Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jednorożec89 wrote:Ej to moje dziecko jest wyjątkowe bo on nie potrzebuje cyca,żeby spać. Karmię go, przewijam i kładę do łóżeczka. Pokręci się chwilę i zasypia. I nie żebym się chwaliła ale wczoraj zjadł o 20.30 dzisiaj pobudka była o 8
Bo to tak dziala w wielu wypadkach, ze jak dziecko zasypia bez piersi/butelki/smoczka to śpi lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 16:22
Annia, Lalia lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Lumpy dziś wyjątkowo słabe, ale coś tam upolowałam. No i co najważniejsze, wyjście bez dziecka liczy się podwójnie 🙂🙂
Dmg, tak, Julek zaczyna od września. Trochę jestem obsrajdupa jak to będzie itd..Ale i nie mogę się doczekać 🤭
Ladyo, piękna Twoja córa!!!🥰 Co do kuzynki, to nie pomogę niestety
Na pewno dobrze zrobi jej to że ją do Was zaprosiłaś. Oderwie trochę myślenie o tym co w domu. Rozwód to mega trudna sytuacja dla dzieci ( mój brat się rozwodził, dzieci były malutkie).
Motyl, wyglądasz sztosowo 🤯👏👏👏! Mega Ci pasuje!
Annia, kocham te babskie zdziwko" jak to się stało że przytyłam"🤣🤣🤣😘 Witaj na pokładzie walczących o formę 💪👍
Tajka, cóż tu można jeszcze dodać...Wszystko napisały już dziewczyny. Z mojej strony mogę Ci tylko powiedzieć,że ja też byłam na prostej drodze do laktoterroru w mojej głowie, ale ja dałam sobie deadline (3 msce), I po tym czasie odpuściłam. Czy było łatwo? Nie było!!! Płakałam z tydzień 😭😭😭 Ale potem było już ok. Teraz (z perspektywy ponad roku) żałuję że dałam sobie aż 3 msce. Pierwsze 3 msce życia Julka wspominam jako ciągły mega stres związany z KP. I powiem Ci jedno, NIE WARTO! Żadna z nas nie podejmie za Ciebie decyzji "co dalej", ale pamiętaj że jakiejkolwiek nie podejmiesz dostanie od nas wsparcie ❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 16:55
Annia, SzalonaOna, KarolinaMaria, Lalia, asias86, Suszarka, Clover lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Tylko jak to zrobić? Ten mój łobuz nauczył się zasypiać przy piersi, jak zje i go odkładam do łóżeczka to muszę mu dac od razu smoczka bo inaczej się budzi:-\Wik89 wrote:Bo to tak dziala w wielu wypadkach, ze jak dziecko zasypia bez piersi/butelki/smoczka to śpi lepiej12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Moj też zasypiał tylko przy piersi. Ewentualnie auto lub wózek.Iryska wrote:Tylko jak to zrobić? Ten mój łobuz nauczył się zasypiać przy piersi, jak zje i go odkładam do łóżeczka to muszę mu dac od razu smoczka bo inaczej się budzi:-\
Ale będę walczyć... Na horyzoncie powrót do pracy, więc coś musi się zmienić. Sam zasnął może 3 czy 4 razy plus etap noworodkowy, którego nie liczę.
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
No to tak jak pisalam polecam Wam ksiazke Dobry sen maluszka 😀 polecila mi ja kolezanka i potwierdzam, ze jest tam fajnie opisane krok po kroku, co robic
Annia, Iryska, Lalia, Zulugula, Ounai lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
asias86 wrote:Nowe allantkowe blw i strona na Fejsie mamo podziel się jadłospisem
"Nowe allantkowe blw" jest z tego co kojarzę bardziej dla starszaków mam tu na myśli takie już co obeznaly się więcej z jedzeniem. A to "allankowe blw" jest typowo jako pierwsze, pierwsze na sam początek 😃
Mam obie i polecam 👍🏼
Na ig jest też babeczka "u Wojtusia na talerzu". Wydała nie dawno książkę kucharska i właśnie ja dzisiaj zamówiłam, dam znać czy warto jak dojdzie bo sporo kosztuje 😃Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Moja póki co dostaje pierś o 22 i odkładamy ją do łóżeczka, śpi do 6-7 rano, już w ogóle nie jemy w nocy. Jak się obudzi w nocy np. dziś z wrzaskiem to mąż idzie do niej, buja ją w rękach i zasypia dalej.
Mamy jakiś tam schemat ale czy to dobrze, że mała np. je pierś rano, 6-7,8 godz a potem o 9 kaszka z owocem i śpi 3h? Chodzi mi o to czy wasze też śpią po jedzeniu?
Lalia lubi tę wiadomość
-
A byliście jeszcze na kolejnych wizytach,czy tylko na jednej?Tajka wrote:Herbatko odnośnie osteopaty ,to my tak mieliśmy. Zaczęło się już od razu po powrocie, problem z pierwszym karmieniem, nie chciała jeść z butelki, z której wcześniej ciągnęła bez problemu. Karmienie trwało ok godzinę, zmienianie butelek itd....i tak było z 2 tygodnie, teraz czasem też jest problem, ale już lepiej. Tylko u nas chyba nałożyło się ze skokiem.
Ja się trochę boje iść na kolejną
-
Michałek też śpi po kaszce, kaszka 9:30, chwilę się bawi i po 10 idzie spać. Tyle że nie śpi aż 3hkar_oliv wrote:Moja póki co dostaje pierś o 22 i odkładamy ją do łóżeczka, śpi do 6-7 rano, już w ogóle nie jemy w nocy. Jak się obudzi w nocy np. dziś z wrzaskiem to mąż idzie do niej, buja ją w rękach i zasypia dalej.
Mamy jakiś tam schemat ale czy to dobrze, że mała np. je pierś rano, 6-7,8 godz a potem o 9 kaszka z owocem i śpi 3h? Chodzi mi o to czy wasze też śpią po jedzeniu?
Ja muszę w końcu męża zmusić żeby zaczął usypiać go na noc, pewnie to pomoże w rozdzieleniu jedzenia od spania .
kar_oliv lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Dziękuje za komplementy dla Amelci ❤️ Co do zasypiania to u nas jest tak, ze wcina piers, odkładam ja do dostawki i zasypia. Ale zazwyczaj musze leżeć w łóżku obok żeby czuła moja obecność
chociaż wczoraj po kąpieli odłożyłam ja do łóżeczka, poszłam do kuchni zrobić sobie szybko kolacje bo byłyśmy same w domu, wracam 4 minuty później a ona śpi 😀Tajka podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisała Suszarka. Wiem, ze to dla Ciebie trudne, sama myśle ze byłoby mi cholernie ciężko zrezygnować z kp, ale czasami trzeba zdobić coś czego nie chcemy, żeby było nam lepiej. Myśle ze w końcu podejmiesz ta decyzje i po jakimś czasie będziesz wiedziała ze zrobiłaś dobrze! Zulu kurczę, nie dziwie sie ze sie stresujesz! Trzymam kciuki żeby okazało sie ze wszystko jest dobrze i taka uroda Tomcia ❤️ W końcu mamusia tez drobna.
Zulugula lubi tę wiadomość
👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024 -
Anniu, u nas było mniej więcej tak:
0-2 miesiące Olek rzadko kiedy zasypiał przy jedzeniu, a jak zasnął to się budził przy odkładaniu (karmiłam na siedząco z poduszką) i musieliśmy go bujać na rękach czy w dzień czy w nocy.
Mniej więcej 3-5 miesięcy jak nauczyłam się karmić na leżąco to Olek zaczął zasypiać w trakcie karmienia, i albo wypluwał pierś na śpiocha albo ja mu delikatnie wyciągałam z buzi, zasypiał mocniej więc łatwiej go było przełożyć z łóżka/sofy w docelowe miejsce.
Mniej więcej jak skończył 6 miesięcy, może trochę później to w ciągu dnia niewiele się zmieniło (zasypia w trakcie karmienia, na spacerze w wózku), ale właśnie przy karmieniu na sen nocny przestał zasypiać, tylko jakby się najada, wypluwa pierś, zaczyna to turlanie i przewalanie po całym łóżku i zasypia. Wtedy go biorę na ręce i przekładam do łóżeczka. Nie jestem pewna czy zasnąłby sam gdybym go od razu po karmieniu dała do łóżeczka bo często podczas tego turlania łapie mnie za rękę albo kładzie mi się przy ramieniu. A no i tak jak u Meggi, Olek jest nauczony spania z pieluszka, ale bez smoczka. My nie uczyliśmy Olka tego "sposobu" zasypiania, po prostu pewnego dnia sam zaczął się "turlać do snu". Ale robi to tylko na ten sen nocny, może dlatego że jest ciemno w sypialni, jest po kąpieli itd. I nawet wczoraj rozmawialiśmy z mężem, że jeśli nadal Olek na noc będzie zasypiał w ten sposób, to za jakiś czas zrobimy tak, że jak wypluje cyca to ja będę wychodzić a mąż przyjdzie do niego, tak żeby w okolicy roku zamiast piersi na noc dawać mu butelkę (wolałabym nie) lub nauczyć go kaszki na noc. Bo jeśli wrócę do pracy, a nie uda mi się odstawić całkowicie Olka (teoretycznie wracam jak będzie miał ok.13,5 miesiąca), to największym problemem będzie właśnie to karmienie na noc, bo ja pracuję najczęściej "na drugie zmiany" i wracam ok. 22/23, więc bardzo mi zależy żeby przed powrotem do pracy nauczyć Olka zasypiania z tatą i bez piersi."Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
Wracam do Was jak córka marnotrawna z pourlopowego letargu.
Dziś jeszcze w klimacie urlopu byliśmy w Zoo
Na wadze po urlopie 1kg więcej ale to się jakoś ogarnie - idę zaraz biegać.
Odnośnie odstawienia, też muszę powoli pomyśleć jak to zrobić ponieważ w sobotę byłam na festiwalu i trochę wypiłam, mąż miał ogarniać w nocy Polę.
O ile uspanie poszło super bo z tym nie ma problemu to ona jest przyzwyczajona od 4:30 kiedy je wisieć mi na piersi. Bujamy się tak do rana ciągle.ciumkając jak się przebudza bo ten poranny sen jest już słabszy. W związku z tym przyzwyczajeniem w nocy z woboty na niedziele była masakra. Od 4:30 dzikie awantury.... tak wrzeszczała, zjadała butle, bujaliśmy ją na zmianę a ona ciągle się darła, nie dało się nic z nią zrobić. Masakra. W końcu zaczęłam płakać razem z Polą bo widziałam jak cierpi z powodu braku piersi skakała po mnie, przytulała się do piersi, próbowała odsłonić bluzke. Generalnie masakra.
Ja jestem przerażona odstawieniem. O ile w dzień nie ma peoblemów z zasypianiem bez piersi to w nocy coś czuje, że będziemy mieć dramat.
Ta cała sytuacja skutecznie znięchęciła mnie do zakrapianych imprez.
Tajka, odnośnie KP, ja zgadzam się ze wszystkim co piszą dziewczyny, jednak też Cię rozumiem. W dzień 4 karmienia daje Poli z butli (2x MM i 2x moje).
Dawałam sobie deadline że jak Pola zacznie przybierać tym sposobem to ja nie będę już odciągać, a mimo to dwa razy dziennie to robie aby miała moje mleko. Wkurzam się na siebie bo irytuje mnie to odciąganie a mimo wszystko to robię bo boje się, że strace całkiem laktacje a w nocy i na wieczór chcę ją jeszcze karmić bo to lubię i mi tak wygodnie. Także często rozum rozumem a i tak my jako mamy działamy inaczej niż nam rozum i inni.podpowiadają.
Zulu,
Daj znać.jak Tomusia wyniki. Ja.myślę, że on spada.z.centyli ponieważ jest ruchliwy. Może pomyśl o jednym dokarmianiu go MM, aby zjadł taką sążną porcję w ciągu dnia. U nas to poskutkowało, choć teraz na urlopie nie pilnowałam tak zjedzonych przez nią porcji, oraz rozszsrzanie było bardzo kiepskie i podczas dzisiejszego ważenia mamy 50g mniej niż ponad tydzień temu.
Jak u Was idzie rozszerzanie?
Tomuś zjada ładne porcje? Ile on ma cm.długości?
Jutro mamy podcięcie wędzidełka, stresuje sie bardziej niż porodem. Nawet nie jestem w stanie myśleć o tym. Na sam zabieg chcę zostawić męża ale mimo to tak bardzo szkoda mi tego.mojego robaczka. Z drugiej strony jak mnie przy niej nie będzie co ona sobie o mnie pomyśli - że zostawiłam ją w takiej chwili przecież to już jest mądra dziewczynka 😭
Naprawdę, jestem przerażona jak niczym innym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 08:02
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
A ze śmieszniejszych rzeczy.
Mamy małą sypialnie, z oknami na całą jedną ścianę (piszę to.dla podkreślenia że na pewno było widać co sie w sypialni dzieje). Pod oknem stoi nasze łóżko a obok łóżeczko.
O 4 w.nocy poczułam, że coś po.mnie chodzi. Patrzę a to 8 cm świerszcz! Zeskoczył ze mnie i skoczył na Poli łóżeczko. Obudziłam przerażona męża bo o ile nie boje się owadów to był jakiś cygański wielki boss świerszczowy! Bydlak jakich mało!
Zabrałam Pole i uciekłam do 2 pokoju. Mąż niestety do bohaterów nie należy i również boi się takiego ustrojstwa (bardziej niż ja bo to zwykle ja jestem od pozbywania się owadów)
Po 5 minutch walki ze świerszczem mąż nie wychodzi, odłożyłam Polę i wchodzę do sypialni aby pomóc wywalić delikwenta.
Patrzę a tam łóżeczko stoi na naszym łóżku pod samym oknem otwartym na oścież, mąż jakąś szmatą próbuje zepchnąć świerszcza na parapet.
Na szczęście się udało, ale wyobraźcie sobie jak ktoś w tym.momencie patrzył przez okno.
Typ o 4 w nocy otwiera okno i chce wyrzucić łóżeczko dziecięce przez okno - bo tak to wyglądało.... 🤣🤣🤣 śmiejemy się że naślą na nas opiekę społeczną.
Zulugula, SzalonaOna, kar_oliv, Lalia, Ladyo, emdar, dmg111, kic83, Ania81, Clover lubią tę wiadomość
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
Anetkaa tez sie balam podciecia. A trwalo to moze z 1min, Malwi nawet nie jęknęła. Na nastepny dzien robilysmy masaze z dentinoxem, na poczatku troche plakala ale potem juz bylo Ok. A roznica po przystawieniu od razu, mimo ze myslalam ze Malwi je normalnie, a jednak byla roznica.
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aha, i przyszła mi wkładka z beztroski.
Na pierwszym spacerze w sobotę Pola ją całą usrała........ (mąż był z nią na spacerze z.kolegami także miał wesolutko bo wszystko było w kupie).
Wyprałam ją na 30% i po praniu materiał zrobił się dużo brzydszy, taki szmaciany (motylek jest niewyprany więc widać tą różnice) i rozeszła się na szwie, a na lamówkach skulkowała. Także składam reklamacje, i nie jestem zadowolona.8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
