Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
W ogóle Majeczka chyba bardzo szybko się rozwija. Pediatra powiedział, że nie widział jeszcze tak silnego 2miesiecznego dziecka. Bardzo długo i mocno trzyma główkę leżąc na brzuszku. W ogóle już trzyma główkę. Ale też bardzo się wygina, pręży, że czasem głowę bardzo odbyła do tyłu....I ćwiczy obroty na brzuszek, robi mostki, odpycha się, obraca o 90 st. Już od dłuższego czasu bardzo ciężko ją przewinąć, nie ma opcji też zostawić na kanapie samą. Nie polezy spokojnie...nie wiem czy to dobrze w sumie czy moze wnm 🤔
-
Tajka, ja wiem, że bardzo chcesz karmić piersia i zrobiłaś wszystko, żeby się udało. Ale pamiętaj, że jak sie nie uda to jesteś tak samo wspaniałą mama. Szczęśliwe dziecko to najedzone dziecko, a czy najadlo się z piersi, z kpi czy MM z butelki to naprawdę nie jest najistotniejsze. Masz prawo mieć dość walki o kp, pamiętaj o tym i nie będzie to żadna "porażka". Oczywiście trzymam kciuki, żeby się udało, jeśli Ci zależy na tym. 😘
AgataAgatka, Maminka89, Suszarka, calanthe, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Tajka o skoku widzisz nie pomyślałam, może to skok 🤷🏽♀️
Tyle co ja mleka zmarnowałam to szok...
Ale tak teraz myślę. Pierwsza córkę udało mi się karmić piersią i nie wiem ile zjadała. Może też tylko ciumkała cycuszka a za dużo z niego nie piła. I może to normalne ze dziecko je teraz mniejsze porcje w tym wieku jak zaczyna więcej rozumieć.
U nas dzisiaj poki co mamy 4 karmienia. Liczę oczywiście od nocy gdzie wypiła 50ml-90ml-120ml i 140ml o 12:40 i teraz jeszcze jeść nie chce. Obstawiam ze najwcześniej zje o 16:30. Będę próbować o 15:30 ale wątpię żeby coś zjadla.
Dzsiaj i tak nie było źle bo zdarza się ze kilka karmien z rzędu je po 30-50ml. 🤦🏽♀️ -
nick nieaktualnyKaloryke masz dobra. Mi dietetyk ustala 1800kcal, ale ja nie kp. Przy kp jest plus 400/500kkcal.veritaa wrote:Dzieki dziewczyny za odpowiedzi dotyczace kaloryki. Jesli sie okaze ze ja serio chudnę na takiej ilosci kcal to niesamowita krzywdę sobie robilam przez cale zycie jedzac po 1200 kcal....
veritaa, Suszarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie mieszkanko na błysk, łącznie z oknami 😎
Ale za to nie zdążyłam zrobić obiadu i zamówiłam wszystkim.
Lecę jeszcze poskładać i rozwiesić pranie, a później się ogarniam do tego cyrku...
Miałam dziś konsultacje z endo. Utrzymana dawka letrox 75, kontrola za 3 mce. Ale mam jeszcze skontrolować morfologie i ferrytyne bo jej się nie podobało ostatnio. A tsh, FT4 i Wit. D do powtórki za 3 mce
Za 2 tyg mam też konsultacje z diabetologiem, zobaczymy co powie bo chyba już będzie chciała zejść z zastrzyków a w zamian dać coś innego, żeby organizm się nie przyzwyczaił. Ale przed wizytą też muszę zrobić insulinę, glukoze i Wit. D. Zobaczymy co powychodzi po 3 mcach leków i diety
no i po spadku wagi. Ciekawe ciekawe...
-
Tajka wrote:W ogóle Majeczka chyba bardzo szybko się rozwija. Pediatra powiedział, że nie widział jeszcze tak silnego 2miesiecznego dziecka. Bardzo długo i mocno trzyma główkę leżąc na brzuszku. W ogóle już trzyma główkę. Ale też bardzo się wygina, pręży, że czasem głowę bardzo odbyła do tyłu....I ćwiczy obroty na brzuszek, robi mostki, odpycha się, obraca o 90 st. Już od dłuższego czasu bardzo ciężko ją przewinąć, nie ma opcji też zostawić na kanapie samą. Nie polezy spokojnie...nie wiem czy to dobrze w sumie czy moze wnm 🤔
Sprawdź, u Nas tak wyglądało wnm...O ❤️
Z ❤️ -
Koleżanki syn,bardzo szybko trzymał glowe. Pamiętam jak się cieszyli,że mały jest taki silny. Pediatra zasugerowala wizytę u fizjo i właśnie okazało się,że nie jest silny tylko ma wzmozone napięcie.Meggi110818 wrote:Sprawdź, u Nas tak wyglądało wnm...

-
Tajka dokladnie. To mi wygląda zdecydowanie na wzmozone napiecie co tez pewnie utrudnia jej bardzo karmienie. Fizjo albo nawet osteopata. To zdecydowanie za wczesnie na obroty. Okno jest chyba najwcześniej od 3 miesiaca (poprawcie mnie jsski sie myle) ale zdecydowana większość niemowlat obraca sie pomiedzy 4-5 miesiacem.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Michałek dziękuje wszystkim za życzenia 🙂
Annia, fizjo mówi że asymetria zwykle wywodzi się z życia płodowego, jakos tak się ułożył w macicy, że preferuje teraz jedną stronę .
Będę się jej jeszcze pytać o metodę Vojty, może to przyniesie jakieś szybsze efekty. Ale chyba z asymetria tak czy inaczej długo się walczy...
Dzisiaj przeszłam sama siebie i i zamiast słoika zrobiłam Michałkowi zupkę z cukinii😁
Lalia, Annia, Wik89, KarolinaMaria, Zulugula, dmg111 lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Moim zdaniem to wnm. Tymek też był silny i każdy mówił że to nie jest normalne w tym wieku. I rzeczywiście napięcie było. Teraz już nie ma po wizytach u fizjo 😉 aż dziwne ze pediatra nie wspomniał o napięciu.Tajka wrote:W ogóle Majeczka chyba bardzo szybko się rozwija. Pediatra powiedział, że nie widział jeszcze tak silnego 2miesiecznego dziecka. Bardzo długo i mocno trzyma główkę leżąc na brzuszku. W ogóle już trzyma główkę. Ale też bardzo się wygina, pręży, że czasem głowę bardzo odbyła do tyłu....I ćwiczy obroty na brzuszek, robi mostki, odpycha się, obraca o 90 st. Już od dłuższego czasu bardzo ciężko ją przewinąć, nie ma opcji też zostawić na kanapie samą. Nie polezy spokojnie...nie wiem czy to dobrze w sumie czy moze wnm 🤔02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

-
Tymek też miał asymetrie i preferował jedna ze stron. Teraz już po asymetrii nie ma w zasadzie śladu. Konsultowałam z dwoma fizjo 😊Iryska wrote:Michałek dziękuje wszystkim za życzenia 🙂
Annia, fizjo mówi że asymetria zwykle wywodzi się z życia płodowego, jakos tak się ułożył w macicy, że preferuje teraz jedną stronę .
Będę się jej jeszcze pytać o metodę Vojty, może to przyniesie jakieś szybsze efekty. Ale chyba z asymetria tak czy inaczej długo się walczy...
Dzisiaj przeszłam sama siebie i i zamiast słoika zrobiłam Michałkowi zupkę z cukinii😁
Lalia lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

-
Byliśmy u jednego fizjo to nie stwierdził tego....osteopata też nie...
W sobotę idziemy do innego fizjo sprawdzić
Mi też to trochę wydaje się jednak za szybko 🤔 mąż twierdzi, że silna itd, on też podobno taki był, szybko zaczął chodzić itd...no ale 30 lat temu nikt do fizjo nie chodził...więc jak mieli stwierdzić cokolwiek 🤔 -
To może jest wyjątkowym dzieckiem, nie wiem. Albo Michałek jest oporny jakiś 😁Inaa89 wrote:Tymek też miał asymetrie i preferował jedna ze stron. Teraz już po asymetrii nie ma w zasadzie śladu. Konsultowałam z dwoma fizjo 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2021, 17:12
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Starszy z synów też miał i to dość spora do około 7 miesiąca i też zeszła 😉 myślę że to zależy od dziecka. Czasem asymetria potrafi zejść już ok 4 miesiąca a czasem dopiero po roli 🤷♀️Iryska wrote:To może jest wyjątkowym dzieckiem, nie wiem. Albo Michałek jest oporny jakiś 😁02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

-
Żyłam tak prawie pół roku, od trzech tygodni przeszłam na mm i spadł mi z ramion olbrzymi ciężar. Nareszcie trochę odżyłam psychicznie a pora karmienia nie sprawka że mam mdłości z nerwów. Jestem identycznego zdania co Karolina, jeśli następnym razem laktacja nie ruszy od razu, to z miejsca daję mm.Tajka wrote:Martt, ja też mam teraz ten problem....od jakichś dwóch tygodni Maja marudzi przy jedzeniu, wcześniej butlę 120ml pochłaniała, a teraz 60 ml je przez godzinę...też się śmieje do butelki ...też mnie to niepokoi ,bo wcześniej jadła ok 600ml (plus cyc) i przybierała ok, a teraz je ok 400ml, przy dobrych wiatrach....czasem w jednym karmieniu próbuje 5 butelek...może to skok rozwojowy 🤔
Niektóre schodzą z kp, a ja dalej walczę
dzisiaj słaby dzień, od rana na widok cycka wrzaski okropne....szkoda mi jej bardzo, jak patrzę jak płacze i się wyrywa....gdyby nie te płacze przy cycku i czasami kolki , to złote niepłaczące dziecko.....nie wiem czy mam serce jeszcze patrzeć jak ona się męczy....tylko czasem weźmie tego cycka do uśniecia, czasami też coś poje....
Nie wiem...liczę, że może jeszcze te podciecie wedzidelka i masaże zadziała, ale jestem taka niecierpliwa i z każdą próbą przystawienia mam ochotę się poddać. Teraz jeszcze staram się karmić częściej, a mniejsze porcje. Przed butlą zawsze cyc.chcialabym sprobowac jakis dzien tylko cyc , ale troche sie boję ....Dzisiaj próbowałam znowu sns, ale teraz jest jeszcze trudniej , jak ona jest taka ruchliwa ,to ciągnie te dreny....
W sobotę idziemy też do fizjo...już u jednego byliśmy ale nie byłam zadowolona. Może pomoże coś na wnm w obręczy barkowej, może to też wpływa na kp....
Dzisiaj już taki dół od rana, płacze razem z nią, łzy mi lecą na jej brzuszek
straszne to jest. Mąż wrócił z pracy wcześniej, żeby być z nami, poszedł z nią na spacer. A jutro i środę jesteśmy do późnego wieczora same. Kocham ją, kocham się nią zajmować, ale nie lubię jej karmić....niestety. Mam już traumę...każdy dzień to jedno wielkie karmienie. Każde trwa z godzinę, więc zaraz pora ba kolejne....
KarolinaMaria, Pastelova, Annia, Zulugula, Clover lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Apolonia ur. 4.02.2021, godz. 18.09, 3160g, 54 cm, CC
Ja karmiłam piersią tylko 1,5 miesiąca. To od początku był koszmar. Całe dnie myślałam tylko o tym. Po karmieniu już myślałam jak będzie wyglądało kolejne. Aż czasami miałam napady paniki przed karmieniem. Wiedziałam, że tak się nie da żyć. Też poczułam ogromną ulgę jak podjęłam decyzję, żeby przejść całkowicie na mm. Od początku nam nie wychodziło, a ja nie miałam siły dłużej walczyć. Moja teściowa oczywiście mówiła, że muszę karmić piersią, bo to najlepsze dla dziecka. I ile my pieniędzy wydawać na mleko. Nie liczyło się dla niej w ogóle jak ja się czuje. I teraz więcej wydajemy na terapeutę dla mnie niż na mleko 😉
SzalonaOna lubi tę wiadomość
02.2021 Apolonia 🩷
11.2023 będzie synek 👣 -
U mnie było podobnie i też się cieszę że zdecydowałam się mmAgataAgatka wrote:Apolonia ur. 4.02.2021, godz. 18.09, 3160g, 54 cm, CC
Ja karmiłam piersią tylko 1,5 miesiąca. To od początku był koszmar. Całe dnie myślałam tylko o tym. Po karmieniu już myślałam jak będzie wyglądało kolejne. Aż czasami miałam napady paniki przed karmieniem. Wiedziałam, że tak się nie da żyć. Też poczułam ogromną ulgę jak podjęłam decyzję, żeby przejść całkowicie na mm. Od początku nam nie wychodziło, a ja nie miałam siły dłużej walczyć. Moja teściowa oczywiście mówiła, że muszę karmić piersią, bo to najlepsze dla dziecka. I ile my pieniędzy wydawać na mleko. Nie liczyło się dla niej w ogóle jak ja się czuje. I teraz więcej wydajemy na terapeutę dla mnie niż na mleko 😉Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022










