Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy wasze dzieci przy ząbkowaniu tez mają mniejszy apetyt? Wiem, że przy karmieniu piersią ciężko powiedzieć ile dziecko wypiło
u nas od dwóch dni nie dojada butli… Ale zjadł wczoraj kaszkę na 90ml mleka i słoiczek 125ml plus wiadomo, że wypijał tez polowe butli niekiedy więcej
Czy może to zmiana mleka na 2? Zawsze butle wypijał całą
A na bank wychodzi ząb, bo zrobił się dołeczek i dzisiaj przy smarowania dziąsła już czuć że coś lekko kłuje -
Aneta super, że Pola już ćwiczy siadanie! 😊 Ćwiczy z pozycji bocznej czy z czworaków?
Ja już być chciała żeby Gustaw siedział, łudzę się, że w spacerowce polubi spacery na nowo bo tak to dramaciki są 😅 a spacerówka na płasko go nie zadowala, więc nadal jeździ w gondoli.
Ale u nas to chyba prędko jeszcze nie nastąpi🤦🏻♀️ -
Inaa89 wrote:U nas niestety Tymek się rozchorował. Ma chrype , huczacy kaszelek, katar. Wczoraj jeszcze było wszystko ok a dziś o 5 obudził się zawalony. Na 11.30 mamy lekarza ciekawe co powie... nienawidzę jak dziecko jest chore najgorzej patrzeć jak sobie z tym nie radzi 😒12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
nick nieaktualnyLalia wrote:Emdar, przykro mi z powodu ząbkowania Julka 😔 ja stwierdziłam że wszystko inne to pikuś przy wychodzących zębach 😵 trzymam kciuki żeby w końcu się przebiły i przyniosły ulgę, nie tylko Julkowi ✊
Aleks, ja wczoraj wróciłam z siłowni i się popłakałam. Dla niektórych to się będzie wydawać niedorzeczne, ale patrzę w lustro i nie poznaję swojego ciała. Obecnie ważę prawie 5 kg mniej niż w momencie zajścia w ciążę, wszystkie moje wymiary (talia, brzuch, biodra, uda) wróciły do takich jak miałam zawsze, a mimo to mam wrażenie że wyglądam na dużo więcej kilogramów, to ciało jest takie "ulane", brakuje mu kształtu i jędrności, nie wiem czy to kwestia hormonów i zatrzymania wody.. może to i kwestia mojej psychiki że wymagam od ciała więcej niż obecnie jest mi w stanie dać.. ale wczoraj siedziałam i ryczałam tęskniąc za jakością ciała sprzed ciąży.. chyba czas sobie to w głowie przepracować, że może już nigdy takie nie wrócić i to NIE JEST nic złego, ale na razie chyba jeszcze nie jestem na to gotowa.. oczywiście dobija mnie w tym wszystkim mój charakter zadaniowy, który chce wszystko "tu i teraz" i wkurzam się na siebie że na siłowni nie dźwigam tyle co przed ciążą, i co z tego że tłumaczę sobie że nie dość że miałam 14 miesięcy przerwy, to jeszcze byłam w CIĄŻY i też wszystko (postawa ciała, mięśnie, więzadła) działa inaczej, no ale raz to rozumiem a raz nie..
Wybaczcie taki żal post, ja wiem że się ogarnę i sobie to poukładam, ale dopadł mnie jakiś kryzys 🤷możesz zrobić wszystko, by wyglądało lepiej. Ujędrniaj, pielęgnuj, ćwicz. Ale wydaje mi się, że ta skóra jest już po prostu inna.
Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInaa89 wrote:U nas niestety Tymek się rozchorował. Ma chrype , huczacy kaszelek, katar. Wczoraj jeszcze było wszystko ok a dziś o 5 obudził się zawalony. Na 11.30 mamy lekarza ciekawe co powie... nienawidzę jak dziecko jest chore najgorzej patrzeć jak sobie z tym nie radzi 😒
też to przechodziłyśmy ostatnio. Zdrówka kochanie 💙
Inaa89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:Dziewczyny... Czy byłyby chętne na weekendowe spotkanie na luzie we wrześniu?
Miejsce: myślę Poznań lub Warszawa
Hmmm?SzalonaOna lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Dziewczyny, ja miewam lepsze i gorsze dni jeśli chodzi o to jak wyglądam, a wyglądam dużo gorzej niż Wy. Natomiast powiem Wam jak to wyglądało u mnie. Po pierwszym porodzie kilka lat mi zeszło z zaakceptowaniem tego jak wygląda moje ciało. Nie akceptowałam go już wcześniej, a po porodzie wyglądało dużo gorzej.
Są osoby, które po porodzie będą wyglądały dużo lepiej niż przed... Z czasem. A niektóre z nas nigdy nie będą wyglądać już tak dobrze jak przed pojawieniem się dziecka. Ale tak naprawdę to wszystko kwestia samoakceptacji i pewności siebie. Jeśli nauczycie się czuć piękne, to nie będą Wam przeszkadzać mankamenty. To nie jest łatwe i wymaga dużo pracy nad sobą. Ale da się zrobić.
Dodam jeszcze, że nadal musicie pamiętać, że ciało nie wróci tak szybko do formy. Lalia, jesteś pół roku po porodzie. Olek dłużej w brzuchu siedział. Do tego ciało po porodzie nie jest takie podatne na powrót do formy jak przed ciążą. Teraz wszystko wymaga niego więcej pracy. Wyglądasz zajebiscie, mnóstwo kobiet zazdrości Ci wyglądu. Chodź na siłownię, pracuj nad ciałem, ale popracuj też nad podejściem do samej siebie. Bądź dla siebie bardziej wyrozumiała. Daj ciału odetchnąć, ono wykonało kawał dobrej roboty i ma prawo trochę wolniej się teraz ogarniaćSuszarka, Lalia, Ale_ks, Fragaria lubią tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Dziewczyny... Czy byłyby chętne na weekendowe spotkanie na luzie we wrześniu?
Miejsce: myślę Poznań lub Warszawa
Hmmm?SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Inaa, to przez te skoki temp. Moi też chorowali niedawno. Plus jakiś wirus panuje, co chwilę słyszę od znajomych o innym rejonie Polski.
Anetka, jak tam z mężem?
W ogóle chyba jednak wyślemy Martę do żłobka. Już sama nie wiem, mam mentlik w głowie. Ale ostatnio zaczyna mi chodzić po głowie, że może żłobek nie będzie taki zły. Może udałoby się jakiś home office brać żeby tam jak najmniej była. -
Inga, na pewno mniejszy apetyt jest możliwy przez zęby, u nas było to samo. Jak zęby się przebiły to karmienie wróciło do normy.
Ounai jak zwykle w punkt jeśli chodzi o akceptację ciała i pewność siebie 👏 właśnie muszę się dowiedzieć co z zapisami do żłobka, pasuje mi mieć jakieś wyjście awaryjne gdyby się jednak nie udało zapętlić macierzyńskiego.Inga28, Lalia, Ounai lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Dziękuję za polecenie łyżeczek z Rossmanna są super! 🥄
Za nami dynia i brokuł, jutro znowu brokuł a potem pasternak i mieszane słoiczki.
Dziś dałam jej wodę do popicia w kubeczku doidy cup i jestem z niej dumna bo chwyciła go i od razu próbowała się napić (wcześniej strasznie ja bawiło gdy piliśmy z mężem z kubków i chyba nie mogła się swojego doczekać). Przechylała i eksperymentowała 🤣 Polećcie mi jakieś krzesełko do karmienia i naczynia bo jeszcze tego nie mamy a już od oglądania całego asortymentu to mi się kręci w głowie.
📖 Dorwałam ostatnio książkę za ok. 15 zł "Wychowanie maluszka od urodzenia do trzeciego roku życia", autor: Magdalena Wegner-Jezierska, wiele fajnych rad, konkrety i bardzo polecam 👍
Czytamy ostatnio wiersze J.Brzechwy i bardzo lubi oglądać obrazki (Kaczka Dziwaczka, Entliczek pentliczek, Żuk, Katar, Psie smutki, Jak rozmawiać trzeba z psem, Koziołeczek), wiem że nic nie rozumie ale czytając poznaje melodię naszego języka i dajemy jej ładunek emocjonalny.
Spała już u siebie 3 całe noce bez pobudek, aż dziś po 13h cycek był jak balon ale pięknie wypiła 😊 To tyle co u nas.Zulugula, Lalia, Ounai, KarolinaMaria, Suszarka, kic83 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny 😘
Ja to wszystko wiem...w teorii, nawet w ciąży się nastawiałam na to że może być później różnie, w tym źle. I z jednej strony cieszę się że waga i wymiary tak spadły, bo nawet nie marzyłam że tak szybko się uda i że w ogóle się uda, ale z drugiej strony patrzę w lustro i ten widok jest taki jakiś obcy..
Muszę zmienić nastawienie, nie roztrząsać tego co było przed ciążą, bo to nie wróci. Muszę zacząć się cieszyć tym co mam teraz i pracować na spokojnie nad tym co może być, ale przede wszystkim zaakceptować fakt, że to że moje ciało jest inne, to nie znaczy że gorsze czy brzydsze.. tylko szkoda że w praktyce to tak ciężko przyswoić 🤦😅 -
Inga, u nas przy zębach Olek jadl mniej, nie chciał być karmiony na tym boku co ząb rósł, a teraz idzie mu drugi to w trakcie jedzenia tak mruczy i jęczy więc pewnie go boli 😔 pomaga posmarowanie dziąseł i zimny gryzak wodny przed karmieniem 👍
-
Lalia, praca nad samoakceptacja zwykle zajmuje więcej czasu niż wypracowanie super figury na siłowni. Ale warto
bo Twoje ciało będzie się zmieniać. Może będzie kolejne dziecko, będziesz się starzeć, zbierać zmarszczki, tracić jędrność. Jeśli się nie zaakceptujesz, to będziesz ciągle dążyć do ideału. Zawsze coś będzie nie tak. I ja nie mówię, żeby osiąść na laurach, ale po prostu zacząć kochać siebie
kar_oliv, Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Ania81, tak myślę o problemach Harisa z wymiotami/ulewaniem... Nie wiem co podpowiedzieć praktycznego, ale wydaje mi się że powinniście poprosić o diagnostykę szersza. Słyszałaś o wrodzonym przerostowtm zwężeniu odźwiernika? Ja tylko hasłowo, ale słyszałam że częściej dotyczy chłopców, a badanie które to potwierdza polega mniej więcej na tym że karmi się dziecko w trakcie usg i obserwuje co się dzieje. Trzymam kciuki ✊Ona i On 36lat
+
02.2016 Syn ❤️
12.2019 Aniołek (12 tc)
11.2020 Synek 💙 -
nick nieaktualnyAniu, zrób mu jeśli Możesz na własną rękę wyniki prób wątrobowych. To jest ważne w diagnostyce ulewan.
No i chyba nie pocieszę, ale nasza szwagierka była teraz z małym 2 mc na oddziale, bo on też sporo ulewa, i powiedzieli, że prócz usg brzucha nic teraz nie zrobią. Bo diagnostykę refluksu wykonuje się po 6 mcu życia dziecka...