Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Suzi, fajny ten Twój Mios. A fotelik prawie taki duży jak gondola 😂 za to kolor fotelika cudny. Też mi się podobał, ale stwierdziłam, że czarny będzie łatwiej sprzedać, a nie planuję od razu trzeciego dziecka więc nie zostawiam.
Kłóć się ze sklepem, bo to spora różnica, zwłaszcza jak przyjdzie Ci sprzedać. A jak nie to bym zwróciła i kupiła w innym sklepie.
Mąż mnie tak w ogóle pochwalił za obiad. Patrzcie jakie to proste. Wystarczy kilka lat nie gotować nic, potem robicie jeden chujowy obiad i chłop zachwycony 😂
Młody przyszedł z rykiem, że boli go kostka, więc śpię obstawiona dziećmi
Dziś ogólnie młoda hit, już śpi a zwykle harcuje do 1:00. Więc karmiąc ją zrobiłam przelewy a potem wstawiłam jeszcze pranie.
Przyznam szczerze, że jestem padnięta, bo jednak trzeba konkretnie zasuwać, żeby cokolwiek zdążyć zrobić w czasie kiedy ona śpi
Nowastaraczka, suzi1994, Lalia lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
E no weź z tym bzykaniem nie przesadzaj 😂 poza tym ja mam takie dni raz na ruski rok. Obiadów nie gotowalam przez dobre 5 lat, ale chciałabym zacząć bo dobrze zarabiamy, ale tracimy kupę kasy na żarcie na dowóz. Zakupy robię przez internet, z telefonu, karmiąc Martę. Forum tak samo. Prasowanie też jeśli mam czas to prasuję, bo lubię mieć wyprasowane ubrania, ale przyznam szczerze, że teraz, odkąd jest Marta nie robię tego już tak bardzo dokładnie jak kiedyś. Chociaż kiedyś chyba popadalam w zbytni perfekcjonizm. Obiady postanowiłam, że będę robić jeśli Marta i czas pozwoli ale takie które się przygotowuje w pół godziny. Muszę obczaić przepisy na lidlomixa, to będą się robić prawie samekic83 wrote:Ounai
Ty to mega obrotna jesteś, sprzątanie, prasowanie, obiad, odbieranie z Martą Tymka, do tego zakupy dla dzieci, bycie na forum aktywną.
Jeszcze gdybyś powiedziała, że jeszcze męża bzykasz bo masz czas i ochotę to bym to podsumowała "no way" ktoś taki nie może istnieć 😘
Chapeau bas! Dzisiaj robiłam kurczaka z papryką i pieczarkami duszonego z jogurtem naturalnym. Kurczaka kupiłam w Lidlu już pokrojonego 
Jutro planuję Kurczaka (też pokrojonego) curry z ananasem i kukurydza z puszki. To oczywiście z ryżem. Pojutrze chcę zrobić gulasz z kaszą. Gulasz w lidlomixie więc będzie się dusić sam. Wszystko oczywiście jeśli mała pozwoli. A przedszkole mamy obok domu, po drugiej stronie drogi, tylko trzeba je obejść bo wejście jest od drugiej strony, tak, że 5 min na piechotę. Już mam obczajone, że muszę Martę nakarmić ok 15:00 i przed 16 sobie wychodzimy po braciszka. Chyba, że zje koło 13 albo 14 to wtedy jej nie budzę tylko ubieram kurtkę na chustę i idziemy
Szczerze mówiąc wolałabym mieć więcej samozaparcia do niejedzenia słodyczy niż do prasowania albo do ćwiczenia tak jak Ty. A tu patrzę w lustro i wyję, bo tak fatalnie wyglądam a jednak sięgam po kolejny kawałek Brownie 😂 może w weekend namowie męża na jakieś ciacho dla diabetyków.BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ounai wrote:Suzi, fajny ten Twój Mios. A fotelik prawie taki duży jak gondola 😂 za to kolor fotelika cudny. Też mi się podobał, ale stwierdziłam, że czarny będzie łatwiej sprzedać, a nie planuję od razu trzeciego dziecka więc nie zostawiam.
Kłóć się ze sklepem, bo to spora różnica, zwłaszcza jak przyjdzie Ci sprzedać. A jak nie to bym zwróciła i kupiła w innym sklepie.
Mąż mnie tak w ogóle pochwalił za obiad. Patrzcie jakie to proste. Wystarczy kilka lat nie gotować nic, potem robicie jeden chujowy obiad i chłop zachwycony 😂Przyznam szczerze, że jestem padnięta, bo jednak trzeba konkretnie zasuwać, żeby cokolwiek zdążyć zrobić w czasie kiedy ona śpi
Właśnie jutro tam pojadę .. tylko ze boje się ze oleja temat.. jak im udowodnię ze miał być 2.0.. słowo przeciwko słowu .. myśle ze facet mnie specjalnie tak załatwił ( ale nie chce nikogo oceniać zobaczymy jutro ) bo nawet kartkę z zaliczka gdzie było napisane dokładnie ze za wózek 2.0 zostawił sobie i mi zabrał i kazał koniecznie mieć jeżeli chce odebrać wózek .. a na paragonie nie ma info ze to 2.0 🤷♀️🤷♀️DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Mój syn po tej tygodniowej ponad przerwie poszedł dziś do przedszkola ( drugi dzień - pierwszy to był płacz mój i jego 1,5 tyg temu a później się przeziębił ) i dziś zawiózł go mój mąż sam ( nie jest tak zżyty z dzieckiem jak ja ) i mały został bez problemu ! Panie mówią ze ani razu nie płakał nawet ! Jestem taka dumna .. ale ja oczywiście nie spałam pół nocy jak wiedziałam ze rano idzie .. No i odebrałam go dziś z tego przedszkola o 12 już ( przed lezakowaniem ) jutro ma zostać na cały dzień wiec dopiero zobaczymy jak to będzie najbardziej obawiam się leżakowania ze on nie zaśnie a wszystkie dzieci tak i ze wtedy będzie płacz , okaże się .. będę pod telefonem i najwyżej po niego pojadę .. No i teraz się modle żeby znów mi się nie przeziębiłDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
-
No ale cena jest wózka 2.0 a nie 1.0suzi1994 wrote:Właśnie jutro tam pojadę .. tylko ze boje się ze oleja temat.. jak im udowodnię ze miał być 2.0.. słowo przeciwko słowu .. myśle ze facet mnie specjalnie tak załatwił ( ale nie chce nikogo oceniać zobaczymy jutro ) bo nawet kartkę z zaliczka gdzie było napisane dokładnie ze za wózek 2.0 zostawił sobie i mi zabrał i kazał koniecznie mieć jeżeli chce odebrać wózek .. a na paragonie nie ma info ze to 2.0 🤷♀️🤷♀️
dmg111 lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Dziecko wyczuwa Twoje emocje i je przejmuje. Jeśli mama się stresuje, dużo całuje dziecko, zegna się z nim długo to dziecko boi się iść do przedszkola bo myśli, że tam jest coś złego. Mąż pewnie nie przeżywał tak jak Ty (tatusiowie tak mają) i dlatego syn nie płakał. Niech mąż odwozi syna, a Ty go zaprowadź dopiero za jakieś 2 tygodnie, jak on i Ty przyzwyczaicie się że chodzi już do przedszkola i nie płaczesuzi1994 wrote:Mój syn po tej tygodniowej ponad przerwie poszedł dziś do przedszkola ( drugi dzień - pierwszy to był płacz mój i jego 1,5 tyg temu a później się przeziębił ) i dziś zawiózł go mój mąż sam ( nie jest tak zżyty z dzieckiem jak ja ) i mały został bez problemu ! Panie mówią ze ani razu nie płakał nawet ! Jestem taka dumna .. ale ja oczywiście nie spałam pół nocy jak wiedziałam ze rano idzie .. No i odebrałam go dziś z tego przedszkola o 12 już ( przed lezakowaniem ) jutro ma zostać na cały dzień wiec dopiero zobaczymy jak to będzie najbardziej obawiam się leżakowania ze on nie zaśnie a wszystkie dzieci tak i ze wtedy będzie płacz , okaże się .. będę pod telefonem i najwyżej po niego pojadę .. No i teraz się modle żeby znów mi się nie przeziębił
Nie zakładaj też złego scenariusza. Opowiedz synkowi, że zostanie na leżakowaniu, mów mu ze będzie fajnie, że wszystkie dzieci będą spać i on też może spać z tymi dziećmi, że będzie miał swój przedszkolny kocyk. Musisz mu mówić o rzeczach związanych z przedszkolem tak jakby to była super przygoda, żeby on się nastawiał tylko i wyłącznie pozytywnie. Ale myślę (mam nadzieję że się nie obrazisz), że synek da radę i to Ty bardziej przezywasz to przedszkole niż on bo w Twoich oczach on ciągle jest taki malutki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 00:55
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Zulugula a może za dużo soli spożywasz?
Cala noc nie spie bo mam jakieś skurcze, ciepły prysznic nie pomogl. Po prysznicu zrobiły się trochę silniejsze ale bardziej odlegle od siebie....męczące to bo bym wolala się wyspać nim wyląduje na porodówce 😔😔
doomi03 lubi tę wiadomość
-
Ounai dla mnie też jesteś MEGA bohaterka, że tak ogarniasz! Ja tutaj ostatnio głównie jak stalkerka jakaś daję radę tylko podczytywać. Tak więc jakbyście zakładały jakaś tajną grupę, to proszę nie zapomnijcie o mnie. 😎
Kic, Nikaa i wszystkie dziewczyny w pobliżu terminu trzymam kciuki za Was.
Doomi i jak te skurcze? Wyciszyło się?
Sylwia, Iryska dajcie znać co u Was. 😘 Jak się czujecie?
Zulu jeśli zaczynasz puchnąć to sprawdzaj ciśnienie i czy nie ma białka w moczu. Na samo puchnięcie nie mam sposobu, bo słuchałam jeden dzień w połogu i po w miarę przespanej normalnie nocy w domu to zeszło.
Suzi, wozek prezentuje się super, ale ja na pewno bym reklamowała, sprzedali Ci nie to za co placilas...
Ounai, Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Może skontroluj to na IP jeśli Cię to martwi Motylku?SzalonaOna wrote:Staram się
ale jakoś mnei niepokoja te moje bóle
Strasznie boli mnie krzyż, mała się rusza mniej, a chwilami sama nie wiem jak leżę, czy to macica się stawia, czy mała się wypycha....
3 ciąża, a ja nie jestem w stanie powiedzieć, co się dzieje 🙀Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Może skontroluj to na IP jeśli Cię to martwi Motylku?
Anniu
Jak u Ciebie?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Po staremu.kic83 wrote:Anniu
Jak u Ciebie? Trochę mam baby blues przez tą całą koronę... Nie tak wyobrażałam sobie moja ciążę i początki macierzyństwa. 😕 Mam wrażenie, że ta cała sytuacja najpierw zabrała mi radość z ciąży (wiesz względna izolacja, ograniczenie niepotrzebnych kontaktów...), co w lipcu/sierpniu się wyluzowało to teraz znowu 100 razy gorzej.
Jak u Ciebie? Czy te marsze po schodach coś dały? Jak nastrój?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Motylku ja bym tak chyba nie wytrzymała jak Ty, i pojechałabym sprawdzic na IP.SzalonaOna wrote:Staram się ale jakoś mnei niepokoja te moje bóle
Strasznie boli mnie krzyż, mała się rusza mniej, a chwilami sama nie wiem jak leżę, czy to macica się stawia, czy mała się wypycha....
3 ciąża, a ja nie jestem w stanie powiedzieć, co się dzieje 🙀
To nie ze Cie strasze bo wiadomo kazda kobieta przechodzi wszystko inaczej, ale ja w tym samym tyg co Ty mialam takie bole dosc mocne, okazało się że mam silne zakażenie i musialam urodzić.
Takze dla spokoju lepiej sprawdzic.. 😘02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Mnie też cała ta sytuacja covidowa przytłacza. Myślałam, że najgorsze mamy już za sobą... na wszystkich nas się to odbije, bo nawet jeśli nie wstrzymają rodzinnych w 'naszych' wytypowanych szpitalach, to pewnie przez to, że wstrzymają w innych, te z możliwością rodzinnego będą oblężone i zacznie się odsyłanie... błędne koło 🙄Jednak najbardziej zależy mi, by urodzić, tam gdzie chcę, już niekoniecznie z partnerem.
Edit: dla rozpakowanych mam też zapowiada się ciężki okres, nie dość, że teraz było ciężko dostać się do poradni, to jeszcze bardziej się to nakręci. Życzę Wam, żebyście musiały tam chodzić tylko na szczepienia! Dużo zdrowia dla maluchów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 07:27
doomi03, Annia lubią tę wiadomość
🦄 2021 r.
