Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:Jeśli chodzi o pielęgnację ciała, to ja też polecam szczotkowanie ale dla mnie hitem jest bańka chińska. Mega szybkie efekty 😊
Muszę jakoś ogarnąć to moje ciało i zrobić w miare godną formę na lato. -
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:Bardzo boli to szczotkowanie? Bo jak jeździłam po ręce to nieźle bolało
Licze na fajne efekty, trzeba się wziąć za siebie
Moje dziecko przyjechało w gości i cały czas wisi na cycku więc nawet nie mam jak pogadać z rodzinką ale i tak kocham tego małego człowieka nad życie ❤
Ounai, Marta od początku ulewała? Pola zaczęla troche w ostatnich dniach a dziś puściła swojego pawika akurat na nową koszule tatusia 🤣
I zastanaikam się czy to nie wynika z tego, że wisi ciągle na piersi i się przejada. -
nick nieaktualnyA my dziś właściwie cały dzień leżakujemy. Dzieciaki się bawią nowymi zabawkami w pokojach, a my w salonie z Matyldą leżymy i oglądamy filmy...
Angie1985, Ounai, Lalia, Nikaa92, emdar, Wik89, Nowastaraczka, kiniusia270, Zulugula, Inga28, Inaa89, Ania81, Enigvaa, kar_oliv, edyciak., dmg111, StarającaSię, LaBellePerle lubią tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Bardzo boli to szczotkowanie? Bo jak jeździłam po ręce to nieźle bolało
Licze na fajne efekty, trzeba się wziąć za siebie
Moje dziecko przyjechało w gości i cały czas wisi na cycku więc nawet nie mam jak pogadać z rodzinką ale i tak kocham tego małego człowieka nad życie ❤
Ounai, Marta od początku ulewała? Pola zaczęla troche w ostatnich dniach a dziś puściła swojego pawika akurat na nową koszule tatusia 🤣
I zastanaikam się czy to nie wynika z tego, że wisi ciągle na piersi i się przejada.
Ulewanie może być od tego. Jak Marta chce się tulić przy piersi to ulewa więcej.BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Anet.kaa wrote:Bańka to bedzie następny level
Muszę jakoś ogarnąć to moje ciało i zrobić w miare godną formę na lato.
Ja bym chciała teraz nadal sobie uda masaowac żeby utrzymać je w formie. Ale sama nie wiem ,czy można ,czy nie można. Co artykuł, to inna opinia -
Ounai, nie wiem czy to normalne, ale Olek urodził się w piątek, a ja w poniedziałek miałam nawał: piersi napompowane i ciężkie i leciało z nich mleko bez dotykania ich. Poniedziałek i wtorek prawie nie karmiłam małego z piersi, tylko dawałam mu butlę z moim mlekiem (chciałam żeby dużo jadł przy tej żółtaczce) i odciągałam mleko co 3-4 h. Podczas jednej sesji, systemem 7-5-3 odciągałam średnio 100-120 ml. Środa, czwartek i dzisiaj Olek dostaje tylko cyca, no chyba że cycki mi twardniały i bolały to odciągałam do uczucia ulgi i dawałam mu butelkę w nagłych sytuacjach. Tylko, że u mnie do uczucia ulgi (cycek choć troszkę nie jest twardy i z niego samoistnie nie cieknie), to odciąganie 2-3 min z każdej piersi. I np. Dzisiaj skończyłam karmić piersią małego o 15:30, piersi były normalne, ani puste flaki, ani nabite, położyliśmy się na drzemkę, a ja się o 17:00 obudziłam z bólem piersi, tak że mnie pod pachami bolało, były twarde, a jak odpielam stanik to z nich ciekło, przystawiłam laktator na 2-3 min do każdej piersi i odciągnęłam w te ok. 5 min 130 ml mleka 😳😳😳
Co do świąt, to muszę przyznać, że my mieliśmy wymarzoną wigilię♥️ ja przed porodem ogarnęłam mieszkanie, udekorowalam a podczas pobytu w szpitalu mój mąż posprzątał (wytarł kurze, odkurzył, umył podłogi) więc jak wróciliśmy ze szpitala w środę to nie było się do czego przyczepić. W wigilię tylko nakryłam stół, ogarnęłam siebie, męża i Olka i na 16:00 przyjechali nasi rodzice i mój brat. Ale przyjechali dosłownie jak profesjonalny catering 😍 mieli wszystko przygotowane w pojemnikach, pudełkach, sloikach lub wyłożone już na półmiski. Przywieźli barszcz biały z grzybami, barszcz czerwony z uszkami, krokiety z kapustą i grzybami i sosem grzybowym, 3 rodzaje ryby, ziemniaki, kapustę, 3 rodzaje pierogów, kompot z suszek i ciasta 🤭 jedna i druga mamuśka zajęły się podgrzewaniem wszystkiego, później podawaniem, a na końcu spakowały mi to co zostało do pudełek, schowały do lodówki (więc całe święta nie gotujemy), spakowały zmywarkę, resztę naczyń umyły, a swoje zabrały do domu 😁
Oluś przespał całą wigilię od 16:00 do 18:30 więc przechodził tylko z rąk do rąk i na śpiocha pozował do zdjęć 😅
Co do prezentów, to z tego względu, że nie wiedzieliśmy od początku jak będą wyglądać święta, to prezenty dawaliśmy sobie na mikołajki, a my z mężem teraz wymieniliśmy się tylko prezentami z okazji narodzin synka 💙
Oczywiście mój mąż dostał dokładne instrukcje co, w jakim kolorze i z jakiej strony 😂 a ja mu kupiłam drobiazg do kluczy z małym liścikiem 😉
Bransoletka na sznureczku z imieniem synka i męża ♥️
Brelok do kluczy z imieniem synka 💙Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2020, 17:52
Karenira, emdar, Wik89, Nowastaraczka, Inaa89, Ania81, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Lalia, ja myślałam że Ty dłużej odciągasz. Ale Ty masz mleka, pół forum byś wykarmiła 😱 ja to mam takie flaczki chyba że nie karmie przez 6h. Nie używam w ogóle wkładek laktacyjnych bo nic mi nie wycieka.
Lalia lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Moja teściowa dostała wariacji na punkcie zajmowania się Martą. I wszystko spoko tylko że my mieszkamy daleko od całej rodziny i na codzień przez cały dzień jesteśmy same, dopiero wieczorem mąż wraca, więc Marta zachowuje się jakbym ją porzuciła. A teściowa foszy się, że przecież ona jest babcia. Próbowałam jej tłumaczyć i mówię, że ona jest malutka i nie rozumie, że jest jej babcia tylko myśli że mama ja zostawiła i oddała obcej osobie. No ibuprom foch, bo Marta wieBOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Dziewczyny, jestem mamuśką tydzień i do bycia "doświadczoną" naprawdę mi sporo brakuje, ale dla tych, które są jeszcze w dwupaku mam kilka rad, które u mnie się sprawdziły :
-do szpitala nie bawcie się w pantofle i klapki pod prysznic, tylko weźcie sobie uniwersalne klapki (nie japonki) w których będzie można chodzić też w skarpetkach
-moim zdaniem koszula w której będziecie rodzić plus 3 inne to must have
-już do szpitala weźcie maść i czopki na hemoroidy, jeśli dokuczały Wam w ciąży, bo po porodzie SN te pierwsze kilka dni mogą dokuczać bardziej niż nacięcie
-kupcie sobie żel Alta Ziaja i kompresy jałowe, mi to poradziła prywatna położna i lekarz na obchodzie : daje się troszkę żelu na kompres a potem przykłada 3 razy dziennie po 10-15 min na nacięcie, baaardzo chłodzi i zmniejsza opuchliznę, ja używałam od pierwszego dnia gdy urodziłam
-polecam piankę Ginexid (Ounai, Anetka dziękuję!), fantastyczna do podmywania, daje uczucie chłodu i odświeżenia
-ja żałuję, że nie wzięłam laktatora do szpitala, ale dziękuję Bogu, że kupiłam go w ogóle! Sprawdził mi się niesamowicie w szpitalu i uratował moje karmienie piersią, a w domu ratuje moje piersi i zapewnia mi "zabezpieczenie" na nagłe wypadki
-niesamowicie sprawdza mi się też rogal do karmienia, nie poduszka ciążowa, tylko twardy rogal
-u nas rożek i kokon to też hit, jako że Olek jest mały to w nocy śpi w rozku, a nie w śpiworku, a kokon leży w salonie na narożnik i tam mały spędza większość dnia
-polecam też butelkę dr brown's, mimo że mały był na niej prawie 2 dni to nie odstawił piersi
-miseczka z ciepłą wodą i waciki sprawdzają się lepiej niż mokre chusteczki, bo mały się nie złości
-kompresy Multi mum i lanolina z Ziaji są niezastąpione, lanolina smaruje po każdym karmieniu i jej nie zmywam przed i super mi się goją brodawki
-majtki z siaty i podpaski polecam z bella
-przy nacięciu krocza siu siu może być nie przyjemne, więc ja w szpitalu miałam butelkę z dziubkien i letnią wodą i podczas sikania polewałam krocze wodą z butelki, dzięki temu nic nie piekło, a szycie było na bieżąco przemywane i nic mi tam nie zasychalo
-alantan maść też polecam, używamy raz dziennie do pupy, pachwin i paszek
-no i butelka z filtrem jest genialna i mega praktyczna i w szpitalu i w domuZielonaHerbata, Tajka, Gagatka, Nowastaraczka, Karenira, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Moja teściowa dostała wariacji na punkcie zajmowania się Martą. I wszystko spoko tylko że my mieszkamy daleko od całej rodziny i na codzień przez cały dzień jesteśmy same, dopiero wieczorem mąż wraca, więc Marta zachowuje się jakbym ją porzuciła. A teściowa foszy się, że przecież ona jest babcia. Próbowałam jej tłumaczyć i mówię, że ona jest malutka i nie rozumie, że jest jej babcia tylko myśli że mama ja zostawiła i oddała obcej osobie. No ibuprom foch, bo Marta wie
Ja nie jestem za podawaniem dziecka z rąk do rąk ale dziś byliśmy u cioci (siostra mamy) i ciocia chciała potrzymać małą, był tam spokoj, cisza więc dla mnie nie było problemu, wzięła Pole na chwilkę a pi minucie moja mama ją jej zabiera.... gdzie spędzała z Polą czas od wtorku.
Teraz karnie a ta co chwile podchodzi i pyta czy Pola śpi. Chyba za bardzo się wczułaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2020, 18:56
Wik89 lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Lalia, ja myślałam że Ty dłużej odciągasz. Ale Ty masz mleka, pół forum byś wykarmiła 😱 ja to mam takie flaczki chyba że nie karmie przez 6h. Nie używam w ogóle wkładek laktacyjnych bo nic mi nie wycieka.
U mnie to samo i jak przeczytalam ile dziewczyny odciagnely to az zaparzylan sobie femaltiker😂 a tak serio to zaczelam się zastanawiac czy w takim razie u mnie wszystko ok z tą laktacja i jak dlugo uda mi sie karmić.. ja tydzien temu po karmieniu odciagnelam w kilka minut tylko 40ml z jednej piersi. Czasem mi samo wycieknie kilka kropel ale juz z takiego nabrzmialego cyca a takto tez nawet wkładek nie używamNowastaraczka lubi tę wiadomość
💙
💗 -
Zulugula wrote:U mnie to samo i jak przeczytalam ile dziewczyny odciagnely to az zaparzylan sobie femaltiker😂 a tak serio to zaczelam się zastanawiac czy w takim razie u mnie wszystko ok z tą laktacja i jak dlugo uda mi sie karmić.. ja tydzien temu po karmieniu odciagnelam w kilka minut tylko 40ml z jednej piersi. Czasem mi samo wycieknie kilka kropel ale juz z takiego nabrzmialego cyca a takto tez nawet wkładek nie używam
Ja bym chciała aby mi się już unormowała, bo ciągle mi z cyców cienie, i mam bardzo często wyrzut oksytocynowy i zaczynają mnie pieć sutki i leci z nich mleko. Po kąpieli też zawsze mi leci.
Naprawdę ciesz się, że synek się najada a Ty nie masz mleczarniLalia lubi tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Moja mama zaczyna podpbnie się zachowywać. Na całe szczęście jutro wracamy do siebie i koniec tych atrakcji.
Ja nie jestem za podawaniem dziecka z rąk do rąk ale dziś byliśmy u cioci (siostra mamy) i ciocia chciała potrzymać małą, był tam spokoj, cisza więc dla mnie nie było problemu, wzięła Pole na chwilkę a pi minucie moja mama ją jej zabiera.... gdzie spędzała z Polą czas od wtorku.
Teraz karnie a ta co chwile podchodzi i pyta czy Pola śpi. Chyba za bardzo się wczuła -
Byliśmy dzis u Tymcia. Od 2 dni uczą go pic z butelki. Niestety nie zabardzo mu to idzie. Wypija po 5-10ml. Resztę musi nadal otrzymywać sonda. Jego stan zdrowia jest idealny, lekarz mowi ze nie ma się kompletnie do czego doczepić. Ale od opuszczenia szpitala dzieli nas wlasnie to aby sam pieknie pil mleczko. Mam nadzieje ze szybko się nauczy...
Ja odciągam co 3 godz po 180-200ml mleczka. Takze mam go czym nakarmić. I dostaje codzien moj pokarm. Obecnie otrzymuje po 50ml co 3h.Angie1985, SzalonaOna, Enigvaa, Lalia, Suszarka, Gagatka, Ania81, Nowastaraczka, Ladyo lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Angie1985 wrote:Haha cwaniary zobaczymy jak Pola przyjedzie do Ciebie z Twóją wnuczką lub wnuczkiem. 😆😛😋
dlatego nic nie mówie tylko się z tego smieje pod nosem
Kobita oszalała i jeszcze poczuła się taka ważna bo zostala z Polą sama, nauczyła ją jeść z butelki, oby laktacji zaraz nie dostała 🤣Angie1985, ZielonaHerbata, Lalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość