa tak z 15 min póki co ale właśnie lubi sobie poleżeć i poobserwować. Dzisiaj młody jej przynosił swoje świecące pieski z Psiego Patrolu i jej pokazywał a ona jak zaczarowana (świeciły czerwonym światełkiem).
Ounai
na przeziębienie
https://www.hafija.pl/2015/10/zakatarzona-mama-karmiaca-konkurs-z-marka-prenalen.htmlOunai lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
casteam wrote:Dziewczyny ktore sa na podobnym etapie ciąży jak ja... Tez macie takie nogi spuchniete? Ja moge tylko klapki zalozyc
Jutro juz wracamy do Holandii. Cieszę siębede mogla torbe juz spakowac hehe
Ja mam problemy z wodą niestety... to samo miałam w pierwszej ciąży,tyle że bardziej bylam spuchnieta i szybciej teraz upaly mnie dobiły i podroz do Pl narazie nie jest najgorzej ale przedemna 2.5 m jeszcze przez to na wadze miałam 5 kg plus no i noce codziennie z mega bólem dretwieja mi ręce całe w nogach robi się zastój i musze co chwila zmieniać pozycje bo nie da wytrzymać bólu.. Lekarz niestety mowi ze metody na to nie ma jakowej .. trzeba sie męczyć ale pokrzywę pic można, duzo wody pic , mowila cos o akupunkturze mi ze mogę zapytać swoja położną bo one takowa robią wlasnie na obrzęki i dostalam receptę na uciskowe rajstopy ale ciężko się je wkłada z brzuchem niestety do tego mowila ze jest dieta ryzowa bo ryz pochłania wode ze ciezarne tez ja stosują ale to byś musiała w internecie zobaczyć no i najważniejsze jak najczęściej leżeć z nogami podniesionymi do góry zeby krew dobrze spływała ja akurat tutaj z moja 2 letnia diablica moge zapomnieć o takim czymś 🙄🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 11:23
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙