Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa88 wrote:Dziewczyny a przepływy sprawdza się podczas zwykłego usg? Pytam bo lekarz nigdy mi nie mówił żeby sprawdzał...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2020, 14:08
Ewa88 lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Iryska wrote:Kic, chyba dlugo nie można ćwiczyć po cięciu? Z pół roku? Mnie dalej boli okolica blizny, zwłaszcza jak pochodzę dużo albo jak długo noszę małego. Te zastrzyki z heparyna były straszne, taka długa igła, że aż słabo mi się robiło na myśl o jej wbiciu 😁
Tak mówią, że pół roku 😭Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
SzalonaOna wrote:Dziewczyny... Ręce mi się trzęsą...
Wchodzę do małej a tam 5 lekarzy dookoła niej. Już miałam zawal. A tu się okazuje, że moja mała Misia wykaszlala sobie rurkę od respiratora. Dała sygnał, że chce oddychać sama ❤️ wszystko wydarzyło się dosłownie z 10 min przed moim przyjściem. No i póki co maleńka oddycha sama, ma tylko wsparcie tlenowe do noska. Żeby się przyzwyczaiła. Ale oddycha miarowo, saturacje ma dobrą. Trzymałam ją za główkę i mówiłam do niej...
A druga wiadomość która zwaliła mnie z nóg... Mam przyjść chwilę po 16 i będziemy się kangurowac!!! Boże aż ręce mi latają i mam łzy w oczach. 😍.
Módlcie się za moją kruszynę, waleczna dziewczynka słucha mamy i pomału dochodzi do siebie... ❤️
Super kochaha 😍 Matylda ma w sobie siłę 😍 cieszę się waszym szczęściem 😊 będzie już tylko lepiej i chwila moment jak wyjdziecie obie do domku ❤️SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydoomi03 wrote:Jak dobrze być w domu ❤️
Mój S wziął sobie dziś wolne... Stęsknił się chyba
Zamówiliśmy sobie i zjedliśmy jedzonko na dowóz... Po szpitalnym jedzeniu miła odmiana, tak mi sie marzyło coś pysznego xD
S zaproponował zebym sobie zrobiła małe domowe spa jak mam ochotę, także chyba skorzystam i zrobię sobie jakąś relaksacyjna kąpiel 😁
I w końcu się wyspie w swoim łóżku, nikt nie bedzie po nocy budzil to chyba bede dziś spala jak susel. -
Motylku, cieszę się, że Matylda nabiera sił 😘
Kic, super zdjęcie ze spaceru 💙
Wik, Casteam cieszę się, że u Was w porządku 😘
Doomi, nie ma jak w domu ♥️SzalonaOna, Wik89, doomi03 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInaa89 wrote:5 chlopakow na pokładzie plus kolejny w brzuszku 🥰
Powiem Ci ze dajemy sobie świetnie rade 😉 zgrzeszyłabym gdybym narzekała. Dzielimy się z mezem obowiązkami, chlopcy tez juz pomagają. Takze nie jest tak źle 😉
Dzieki za odpowiedz. Moj najstarszy, to zloty dzieciak bardzo spokojny. Mlodszy tez zloty, bardzo uczuciowy,ale przy tym ma goraca glowe, czasami mam wrazenie ze to nie jeden a z 2 przynajmniej 🤣🤣🤣🤣🤣🤣Inaa89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo dziewczyny, która po porodzie ma odwagę pokazać brzusio? :p
Ja idę na pierwszy ogień. Zdjęcie z dziś
P. S. Cellulit jest tragiczny
A ostatnie z brzuchem:
LaBellePerle, Julik, KarolinaMaria, Ladyo, Lalia, Ania81, Inaa89, dmg111, Inga28, doomi03, kic83, kar_oliv, Karenira, Zulugula, Fragaria, Nikaa92, calanthe, kkasia, StarającaSię, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
kic83 wrote:Niestety jeszcze nie.
Co prawda mam dużo sił, ale ciągnie mnie ta rana po cc po jednej stronie,nie mogę na leżąco karmić na prawej stronie bo boli i mam takie uczucie "palenia".
Mąż na szczęście nie musi mi już robić zastrzyków przeciwzakrzepowych, kłuł mnie w brzuch przez 10 dni.
Nie krwawie prawie w ogole, mam tylko plamienia.
Przy zdjęciu szwów jak pytałam kiedy mogę zacząć ćwiczyć to zaczęła się śmiać.
Czucie podobno wraca po pół roku.
Dziś położna mi mówiła żeby smarować bliznę i iść koniecznie do fizjoterapeuty uroginekologicznego.
A jak u Ciebie?
oj kicku, u mnie wcale nie lepiej... ja dopiero po miesiącu zaczelam spac na boku, na lprawym tez mi ciezej niz na lewym. Dyskomfort czuje w dalszym ciagu, czasem cos lekko zapiecze, zaszczypie. Czucie powoli wraca, ale to tak bardzo, bardzo powoli. W dalszym ciagu jest dyskomfort przy napinaniu brzucha... a to juz tyle czasu.
Krwawie tez od poczatku malo i zdziwilo mnie to :o -
kar_oliv wrote:Dziewczyny, przepraszam ale będę was podczytywać lecz niekoniecznie pisać (chyba, że po badaniach żebyście wiedziały, że jest okej). 2 dni temu moja mama wylądowała w hospicjum, dziś dowiedzieliśmy się, że ma wirusa a godzinę temu zmarła...
Uważajcie na siebie i wasze maluszki, buziaki.
Strasznie mi przykro ☹️☹️☹️☹️😢 nie wiem co powiedzieć. Trzymaj się kochana jakoś.kar_oliv lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzalonaOna wrote:No dziewczyny, która po porodzie ma odwagę pokazać brzusio? :p
Ja idę na pierwszy ogień. Zdjęcie z dziś
P. S. Cellulit jest tragiczny
Poczekaj zaraz zrobię fotę 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2020, 14:38
Lalia, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Kar_oliv tak mi przykro. ☹️
kar_oliv lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Motylku wspaniałe wieści o Matyldzia, a Ty wyglądasz rewelacyjnie, nie widać że byłaś w ciąży. 😁
Ania trzymaj się, dobrze że mąż ogarnia. 🙂Ania81, SzalonaOna lubią tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Motylku, brzuszek prawie już zniknął, super! 💪
Ania, dużo zdrówka dla Ciebie, super, że mąż wspiera 😘SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Ladyo, dmg111, Inga28, Nowastaraczka, Suszarka, Stokrotka027, Enigvaa, doomi03, kic83, kar_oliv, Julik, Inaa89, SzalonaOna, Zulugula, Karenira, Lalia, KarolinaMaria, Fragaria, Ounai, Ania81, calanthe, Nikaa92, kkasia, LaBellePerle, patrycja92, Ewa88 lubią tę wiadomość