Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My się karmimy co 3h, czyli snu jest jakies 2-2,5h, bo ok godzina schodzi na przebranie +karmienie i chyba ja jestem jakas dziwna ale dla mnie to jest dużo 🙈 w nocy wychodzi pobudka ok 24, 3, 6 lub 23, 2, 5, dla mnie takie sety to złoto. A jak wejdzie jeszcze suseł 😴 po kąpieli , gdzie się trafi jeden dozwolony set 4-5h między karmieniami noo to wtedy juz jest diament😁 może właśnie to kwestia nastawienia. Kilka razy zdarzyło się, że budził się sam co 1,5h w nocy no i to juz nie było takie fajne🤭 A jak ja tez lubie spać tak sypialam zawsze lekko i się dużo budzilam w nocy czyli i tak dużo nie spalam, ale np mój mąż bardzo źle znosi pobudki, teraz już jest lepiej, ale początek to byl dramat, on zawsze noc od deski do deski przesypial i dla niego 5min braku snu w nocy oznaczalo odespanie do poludnia w weekend, także rozumiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 09:18
💙
💗 -
DmG hahaha mój mąż kiedys do syna mowi tak, jak ten mial gorszy dzien i tylko wisial na cycu i nie spał: "daj mamie odpocząć, bo nie będzie sobie dała zrobić ci braciszka" 😂
dmg111, Julik, Nowastaraczka, Lalia, Suszarka, kic83, kar_oliv lubią tę wiadomość
💙
💗 -
dmg111 wrote:A najbardziej mnie wkurzają takie sytuacje jak dzisiaj, młoda śpi a ja wisze na laktatorze zamiast spać z nią, bo moje cycki postanowiły naprodukowac dużo za dużo i są na granicy wybuchu 😡💣💣💣💣
Pamiętam jak zastanawiałam się po co mi laktator, że kupię po porodzie jak coś, że zbędny wydatek 🤦🏻♀️ A to moje drugie dziecko, jak nie z Julką na cycku to wiszę na nim 😂 i wylewam albo mroze, bo nawet tego nie potrzebuje 🤦🏻♀️12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
KarolinaMaria wrote:Annia, niewyspanie to mój największy lęk. Ja źle znoszę zarwane noce, też nie potrafię wcześnie wstawać, weekend i popołudnia to był zawsze czas na odsypianie 🙄 wiem, że to przejściowe, ale jak słyszę synka sąsiadów, który ma 4 lata i jest aktywny codziennie od 6 rano (przy dobrych wiatrach) to się zastanawiam jak oni funkcjonują i czy moje dziecko też będzie tak wcześnie wstawać.
Stokrotko, bardzo ładna kołyska, daj znać jak córeczka zareagowała na brata
Inga, życzę Ci, żebyś dzisiaj wyszła. Twój mąż pracuje zdalnie? Będzie z Wami w domu?
Tak, mój mąż pracuje od kilku lat z domu wiec będę miała go do pomocy 😊 Ja mam wypis na dzisiaj, jeszcze tylko dzisiaj badanie Gucia i zobaczymy czy on też dostanie
KarolinaMaria, Lalia, Suszarka, kic83, kar_oliv, dmg111, Ounai lubią tę wiadomość
-
Kkasia
Co do ubezpieczenia, mi nie przyznali za cc, nie mam tego w owu, ale ja mam dość tanie ubezpieczenie, więc się nie spodziewalam i tak. Dostalam za urodzenie dziecka tylko, mój mąż też.
Sprawdź sobie warunki albo złóż w ciemno i czekaj na decyzje.💙
💗 -
Co do spania, z własnego doświadczenia jeszcze nie wiem, ale u mojej siostry było tak że dziewczyny ładnie przesypialy noce prawie od samego początku. Jedna pobudka ok 5 i dalej spać. Do ok 8. A teraz mają 2,5 i 4,5 lat i obie w nocy przychodzą do łóżka rodziców. No niby przychodzą i śpią. Ale wyobraźcie sobie takie spanie we 4, gdzie małe się rozpychają 🤦 także bardzo różnie to bywa. Ja na razie nie myślę o nie przespanych nocach. Nastawiam się że mogę nie spać, że może w dzień nie będę miała czasu ugotować obiad. Nawet ostatnio powiedziałam mamie że nie wiadomo jak będzie może nie będę miała czasu później na gotowanie. A mama stwierdziła że czemu tak mówię że my nie sprawialismy większych problemów to czemu nasze dziecko miałoby... 😉 a jak będzie to się okaże. Ja w ciąży gdy mam nie przespaną noc, wolę położyć się po śniadaniu jeszcze pospać bo później w dzień jest mi ciężko, a drzemka w dzień u mnie jakoś słabo się sprawdza, nie czuje się później najlepiej. Myślę że w razie nie przespanych nocy z synem będę próbowała też tak robić, że jak zaśnie po śniadaniu jeszcze do łóżka. 😁 Ale wszystko okaże się "w praniu"30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Zulugula wrote:DmG hahaha mój mąż kiedys do syna mowi tak, jak ten mial gorszy dzien i tylko wisial na cycu i nie spał: "daj mamie odpocząć, bo nie będzie sobie dała zrobić ci braciszka" 😂
Zulugula, Lalia, kic83, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Julik wrote:Co do spania, z własnego doświadczenia jeszcze nie wiem, ale u mojej siostry było tak że dziewczyny ładnie przesypialy noce prawie od samego początku. Jedna pobudka ok 5 i dalej spać. Do ok 8. A teraz mają 2,5 i 4,5 lat i obie w nocy przychodzą do łóżka rodziców. No niby przychodzą i śpią. Ale wyobraźcie sobie takie spanie we 4, gdzie małe się rozpychają 🤦 także bardzo różnie to bywa. Ja na razie nie myślę o nie przespanych nocach. Nastawiam się że mogę nie spać, że może w dzień nie będę miała czasu ugotować obiad. Nawet ostatnio powiedziałam mamie że nie wiadomo jak będzie może nie będę miała czasu później na gotowanie. A mama stwierdziła że czemu tak mówię że my nie sprawialismy większych problemów to czemu nasze dziecko miałoby... 😉 a jak będzie to się okaże. Ja w ciąży gdy mam nie przespaną noc, wolę położyć się po śniadaniu jeszcze pospać bo później w dzień jest mi ciężko, a drzemka w dzień u mnie jakoś słabo się sprawdza, nie czuje się później najlepiej. Myślę że w razie nie przespanych nocy z synem będę próbowała też tak robić, że jak zaśnie po śniadaniu jeszcze do łóżka. 😁 Ale wszystko okaże się "w praniu"
Ja właśnie się trochę dziwie jak ktoś mówi, że noworodek śpi całą noc. W sensie co z karmieniem? Chyba tez są różne szkoły, żeby budzic na jedzenie lub dac spac do oporu. Druga sprawa co z cyckami, przecież wybuchna jeśli mama kp 😀
Nasz synek teraz dopiero się powoli sam czasami wybudza w nocy, takto my musielismy i musimy nadal go wybudzac na karmienie co 3h, takto pewnie też by spał całą noc lub po prostu dłużej . Tak nam polozna mowila i w szpitalu tez, tylko położna dala nam ten jeden dlugi set w nocy, i ja juz wtedy mam giga cyca a co dopiero cala noc😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 09:47
💙
💗 -
Ania, przyjmij kondolencje 😘 dużo siły dla Ciebie i Twojej rodziny w tym trudnym czasie 😘
-
dmg111 wrote:Ania, ja myślę, że tutaj 99% z nas ma czasami dość, ale nie wszystkie to piszą. Ja osobiście czasami budzę w nocy męża, ze nie daje rady i on mi podaje młodą mimo, że mój bok łóżka styka się z łóżeczkiem. Czasem po prostu nie mam siły wstać i ją podnieść. Są dni, gdzie on wstaje do pracy, a ja płaczę, bo spałam tylko 2h, wtedy on zostaje i pracuje zdalnie. Są dni, gdzie dzwoni, co kupić po pracy, słyszy mój głos i jest w ciągu 10 min w domu, woli dokończyć zdalnie niż zostawić nas zapłakane. Ja z niewyspaniem jeszcze staram sobie dać radę, ale na początku miałam Julki problemy brzuszkowe, gdzie płakała jak szalona i nie wiedziałam jak jej pomóc 😥 To mnie niszczylo, od kiedy stosuje bobotic zamiast esputicon jest niebo a ziemia.
Ja się nastawiłam, że nie będzie lepiej, że muszę to przetrwać i mam podejscie, że to nie jej wina, że się budzi, że jest głodna, że brzuszek ją boli itp., zamiast złości czuje litość i to jakoś daje mi przetrwać 😊
Co do męża - tu wsparciem największym jest on, wystarczyło powiedzieć, że Julka będzie jedynaczką istara się trzy razy bardziej niż na początku 😀 Presja na syna go trzyma przy tym 😂
Dmg jak wygladaly te problemy brzuszkowe i jak dawkujesz bobotic? Twoja Julcia je tylko Twoje mleko?
Ja nie wiem sama juz, maly raz robi kupe bez problemu a raz cisnie po 2h i sie meczy ( i jedna i druga wygladaja podobnie) -
Motylku ale Matylda ma oczka 🥰 kołyska super, my mamy chicco baby hug i tez sie swietnie sprawdza. Nie trzeba wstawac tylko dziecko obniżyć do swojego poziomu 😁
Aniu sądzę że potrzebujesz raz na jakiś czas więcej godzin snu, może odciagaj mleko w weekend i niech maz jak ma wolne zajmie się cala jedna noc młodym a Ty naładujesz baterie. Ja tak raz zrobiłam i od razu lepiej, a później mlody zaczął spac raz po 5h a reszta srednio od 2do 3h a jak nie pójdę spać jak on ma ta dluzsza fazę snu to śpimy do 11 az bede miala siły wstać xD sądzę że przestraszył się opieki tylko ojca i postanowił spac dłużej 🤣
My dzis na 11.30 na szczepienie 🙂
Kubuś dostal od dziadków taka mate, jest super, jeszcze srednio na niej sie bawi ale powoli łapie kontakt z zabawkami
Nowastaraczka, Lalia, Annia, Zulugula, kic83, KarolinaMaria, kar_oliv, Inaa89, Ladyo, dmg111, SzalonaOna, Ounai lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Ja właśnie się trochę dziwie jak ktoś mówi, że noworodek śpi całą noc. W sensie co z karmieniem? Chyba tez są różne szkoły, żeby budzic na jedzenie lub dac spac do oporu. Druga sprawa co z cyckami, przecież wybuchna jeśli mama kp 😀
Nasz synek teraz dopiero się powoli sam czasami wybudza w nocy, takto my musielismy i musimy nadal go wybudzac na karmienie co 3h, takto pewnie też by spał całą noc lub po prostu dłużej . Tak nam polozna mowila i w szpitalu tez, tylko położna dala nam ten jeden dlugi set w nocy, i ja juz wtedy mam giga cyca a co dopiero cala noc😂
Ja nie wybudzałam nigdy na karmienie 🙈
Lepiej nie dotykać jak miałam potem nie spać 😂
A tak serio to położna mimo, że mój Olek był wczesniakiem, mówiła, że jak zglodnieje to sam się obudzi, a że przybierał na wadze bardzo dobrze, to nie miałam obaw, że coś mu się stanie ☺️
A spał sobie tak na noc od 20 do 4, przerwa na turbo szybkie karmienie i spaliśmy potem do 8-9 rano 🙈Julik, Zulugula, kic83, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:My się karmimy co 3h, czyli snu jest jakies 2-2,5h, bo ok godzina schodzi na przebranie +karmienie i chyba ja jestem jakas dziwna ale dla mnie to jest dużo 🙈 w nocy wychodzi pobudka ok 24, 3, 6 lub 23, 2, 5, dla mnie takie sety to złoto. A jak wejdzie jeszcze suseł 😴 po kąpieli , gdzie się trafi jeden dozwolony set 4-5h między karmieniami noo to wtedy juz jest diament😁 może właśnie to kwestia nastawienia. Kilka razy zdarzyło się, że budził się sam co 1,5h w nocy no i to juz nie było takie fajne🤭 A jak ja tez lubie spać tak sypialam zawsze lekko i się dużo budzilam w nocy czyli i tak dużo nie spalam, ale np mój mąż bardzo źle znosi pobudki, teraz już jest lepiej, ale początek to byl dramat, on zawsze noc od deski do deski przesypial i dla niego 5min braku snu w nocy oznaczalo odespanie do poludnia w weekend, także rozumiem.
W dzień ciężej jest mi kontrolować te karmienia niż w nocy ponieważ w dzień zapominam czasami uruchomić apke.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 10:00
-
Zulugula wrote:Ja właśnie się trochę dziwie jak ktoś mówi, że noworodek śpi całą noc. W sensie co z karmieniem? Chyba tez są różne szkoły, żeby budzic na jedzenie lub dac spac do oporu. Druga sprawa co z cyckami, przecież wybuchna jeśli mama kp 😀
Nasz synek teraz dopiero się powoli sam czasami wybudza w nocy, takto my musielismy i musimy nadal go wybudzac na karmienie co 3h, takto pewnie też by spał całą noc lub po prostu dłużej . Tak nam polozna mowila i w szpitalu tez, tylko położna dala nam ten jeden dlugi set w nocy, i ja juz wtedy mam giga cyca a co dopiero cala noc😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 10:28
Zulugula lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Dziewczyny, a wasze dzieci śpią w łóżeczku, czy z wami w łóżku?
Ja będę chciala,aby spało w łóżeczku, ale ostatnio obejrzałam filmik i już nie wiem sama co o tym myśleć..
https://www.youtube.com/watch?v=-kX7RVc3Ytg&feature=share
Ania, może u Ciebie właśnie jest ten problem..Ja też jestem typem śpiocha, boję się bardzo jak to będzie, ale nie nastawiam się na sielanke..u nas dodatkowo taki problem, że ja dziecka do łóżka nie wezmę (No jest pochyłe, raz dziecko by się pewnie zsuwało, a dwa to chyba niezdrowe dla niego spać tak pod kątem, a nie na płasko?) , więc nie wiem co zrobię jak nie będzie chcialo spać w łóżeczku, chyba się przeniesiemy do salonu, albo kupię sofe rozkładana do pokoju dziecka 🤔