Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nadgonię was pozniej.
Zaczynają się u nas problemy brzuszkowe, takie mam wrażenie bo nie mam innego pomysłu.
Mleka mamy w opór, mała od wczoraj zaczęła go dużo pic. A dzisiaj zaczęły się gazy 🤦🏽♀️ widzę że się na nich pręży jest nie spokojna a teraz na tyle ja męczą ze placze i ciężko uspokoic.
Zapowiada się ciekawa nocka. Mam nadzieję że szybko jej to minie 🙄😪Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Ania81 wrote:Dziewczyny nadrobie was pozniej, jak sie poczuje lepiej. Chcialabym was ostrzec przed Astra. Zeneca szczepionka. Pomijajac juz, ze baba ktora bookowalam nam szczepienie oklamala nas, ze Pfizer a byla Astra. Mojemu mezowi nic z wyjatkiem bolu reki i lekkiego stanu podgoraczkowego. Natomiast ja przeszlam i nadal przechodze przez male piekielko. Oprocz wysokiej goraczki, boli mnie doslownie wszystko, kazdy miesien, kazda kosteczka, glowa mi peka. Trzesie mnie z zimna, nawet najcieplejsze ubrania nie pomagaja. Miejsce po szczepionce opuchniete i czerwone, bardzo boli.
Mowiac szczerze bole porodowe byly lzejsze niz to co czuje teraz.
Aniu
trzymaj się, przejdzie, takie objawy utrzymują się do 3 dni, nawet jak Wik pisze i po Pfizerze.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Hej
dziewczyny potrzebuje porady doświadczonych kobiet
jestem w prawie 9 tygodniu ciazy (biorę heparynę, luteinę i inne leki na podtrzymanie ciazy) od wczoraj pobolewa mnie brzuch niby jak na okres ale to jest inny ból, zastanawiam się czy jest to normalne czy powód do niepokoju, nie mam żadnych plamień, skończy ani innych objawów... wizytę u swojego gin mam dopiero za tydzień a do tego czasu mogę zwariować 😅 pomóżcie 🙈
-
Ja zrobiłam trening, a teraz zajadam się czipsami 😂
emdar, Ounai, Wik89, Nowastaraczka, Lalia, Clover, Suszarka, kar_oliv, Inaa89, SzalonaOna, Zulugula, Enigvaa, dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
KarolinaMaria wrote:Ja podobnie jak Zulu objadam się Oreo. Ogólne mam gastrofazę przez tę pogodę 😳
Enigvaa, jak Malwi? Jak Wam idzie jedzenie? U nas regularne awantury przy cycu.
Ale dzięki temu mam już spakowany do wywiezienia rozmiar 68. Aż mi żal, tyle ładnych rzeczy tam jest.
Emdar, co najlepsze, to jajko użyłam do posmarowania ciasta u góry. Boki samo kruche jest w tym przepisie bez jajka. Samo masło, mąka i woda. Dowiedz jabłek dodałam cukier waniliowy i cukier cynamonowy, łyżkę mąki i tyle. A wyszło obłędne. Jedna z najlepszych szarlotek jakie jadłam.Lalia, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ounai mamy takie same zachcianki , tez zaczelam robic tego " paja" z lidlusia ale jak zrobilam ciasto to mama przyniosla jakies 3 z cukierni wiec tamto poszlo do zamrazarki na inne czasy 😂
Lalia, Ounai lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:U mnie podobnie. Teraz juz wiem na pewno, że trafiła mi się fatalna olewcza położna ehh
Chyba nie ma sensu sie tym zadręczać (chociaz od czasu do czasu to robię) i myslec ze gdybysmy cos zmienily to znow cos innego moglo pojsc nie tak, biorąc pod uwagę że mamy zdrowe dzieci i my jesteśmy okej plus ogarnelysmy sie po tym dosyc dobrze to widać los tak chciał 🤷♀️
Jak mysle o bardzo ewentualnym drugim to ojeny ze juz bym zmienila to i sramto a pewnie tez nie da sie wszystkiego przewidziec i znow cos innego sie pojawi i mozna tak w nieskonczonosc 🙈Fragaria, Wik89, Zulugula lubią tę wiadomość
-
kic83 wrote:Ja zrobiłam trening, a teraz zajadam się czipsami 😂
We mnie chyba karmienie albo to ze traktuje je jako usprawiedliwienie powoduje ogromny apetyt 😵 wsuwam wiecej kanapek niz stary 😋 ale to tez jego wina bo zawsze mi robi jedna wiecej 🙈🙈 a czipsy to straszny guilty pleasure, dobrze ze moj Leo ma taki lekki sen i nie moge duzo chrupać 😁Lalia, kic83, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Ech, chipsy to moja ogromna słabość. Słodycze mogłyby dla mnie nie istnieć, wprawdzie lubię czasem zjeść np. kawałek dobrego ciasta bo uwielbiam piec, ale mogłabym się bez tego obejść. Ale za słone przekąski dałabym się pokroić 😬 No i z takich bardzo niezdrowych rzeczy lubię też Pepsi, ale ostatnio stała się niemal dobrem luksusowym więc jakoś tak łatwiej jest mi jej sobie odmówić 😁
Ounai wrote:Laski, od jutra sprawdzam Was. Która bierze się za ćwiczenia i dietę?Lalia lubi tę wiadomość
-
Wik89 wrote:Ounai, mowie serio, poprosze przepis 😀
Wyglada super!
Marrt, a Twoja starsza coreczka miala kolki?
Oby noc byla dla Was znosna!
https://roadtripbus.pl/amerykanska-szarlotka-apple-pie/
Nowastaraczka, skąd ja to znam. Ja już nie tykam chipsów bo jeśli zjem jednego to za chwilę sięgnę po kolejnego, itd. Chyba sobie kupię maszynkę do popcornu bo to chyba najbardziej dietetyczna przekąska.
Clover, my kiedyś na potęgę piliśmy, teraz kupujemy sobie na weekendy. Ale od lat już pijemy pepsi zero i tej z cukrem nawet nie umiem wypić. Tak czy siak cieszę się że tak podrożała bo jak była tania to ciągle odwodniona chodziłam
A Ty byłaś u fizjoterapeuty uroginekologicznego po ciąży? Bo przy takim dużym dziecku niestety jest duża szansa, że mogłaś się dorobić rozejścia mięśni. Jeśliby nie byłaś to wybierz się zanim zaczniesz ćwiczyć.
Uciekam spać, jutro o 6 pobudka 💪 ciekawe czy wstanę 🙈BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Wik89 wrote:
Marrt, a Twoja starsza coreczka miala kolki?
Oby noc byla dla Was znosna!
Czy to były kolki to do końca nie mam pewności, ale miała dosyć szybko problemy z gazami. Pamiętam ze robiłam ciepłe okłady i miala trochę ulgi.
Asi udało się zasnąć kolo 22. Cycka miala o 21 i dopiero niedawno obudziła się na mleczko. A moje cycki o dziwo nie pękają. Zaczynam schizowac ze tracę pokarm 🤦🏽♀️Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Ogolnie to Alis zaczyna zazdrościć, dzisiaj(a w sumie to wczoraj)myslalam ze mi serce pęknie. Asia plakala ze chce jeść. Kazałam mezowi przynies mi ją z góry. Ala widziala ze tata ma ja na rękach i widzialam ze zaakceptowała. Poszla po swoje drewniane lody bo skoro głodna to chciała dać jej jeść... ja w tyn czasie szykowałam cycuszka. Alusia chciała (jak się później okazało) tez dać mi loda. Ale jej spadł i ja powiedziałam (Alusia trochę ciszej) I zabrałam Asię na mleczko. Minka Alusi powiedziala mi wszystko, nie widziałam w niej jeszcze takiego smutku. Zaczęła płakać. Całe szczęście byl maz obok i widział sytuacje. Ja przeprosiłam Ale tyle że nie chciała na mnie patrzeć. Zabrał ja do kuchni i robili razem śniadanie. A ja poczułam się bardzo źle. Czuje ze to będzie ciężki czas zanim wszyscy się nauczymyAlicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Martt95 wrote:Czy to były kolki to do końca nie mam pewności, ale miała dosyć szybko problemy z gazami. Pamiętam ze robiłam ciepłe okłady i miala trochę ulgi.
Asi udało się zasnąć kolo 22. Cycka miala o 21 i dopiero niedawno obudziła się na mleczko. A moje cycki o dziwo nie pękają. Zaczynam schizowac ze tracę pokarm 🤦🏽♀️Martt95 lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Martt95 wrote:Ogolnie to Alis zaczyna zazdrościć, dzisiaj(a w sumie to wczoraj)myslalam ze mi serce pęknie. Asia plakala ze chce jeść. Kazałam mezowi przynies mi ją z góry. Ala widziala ze tata ma ja na rękach i widzialam ze zaakceptowała. Poszla po swoje drewniane lody bo skoro głodna to chciała dać jej jeść... ja w tyn czasie szykowałam cycuszka. Alusia chciała (jak się później okazało) tez dać mi loda. Ale jej spadł i ja powiedziałam (Alusia trochę ciszej) I zabrałam Asię na mleczko. Minka Alusi powiedziala mi wszystko, nie widziałam w niej jeszcze takiego smutku. Zaczęła płakać. Całe szczęście byl maz obok i widział sytuacje. Ja przeprosiłam Ale tyle że nie chciała na mnie patrzeć. Zabrał ja do kuchni i robili razem śniadanie. A ja poczułam się bardzo źle. Czuje ze to będzie ciężki czas zanim wszyscy się nauczymy
Nie wierzę. Ustawiłam budzik na 6. Wstałam i co? Ten Mały Bąk też się wyspał. Nici z kawy w samotności i ciszyBOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Martt95 wrote:Ogolnie to Alis zaczyna zazdrościć, dzisiaj(a w sumie to wczoraj)myslalam ze mi serce pęknie. Asia plakala ze chce jeść. Kazałam mezowi przynies mi ją z góry. Ala widziala ze tata ma ja na rękach i widzialam ze zaakceptowała. Poszla po swoje drewniane lody bo skoro głodna to chciała dać jej jeść... ja w tyn czasie szykowałam cycuszka. Alusia chciała (jak się później okazało) tez dać mi loda. Ale jej spadł i ja powiedziałam (Alusia trochę ciszej) I zabrałam Asię na mleczko. Minka Alusi powiedziala mi wszystko, nie widziałam w niej jeszcze takiego smutku. Zaczęła płakać. Całe szczęście byl maz obok i widział sytuacje. Ja przeprosiłam Ale tyle że nie chciała na mnie patrzeć. Zabrał ja do kuchni i robili razem śniadanie. A ja poczułam się bardzo źle. Czuje ze to będzie ciężki czas zanim wszyscy się nauczymy
Zazdrość jest w tej chwili normalna.
Wyobraź sobie, że Twój mąż przyprowadza nową kobietę do domu i zajmuje się głównie nią, oczywiście zwraca na Ciebie uwagę, ale jednak więcej czasu poświęca nowej osobie. Jak byś się czuła? Źle. Byłoby Ci smutno, przykro. Czułabyś się odtrącona. Tak samo czuje się Twoja strasza córka.
Między moimi synami jest równo 2 lata różnicy. Starszy po urodzeniu młodszego powiedział wprost żeby zostawić go w szpitalu.. Z każdym dniem zazdrość narastała, a młodszy był bardzo wymagającym atencji dzieckiem.
Poradziłam sobie z tym. Karmiąc małego, po drugiej stronie leżał starszy i opowiadałam mu bajki albo różne (zmyślone) historie. Kiedy mały spał, to kosztem siebie poświęcałam czas starszemu, bawiliśmy się, robiliśmy kanapeczki.. Na spacerach młody spał w wózku, a ja ganiałam się na placu zabaw ze starszym.
To było ciężkie dla mnie, ale dałam radę.
Ty też dasz Martt ❤️
Potrzeba tylko dużo, dużo cierpliwości i bez względu na to jak będziesz się czuła, to jesteś najlepszą mamą dla dziewczynek jaką mogły sobie wymarzyć ❤️Lalia, Martt95, Nowastaraczka, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Ulą. U nas było podobnie. Tymek mówił, że nie chce żeby siostry nie było ale był mimo to zazdrosny. Kiedy wróciłam ze szpitala, ledwo patrzyłam na oczy, a musiałam się iść z nim bawić. Ale z każdym dniem zazdrość malała. Na początku niestety trzeba się poświęcić, innego wyjścia nie ma. Ale to zaprocentuje relacją dzieci.
Wstałam znowu o 6 ale Marta wstała ze mną. Praktykowanie porannego wstawania jest cholernie trudne. Muszę zmienić nawyki wieczorne bo inaczej padnę. Wczoraj było łatwiej bo Marta spala w nocy, a dziś było milion pobudek, do tego Tymek przyszedł ale dałam radę. Niestety dopiero teraz mam chwilę dla siebie, bo najpierw Marta marudziła, potem chłopaki się zbierali i dopiero teraz Marta padła spowrotem. Idę ćwiczyć póki śpi 💪Ulaa lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Dokładnie tak jak pisze Ounai, poświęcenie teraz procentuje późniejszą dobrą relacją między dziećmi, ale także między rodzicem a dzieckiem 😊
Ja dzisiaj mam dzień pt "kręci mi się w głowie"..
Idę odprowadzić Felka do przedszkola, może jak poodycham świeżym powietrzem to trochę mi przejdzieOunai lubi tę wiadomość