Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do blw, ale w sumie nie tylko. W kazdym aspekcie wychowywania warto podazac za dzieckiem i jego predyspozycjami. Jedno bedzie lubilo papki, drugie kawalki, a trzeciemu bedzie wszystko jedno. Najwazniejsze nie robic nic na sile sobie ani dziecku
u nas blw wchodzi super. Jesli ma naczynie np.kaszki jak jej daje to probuje zjesc miske, a jak podaje na tacy to od razu wie co i jak
a nie ma jeszcze 6msc, tyle ze ona tego nie wie. Jest gotowa do jedzenia
kiniusia270, Suszarka, Inaa89, calanthe, dmg111, emdar, doomi03 lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Zulugula wrote:Ile płaciliscie za bexsero 1 dawkę?
Płaciłam 357 zł
Zgadzam się antilop to spełnienie marzeń przy BLW. Tez nie ubieram poduszki za często ładowała w praniu 😂 a pod krzesełko zamówiłam przezroczysta wodoodporna matę na Allegro, żeby nie niszczyć podłogi i ja tez wrzucam pod prysznic i sprzątanie idzie raz dwa 😂🤭dmg111 lubi tę wiadomość
’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
Nowastaraczka wrote:Dopiero druga dawka 5w1, Leo mial odraczane z powodu wzmozonego napiecia przez neurologa i teraz powoli dochodzimy do bycia na biezaco :p meningo to te ktore ostatnio sie przewinelo ze dobrze szczepic wczesniej niz pozniej??
Tak,to to. My chcieliśmy w 6msc zaszczepić ale pozno zadzwoniłam i daleki byl termin💙 11.2020
💗 11.2023 -
Zulu, ja placilam za bexsero coś około 350.
Ktoras z Was pytała o nabial i jajka, kiedy dawac. Mi wczoraj pediatra mowila, zeby sprobowac po 6 miesiącu, ale po mięsku i glutenieSuszarka lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
kiniusia270 wrote:Płaciłam 357 zł
Zgadzam się antilop to spełnienie marzeń przy BLW. Tez nie ubieram poduszki za często ładowała w praniu 😂 a pod krzesełko zamówiłam przezroczysta wodoodporna matę na Allegro, żeby nie niszczyć podłogi i ja tez wrzucam pod prysznic i sprzątanie idzie raz dwa 😂🤭
Podrzucisz linka do maty?
I mamuski jak kapiecie niesiedzace ale juz bardzo aktywne bobasy? Mysle nad przejsciem do duzej wanny bo Leos w wanience tak szaleje ze cala woda wylana 🙈🙈 -
Anet.kaa wrote:Zgadzam się z Karoliną.
Metodą małych kroczków raczej zaczęłabym od wyeliminowania słodyczy na rzecz zdrowych posiłków a gdy już wejdzie Ci to w nawyk to wtedy wróciłabym do.liczenia kalorii.
Jest kilka fajnych podcastów Karoliny Sobańskiej z gośćmi o zdrowych nawykach/sile nawyku ja polecam posłuchać, mnie zawsze motywują.
Najbrdziej to polecam posłuchać na spacerze, dwie pieczenie na jednym ogniuraz jeden na 4 dni zjadłam loda
i wczoraj jednego makaronika, bo mi mąż kupił całe opakowanie.
Próbowałam nie liczyć kcal to przypakowałam dodatkowe 2kg. Słucham siebie i widzę, że liczenie po pierwsze daje mi poczucie kontroli, po drugie dzięki temu uczę się jak zamieniać produkty. Np widzę ile więcej kcal ma wołowina od mięsa z indyka, że bułka ma 250kcal a kromka chleba pelnoziarnistego który daje mi takie samo poczucie sytości 100kcal. Więc dla mnie liczenie to właśnie nauka świadomego jedzenia. Poza tym ja już przechodziłam przez etap "nie wolno mi jeść żadnych słodyczy" i efekt jest taki, że człowiek jak już może to się na nie rzuca, bo przecież za chwilę znowu nie będzie mi wolno. Staram siec zmienić myślenie o jedzenie i dietach. Ja nie chcę już być na diecie. Chcę jeść świadomie. Chcę mieć poczucie, że tak, jeśli będę miała ochotę to mogę zjeść loda ale muszę pamiętać, że albo muszę pójść na długi spacer żeby go spalić albo zjeść coś co ma mniej kcal np na obiad.
Poza tym wiecie, fajnie się radzi jak samemu nie ma się problemów z utratą wagi. Dopóki mi bez problemu spadała waga też byłam mistrzem dobrych rad. Radziłam Mptylkowi "jedz więcej", "nie ćwicz", "nie jedz słodyczy", "pij wodę". A potem okazuje się, że tak naprawdę każdy organizm jest inny, każdy z nas jest inny. I trzeba znaleźć swoją drogę. Ja będę na redukcji bardzo długo, bo mam do zrzucenia 15-20 kg. I nie mogę być na diecie na zasadzie "zacisnę zęby i jakoś to przetrwam". Muszę nauczyć się powstrzymać prostu normalnie żyć i funkcjonować z dieta, żeby nie rzucić się na ciasto na pierwszej z brzegu imprezie rodzinnej, bo wreszcie mogę.
I właśnie uważam, że chodzi o to, że każdy musi znaleźć jakąś własną drogę. Bo jeden będzie jadł 5 posiłków i wtedy będzie dla niego super, druga osoba będzie jadła 3 i też będzie się dobrze czuć. Ktoś inny wystarczy że odstawi słodycze i waga zacznie spadać (10 lat temu tak miałam. Odstawiałam słodycze i fast foody i tłuszcz znikał, ale wiek i dwie ciąże trochę to zmieniły).Suszarka, emdar, doomi03 lubią tę wiadomość
-
Nowastaraczka wrote:Podrzucisz linka do maty?
I mamuski jak kapiecie niesiedzace ale juz bardzo aktywne bobasy? Mysle nad przejsciem do duzej wanny bo Leos w wanience tak szaleje ze cala woda wylana 🙈🙈
Proszę
Zobacz ofertę: MATA OCHRONNA POD KRZESŁO FOTEL mega gruba 140x100 https://allegro.pl/oferta/mata-ochronna-pod-krzeslo-fotel-mega-gruba-140x100-9849491862Nowastaraczka lubi tę wiadomość
’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
Cześć Mamusie ❤️ Mamy dziś 4 tygodnie, ale ten czas leci 😍 Amelka jest super dziewczynka, bardzo grzeczna, pięknie śpi a jak nie śpi to leży i obserwuje. Oczywiście lubi tez leżeć przytulona do piersi mamusi, mogłaby tak przeleżeć całe życie
ostatnie kilka dni bez spacerów, bo w te upały nie ma szans wyjść z dzieckiem, u nas dziś 34 stopnie… czekam na jakieś minimalne ochłodzenie. Jutro Jagoda ma szczepienie na covid, mam nadzieje ze dobrze to zniesie. Takim sposobem będziemy chronieni już wszyscy, bo Amelka tez ma przeciwciała póki co, w związku z moim szczepieniem w ciazy. Czytam o tym Waszym rozszerzaniu diety i dużo się uczę, nawet nie wiecie ile mi to daje. Z każdej wiadomości wyciągam rady na przyszłość
widziałam ze u mamyginekolog dzisiaj nowe wydanie książki o rozszerzaniu diety to pewnie kupię
Mamy które maja talerze z twistshake (Lalia pamietam ze kupowalas
) jesteście zadowolone?
Clover, Suszarka, dmg111, doomi03 lubią tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:U nas nie ma mokrej główki ale za to zauważyłam,że ostatnio w te upały bardzo pocą się jej stopy i rączki. Nawet nie wiedzilam,że takiemu maluchowi mogą pocić sie stopy 🤭
U nas tez stopy!
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
ZielonaHerbata wrote:U nas nie ma mokrej główki ale za to zauważyłam,że ostatnio w te upały bardzo pocą się jej stopy i rączki. Nawet nie wiedzilam,że takiemu maluchowi mogą pocić sie stopy 🤭
Malwi ma bardzo czesto mokre stopy 🤣🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Martt95 wrote:Dziewczyny mam stresa. Na 12:30 mam fizjo z Asia. Czuję że te rączki są słabe i przez to nie trzyma główki, martwię się czy nie za późno się do tej fizjo. zapisałam i ze teraz będzie ciężej z tego wyjść 🤦🏽♀️
Spokojnie, my w 4.5 miesiącu dopiero zaczęliśmyO ❤️
Z ❤️ -
Ounai wrote:Ale ja nie jem słodyczy
raz jeden na 4 dni zjadłam loda
i wczoraj jednego makaronika, bo mi mąż kupił całe opakowanie.
Próbowałam nie liczyć kcal to przypakowałam dodatkowe 2kg. Słucham siebie i widzę, że liczenie po pierwsze daje mi poczucie kontroli, po drugie dzięki temu uczę się jak zamieniać produkty. Np widzę ile więcej kcal ma wołowina od mięsa z indyka, że bułka ma 250kcal a kromka chleba pelnoziarnistego który daje mi takie samo poczucie sytości 100kcal. Więc dla mnie liczenie to właśnie nauka świadomego jedzenia. Poza tym ja już przechodziłam przez etap "nie wolno mi jeść żadnych słodyczy" i efekt jest taki, że człowiek jak już może to się na nie rzuca, bo przecież za chwilę znowu nie będzie mi wolno. Staram siec zmienić myślenie o jedzenie i dietach. Ja nie chcę już być na diecie. Chcę jeść świadomie. Chcę mieć poczucie, że tak, jeśli będę miała ochotę to mogę zjeść loda ale muszę pamiętać, że albo muszę pójść na długi spacer żeby go spalić albo zjeść coś co ma mniej kcal np na obiad.
Poza tym wiecie, fajnie się radzi jak samemu nie ma się problemów z utratą wagi. Dopóki mi bez problemu spadała waga też byłam mistrzem dobrych rad. Radziłam Mptylkowi "jedz więcej", "nie ćwicz", "nie jedz słodyczy", "pij wodę". A potem okazuje się, że tak naprawdę każdy organizm jest inny, każdy z nas jest inny. I trzeba znaleźć swoją drogę. Ja będę na redukcji bardzo długo, bo mam do zrzucenia 15-20 kg. I nie mogę być na diecie na zasadzie "zacisnę zęby i jakoś to przetrwam". Muszę nauczyć się powstrzymać prostu normalnie żyć i funkcjonować z dieta, żeby nie rzucić się na ciasto na pierwszej z brzegu imprezie rodzinnej, bo wreszcie mogę.
I właśnie uważam, że chodzi o to, że każdy musi znaleźć jakąś własną drogę. Bo jeden będzie jadł 5 posiłków i wtedy będzie dla niego super, druga osoba będzie jadła 3 i też będzie się dobrze czuć. Ktoś inny wystarczy że odstawi słodycze i waga zacznie spadać (10 lat temu tak miałam. Odstawiałam słodycze i fast foody i tłuszcz znikał, ale wiek i dwie ciąże trochę to zmieniły).
Moje dziecko również ma wiecznie mokre dłonie i stopy w ten upał...
Mart, ale jaka taka kontrola głowy w lezeniu na brzuchu się pojawią około 3 miesiąca. Jeśli są z tym kłopoty to raczej kwestia słabego brzuszka niż rąk,są na to proste ćwiczenia. Dobrze że idziecie do fizjo bo zawsze warto skontrolować malucha, ale bez paniki, myślę że musisz jej po prostu dać czas. Ja byłam po raz pierwszy z Igą jak miała 3.5 miesiąca i to dopiero po tym jak lekarz na szczepieniu zauważył nieprawidłowości. Właśnie z leżeniem na brzuszku był kłopot bo zamiast pchać w podłoże, to Iga ciągnęła głowę mięśniami grzbietu, łokcie miała cofnięte i szybko się wkurzała. Dostaliśmy ćwiczenia i w dwa tygodnie było po temacie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2021, 12:23
Ounai lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2021, 12:36
Suszarka, kiniusia270, Ounai, Zulugula, Enigvaa, Inaa89, Clover, calanthe, Meggi110818, dmg111, Nowastaraczka, kar_oliv, doomi03, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Hahaha Iga mistrzyni. Suszarko, dzięki
prawda jest taka, że ja po prostu cały czas szukam swojej drogi i staram się wypracowywać nawyki na resztę życia. A przecież przez resztę życia nie będę sobie odmawiać słodyczy. Więc chcę się nauczyć jeść je mądrze, a nie kilogramami jak kiedyś.
Marta pospała godzinę i udało mi się większość zalegających rzeczy wyprasować. Teraz pochować do szaf i zrobić lekkie porządki. Obiad mam z wczoraj, więc gotować nie muszęSuszarka lubi tę wiadomość
-
Byliśmy u fizjo, pochwaliła Tymka że robi super postępy i jest już coraz lepiej 😊 mały próbuje pełzać i uczy się pełzać i co chwila oczywiście tylek do góry i nogi ustawia w czworaka 😁 ale jeszcze nie ma siły w rączkach na wysoki podpór i to go blokuje ale nadal ćwiczymy 💪
kiniusia270, Suszarka, Inga28, Ounai, Clover, dmg111, kar_oliv lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰