Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Tak, wydaje z siebie już takie śmieszne dźwięki. Dla mnie to niesamowite jak Martusia i Mikołaj zmienili się przez te parę tygodni.
Co do sprzątania, mój chłop ma baaaardzo podobnie jak twój. Dzisiaj poodkurzał, ale tylko dlatego że powiedziałam, że nie można maty dla dziecka na takim syfie rozkładać. Ale podłogę umył już tylko w miejscu gdzie ma być mata... Moje małżeństwo jednak zostanie raczej uratowane bo wróciła nasza Pani sprzątająca.
Może olej to sprzątanie? Nigdy nie będzie takiego syfu, żeby jemu zaczęło przeszkadzać i coś zrobił sam z siebie?
Naprawdę jak czytam często twoje relacje o prowadzeniu domu to jakbym o swoim mężu czytała.nawet nie wiem jak już z tym walczyć. W domu go nie ma, wróci to nabałagani, a ja nie wiem jak z tym walczyć
-
nick nieaktualnyAnnia wrote:A próbowałaś ćwiczeń na kręgosłup ? Mi bardzo pomagały.
Motylku a co twój lekarz mówił o tym rozejściu ?
A jedzenie chcesz zamówić czy chcesz sama zrobić? Bo to wtedy dwie różne rady .
Kicku ale super, że lada moment będziecie w domu razem!
Ounai pochwal nam się efektem zdjęć później. A Marta w którym centylu jest?
Ogólnie gin nic nie mówiła. Tylko w razie ewentualnych starań było do obserwacji, bo jeśli za duA kieszonka się zrobi to może się tam zbierać krew. I wtedy histeroskopia konieczna. Ja tak miałam, że jak do czerwca bym nie zaszła to histero.Annia lubi tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Miałam robić, ale padam na twarz po 5h w pozycji siedzącej, schylonrj 😂 mam tylko naleśniki! Hahahaha.
Ogólnie gin nic nie mówiła. Tylko w razie ewentualnych starań było do obserwacji, bo jeśli za duA kieszonka się zrobi to może się tam zbierać krew. I wtedy histeroskopia konieczna. Ja tak miałam, że jak do czerwca bym nie zaszła to histero.
Ounai szkoda, że nie jesteśmy sąsiadkami, mogłybyśmy nawzajem się do bałaganu zapraszać. 😂 nie mam rady żadnej skutecznej dla Ciebie, bo mój chłop bardzo podobny w kwestii sprzątania i przez 10 lat bycia razem nie udało mi się go zmienić... Tzn sprzątał sam przez kilka tygodni po tym jak wyprowadzilismy się od moich rodziców i zamieszkaliśmy we własnym mieszkaniu ... Ale nam sytuację ratuje Pani co sprzata.Ounai lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Irysko ale słodki mały Irysek! Śpi Wam w nocy? 🤩
Teraz miał jakiś atak płaczu, obudził się z wrzaskiem, biedny tak się prężył i płakał ,jakby brzuszek go bolal ☹️Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 21:21
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Iryska wrote:Śpi, budzi się dwa razy w nocy zwykle koło 1 i potem koło 4, na jedzenie 🙂
Teraz miał jakiś atak płaczu, obudził się z wrzaskiem, biedny tak się prężył i płakał ,jakby brzuszek go bolal ☹️Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Wasi mężowie przynajmniej pracują i nie mają czasu, moj wziął tydzień tacierzynskiego z czego 5 dni mnie nie było owszem posprzatal w mieszkaniu ale jak wróciliśmy z Kuba to maz wieczorami wychodzi na dluugie spacery z psem. A teraz siedzę sama bo on poszedł opijac 1 tydzień syna. Sama go wygoniłam bo chcial do nas sprowadzić ludzi a ja padam na pysk bo młody w nocy się budzi co 1.5h lub raz max 3h. Mlody przezywa nowe wydarzenia bo pierwsza nocka w domu byla super a jak doszły emocje przy podcieciu wędzidełka plus pierwsza kąpiel to sa w nocy cyrki bo w łóżeczku spac nie chce. Moj nawet nie słyszy jak mały ryczy a ja z toalety nie mogę skorzystać jak on jest bo gluchy jak pien. Chce mi się ryczeć bo czuje się sama w tym domu....znowu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 21:36
-
nick nieaktualnyOunai wrote:Ibuprom (można przy karmieniu piersią), szare mydło jeszcze miałam, ja jeszcze mam sudocrem na odparzenia, czopki z paracetamolem dla dziecka. Ja jeszcze brałam gaziki niejałowe i przemywalam nimi oczka albo nawet pępek jak już odpadł kikut. I w sumie masz wszystko na początek.
Moj maz jak zwykle, nie pamięta, żeby obiecał, że jak wróci z pracy to posprząta. Więc znowu się pokłóciliśmy. Ale nie będę się już odzywać bo mam dosyć tych kłótni. Obraził się, że go ciągle krytykuję. Nie wiem, nie umiem ostatnio z nim rozmawiać. Ciągle ucieka, twierdzi, że boi się dziecka bo nie wie czemu ona płacze. A ja mam dość, kręgosłup mi włazi do d.... Noszę ja całe dnie, sprzątam z nią w chuscie, kąpię bo on też się boi, masuję, karmię. No nic, Marta śpi, idę sprzątać dalej, bo nie chcę jutro znowu siedzieć w syfie, a mojego męża to nie rusza,bo on jest zmęczony. -
nick nieaktualnyNowastaraczka wrote:Ja jeszcze kupiłam czopki glicerynowe (chociaz nigdy w zyciu nie uzywalam) bo gdzies slyszalam ze z 💩💩 po porodzie bywa roznie a to moze bardzo pomóc :p
Jesteś 4 w kolejce, pamiętaj!Nowastaraczka, doomi03 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnia wrote:To jest to samo w tym układzie. Bo lekarz mówił, że jak są większe to właśnie robi się histeroskopie, ale że ja mam malutka i mam się nie przejmować w ogóle. I że jak wróci mi cykl to może to powodować plamienia srodcykliczne. Z czym nalesniczki? 😁
Ounai szkoda, że nie jesteśmy sąsiadkami, mogłybyśmy nawzajem się do bałaganu zapraszać. 😂 nie mam rady żadnej skutecznej dla Ciebie, bo mój chłop bardzo podobny w kwestii sprzątania i przez 10 lat bycia razem nie udało mi się go zmienić... Tzn sprzątał sam przez kilka tygodni po tym jak wyprowadzilismy się od moich rodziców i zamieszkaliśmy we własnym mieszkaniu ... Ale nam sytuację ratuje Pani co sprzata. -
nick nieaktualnyNikaa92 wrote:Wasi mężowie przynajmniej pracują i nie mają czasu, moj wziął tydzień tacierzynskiego z czego 5 dni mnie nie było owszem posprzatal w mieszkaniu ale jak wróciliśmy z Kuba to maz wieczorami wychodzi na dluugie spacery z psem. A teraz siedzę sama bo on poszedł opijac 1 tydzień syna. Sama go wygoniłam bo chcial do nas sprowadzić ludzi a ja padam na pysk bo młody w nocy się budzi co 1.5h lub raz max 3h. Mlody przezywa nowe wydarzenia bo pierwsza nocka w domu byla super a jak doszły emocje przy podcieciu wędzidełka plus pierwsza kąpiel to sa w nocy cyrki bo w łóżeczku spac nie chce. Moj nawet nie słyszy jak mały ryczy a ja z toalety nie mogę skorzystać jak on jest bo gluchy jak pien. Chce mi się ryczeć bo czuje się sama w tym domu....znowu.
Czekajcie aż ja urodzę. Spazmy dostanę, jak wszystko będzie na mojej głowie. A mój mąż to taki len, niby z dziećmi ogarnia, bawi się, wygłupia. Ale nie umiem go sobie wyobrazić z noworodkiem 😂 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ounai,
A czy na Twojego męża nie działa tzw. Jojczenie? Na mojego prośby, groźby również słabo działają, ale jak chodze i mu smęcę nad uchem to robi w końcu o co proszę bo ma dość mojego marudzenia. Ja wiem, że to jest wkurzające aby się tak upominać ale czasami trzeba, przy następnych razach czas "jojczenia" się skraca.
Albo zastosuj terapie wstrząsową, zrób taki dym że stary się zdziwi. Ja kiedyś po takich niespełnionych obiecywankach dotyczacych sprzątania wpadłam w taki szał że poleciała koszulka z 9 piętra przez okno. Stary uznał mnie za wariatką, ale poskutkowało.
Z nimi trzeba czasami ostro.
Nie wierze, że jest u Was aż tak abyś nie mogla zaprosić sąsiadki, lub namówić ją na spacer. Nie patrz na to i ppstaraj się z nią jakoś skumplować, będzie Wam dużo milej we dwie na tym samym etapie życia.doomi03 lubi tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:
Nowastaraczka - depczesz mi po piętach z terminem :p
Zobacze co tam gin powie w pon i jak bedzie git to po mału bedzie trzeba zaczać masowac suty wiesiolki i seksy :d ja mam jakieś przeczucie ze jednak bedzie jakiś 10.11 😄SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:To jest to samo w tym układzie. Bo lekarz mówił, że jak są większe to właśnie robi się histeroskopie, ale że ja mam malutka i mam się nie przejmować w ogóle. I że jak wróci mi cykl to może to powodować plamienia srodcykliczne. Z czym nalesniczki? 😁
Ounai szkoda, że nie jesteśmy sąsiadkami, mogłybyśmy nawzajem się do bałaganu zapraszać. 😂 nie mam rady żadnej skutecznej dla Ciebie, bo mój chłop bardzo podobny w kwestii sprzątania i przez 10 lat bycia razem nie udało mi się go zmienić... Tzn sprzątał sam przez kilka tygodni po tym jak wyprowadzilismy się od moich rodziców i zamieszkaliśmy we własnym mieszkaniu ... Ale nam sytuację ratuje Pani co sprzata.Annia lubi tę wiadomość
-
Ounai,
Albo ja sama załatwiłabym panią do sprzątania i kazała mu płacić. Jest aplikacja flixly, tam możesz zgłosić zapotrzebowanie i zapewne ktoś się odezwie. Jesteś w domu więc dppilnujesz obcej osoby.Annia lubi tę wiadomość