Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Edyciak, tak jak pisze Zulu, tu jeszcze jest dokladnie wytlumaczone:
Aczkolwiek ja nigdy jeszcze tego nie sprawdzalampo prostu jak czulam go raz dziennie to bylam spokojna, a od dluzszego czasu rusza sie duzo i czesto, wiec nie chce mi sie liczyc
Edyciak, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Zulu, rozumiem Cie, mi sie zdarzaja takie noce, jak Twoja dzisiaj, ale nie jest to codziennie. Spisz z poduszka ciazowa? To pomaga odpowiednio ulozyc sie na boku i podeprzec brzuch, zeby wlasnie nie bylo tego wrazeni gnieceniaII 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Ja tez czasem zamieniam poduche ciazowa na
Zwykla poduszke i jest ok
Nieee, chyba nie mam zwiastunow, tzn zdarzyly mi sie doslownie parę razy jakies skurcze w dole plecow takie jak bole miesiaczkowe, to wszystko. W piatek wizyta i ciekawa jestem jak tam moja szyjka, poki co byla dluga i zamknieta 😜
Zulugula lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Ounai wrote:Żadnego nie chce. Próbowaliśmy tommee tippee, dr browns, bibs, lovi i jak tylko poliże i poczuje, że to nie jest pierś to robi minę jakby miała wymiotować i go wypluwa. Nie wiem czy jest sens jeszcze jakieś sprawdzać.
U nas jeszcze nie włączyli ogrzewania, łóżko mam obok okna, coś chyba podwiewa i mam efekty - przeziębiłam się. A bez prądu mogę zapomnieć o rosole. Jutro chyba zrobię herbatę w ekspresie do kawy jak mi młoda pozwoli przepłukać układ, żebym nie musiała pić amerykanki z mlekiem.
Ania, u nas tyle rzeczy podobnie. I mężowie i ciąża cukrzycowa, kolki u dzieci i teraz to KP. Ja w ogóle czuję się trochę jakbym w ciąży była nadal. Ciągle jakieś ograniczenia bo karmie. Czuję, że organizm jest osłabiony przez to. I jeszcze jestem przykuta do dziecka które non stop wisi na mnie. Teraz na szczęście chociaż syn się przyzwyczaił bo wcześniej jeszcze dochodziły wyrzuty sumienia, że ciągle nie mam czasu bo karmię jego siostrę.
Sylwia może mąż da się na bzyka namowic, żeby dziewczyny zmotywować do wyjścia? Czy dają Ci tak popalić, że nie dasz rady? A na wizycie tydzień temu było jakieś rozwarcie? Bardzo ci współczuję tych nocnych pobudek.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Zulugula wrote:W ogóle powiem Wam, że boję się chodzić spać. Tak ciężko z tym brzuchem się obrócić, że to jest często zwyczajnie ból. Najlepiej by mi było spać na plecach ale niby nie można, wtedy brzuch jest rozluzniony, nic nie boli, jak Mały kopie to nie mam wrażenia, że go gniote jak wtedy kiedy śpię na boku. Wy tez tak macie, że jak spicie na boku to cały bobas się kompresuje w jedno miejsce i ten brzuch jest taki wypiety, twardawy? Potem takiego kloca ciężko przerzucic jak chce się zmienic pozycje. Po dzisiejszej akcji z tym bólem to ja juz chyba nigdy nie zmienię pozycji w nocy... 😳
Ale mnie to nie bolało, ani mi nie przeszkadzało. Myślę że ta gula co czujesz to dzidzia.
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Anniu, tydzień temu szyjka była długa jak na ten etap (cokolwiek to znaczy) i zamknięta. Zero rozwarcia. Ale N. z uporem maniaka twierdzil, ze nie doczekam do 5.10., bo to się wszystko zmienia z dnia na dzień. Zadnych badan nie kazal robić. Juz mi nawet w karcie uzupełnił te ostatnie rubryczki dotyczące płodów. Będę pracować nad mężem, ale on chyba nie udźwignie. Jak go pomerdam, to mu od razu bryka 😎, wyposzczony jest, ale o seksie zapomnij. Jego wyobraźnia jest niesamowita. A ja wyglądam Jak zombie. Najwygodniej mi jak siedzę pochylona z brzuchem między nogami 🙄
-
Sylwucha wrote:Anniu, tydzień temu szyjka była długa jak na ten etap (cokolwiek to znaczy) i zamknięta. Zero rozwarcia. Ale N. z uporem maniaka twierdzil, ze nie doczekam do 5.10., bo to się wszystko zmienia z dnia na dzień. Zadnych badan nie kazal robić. Juz mi nawet w karcie uzupełnił te ostatnie rubryczki dotyczące płodów. Będę pracować nad mężem, ale on chyba nie udźwignie. Jak go pomerdam, to mu od razu bryka 😎, wyposzczony jest, ale o seksie zapomnij. Jego wyobraźnia jest niesamowita. A ja wyglądam Jak zombie. Najwygodniej mi jak siedzę pochylona z brzuchem między nogami 🙄
Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Sylwia uparte te Twoje dzieci. Podziwiam Cię, czasem mój mały tak szaleje w brzuchu, że aż to boli i tak się wypycha , że aż skóra mi się naciąga tak nieprzyjemnie.. Jakby dwa takie łobuziaki tam siedziały, to nie wiem jakbym to przeżyła 😉
Ja wczoraj wieczorem jakieś bolące twardnienia brzucha miałam, powracały co parę minut, aż się przerazilam że to poród.. Ale narazie spokój. Coraz bardziej zaczynam się bać tego wszystkiego 🥺
Edyta mój się nie rusza cały czas, zauważyłam, że popołudniami tak koło 16 jest spokojniejszy, jakby spał, w nocy też jest grzeczny w sumie, na tyle że mnie nie budzi🙂Edyciak, Sylwucha lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Sylwucha wrote:Wiesz co, bez większych zmian 😳 tzn. brzuch ciągnie i mam dosyć częste kłucia w dole. Czasami tak bolesne, że aż z trudnością idę. Poza tym, co jakiś czas, szczególnie na wieczór delikatne bóle miesiączkowe, zalewa mnie fala śluzu 🤔, ale pH jest w normie, więc płyn się na pewno nie sączy.
Ogarnia mnie jakaś panika i wyć mi się chce na myśl o szpitalu. Chyba bardziej boję się szpitala niż opieki nad bliźniaczkami.
A Ty czujesz się jakoś inaczej? Masz jakieś "zwiastuny"?
U mnie cisza, nic a nic.
Oprócz ciągnącego krocza wieczorami i w nocy jak wstaje na siku to nic więcej się nie dzieje.
Wiesz, moja córka w ogóle nie była aktywna w ciąży a jak wyszła to była nadaktywna i pochłaniała mega dużo czasu, mam nadzieję że u Ciebie będzie na odwrót, skoro teraz tak dają Twoje czadu to po porodzie będą tylko spały i spały 😘
Edit
A co z herbatą z liści malin, wiesiołkiem, daktylami, ćwiczeniami w ciąży, sprzątaniem i bzykiem? Albo sama sobie dobrze zrób rano, wieczorem, na tym etapie myślę że skurcze mogą zrobić swojeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2020, 09:36
Wik89, Sylwucha lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyMówię mężowi, że musimy kupić sobie jakąś większą lalkę, żeby uczyć się zmieniać pieluchy. 😉 To on pyta, czy nie może być na kocie. 😁 Mówię mu, że wolałabym nie zakładać pieluch na koci tyłek, choć pewnie super by imitował wierzganie nogami bobasa. Na co on, to chodzi ci o taką dużą dmuchaną lalkę ze zdziwioną miną??? 😂😂
Zulugula, Anet.kaa, Ounai lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Edyciak, regularne jakoś po skończonym 28tygodniu. I wtedy liczy się 10 ruchów - po posiłku, na lewym boku. Czasem tak sprawdzam ale nieraz ciężko te 10 zrobic, całą godzine by trzeba. A jak tylko położę się na plecach to od razu się bardziej rusza🤷♀️
U mnie regularnie to to, że w dzień mało a harcuje nocą. Choc ostatnio nawet w dzień jak siedzę to potrafi poskakac duzo, ale wtedy mniej w nocyEdyciak lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
Zulugula wrote:W ogóle powiem Wam, że boję się chodzić spać. Tak ciężko z tym brzuchem się obrócić, że to jest często zwyczajnie ból. Najlepiej by mi było spać na plecach ale niby nie można, wtedy brzuch jest rozluzniony, nic nie boli, jak Mały kopie to nie mam wrażenia, że go gniote jak wtedy kiedy śpię na boku. Wy tez tak macie, że jak spicie na boku to cały bobas się kompresuje w jedno miejsce i ten brzuch jest taki wypiety, twardawy? Potem takiego kloca ciężko przerzucic jak chce się zmienic pozycje. Po dzisiejszej akcji z tym bólem to ja juz chyba nigdy nie zmienię pozycji w nocy... 😳
A dlaczego nie można na plecach? Ja połowę nocy śpię, na bokach już czasami po dluzszym leżeniu, odczuwam ból i zauważyłam że kopniaki są bardziej bolesneO ❤️
Z ❤️ -
Wik89 wrote:
A jak odróżnić tą czkawkę?O ❤️
Z ❤️ -
nick nieaktualnyMeggi110818 wrote:A dlaczego nie można na plecach? Ja połowę nocy śpię, na bokach już czasami po dluzszym leżeniu, odczuwam ból i zauważyłam że kopniaki są bardziej bolesne
Meggi110818 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Krew upuszczona
Teraz sobie dogodzilam szybkim śniadankiem w bardzo przyjemnej kawiarni i za pół godzinki do doktorkaMimo brzydkiej pogody to śniadanie zrobiło mi dzień 😅 od razu dobry humor.
kiniusia270, Zulugula, Edyciak, kic83, Anet.kaa, Lalia, calanthe, Wik89, KarolinaMaria, Meggi110818, Nikaa92, kar_oliv, Karenira, dmg111, Ladyo, Ounai, Sylwucha lubią tę wiadomość
-
Edyciak wrote:Mówię mężowi, że musimy kupić sobie jakąś większą lalkę, żeby uczyć się zmieniać pieluchy. 😉 To on pyta, czy nie może być na kocie. 😁 Mówię mu, że wolałabym nie zakładać pieluch na koci tyłek, choć pewnie super by imitował wierzganie nogami bobasa. Na co on, to chodzi ci o taką dużą dmuchaną lalkę ze zdziwioną miną??? 😂😂
Ja ostatnio jak wiązałam chustę na miśku a koty patrzyły ze zdziwieniem to im powiedziałam, że nievh się cieszą że znalazłam Miśka na którym mogę ćwiczyć bo kto inny by w tej chuście siedział. Mam nadzieje, że zrozumiały
W ogóle jeden z moich kotów mega wczuwa sie w leżenie na moim brzuchu, jak tylko ma okazje to opiera główkę o brzuch. Ciekawe czy coś czuje i jak zareaguje na dziecko.Wik89, doomi03, Edyciak, Sylwucha lubią tę wiadomość