Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Meggi super, że chrzciny udały się 😊
Martt super ze macie taki ogród 🥰 Alis słodziak 🥰😘
już nie mogę doczekać się aż będziemy mieli domek. Pomału będziemy kupowali działkę. Ale najpierw mąż musi skończyć domek na działce rekreacyjnej. Już ocieplił i otynkowal. Pozostało zrobić środek.Ounai, Lalia, Martt95 lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
My zdecydowaliśmy się ostatecznie na chrzest z roczkiem i będziemy robili w 2 swieto Bożego Narodzenia. Teraz byśmy mieli problem z chrzestnymi bo są za granicą, brat też w Szwecji. A w święta każdy się zgodził i będą wszyscy. Przy okazji zaliczymy rodzinne świąteczne spotkanie 😉
SzalonaOna, Lalia, Suszarka, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Ina, jestem w szoku w związku z rezerwacją terminów komunijnych
u nas na sale weselną sie aż tyle nie czeka
Motylku, ciesze sie że Matylda jest zdrowa, cudowna wiadomosć!
Ounai, Clover ja też waże się praktycznie codziennie więc Was rozumiemdziś waga po weekendzie nie była zbyt łaskawa - dwa dni jedliśmy na festivalu i nawet mojego wczorajsze 11 km biegu i 8 km górskiego spaceru nie pomogły 🙄
Meggi super, że chrzciny się udały, poprosimy o fotorelacje
Mart, dr Alis jaka zadowolona! Również zazdroszczę ogródka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2021, 13:22
Ounai, SzalonaOna, Clover, Martt95 lubią tę wiadomość
-
Dużo stresu było, ale na prawdę, mogłabym jeszcze raz robić chrzciny. Rodzina się spotkała, było na prawdę super.
Nie mieliśmy fotografa, ale jakieś zdjęcia szwagier robił apartem więc czekam na te zdjęcia.
Oliwka zaczęła wchodzić w czworaki, na razie 2 razu dzisiaj się jej udało, buja się w przód i tył po czym wywala się 😁Ounai, Lalia, Clover lubią tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
My po dość intensywnym weekendzie, w sobotę byliśmy na basenie z Polą i festivalu Pasibrzucha.
Basen wypadł rewelacyjnie, poznaliśmy na miejscu babeczkę która prowadzi na innym basenie zajęcia z niemowlakami i pokazała nam pare ćwiczeńbędę z nią chodzić regularnie przez wakacje a od września idziemu na zajęcia.
W niedziele byłam pobiegać 11 km a później pojechaliśmy w pobliskie góry. Pola tak jęczała że współczuje ludziom którzy pojechali się wyvhillować a jej słuchali
Zęby idą na całego, jeden już wychodzi, drugi się przebija, trzeci też w gotowości, nie wiem jak sytuacja z górnymi bo nie moge jej tam zajrzeć😖😖
Dziś idziemy do neurologopedy. Zobaczymy jak ta wizyta.
Czy Wasi mężowie chodzą z Wami zawsze na wizyty ? Wymagacie tego od nich?
Ja zwykle chodze sama bo mąż pracuje i rozumiem to że nie musi ze mną chodzić do pediatry czy na szczepienie gdzie może wejść tylko jeden rodzić, ale dziś np chciałam bardzo aby poszedł bo to ważna wizyta, no ale oczywiście nie może....
Ounai, Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Anetko ja zazwyczaj chodzę sama, bo nawet gdybym chciala pójść z mężem to u nas kompletnie nigdzie nie można wejść z obojgiem rodziców. Każda przychodnia, poradnia czy to na nfz czy prywatnie pozwala tylko na bycie dziecka z jednym rodzicem.
Druga sprawa nigdy nie wymagałam od męża aby chodził z nami na wizytę. Przeważnie mam w porannych godzinach więc bez sensu aby specjalnie brał wolne, a nawet jak są popołudniu to i tak tylko ja zawsze gadam i tak większość ja wynoszę z wizyty 🤷♀️
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Anet.kaa wrote:My po dość intensywnym weekendzie, w sobotę byliśmy na basenie z Polą i festivalu Pasibrzucha.
Basen wypadł rewelacyjnie, poznaliśmy na miejscu babeczkę która prowadzi na innym basenie zajęcia z niemowlakami i pokazała nam pare ćwiczeńbędę z nią chodzić regularnie przez wakacje a od września idziemu na zajęcia.
W niedziele byłam pobiegać 11 km a później pojechaliśmy w pobliskie góry. Pola tak jęczała że współczuje ludziom którzy pojechali się wyvhillować a jej słuchali
Zęby idą na całego, jeden już wychodzi, drugi się przebija, trzeci też w gotowości, nie wiem jak sytuacja z górnymi bo nie moge jej tam zajrzeć😖😖
Dziś idziemy do neurologopedy. Zobaczymy jak ta wizyta.
Czy Wasi mężowie chodzą z Wami zawsze na wizyty ? Wymagacie tego od nich?
Ja zwykle chodze sama bo mąż pracuje i rozumiem to że nie musi ze mną chodzić do pediatry czy na szczepienie gdzie może wejść tylko jeden rodzić, ale dziś np chciałam bardzo aby poszedł bo to ważna wizyta, no ale oczywiście nie może....
Ja staram się żeby mąż chodził też, nie chce wszystkiego brać tylko na siebie. Zresztą ćwiczenia z Vojty, tylko on robi, lepiej wychodzą mu, ja zajmuje się ćwiczeniami od neurologopedy.ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
U nas jest tak,że mąż chodzi z nami na wszytskie wizyty. Kilka razy byłam tylko sama u pediatry a jesli chodzi o specjalistów to zawsze jest z nami.
Niestety musi się urywać z pracy bo zazywczaj te wizyty są w godzinach 8-16.
Ale u nas jest to jakoś naturalne i normalne od samego początku. Od początku sam z siebie jeździł,nigdy nie musiałam mu o tym mówić,że musi jechać bo dla niego było to oczywiste.
-
nick nieaktualnyInaa89 wrote:Ounai ma rację Motylku, pójdź najlepiej jak najszybciej do parafii. Jeśli chodzi o komunię to od września już zaczynają się świecenia książeczek, różańca potem medalika. Co miesiąc bynajmniej u nas odbywają się zebrania i katecheza dla rodziców. Są przymiarki na albę. Dzieci zbierają reż pieczątki. Także lepiej miej to już z głowy niż potem macie latać w stresie na szybko. My też w przyszłym roku w maju mamy komunię. Właśnie wracam że spotkania z właścicielka restauracji, dawała mi nowe menu itp.
No bo patrzcie. Mieszkamy w miejscowości X od roku. Koledy nie było bo pandemia. Z chodzi do szkoły w miejscowości Y. Jednak chcemy, by do Komunii poszła tu w miejscowości X. Druga sprawa, że w tym samym czasie raczej idzie do Komunii siostrzeniec P, więc dublują się nam goście. Dlatego też musimy ustalić miejsce przyjęcia z mama tego siostrzeńca, żebyśmy razem zrobili przyjęcie bo goście się nie rozdwoja. Więc raczej my musimy o tym zdecydować. Po trzecie, jest jeszcze matka Z, która się wpieprza i chce robić jakieś mini wesele (chyba ja pogięło), więc w ogóle dramat.
Ech, no masz rację. Ogarnę ten Kościół w tym tygodniu jeszcze. Pójdziemy póki P ma urlop... -
Anetka ja chodzę sama. Jedynie na szczepienia idę z mężem bo nie jestem w stanie uspokoić dwóch płaczących dzieci. Ale wtedy mówię o tym lekarzowi i nie robią problemów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2021, 14:23
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
ZielonaHerbata wrote:U nas jest tak,że mąż chodzi z nami na wszytskie wizyty. Kilka razy byłam tylko sama u pediatry a jesli chodzi o specjalistów to zawsze jest z nami.
Niestety musi się urywać z pracy bo zazywczaj te wizyty są w godzinach 8-16.
Ale u nas jest to jakoś naturalne i normalne od samego początku. Od początku sam z siebie jeździł,nigdy nie musiałam mu o tym mówić,że musi jechać bo dla niego było to oczywiste.BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
SzalonaOna wrote:U nas w ogóle nie wiem jak to będzie wyglądać...
No bo patrzcie. Mieszkamy w miejscowości X od roku. Koledy nie było bo pandemia. Z chodzi do szkoły w miejscowości Y. Jednak chcemy, by do Komunii poszła tu w miejscowości X. Druga sprawa, że w tym samym czasie raczej idzie do Komunii siostrzeniec P, więc dublują się nam goście. Dlatego też musimy ustalić miejsce przyjęcia z mama tego siostrzeńca, żebyśmy razem zrobili przyjęcie bo goście się nie rozdwoja. Więc raczej my musimy o tym zdecydować. Po trzecie, jest jeszcze matka Z, która się wpieprza i chce robić jakieś mini wesele (chyba ja pogięło), więc w ogóle dramat.
Ech, no masz rację. Ogarnę ten Kościół w tym tygodniu jeszcze. Pójdziemy póki P ma urlop...Suszarka lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ounai wrote:Anetce chyba nie chodziło o to czy mąż chce ale o to, że nie może bo pandemia.
Ja zrozumiałam,że pyta o to czy mąż chce bo pisała,czy wymagany tego od nich.
A to czy lekarz zezwoli na wejście jednego i drugiego rodzica,to chyba inna kwestia.Suszarka, KarolinaMaria, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziś w Lidlu szorty damskie, męskie, bodziaki i rampersy
ja już nas obkupilam
Zaczynam oduczac Martę zasypiania przy piersi, przy szumisiu i bujanej. Na start poszedł cycek. Kiepsko nam idziepotem będziemy odstawiać szumisia a na koniec bujanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2021, 14:36
Clover lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ounai u nas w ogóle nie ma zwyczaju ze idzie się do komunii ze szkoła. Każde dziecko idzie w swojej parafii. Moja J. chodziła do szkoły w jednej parafii a mieszkaliśmy w innej i w tej innej szła do komunii, tak samo inne dzieci z jej klasy
teraz od 2 lat mieszkamy w parafii gdzie ja miałam komunie, bierzmowanie itp ale ja nie lubię tej parafii i dlatego chcemy kombinować z chrztem, ale właśnie nieczęsto wyrażają zgodę
-
Anetko my co prawda byliśmy dopiero 3 razy w przychodni (w tym 2 razy na pobranie badań przesiewowych) i mąż jak akurat miał wolne to był ze mną, a jak był w pracy to jechałam sama. Póki co sam z siebie jeździ z nami chętnie, ale pewnie jakby było inaczej to bym wymagała tego od niego dla zasady, w końcu to nasze wspólne dziecko. Co innego jak jest w pracy a ja w domu, to jeżdżę sama bez gadania
to tak samo jak np pilnuje w nocy żeby wstawał zmieniać pampersa, chociaż ja i tak wstaje bo karmie, dla zasady żeby tez wiedział co to znaczy mieć dziecko. Ale jak np idzie na 6 do pracy i wstaje o 5 to czasem mu odpuszczam i sama wstaje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2021, 15:00
dmg111, Suszarka, Lalia lubią tę wiadomość
-
Meggi, cieszę się że chrzciny udane 😁
Motylku, super że Matylda zdrowa! A Ty masz ekstra efekty 💪 pochwal się zdjęciem przed i teraz!
Inaa, ja słyszałam że salę na komunię trzeba 2-3 lata wcześniej, ale 5-6 to już masakra 😳
Anetko, ze mną mąż jeździ na szczepienia, głównie dlatego że albo mieliśmy o 8 rano a on miał drugą zmianę, albo akurat musiał odebrać dzień wolny za nadgodziny więc akurat korzystaliśmy. U nas do przychodni może wejść dwoje rodziców co jest super, bo ja najczęściej ogarniam formalności (ankieta, podpisy, książeczka zdrowia) a mąż Olka (rozbiera, pilnuje, trzyma na szczepieniu).
Raz wziął opiekę nad zdrowym dzieckiem jak jechaliśmy do okulisty, bo to było całkiem w innym mieście i nie wiedziałam jak Olek da radę w trasie. A raz na USG bioderek zabrałam teścia, bo też było daleko i dobrze że był bo w Olek pierwszy raz mi się tak darł w samochodzie wtedy 😅SzalonaOna lubi tę wiadomość